Strona główna Grupy pl.soc.uzaleznienia AA - jak to jest w praktyce

Grupy

Szukaj w grupach

 

AA - jak to jest w praktyce

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-05-01 22:04:31

Temat: AA - jak to jest w praktyce
Od: "enty" <1...@R...pl> szukaj wiadomości tego autora

czesc ,
moze ktos z grupy wie, jak to jest w praktyce na spotkaniach AA ?
Bardzo pilnie chcialbym te podstawowa wiedze zdobyc i wielkie dzieki za
pomoc :)

1.
czy nowa osoba musi ZAPISAC sie, by chodzic na spotkania AA ? W ogole:
jak dostaje sie na zajecia AA ?

2.
czy jesli przyjdzie na takie spotkanie AA PIERWSZY RAZ - to czy jest
jakas procedura zapoznania sie z grupa od razu/przedstawienie
sie/opowiadanie o sobie... - jesli tak, to kto to animuje, przeciez
debiutant jest raczej speszony...; czy moze przyjsc po prostu, siasc w
kaciku i sluchac.

3.
czy jest jakas osoba moderujaca/prowadzaca spotkanie AA - co to za
osoba, z grupy, czy z zewnatrz ?
Jesli tak - to na czym to moderowanie polega ?

[ludzie zapisuja sie w kolejce do mowienia...? czy spontanicznie, jakos
tak wychodzi, ze najpierw ten, potem tamten...? ]

4.
naprawde: bardzo interesuje mnie, jak W PRAKTYCE wyglada takie wejscie
NOWEJ osoby do AA - troche napomknalem wyzej o tym, ale to jest tak
wazne w moim poscie, ze doprecyzuje:
przychodzi [zapisana albo... z ulicy ] na mityng, siada gdzies tam w
kaciku... i co - ktos w koncu te osobe wywoluje [moderator, inni...], by
powiedziala po-co-i-dlaczego, czy nikt i nic, az sama ta osoba po
przelamaniu oporow odezwie sie, bo zobaczy co i jak mowia inni i juz wie
co moze, a co nie.

5.
jak scenograficznie to wyglada - siedzi sie w kolu wokol moderatora, czy
jakos tak luzno, bez rygorow, mozna chodzic / wychodzic/ palic...

6.
czy mityng ma jakas swoja procedure - ZACZYNA sie jakos formalnie ?
Modlitwa ? Jaka ?
A jak sie konczy ?

Wiem, ze jest/bywa... no nie wiem czy mam racje, ale taka modlitwa:
" Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego zmienić nie
mogę, odwagi, abym zmieniał to, co zmienić jestem w stanie, i mądrości,
abym odróżniał jedno od drugiego "

Modlitwa jest ona na koncu, czy na poczatku ? A jesli juz gdzies, to
zawsze jest, czy niekoniecznie ?

7.
czy w ogole... mozliwe jest, ze ktos przychodzi na spotkanie AA,
wiadomo, ze w koncu zacznie mowic o sobie/ o klopotach, czy w trakcie
takiego mowienia mozliwe jest, ze ktos ze sluchajacych, na przyklad
moderator [jesli taki jest] spyta z jakiegos powodu o sprawe picia, na
przyklad dlatego, ze ten ktos o tym mowi i pytanie jest o to ILE pije,
czy do lustra pije, jak czesto - mowiac krotko czy jest mozliwe
dopytywanie sie o w sumie rzecz wazna w tej sytuacji, ale czy jest
naprawde mozliwe, w koncu to jakies tam wchodzenie z butami....

Wielkie dzieki za odpowiedz, pozdrawiam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-05-04 07:27:20

Temat: Re: AA - jak to jest w praktyce
Od: "Ogryzek" <V...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "enty" <1...@R...pl> napisał w wiadomości
news:d53k2v$5go$1@nemesis.news.tpi.pl...
> czesc ,
> moze ktos z grupy wie, jak to jest w praktyce na spotkaniach AA ?
> Bardzo pilnie chcialbym te podstawowa wiedze zdobyc i wielkie dzieki za
> pomoc :)
>
> 1.
> czy nowa osoba musi ZAPISAC sie, by chodzic na spotkania AA ? W ogole:
> jak dostaje sie na zajecia AA ?

Do AA się nie zapisuje. Na pierwszym spotkaniu, na którym będziesz pada
pytanie, czy jest ktoś po raz pierwszy. Zadają Ci wtedy 1-2 pytania i Twoja
twierdząca odpowiedź na nie oznacza, że zostałeś przyjęty do AA. Jedyne z
czym się musisz zdradzić to imię. Do AA przyjmuje się raz na całe życie.
Nigdy następnym razem na jakimkolwiek spotkaniu w Polsce czy na świecie nie
musisz już podnosić ręki kiedy spytają o tych co są pierwszy raz. Spotkania
AA najczęściej nazywane są mityngiem. Tylko Ty decydujesz czy Ci z AA "po
drodze" nikt Cię stamtąd jak już zostałeś przyjęty nie może wyrzucić czy
"wypisać".
>
> 2.
> czy jesli przyjdzie na takie spotkanie AA PIERWSZY RAZ - to czy jest
> jakas procedura zapoznania sie z grupa od razu/przedstawienie
> sie/opowiadanie o sobie... - jesli tak, to kto to animuje, przeciez
> debiutant jest raczej speszony...; czy moze przyjsc po prostu, siasc w
> kaciku i sluchac.

Po przyjęciu, które opisałem powyżej możesz już siedzieć i słuchać. Nie są
ani teraz ani nigdy wymagane jakiekolwiek wypowiedzi. Możesz opowiedzieć o
sobie ale nie musisz.
>
> 3.
> czy jest jakas osoba moderujaca/prowadzaca spotkanie AA - co to za
> osoba, z grupy, czy z zewnatrz ?
> Jesli tak - to na czym to moderowanie polega ?

Mityng AA prowadzi prowadzący. Jest to jeden z alkoholików zwykle z dłuższą
nieco abstynencją. Odczytuje scenariusz mityngu, udziela głosu ludziom
chcącym się wypowiedzieć, pilnuje porządku.
>
> [ludzie zapisuja sie w kolejce do mowienia...? czy spontanicznie, jakos
> tak wychodzi, ze najpierw ten, potem tamten...? ]

Głosu udziela prowadzący w kolejności zgłaszania się. Natomiast ktoś kto na
mityngu jest pierwszy raz ma pierszeństwo w zabierania głosu.
>
> 4.
> naprawde: bardzo interesuje mnie, jak W PRAKTYCE wyglada takie wejscie
> NOWEJ osoby do AA - troche napomknalem wyzej o tym, ale to jest tak
> wazne w moim poscie, ze doprecyzuje:
> przychodzi [zapisana albo... z ulicy ] na mityng, siada gdzies tam w
> kaciku... i co - ktos w koncu te osobe wywoluje [moderator, inni...], by
> powiedziala po-co-i-dlaczego, czy nikt i nic, az sama ta osoba po
> przelamaniu oporow odezwie sie, bo zobaczy co i jak mowia inni i juz wie
> co moze, a co nie.
>

Powyżej właściwie opisałem. Prowadzący zawsze pyta czy na mityngu jest ktoś
po raz pierwszy. Uczciwie jest się zgłosić (podnieść rękę).
> 5.
> jak scenograficznie to wyglada - siedzi sie w kolu wokol moderatora, czy
> jakos tak luzno, bez rygorow, mozna chodzic / wychodzic/ palic...

Zależy od sali, w której odbywa się spotkanie. Zwykle uczestnicy starają się
siadać w kręgu jeśli to możliwe. Wyjść można w każdej chwili. Pali się
podczas przerwy (po mniej więcej godzinie).
>
> 6.
> czy mityng ma jakas swoja procedure - ZACZYNA sie jakos formalnie ?
> Modlitwa ? Jaka ?
> A jak sie konczy ?

Tak. Jest scenariusz mityngu. Różne grupy mają różne scenariusze choć są w
nich elementy wspólne. Najczęściej mityng zaczyna się modlitwą O pogodę
ducha i nią się też kończy. W modlitwie występuje słowo Bóg. Jeśli nie
chcesz możesz go nie używać lub zastąpić innym.
>
> Wiem, ze jest/bywa... no nie wiem czy mam racje, ale taka modlitwa:
> " Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego zmienić nie
> mogę, odwagi, abym zmieniał to, co zmienić jestem w stanie, i mądrości,
> abym odróżniał jedno od drugiego "

Tak. To jest ta modlitwa.
>
> Modlitwa jest ona na koncu, czy na poczatku ? A jesli juz gdzies, to
> zawsze jest, czy niekoniecznie ?

Zwykle na początku i na końcu. Ale takie rzeczy zależą od grupy.
>
> 7.
> czy w ogole... mozliwe jest, ze ktos przychodzi na spotkanie AA,
> wiadomo, ze w koncu zacznie mowic o sobie/ o klopotach, czy w trakcie
> takiego mowienia mozliwe jest, ze ktos ze sluchajacych, na przyklad
> moderator [jesli taki jest] spyta z jakiegos powodu o sprawe picia, na
> przyklad dlatego, ze ten ktos o tym mowi i pytanie jest o to ILE pije,
> czy do lustra pije, jak czesto - mowiac krotko czy jest mozliwe
> dopytywanie sie o w sumie rzecz wazna w tej sytuacji, ale czy jest
> naprawde mozliwe, w koncu to jakies tam wchodzenie z butami....
>

Prowadzący nie zadaje pytań uczestnikom mityngu (poza tymi na początku przy
przyjęciu). Nikt na mityngu AA nikogo o nic nie pyta. Jest to
niedopuszczalne.


--
Pozdrawiam serdecznie
Ogryzek

(Jeśli chcesz do mnie napisać, usuń z adresu "VeryBig")

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-05-04 19:25:47

Temat: Re: AA - jak to jest w praktyce
Od: a...@p...fm ( Antoś P.) szukaj wiadomości tego autora


Jedyne z
> czym się musisz zdradzić to imię.

Imienia też nie musisz ujawniać, potrzebny jest jakiś "identyfikator" z
przyczyn technicznych, gdyby ktoś chciał się do Ciebie zwrócić np. w
przerwie lub po albo na następnym spotkaniu - więc możesz sobie przybrać
imię lub użyć pseudonimu

Ant


----------------------------------------------------
------------------
Znajdz swoja milosc na wiosne... >>> http://link.interia.pl/f187a

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.uzaleznienia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-05-04 20:24:56

Temat: Re: AA - jak to jest w praktyce
Od: "...:::WISKOLER:::..." <R...@v...cy> szukaj wiadomości tego autora

Hitler i Stalin nadal nie żyli a słynny grzebolog *Ogryzek* rzucił na grupę
dziwną wiadomość datowaną na 4 maj ( środa) o godz. 9:27, o treści :

[...]
> Głosu udziela prowadzący w kolejności zgłaszania się. Natomiast ktoś kto na
> mityngu jest pierwszy raz ma pierszeństwo w zabierania głosu.

Dołoże jeszcze iż na pierwszym mityngu uczestnik nowoprzyjęty może zadawać
pytania uczestnikom, co nie znaczy że dostanie na nie odpowiedź :D

Jesli chcesz wziąć udział w takim mityngu a nie wiesz czy "kwalifikujesz
się" już do grona AA to możesz uczestniczyć w otwartych mityngach.
Zazwyczaj każda grupa organizuje takie spotkania raz w miesiącu. Musiałbyś
się tylko dowiedzieć gdzie i w jakim terminie jest mityng otwarty. Na takim
mityngu nie przeprowadzane jest wprowadzanie nowych członków i w bardzo
niewielu szczegółach różni sie od mityngu zamkniętego, na który wstęp mają
tylko i wyłącznie alkoholicy.
[...]
>> takiego mowienia mozliwe jest, ze ktos ze sluchajacych, na przyklad
>> moderator [jesli taki jest] spyta z jakiegos powodu o sprawe picia, na
>> przyklad dlatego, ze ten ktos o tym mowi i pytanie jest o to ILE pije,
>> czy do lustra pije, jak czesto - mowiac krotko czy jest mozliwe
>> dopytywanie sie o w sumie rzecz wazna w tej sytuacji, ale czy jest
>> naprawde mozliwe, w koncu to jakies tam wchodzenie z butami....
[...]
Nie ma wchodzenia z butami w czyjeś życie. Chcesz to mówisz, nie chcesz to
nie mówisz. Nikt Cię do niczego nie jest w stanie zmusić. Są tacy co nie
wytrzymaja nawet 20 min by nie zabrać głosu, ale i znam takich co przez
kilka lat nie powiedzieli nic poza przedstawieniem się i przeczytaniem
kroku lub tradycji (jeśli dla nich akurat ich starczyło).
Resztę dopowiedział kolega.
--
..::WISKOLER::..

Każdą kobietę mozna przekupić.
Wszystko sprowadza się tylko
do ilości kwiatów które trzeba wręczyć

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-05-04 23:12:11

Temat: Re: AA - jak to jest w praktyce
Od: "enty" <1...@R...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ogryzek <V...@i...pl>:
> Użytkownik "enty" <1...@R...pl> napisał w wiadomości
> news:d53k2v$5go$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> czesc ,
>> moze ktos z grupy wie, jak to jest w praktyce na spotkaniach AA ?
>> Bardzo pilnie chcialbym te podstawowa wiedze zdobyc i wielkie
>> dzieki za pomoc :)
>> 1.
>> czy nowa osoba musi ZAPISAC sie, by chodzic na spotkania AA ? W
>> ogole: jak dostaje sie na zajecia AA ?
> Do AA się nie zapisuje. Na pierwszym spotkaniu, na którym będziesz
> pada pytanie, czy jest ktoś po raz pierwszy.
[..............]

Bardzo dziekuje za super wyczerpujaca odpowiedz. Naprawde - dzieki :)
pozdrawiam.
e.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ibogaina
uzależnienia narkotykowe
papierosy
tabex na fajki
uzależnienia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Psycho - farmacja
Nałogi ...
Wszyscy zdrowi?
alkoholizm, gdzie znalezc pomoc na G.Slasku
Mityng DDA/DDD

zobacz wszyskie »