Data: 2000-03-31 12:45:33
Temat: Agorafobia
Od: "Asmira" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Bo ja wiem czy lepsze... nie wim czy w ogole mozna to tak oceniac -
> lepsze versus gorsze.
> Mezczyzni sa lepsi w pewnych dziedzinach, kobiety w innych.... byle
> sie do niczego nie zmuszac i nie przekreslac ludzi dlatego, ze maja do
> czegos innego uzdolnienia.
> Jestesmy po prostu (jako plcie) rozni. I juz.
>
Mnie chodzilo o to, ze zajecia mezczyzn spolecznie sa oceniane na bardziej
wartosciowe - bardziej sie ceni chirurga niz np. matke, ktora wychowywala
dziecko na tyle dobrze, ze wyroslo na porzadnego (i harmonijnego)
czlowieka. Kiedy czasem opowiadam komus jak wyglada moj dzien, to nierzadko
spotykam sie z politowaniem, bo coz moze byc (w ich mniemaniu) wznioslego w
zmienianiu pieluch czy gotowaniu obiadu. Problemem jest to o tyle, ze moj
ojciec liczyl na to, ze zrobie kariere naukowa (w dodatku raczej w "meskiej"
dziedzinie), ale jak na razie wszystko stoi pod znakiem zapytania - tzn. nie
mam zamiaru robic czegokolwiek kosztem dobrego samopoczucia dziecka :-)
Pozdrawiam
Asmira
|