Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Aborcja

Grupy

Szukaj w grupach

 

Aborcja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-06-21 23:54:56

Temat: Re: Aborcja
Od: Arek <a...@e...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Janek K napisał:
> Co do istoty skrobanki, to sie nie mylisz, choc Twoj opis nie nalezy z

I o skrobance gadamy.

> Zalezy do jakiej rodziny sie trafi. [..]

Jak się rodzisz też nie wiesz do jakiej trafisz. Też mi argument dla
nieludzkiego losu.


> Nie oszukujmy sie: procedura adopcyjna w RP ciagle pozostawia bardzo
> wiele do zyczenia i wiekszosc niechcianych dzieci nadal laduje w domach
> dziecka (czasem zdarza sie, ze i na smietniku).

I to jest czysta demagogia.
Po pierwsze więcej dzieciobójstwa było w latach gdy skrobanki były
powszechnie dostępne to na dodatek, po drugie jak już tu nie raz mówiłem:
kobieta, która nie chce swojego dziecka może je "zaraz" po urodzeniu oddać
czekającej na to i wybranej przez siebie rodzinie.

Arek


--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-06-22 00:03:46

Temat: Re: Aborcja
Od: Arek <a...@e...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Vesemir napisał:
> Ale twoje zachowanie czy też argumenty wzbudzają we mnie obrzydzenie.

To zdecyduj się czy zachowanie czy argumenty.
I Ty jak chcesz to możesz spokojnie przechodzić obok zarzynanego dziecka,
a nawet poklepać po pleckach takiego rezuna. Ale pozwól, że ja takich będę
lał po pysku i skręcał karki, a tym co im przyklaskują pluł prosto w twarz.

> Pamiętaj że póki co w pewnym momencie to jest wciąż zbiór komórek,
> a granica między tym co jest człowiekiem a co nie jest bardzo
> płynna. Między mężczyzną a kobietą wspólnych genów jest 95%.

Bredzisz. Granica jest jednoznaczna - powstanie zygoty - i NIGDY nie jest
to zbiór komórek. Jeżeli nie docierają do Ciebie moje słowa to udaj się do
najbliższej biblioteki i zapoznaj z mądrymi książkami z biologii.

> Między mężczyzna a szympansem też wspólnych jest 95%.
> Między kobietą a szympansem też jest wspólnych 95% genów.
> Ergo: sympans jest również człowiekiem?

Ja nic nie gadałem o genach, a szympans może i jest człowiekiem, też nic
o tym nie gadałem.

> Plemnik też jest potencjalnie człowiekiem,

Plemnik NIE JEST żadnym potencjalnie człowiekiem. Człowieku! Litości!
Na jakim żenującym poziomie jest Twoja wiedza i refleksje!

> Ale uszanuj opinię kogoś innego,

Opinię Hitlera też mam uszanować?

> spróbuj inteligentnie polemizować,

Polemiki mam w dupie, a braku inteligencji w moich wypowiedziach nie dostrzegłem.

> bo masz usta pełne plwocin, a to jest obrzydliwe.

Nie mam bo wypluwam je na tych co mają gęby pełne obłudy.

Arek




--
http://www.elita.pl/hipnoza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-22 06:03:00

Temat: Re: Aborcja
Od: Janek K <jankul1@sink_spam_autograf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Arek <a...@e...net> wrote in news:bd2r7j$2p$1@news.onet.pl:

> Uzytkownik Janek K napisal:
[...]
>> Zalezy do jakiej rodziny sie trafi. [..]
>
> Jak sie rodzisz tez nie wiesz do jakiej trafisz.

Wiesz... Jakby Ci to powiedziec... Do wlasnej.

Tez mi argument dla
> nieludzkiego losu.
>
Mylisz mnie z kims innym ;-). Nie argumentowalem, ze ten los jest
nieludzki, tylko mowie, ze adopcja nie zawsze jest dobra dla dziecka.
>
>> Nie oszukujmy sie: procedura adopcyjna w RP ciagle pozostawia bardzo
>> wiele do zyczenia i wiekszosc niechcianych dzieci nadal laduje w
>> domach dziecka (czasem zdarza sie, ze i na smietniku).
>
> I to jest czysta demagogia.
> Po pierwsze wiecej dzieciobójstwa bylo w latach gdy skrobanki byly
> powszechnie dostepne to na dodatek, po drugie jak juz tu nie raz
> mówilem: kobieta, która nie chce swojego dziecka moze je "zaraz" po
> urodzeniu oddac czekającej na to i wybranej przez siebie rodzinie.
>
Na jakich zasadach? Bo tak, jak to opisales, to brzmi, jakby matka mogla
dac ogloszenie w gazecie albo w biurze adopcyjnym, ze chce oddac swiezo
wykarmionego, ale niechcianego bachora. ;-> W jedno mi sie wierzyc nie
chce, o drugim nie slyszalem.

> Arek
>
>
Janek


--
"It is bad to carry even a good thing too far. Even concerning things
such as Buddhism, Buddhist sermons, and moral lessons, talking too much
will bring harm."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-22 06:15:08

Temat: Re: Aborcja
Od: Janek K <jankul1@sink_spam_autograf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Arek <a...@e...net> wrote in news:bd2ro3$q7$1@news.onet.pl:

> Uzytkownik Vesemir napisal:
>> Ale twoje zachowanie czy tez argumenty wzbudzają we mnie obrzydzenie.
>
> To zdecyduj sie czy zachowanie czy argumenty.
> I Ty jak chcesz to mozesz spokojnie przechodzic obok zarzynanego
> dziecka, a nawet poklepac po pleckach takiego rezuna. Ale pozwól, ze
> ja takich bede lal po pysku i skrecal karki, a tym co im przyklaskują
> plul prosto w twarz.

Jakos nie slyszalem o pobiciu jakiegos ginekologa przez przeciwnikow
aborcji. Bo chyba ginekolog, wykonujacy aborcje to wlasnie wg Ciebie
"rezun". ROTFL Zastanow sie, czlowieku, co Ty wypisujesz za glupoty
[nawet w slusznej sprawie nie uchodzi].
>
[...]
>
>> spróbuj inteligentnie polemizowac,
>
> Polemiki mam w dupie,

Hehe...

> Arek
>
Janek

--
"It is bad to carry even a good thing too far. Even concerning things
such as Buddhism, Buddhist sermons, and moral lessons, talking too much
will bring harm."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-22 07:54:51

Temat: Re: Aborcja
Od: "Vesemir" <v...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jan Kozlowski" <a...@...sygnaturce> napisał w wiadomości
news:Xns93A2A9079EA8dreamweb@al-quaida.org...
> On So 21 cze 2003 10:39:18p "Vesemir" <v...@k...pl> wrote in
> news:bd2g4s$1rp$1@nemesis.news.tpi.pl
>
> > Alegwarantuję że kiedyś i na takie będziesz odpowiadał. Jak poznasz
> > lepiej ludzi (kurde, jakoś cię pierwszy raz przyuważyłem).
>
> Fakt, ze nie za czesto, ale pojawiam sie tu od dosyc dawna. Sam nie
> pamietam od kiedy dokladnie, ale jak zajrzysz do jakiegos archiwum to
> przekonasz sie, ze nie jestem chwilowym nawracaczem, ktory znienacka
> wpadl na grupe i robi dym :)

Spoko, myślę że szanuję twoją opinię i jest w niej trochę racji :)

Vesemir


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-22 08:03:11

Temat: Re: Aborcja
Od: "Vesemir" <v...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:bd2ro3$q7$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Vesemir napisał:
> > Ale twoje zachowanie czy też argumenty wzbudzają we mnie obrzydzenie.
>
> To zdecyduj się czy zachowanie czy argumenty.
> I Ty jak chcesz to możesz spokojnie przechodzić obok zarzynanego dziecka,
> a nawet poklepać po pleckach takiego rezuna. Ale pozwól, że ja takich będę
> lał po pysku i skręcał karki, a tym co im przyklaskują pluł prosto w
twarz.

O kurde...
A ty po zębach dostac nie chcesz przypadkiem?:P

> > Pamiętaj że póki co w pewnym momencie to jest wciąż zbiór komórek,
> > a granica między tym co jest człowiekiem a co nie jest bardzo
> > płynna. Między mężczyzną a kobietą wspólnych genów jest 95%.
>
> Bredzisz. Granica jest jednoznaczna - powstanie zygoty - i NIGDY nie jest
> to zbiór komórek. Jeżeli nie docierają do Ciebie moje słowa to udaj się do
> najbliższej biblioteki i zapoznaj z mądrymi książkami z biologii.

A ja uważam że wykształcenie się pierwszych elmentów mózu! Albo moment
porodu kiedy "płód" przestaje być uzależniony od matki.

> > Między mężczyzna a szympansem też wspólnych jest 95%.
> > Między kobietą a szympansem też jest wspólnych 95% genów.
> > Ergo: sympans jest również człowiekiem?
>
> Ja nic nie gadałem o genach, a szympans może i jest człowiekiem, też nic
> o tym nie gadałem.

Wskazuję tutaj tylko jak bardzo płynna jest graica pomiędzy jednym a drugim,
szczególnie w takich sprawach.

> > Plemnik też jest potencjalnie człowiekiem,
>
> Plemnik NIE JEST żadnym potencjalnie człowiekiem. Człowieku! Litości!
> Na jakim żenującym poziomie jest Twoja wiedza i refleksje!

Jeśli nie jest potencjalnym człowiekiem to co? Rozmnażamy się przez
partenogenezę? ARystotles dzielił wszystko na akcję i potencję. Jak
przestudiujesz genezę słowa "potencjalnie" to wtedy odpowiedz jeszcze raz, z
zachowaniem zimnej głowy :)
Moja wiedza pewnie jest na poziomie żenującym. Toja refleksja jest poniżej
poziomu :)

> > Ale uszanuj opinię kogoś innego,
>
> Opinię Hitlera też mam uszanować?

Ale argumentacja, rodem z podstawówki.
Polemizować możesz ale szanuj rozmówcę, a nie obrzucaj go odzywkami rodem z
boiska przed blokiem :)

> > spróbuj inteligentnie polemizować,
>
> Polemiki mam w dupie, a braku inteligencji w moich wypowiedziach nie
dostrzegłem.

No to przeczytaj ostatnie zdanie jeszcze raz. DOKŁADNIE. Tutaj mamy
reprezentację twojego poziomu w sposób szczególnie jaskrawy. Człowiek
inteligentny takich głupot nie pisze :))))))))))))))))

> > bo masz usta pełne plwocin, a to jest obrzydliwe.
>
> Nie mam bo wypluwam je na tych co mają gęby pełne obłudy.

Amen!
W górę serca, wznosimy je do pana!
:DDDDDDDD

Vesemir


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-22 10:27:31

Temat: Re: Aborcja
Od: Arek <a...@e...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Janek K napisał:
> Wiesz... Jakby Ci to powiedziec... Do wlasnej.

Taaa... pewnie na zasadzie:
- To niesprawiedliwe mamo! Ty wyszłaś za tatę ja będę musiała za obcego.

> Mylisz mnie z kims innym ;-). Nie argumentowalem, ze ten los jest
> nieludzki, tylko mowie, ze adopcja nie zawsze jest dobra dla dziecka.

Kurna! I to mi właśnie chodzi. To lepsze jest zarżnąc, tak?
To może najlepiej wytruć wszystkich ludzi na świecie i będzie spokój, tak?
Bo jak nie to po kiego dajecie takie debilne "argumenty"?

> Na jakich zasadach? Bo tak, jak to opisales, to brzmi, jakby matka mogla
> dac ogloszenie w gazecie albo w biurze adopcyjnym, ze chce oddac swiezo
> wykarmionego, ale niechcianego bachora. ;-> W jedno mi sie wierzyc nie
> chce, o drugim nie slyszalem.

Może i dać ogłoszenie gdy jest w ciąży, może i się udać do dowolnej organizacji
prorodzinnych. Wybierze sobie rodzinę i po urodzeniu przekaże dziecko tej
rodzinie. Papierki mogą sobie spokojnie potem załatwiać.

Arek


--
http://www.elita.pl/hipnoza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-22 10:29:55

Temat: Re: Aborcja
Od: Arek <a...@e...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Janek K napisał:
> Jakos nie slyszalem o pobiciu jakiegos ginekologa przez przeciwnikow
> aborcji. Bo chyba ginekolog, wykonujacy aborcje to wlasnie wg Ciebie

Ja też nie. Najwyraźniej środowisko spoczęło na laurach i to dobrze,
że pojawiła się ta prowokacja ze statkiem. Czas zająć się na poważnie
tym co przeszło do sfery przestępczej.

Arek

--
http://www.elita.pl/hipnoza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-22 10:42:14

Temat: Re: Aborcja
Od: Arek <a...@e...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Vesemir napisał:
> A ja uważam że wykształcenie się pierwszych elmentów mózu!
> Albo moment porodu kiedy "płód" przestaje być uzależniony od matki.

Hitler uważał, że Żydzi i Słowianie nigdy nie stali się ludźmi i nawet
znalazł posłuch w dużym narodzie w tym wielu ludzi z tytułami naukowymi
przed nazwiskiem.
Na szczęście jego poglądy jak i Twoje nie zmieniają rzeczywistości i ustalenie
dziedziny WIEDZY - a nie chciejstwa, czy też religii, światopoglądu - są
jednoznaczne: nowy człowiek pojawia się na świecie w momencie pojawienia się
na nim jego pierwszej komórki - zygoty. Jak 2+2 = 4.
Oczywiście możesz stylizować się na blondynkę i myśleć, że jak odpowiednio długo
popłaczesz to będzie po Twojemu, czyli 5.

> Wskazuję tutaj tylko jak bardzo płynna jest graica pomiędzy jednym a drugim,
> szczególnie w takich sprawach.

W jakich sprawach? Chcesz powiedzieć, że na jakimś etapie swojego życia byłeś
szympansem a potem dopiero stałeś się człowiekiem?
Nie? To po co takie "przykłady" płynnych granic tam gdzie ich nie ma ?

> Jeśli nie jest potencjalnym człowiekiem to co?

Jest komórką. Specyficzną, ale komórką i tyle. Równie dobrze mógłbyś gadać,
że komórka z Twojego palca jest potencjalnym człowiekiem bo klonowanie itp. itd.

> Rozmnażamy się przez partenogenezę?
> ARystotles dzielił wszystko na akcję i potencję.
> Jak przestudiujesz genezę słowa "potencjalnie" to wtedy odpowiedz jeszcze
> raz, z zachowaniem zimnej głowy :)

Nie no! Wymiękam! Idź do biologów i powiedz im, że plemnik jest potencjalnym
człowiekiem bo Arystoteles dzielił wszystko na akcję i potencję i niech sobie
przestudiują genezę słowa "potencjalnie". I jeszcze poproś o Nobla!
Tylko uważaj! Niech to będą biolodzy - nie traf czasem na zlot psychiatrów bo
zaraz Cię zawiną w kaftanik z długimi rękawami jako potencjalnego świra.
Będziesz miał wtedy swoją potencję i akcję.

> Ale argumentacja, rodem z podstawówki.
> Polemizować możesz ale szanuj rozmówcę, a nie obrzucaj go odzywkami rodem z
> boiska przed blokiem :)

Ty mnie nie szanujesz.
Urągasz mi poziomem Twoich "argumentów" z poziomu rozwoju przedszkolaka.

> No to przeczytaj ostatnie zdanie jeszcze raz. DOKŁADNIE. Tutaj mamy
> reprezentację twojego poziomu w sposób szczególnie jaskrawy. Człowiek
> inteligentny takich głupot nie pisze :))))))))))))))))

Wielki ziew...


Arek


--
http://www.elita.pl/hipnoza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-22 11:01:30

Temat: Re: Aborcja
Od: "Vesemir" <v...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:bd4157$mav$1@news.onet.pl...
> Wielki ziew...

wlasnie :)

Ves


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Trawka, blant, pietruszka, zioło
Konflikty - bibliografia.
Nowoczesna droga do sukcesu a rzeczywistość
CZEMU TAK MOCNO MNIE BIJESZ, TATUSIU !!!
Negatywna motywacja.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »