| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-03-30 12:03:45
Temat: Re: AgorafobiaDnia 29 Mar 2000 22:44:25 -0800 n...@p...ninka.net
napisał(a) na grupę pl.sci.psychologia:
: "Mariusz K. Grzeca" <m...@i...pl> writes:
:
:
: > czy twoim mezem nie jest przypadkiem DaveM - mega-giga-guru linuxowy,
: > od ktorego az roi sie w linuxowym jajku? ;-) tak jakos mi sie
: > skojarzylo; zabij mnie, jesli powiedzialem cos glupiego...
:
: Alez, powiedziales sama prawde, w istocie to moj mauzonek :)
Poważnie on jest twoim mężem? No i ciekawe jak Mariusz na to wpadł ;-)
[demiurg@rebel demiurg]$ cd /usr/src/linux-2.2.14;egrep -l --recursive
"DaveM" *|wc -l
egrep: Documentation/kernel-docs.txt: Brak dostępu
egrep: Documentation/proc.txt: Brak dostępu
89
[demiurg@rebel linux-2.2.14]$
Chciałbym mieć takiego sąsiada, prawdziwy skarb :-)
Pozdrawiam
--
I painted my world black, destroyed everything I had
Burnt all the bridges behind, I was prepered to die
Ready for Armageddon, then nothing came.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-03-30 12:34:10
Temat: Re: Agorafobiad...@n...spam (=?iso-8859-2?Q?S=B3awomir?= Molenda) writes:
> : Alez, powiedziales sama prawde, w istocie to moj mauzonek :)
>
> Poważnie on jest twoim mężem? No i ciekawe jak Mariusz na to wpadł ;-)
No na przyklad nazwiska mamy takie same... logujemy sie z maszyn w tej
samej domenie... itd.
Ponadto, jak sie komus chce to moze grzebnac w sieci i odnalezc
zdjecia z roznych konferencji linuxowych na ktorych niezawatpliwie
jestesmy razem uwiecznieni.
> Chciałbym mieć takiego sąsiada, prawdziwy skarb :-)
No.... nie wiem czy bys chcial :)
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-30 20:58:49
Temat: Re: AgorafobiaDnia 30 Mar 2000 04:34:10 -0800 n...@p...ninka.net
napisał(a) na grupę pl.sci.psychologia:
: d...@n...spam (=?iso-8859-2?Q?S=B3awomir?= Molenda) writes:
:
: >
: > Poważnie on jest twoim mężem? No i ciekawe jak Mariusz na to wpadł ;-)
:
: No na przyklad nazwiska mamy takie same... logujemy sie z maszyn w tej
: samej domenie... itd.
Musiałaś chyba kiedyś zdradzić jego imię. Logowanie się z tej samej
domeny... hmm. Może to o to chodziło:
CREDITS:
N: David S. Miller
E: d...@d...cobaltmicro.com
D: Sparc and blue box hacker
D: Vger Linux mailing list co-maintainer
D: Linux Emacs elf/qmagic support + other libc/gcc things
^^^^^
D: Yee bore de yee bore! ;-)
Do tego mało jest kobiet na sieci co mają coś takiego:
W każdym razie zaraz obok Davida jest również Rick Miller (USA) ale ten
nie mieszka w Californi.
: Ponadto, jak sie komus chce to moze grzebnac w sieci i odnalezc
: zdjecia z roznych konferencji linuxowych na ktorych niezawatpliwie
: jestesmy razem uwiecznieni.
Z ciekawości pewnie pogrzebię.
: > Chciałbym mieć takiego sąsiada, prawdziwy skarb :-)
:
: No.... nie wiem czy bys chcial :)
Skoro tyle siedzi przy monitorze to chyba jest spokojny? ;-)
Pozdrawiam
--
I painted my world black, destroyed everything I had
Burnt all the bridges behind, I was prepered to die
Ready for Armageddon, then nothing came.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-30 21:13:11
Temat: Re: AgorafobiaDnia 30 Mar 2000 04:34:10 -0800 n...@p...ninka.net
napisał(a) na grupę pl.sci.psychologia:
[...]
Chyba tpsa mi cancela nie przyjęła :( Przepraszam, ale mój automat wyciął jedną
linijką za dużo. Miało być tak:
Do tego mało jest kobiet na sieci co mają coś takiego:
X-Newsreader: Gnus v5.7/Emacs 20.4 :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-30 21:28:49
Temat: Re: AgorafobiaDnia 30 Mar 2000 04:34:10 -0800 n...@p...ninka.net
napisał(a) na grupę pl.sci.psychologia:
: d...@n...spam (=?iso-8859-2?Q?S=B3awomir?= Molenda) writes:
:
: >
: > Poważnie on jest twoim mężem? No i ciekawe jak Mariusz na to wpadł ;-)
:
: No na przyklad nazwiska mamy takie same... logujemy sie z maszyn w tej
: samej domenie... itd.
Musiałaś chyba kiedyś zdradzić jego imię. Logowanie się z tej samej
domeny... hmm. Może to o to chodziło:
CREDITS:
N: David S. Miller
E: d...@d...cobaltmicro.com
D: Sparc and blue box hacker
D: Vger Linux mailing list co-maintainer
D: Linux Emacs elf/qmagic support + other libc/gcc things
^^^^^
D: Yee bore de yee bore! ;-)
Do tego mało jest kobiet na sieci co mają coś takiego:
X-Newsreader: Gnus v5.7/Emacs 20.4 :-)
W każdym razie zaraz obok Davida jest również Rick Miller (USA) ale ten
nie mieszka w Californi.
: Ponadto, jak sie komus chce to moze grzebnac w sieci i odnalezc
: zdjecia z roznych konferencji linuxowych na ktorych niezawatpliwie
: jestesmy razem uwiecznieni.
Z ciekawości pewnie pogrzebię.
: > Chciałbym mieć takiego sąsiada, prawdziwy skarb :-)
:
: No.... nie wiem czy bys chcial :)
Skoro tyle siedzi przy monitorze to chyba jest spokojny? ;-)
Pozdrawiam
--
I painted my world black, destroyed everything I had
Burnt all the bridges behind, I was prepered to die
Ready for Armageddon, then nothing came.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-30 21:46:04
Temat: Re: Pierwsze kroki na newsach - było AgorafobiaOn Sat, 25 Mar 2000 16:29:05 +0100, b...@k...kalisz.pl (Bartek
Nagorny) wrote:
>Pewnego dnia, Lucek <l...@f...onet.pl> na pl.sci.psychologia
>napisał(a):
>
>
>>Aby kogoś z tego wyleczyć, to potrzebny jest najnormalniejszy w
>>świecie odwyk ;)
>
>Piszesz moze o Adamie ? ;))
Nie trudno było Ci się domyślić....:)))
>W ogole to witaj Lucynko, widze, ze jednak sie zdecydowalas.. :-)
>I bardzo dobrze!
Najtrudniej było wysłać ten pierwszy list. Mam nadzieję, że z
następnymi powinno być już łatwiej.
Ciekawa jestem, czy inni też mieli opory przed wysłaniem pierwszego
swojego listu na newsy?
Pozdrawiam Lucek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-30 21:46:05
Temat: Re: AgorafobiaOn 25 Mar 2000 14:15:01 -0800, n...@p...ninka.net wrote:
>Lucek <l...@f...onet.pl> writes:
>
>Hm... masz jakies sensowne pomysly?
>Bo ja jak narazie stoje przed problemem podstawowym - jak oderwac (nie
>sila!) mauzonka od pudla.
No cóż :))
Mam dokładnie ten sam problem i jak narazie nie umiem znaleźć
rozwiązania. Mój mąż pracuje jako informatyk, wraca do domu i pierwsze
co robi to włącza komputer, a wyłącza go jak idzie spać. Udziela się
aktywnie na grupach dyskusyjnych, stale szuka różnych nowości na
stronach internetowych i ciągle testuje sprzęt komputerowy. Wiem, że
to jego pasja życiowa, ale czasami to męczące dla rodziny.
>Sila nie chce bo to i tak potem nic nie warte.
Zgadzam się, bo to na pewno nie jest wyjście, albo tylko chwilowe.
Pozdrawiam Lucek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-30 22:06:51
Temat: Re: Agorafobiad...@n...spam (=?iso-8859-2?Q?S=B3awomir?= Molenda) writes:
> Musiałaś chyba kiedyś zdradzić jego imię. Logowanie się z tej samej
> domeny... hmm. Może to o to chodziło:
No coz, przyznaje sie ze nigdy sie szczegolnie tym ani chwalilam ani
nie krylam. Jak ktos zapyta to odpowiadam ;)
> N: David S. Miller
> E: d...@d...cobaltmicro.com
Joj, to stare jakies cos dorwales bo ten adres nieaktualny juz od
roku...
> Do tego mało jest kobiet na sieci co mają coś takiego:
> X-Newsreader: Gnus v5.7/Emacs 20.4 :-)
Tak, wiem powinnam se zmienic na nowsza wersje :)))
> Skoro tyle siedzi przy monitorze to chyba jest spokojny? ;-)
Dopoki nikt go nie proboje od nich odciagac ;)
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-30 23:11:54
Temat: Agorafobia>
> No to i tak nalezy cie podziwiac za to, ze zdobylas sie na dziecko.
> ja powyzsze juz wyprobowalam i w tej chwili stoje w punkcie wyjscia,
> bo nie dziala.
Decyzja o urodzeniu dziecka byla jedna z najtrafniejszych w moim zyciu. Jak
sie juz ma takie cudo przy sobie - w polowie skladajace sie z ciebie, majace
takie gesty jak ty, takie same oczy, chodzi i spi jak maz - caly swiat
nabiera glebszego znaczenia. Widzi sie mnostwo rzeczy, ktorych wczesniej sie
nie dostrzegalo. Rozumiem obawy wielu osob, ktore rezygnuja z potomstwa, bo
"ograniczy ich wolnosc", ale tylko czesciowo jest to prawda. Moze z czegos
trzeba zrezygnowac, ale to co sie dostaje jest o wiele wieksze.
>
> Zastanawialam sie juz (w przyplywi despreacji) czy by nie "wniknac" w
> jego swiat... tylko, ze jakos mi nie spieszno bo ani to moja
> dziedzina, ani specjalnie wtym dobra nie jestem.. no i istnieje zawsze
> zagrozenie, ze wtedy ja sie tez uzaleznie juz do konca i zupelnie a
> chcialabym tego jednak uniknac.
Och, tez probowalam byc taka jak on (by miec wiecej wspolnego) - ale nigdy
nie przeczytam tylu ksiazek co on, nigdy nie bede w stanie wymyslic takich
cudow jak on. Teraz juz nie jest to az tak wazne - mam swoje wlasne zajecia,
mysle, ze dla ludzi z zewnatrz sprawiajace wrazenie bardzo porywajacych, ale
gdzies tam we mnie tkwi przekonanie o tym, ze rzeczy ktore robia mezczyzni
sa lepsze.
> > BTW - Na liście nczasowej wspominają ciebie.
> O :)
> Zapodaj pelna nazwe to sie moze zapisze :)
n...@e...com - lista tygodnika "Najwyższy Czas"
> PS: a dobrze chociaz wspominaja? ;)
>
Zdecydowanie tak :-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-31 05:17:21
Temat: Re: AgorafobiaLucek <l...@f...onet.pl> writes:
> No cóż :))
> Mam dokładnie ten sam problem i jak narazie nie umiem znaleźć
> rozwiązania. Mój mąż pracuje jako informatyk, wraca do domu i pierwsze
> co robi to włącza komputer, a wyłącza go jak idzie spać. Udziela się
To i tak niezle, bo u nas komputerow obecnie jest ok. 13 i sa one
podlaczone do siecie 24/7
I dobrze, bo jakby mi ktos moja stacje robocza wylaczyl... ojej!
> aktywnie na grupach dyskusyjnych, stale szuka różnych nowości na
> stronach internetowych i ciągle testuje sprzęt komputerowy. Wiem, że
> to jego pasja życiowa, ale czasami to męczące dla rodziny.
Zwlaszcza, jak trzeba zrobic cos co wymaga meskiej sily (ja nie mam
takiego udzwigu ze tak powiem jak mezczyzni) i sama temu nie podolam.
> Zgadzam się, bo to na pewno nie jest wyjście, albo tylko chwilowe.
No wlasnie.. jakies sugestie ktos ma?
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |