Ale się zakłamuje

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17

1. Data: 2013-05-08 22:49:57

Temat: Ale się zakłamuje
Od: LaL <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Gombrowicz miał racje, -naród nieświadomy swojej historii, - bo co się
obecnie robi, znowu się tańczy mit wielkiej polski i wspaniałych
polaków wbrew faktom, które są kompromitujące i tak np: Wydarzenia że
kawaleria rzuciła się na czołgi, się traktuje jakby nigdy coś takiego
nie miało miejsca, albo wypisuje jak kawaleria skutecznie walczyła
szabelkami i z butelką wódki w ręku , ku przerażeniu niemieckich
czołgistów.
Czyli albo wypieramy albo tworzymy mit wspaniałych kosynierów ku
chwale polski, bolesne fakty zamiatając pod dywan.

Mam pytanie bo już się pogubiłem, Polacy wygrali jednak w 39 wojnę
kawalerią, czy jeszcze tego nie zmieniono, bo aż dziwne że przy takiej
wspaniałości nie podbiliśmy jeszcze Ameryki.?

Przez takie wasze fałsze przypomniał mi się sen ze szkoły, jakiś
dziwny koszmar, miałem sporo koszmarów historycznych jak się uczyłem
przed zaśnięciem historii, a mianowicie ....

.Nagle okazało się że wyje alarm, a ja jestem lotnikiem i pakujemy się
do samolotu walczyć z niemcami, tak dedukowałem bo przy wyciu silników
i alarmu nic nie słyszałem, bałagan był jednak straszny i gdy my
młodzi kadeci usadowiliśmy się w samolocie, okazało się że nie ma
pilota, który leżał w trupa pijany na pasie lotniska, gdzie kilka bab
wyło z jakieś pobliskiej wiochy coś o zamordowanym polskim lotniku
przez zbrodniarzy niemieckich na środku lotniska.
Paru cwanych chłopaków przywlekło martwego zdaniem bab, a pijanego
naszym zdaniem pilota i ocuciło.
Facet po ocucieniu już był legendą i polecieliśmy.
Tak lecimy i ma być jakiś zrzut i ktoś dźwi otworzył i wyskoczył z
samolotu w ramach- będzie desantował pierwszy. Jak się okazało nie ma
spadochronów w samolocie i nasz pierwszy desantowiec zabił jakąś krowę
chłopu na którą spadła.
Nie wiadomo skąd ale w samolocie były poduszki i niektórzy na
poduszkę próbowali skakać lub rozrywali ubranie, nawet skarpetki i
pędy powietrza w to łapli...i zrozumiałem że to koniec .

Ale aby nie skakać dojrzałem ogromny karabin manszynowy i stwierdziłem
że zrobię osłonę ogniową skoczkom. Zacząłem strzelać, a kumpel podawał
amunicję, ku memu zdziwieniu strzelałem z marchewek, więc zły jak osa
odwracam się do kumpla, który podawał mi warzywa i się pytam czy ty
zgłupiałeś?.....uśmiechnął się tylko beztrosko i podał mi kapustę i
tak wojowaliśmi.
Myślę że te sny brały się z nadmiaru pompatyczności naszej historii,
gdzie podświadomość wyczuwała fałsz takiej deklaracji historycznej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2013-05-08 23:17:17

Temat: Re: Ale się zakłamuje
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "LaL" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:b8c529ac-c2ff-4f88-854b-ad52b8647d6a@w15g2000vb
n.googlegroups.com...

.Nagle okazało się że wyje alarm, a ja jestem lotnikiem i pakujemy się
do samolotu walczyć z niemcami, tak dedukowałem bo przy wyciu silników
i alarmu nic nie słyszałem, bałagan był jednak straszny i gdy my
młodzi kadeci usadowiliśmy się w samolocie, okazało się że nie ma
pilota, który leżał w trupa pijany na pasie lotniska, gdzie kilka bab
wyło z jakieś pobliskiej wiochy coś o zamordowanym polskim lotniku
przez zbrodniarzy niemieckich na środku lotniska.
Paru cwanych chłopaków przywlekło martwego zdaniem bab, a pijanego
naszym zdaniem pilota i ocuciło.
Facet po ocucieniu już był legendą i polecieliśmy.
Tak lecimy i ma być jakiś zrzut i ktoś dźwi otworzył i wyskoczył z
samolotu w ramach- będzie desantował pierwszy. Jak się okazało nie ma
spadochronów w samolocie i nasz pierwszy desantowiec zabił jakąś krowę
chłopu na którą spadła.
Nie wiadomo skąd ale w samolocie były poduszki i niektórzy na
poduszkę próbowali skakać lub rozrywali ubranie, nawet skarpetki i
pędy powietrza w to łapli...i zrozumiałem że to koniec .

Ale aby nie skakać dojrzałem ogromny karabin manszynowy i stwierdziłem
że zrobię osłonę ogniową skoczkom. Zacząłem strzelać, a kumpel podawał
amunicję, ku memu zdziwieniu strzelałem z marchewek, więc zły jak osa
odwracam się do kumpla, który podawał mi warzywa i się pytam czy ty
zgłupiałeś?.....uśmiechnął się tylko beztrosko i podał mi kapustę i
tak wojowaliśmi.
Myślę że te sny brały się z nadmiaru pompatyczności naszej historii,
gdzie podświadomość wyczuwała fałsz takiej deklaracji historycznej.

----------------------------------------------------
===================================

Glob- to dokładnie freudowski sen, typowy. Powaga. Czekacie na symbolicznego
ojca, który jest pijany. Bez niego nie doznacie inicjacji seksualnej- ma was
przecież zaprowadzić do burdelu. Innym twoim rówiesnikom bardzo zależalo-
wiec go ocucili, i teraz idziecie do burdelu. Jesteś jednak bardzo bierny:
twoi koledzy "desantują"- przecież to ewidentny obraz kopulacji. Ty jednak
boisz się- przeraża cię brak spadochronów (prezerwatyw). Dorwałeś karabin i
zacząłeś strzelać z marchewek- takie daremne "strzały" to przecież nic
innego, jak samogwałt. Kolega podał ci ze śmiechem kapustę- symbol
waginalny- coś w rodzaju zastępczej waginy.

--

--
demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2013-05-08 23:34:56

Temat: Re: Ale się zakłamuje
Od: LaL <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 8 Maj, 23:17, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
> U ytkownik "LaL" <r...@g...com> napisa w wiadomo
cinews:b8c529ac-c2ff-4f88-854b-ad52b8647d6a@w15g2000
vbn.googlegroups.com...
>
> .Nagle okaza o si e wyje alarm, a ja jestem lotnikiem i pakujemy si
> do samolotu walczy z niemcami, tak dedukowa em bo przy wyciu silnik w
> i alarmu nic nie s ysza em, ba agan by jednak straszny i gdy my
> m odzi kadeci usadowili my si w samolocie, okaza o si e nie ma
> pilota, kt ry le a w trupa pijany na pasie lotniska, gdzie kilka bab
> wy o z jakie pobliskiej wiochy co o zamordowanym polskim lotniku
> przez zbrodniarzy niemieckich na rodku lotniska.
> Paru cwanych ch opak w przywlek o martwego zdaniem bab, a pijanego
> naszym zdaniem pilota i ocuci o.
> Facet po ocucieniu ju by legend i polecieli my.
> Tak lecimy i ma by jaki zrzut i kto d wi otworzy i wyskoczy z
> samolotu w ramach- b dzie desantowa pierwszy. Jak si okaza o nie ma
> spadochron w w samolocie i nasz pierwszy desantowiec zabi jak krow
> ch opu na kt r spad a.
> Nie wiadomo sk d ale w samolocie by y poduszki i niekt rzy na
> poduszk pr bowali skaka lub rozrywali ubranie, nawet skarpetki i
> p dy powietrza w to apli...i zrozumia em e to koniec .
>
> Ale aby nie skaka dojrza em ogromny karabin manszynowy i stwierdzi em
> e zrobi os on ogniow skoczkom. Zacz em strzela , a kumpel podawa
> amunicj , ku memu zdziwieniu strzela em z marchewek, wi c z y jak osa
> odwracam si do kumpla, kt ry podawa mi warzywa i si pytam czy ty
> zg upia e ?.....u miechn si tylko beztrosko i poda mi kapust i
> tak wojowali mi.
> My l e te sny bra y si z nadmiaru pompatyczno ci naszej historii,
> gdzie pod wiadomo wyczuwa a fa sz takiej deklaracji historycznej.
>
> ----------------------------------------------------
> ===================================
>
> Glob- to dok adnie freudowski sen, typowy. Powaga. Czekacie na symbolicznego
> ojca, kt ry jest pijany. Bez niego nie doznacie inicjacji seksualnej- ma was
> przecie zaprowadzi do burdelu. Innym twoim r wiesnikom bardzo zale alo-
> wiec go ocucili, i teraz idziecie do burdelu. Jeste jednak bardzo bierny:
> twoi koledzy "desantuj "- przecie to ewidentny obraz kopulacji. Ty jednak
> boisz si - przera a ci brak spadochron w (prezerwatyw). Dorwa e karabin i
> zacz e strzela z marchewek- takie daremne "strza y" to przecie nic
> innego, jak samogwa t. Kolega poda ci ze miechem kapust - symbol
> waginalny- co w rodzaju zast pczej waginy.
>
> --
>
> --
> demokracja to rz dy os w, prowadzonych przez hieny
> Arystoteles
>
> Chiron

Rozumiem Chiruś że już z tobą bardzo źle, czyli oglądając film o
desantującym wojsku chiruş dostrzega kopulacje, żona powinie wogóle
usuneła z tv wszelkie warzywne programy bo Chiruś całą noc krzyczy..
Orgia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2013-05-09 00:35:57

Temat: Re: Ale się zakłamuje
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 8 May 2013 23:17:17 +0200, Chiron napisał(a):

> Czekacie na symbolicznego
> ojca, który jest pijany. Bez niego nie doznacie inicjacji seksualnej- ma was
> przecież zaprowadzić do burdelu. Innym twoim rówiesnikom bardzo zależalo-
> wiec go ocucili, i teraz idziecie do burdelu. Jesteś jednak bardzo bierny:
> twoi koledzy "desantują"- przecież to ewidentny obraz kopulacji. Ty jednak
> boisz się- przeraża cię brak spadochronów (prezerwatyw). Dorwałeś karabin i
> zacząłeś strzelać z marchewek- takie daremne "strzały" to przecież nic
> innego, jak samogwałt. Kolega podał ci ze śmiechem kapustę- symbol
> waginalny- coś w rodzaju zastępczej waginy.

LOL
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2013-05-09 00:45:30

Temat: Re: Ale się zakłamuje
Od: LaL <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 9 Maj, 00:35, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Wed, 8 May 2013 23:17:17 +0200, Chiron napisał(a):
>
> > Czekacie na symbolicznego
> > ojca, który jest pijany. Bez niego nie doznacie inicjacji seksualnej- ma was
> > przecież zaprowadzić do burdelu. Innym twoim rówiesnikom bardzo zależalo-
> > wiec go ocucili, i teraz idziecie do burdelu. Jesteś jednak bardzo bierny:
> > twoi koledzy "desantują"- przecież to ewidentny obraz kopulacji. Ty jednak
> > boisz się- przeraża cię brak spadochronów (prezerwatyw). Dorwałeś karabin i
> > zacząłeś strzelać z marchewek- takie daremne "strzały" to przecież nic
> > innego, jak samogwałt. Kolega podał ci ze śmiechem kapustę- symbol
> > waginalny- coś w rodzaju zastępczej waginy.
>
> LOL
> --
> XL
> "Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein

To są projekcje Chirona , bo psychoanaliza musi mieć też kontekst z
jakiego wynikają treści i kontekst snu jest jakby wewnętrzną kpiną na
historię polski, w ramach my jesteśmy jak supermen, batman w każdym
plutonie, czyli reakcja na nadmiar nierzeczywistości, która jest
mityczna a nie realna.
Ja nawet gdzieś czytałem sny że ze zwierząt strzelali, ładowali
barany do armat przeciwko niemieckiej luftwafen.
Z seksem to się symbolicznie kufry śnią, zejścia w mroczne podziemia,
kobietom maszty i łodzie .

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2013-05-09 01:34:13

Temat: Re: Ale się zakłamuje
Od: LaL <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

http://www.tygodnik.com.pl/jedwabne/wandycz.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2013-05-09 07:36:54

Temat: Re: Ale się zakłamuje
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:kmefcq$fei$1@node1.news.atman.pl...

> Powaga. Czekacie na symbolicznego ojca, który jest pijany.

No dobra, dobra, tylko dlaczego u kazdego widzisz dysfunkcyjnego ojca?
Zapewene tego nie wiesz, ale widac jak na dloni dlaczego. Powaga.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2013-05-09 09:47:40

Temat: Re: Ale się zakłamuje
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu czwartek, 9 maja 2013 07:36:54 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:
> Uďż˝ytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisaďż˝ w wiadomoďż˝ci
>
> news:kmefcq$fei$1@node1.news.atman.pl...
>
>
>
> > Powaga. Czekacie na symbolicznego ojca, ktďż˝ry jest pijany.
>
>
>
> No dobra, dobra, tylko dlaczego u kazdego widzisz dysfunkcyjnego ojca?
>
> Zapewene tego nie wiesz, ale widac jak na dloni dlaczego. Powaga.

Ale dlaczego ty widzisz u niego problem widzenia u wszystkich dysfunkcji ojcowskiej
to się już nie zastanowisz? Hm? ;P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2013-05-09 10:39:24

Temat: Re: Ale się zakłamuje
Od: "Chiron" <i...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:518b35f8$0$1252$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:kmefcq$fei$1@node1.news.atman.pl...
>
>> Powaga. Czekacie na symbolicznego ojca, który jest pijany.
>
> No dobra, dobra, tylko dlaczego u kazdego widzisz dysfunkcyjnego ojca?
> Zapewene tego nie wiesz, ale widac jak na dloni dlaczego. Powaga.
No właśnie. To_się_nazywa_freudowska_pomyłka. Chciałeś mi dogryźć- a wyszło
jak zwykle:-). Przecież, mój ty głupoznisiu- nigdzie nie napisałem ani nie
zasugerowałem nawet, że ojciec który w danym momencie jest pijany- a miał
iść z synem do burdelu na inicjację- jest dysfunkcyjny. To obyczaj jeszcze
wciąż w niektórych środowiskach praktykowany- i wcale nie może byc uznany
(jedynie z tego powodu) za dysfunkcyjność. Ani to, że ojciec jest właśnie
pijany.
Oj, jakiś ty daremny. Poproś Izę, niech ci przyzna jakieś punkciki- ponoć w
coś gramy. No ale sam widzisz, że z tobą można tylko w kulki- niczego innego
nie znasz.

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2013-05-09 11:03:52

Temat: Re: Ale się zakłamuje
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Chiron" <i...@g...com> napisał w wiadomości
news:kmfnbt$lo0$1@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:518b35f8$0$1252$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
>> news:kmefcq$fei$1@node1.news.atman.pl...
>>
>>> Powaga. Czekacie na symbolicznego ojca, który jest pijany.
>>
>> No dobra, dobra, tylko dlaczego u kazdego widzisz dysfunkcyjnego ojca?
>> Zapewene tego nie wiesz, ale widac jak na dloni dlaczego. Powaga.
> No właśnie.
No.