| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-03-31 05:22:23
Temat: Re: Agorafobia"Asmira" <a...@p...onet.pl> writes:
> Decyzja o urodzeniu dziecka byla jedna z najtrafniejszych w moim zyciu. Jak
> sie juz ma takie cudo przy sobie - w polowie skladajace sie z ciebie, majace
> takie gesty jak ty, takie same oczy, chodzi i spi jak maz - caly swiat
> nabiera glebszego znaczenia. Widzi sie mnostwo rzeczy, ktorych wczesniej sie
> nie dostrzegalo. Rozumiem obawy wielu osob, ktore rezygnuja z potomstwa, bo
> "ograniczy ich wolnosc", ale tylko czesciowo jest to prawda. Moze z czegos
> trzeba zrezygnowac, ale to co sie dostaje jest o wiele wieksze.
Ciesze sie, ze tak do tego podchodzisz ;)
Bardzo wiele z moich znajomych traktuje dzieci niemalze jak zlo
konieczne...
> Och, tez probowalam byc taka jak on (by miec wiecej wspolnego) - ale nigdy
> nie przeczytam tylu ksiazek co on, nigdy nie bede w stanie wymyslic takich
> cudow jak on. Teraz juz nie jest to az tak wazne - mam swoje wlasne zajecia,
> mysle, ze dla ludzi z zewnatrz sprawiajace wrazenie bardzo porywajacych, ale
> gdzies tam we mnie tkwi przekonanie o tym, ze rzeczy ktore robia mezczyzni
> sa lepsze.
Bo ja wiem czy lepsze... nie wim czy w ogole mozna to tak oceniac -
lepsze versus gorsze.
Mezczyzni sa lepsi w pewnych dziedzinach, kobiety w innych.... byle
sie do niczego nie zmuszac i nie przekreslac ludzi dlatego, ze maja do
czegos innego uzdolnienia.
Jestesmy po prostu (jako plcie) rozni. I juz.
> n...@e...com - lista tygodnika "Najwyższy Czas"
>
> > PS: a dobrze chociaz wspominaja? ;)
> >
> Zdecydowanie tak :-))
me poczula sie dumnie :))))
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-03-31 07:59:46
Temat: Re: AgorafobiaOn Thu, 30 Mar 2000, Sławomir Molenda wrote:
> Poważnie on jest twoim mężem? No i ciekawe jak Mariusz na to wpadł ;-)
Kiedys zagladalem do naglowka jednego z jego listow na linux-kernel
(bo mial X-Authentication-Warnig) i troche mnie zdziwilo, ze
przechodzil przez komputer o dzwiecznej, polskiej nazwie na litere "p"
i piec liter (taka czesc ciala, jakby kto nie wiedzial... i nie mam na
mysli "pieta"). Przypomnialo mi sie to, gdy przeczytalem post Niny...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-31 08:11:37
Temat: Re: AgorafobiaOn 29 Mar 2000 n...@p...ninka.net wrote:
> Alez, powiedziales sama prawde, w istocie to moj mauzonek :)
To by wiele wyjasnialo :-)
I chyba bedziesz miala problem, bo grzebanie w jajkach jest
straszliwie wciagajace... ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-31 09:30:03
Temat: Re: Agorafobia"Mariusz K. Grzeca" <m...@i...pl> writes:
> To by wiele wyjasnialo :-)
> I chyba bedziesz miala problem, bo grzebanie w jajkach jest
> straszliwie wciagajace... ;)
pewnie, ze jest.. jak jak narazie stawiam pierwsze kroki w
programowaniu w shellu (bash) a juz mi sie podoba...
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-31 12:31:32
Temat: Re: AgorafobiaDnia Fri, 31 Mar 2000 09:59:46 +0200 Mariusz K. Grzeca
napisał(a) na grupę pl.sci.psychologia:
: On Thu, 30 Mar 2000, Sławomir Molenda wrote:
:
: > Poważnie on jest twoim mężem? No i ciekawe jak Mariusz na to wpadł ;-)
:
: Kiedys zagladalem do naglowka jednego z jego listow na linux-kernel
: (bo mial X-Authentication-Warnig) i troche mnie zdziwilo, ze
: przechodzil przez komputer o dzwiecznej, polskiej nazwie na litere "p"
: i piec liter (taka czesc ciala, jakby kto nie wiedzial... i nie mam na
: mysli "pieta"). Przypomnialo mi sie to, gdy przeczytalem post Niny...
Jak wczoraj sprawdziłem 'dig pierdol.ninka.net' to już wszystko
zrozumiałem.
Nina ma wyjątkowe poczucie humoru, chyba, że Dave tak bardzo polubił ten
wyraz na "p" ;))
Pozdrawiam
--
I painted my world black, destroyed everything I had
Burnt all the bridges behind, I was prepered to die
Ready for Armageddon, then nothing came.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-31 12:45:33
Temat: Agorafobia
>
> Bo ja wiem czy lepsze... nie wim czy w ogole mozna to tak oceniac -
> lepsze versus gorsze.
> Mezczyzni sa lepsi w pewnych dziedzinach, kobiety w innych.... byle
> sie do niczego nie zmuszac i nie przekreslac ludzi dlatego, ze maja do
> czegos innego uzdolnienia.
> Jestesmy po prostu (jako plcie) rozni. I juz.
>
Mnie chodzilo o to, ze zajecia mezczyzn spolecznie sa oceniane na bardziej
wartosciowe - bardziej sie ceni chirurga niz np. matke, ktora wychowywala
dziecko na tyle dobrze, ze wyroslo na porzadnego (i harmonijnego)
czlowieka. Kiedy czasem opowiadam komus jak wyglada moj dzien, to nierzadko
spotykam sie z politowaniem, bo coz moze byc (w ich mniemaniu) wznioslego w
zmienianiu pieluch czy gotowaniu obiadu. Problemem jest to o tyle, ze moj
ojciec liczyl na to, ze zrobie kariere naukowa (w dodatku raczej w "meskiej"
dziedzinie), ale jak na razie wszystko stoi pod znakiem zapytania - tzn. nie
mam zamiaru robic czegokolwiek kosztem dobrego samopoczucia dziecka :-)
Pozdrawiam
Asmira
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-31 12:45:48
Temat: Agorafobia> > No cóż :))
> > Mam dokładnie ten sam problem i jak narazie nie umiem znaleźć
> > rozwiązania. Mój mąż pracuje jako informatyk, wraca do domu i pierwsze
> > co robi to włącza komputer, a wyłącza go jak idzie spać. Udziela się
>
> To i tak niezle, bo u nas komputerow obecnie jest ok. 13 i sa one
> podlaczone do siecie 24/7
> I dobrze, bo jakby mi ktos moja stacje robocza wylaczyl... ojej!
>
> > aktywnie na grupach dyskusyjnych, stale szuka różnych nowości na
> > stronach internetowych i ciągle testuje sprzęt komputerowy. Wiem, że
> > to jego pasja życiowa, ale czasami to męczące dla rodziny.
>
> Zwlaszcza, jak trzeba zrobic cos co wymaga meskiej sily (ja nie mam
> takiego udzwigu ze tak powiem jak mezczyzni) i sama temu nie podolam.
>
>
> > Zgadzam się, bo to na pewno nie jest wyjście, albo tylko chwilowe.
>
> No wlasnie.. jakies sugestie ktos ma?
>
Moj mezus rowniez pierwsze co robi po przyjsciu do domu to wlacza komputer.
Poza tym wiem juz dlaczego nie lubil jezdzic do mojej mamy - tam nie bylo
komputera podlaczonego do sieci, ale teraz siostrzyca sie podlaczyla, wiec
maz juz nie protestuje przed wyjazdem. Oczywiscie domyslacie sie co robi jak
juz obcaluje tesciowa.
Asmira
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-31 12:55:05
Temat: Re: AgorafobiaNie chcialbym sie za bardzo mieszac w tak istotne sprawy ale moze warto by bylo
zwrocic uwaze meza na to jak ciezko jest ci zyc "bez niego". Oczywiscie nie w
jawny sposob lecz tak aby sam to zauwazyl po pewnym czasie bo inaczej sie moze
zorientowac, ze cos knujesz. Po jakim czasie ruszy go sumienie i wtedy...
Bartek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-31 17:00:42
Temat: Re: Agorafobian...@p...ninka.net wrote:
[..]
> Mezczyzni sa lepsi w pewnych dziedzinach, kobiety w innych.... byle
> sie do niczego nie zmuszac i nie przekreslac ludzi dlatego, ze maja do
> czegos innego uzdolnienia.
> Jestesmy po prostu (jako plcie) rozni. I juz.
[..]
E, tam - przecież to bzdura.
Arek
--
Pierwsza polska bajka animowana 3D !
http://www.elita.pl/swojaki/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-03-31 22:53:49
Temat: Re: Agorafobiad...@n...spam (=?iso-8859-2?Q?S=B3awomir?= Molenda) writes:
> Jak wczoraj sprawdziłem 'dig pierdol.ninka.net' to już wszystko
> zrozumiałem.
> Nina ma wyjątkowe poczucie humoru, chyba, że Dave tak bardzo polubił ten
> wyraz na "p" ;))
Komputery nazwal on bo mu sie spodobaly polskie przeklenstwa. Tyle.
I tak juz zostalo.
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |