| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-02-08 13:59:45
Temat: Angina ropna... czy aby nie za długo??? Witam, wszystkich! Mam pytanie, otóż dopadła mnie dość paskudna angina
ropna... Dokładnie zacząło się w sobotę rano, ogólne osłabienie, gorączka,
wyglądało to na grypę... Wziałem leki typowe dla takich objawów, czyli fervex,
witaminki, gripex i inne pierdoły dostępne bez recepty... W niedziele wieczorem
wydawało się, że wszystko jest ok, ale w poniedziałek rano obudziłem się
opuchnięty i obolały (dokładnie lewy migdał był spuchnięty, pozatym przełknięcie
śliny było nielada wyzwaniem)... Pojechałem do laryngologa, kobieta stwierdziła
angine ropna, przepisała mi antybioryk (Augmentin). Do ssania orofar, a leki
przeciwgorączkowe wedle uznania... No i wszystko by było ok, ale dzisiaj mija
3-ci dzień i właściwie nie czuje sie lepiej. Wczoraj opuchlizna na lewym migdale
zalżała, ból ustąpił, jednak dzisiaj opuchł mi prawy :( Boli jak skurczybyk, w
dodatku o 8 rano miałem temp 39,5'C :( Wmusiłem na siłe coś do żołądka,
połknąłem ten antybiotyk i pyralgine przeciwgorączkowo. Temp spadła do stanu
podgorączkowego. Cała ta sytuacja bardzo mnie niepokoi, uważam, że po 3 dniach
brania antybiotyku powinna być jakaś poprawa??? A może nie mam racji? Angine
przechodze pierwszy raz, ale z racji tego ze ten antybiotyk jest dosc silny,
pozatym wzaielm juz pol opakowania, to powinna byc chyba jakas poprawa? Co o tym
sądzicie??
--
Pozdrawiam
Maciek C
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-02-08 14:23:11
Temat: Re: Angina ropna... czy aby nie za długo???Użytkownik "Maciek C" <m...@c...pl> napisał w wiadomości
>No i wszystko by było ok, ale dzisiaj mija 3-ci dzień i właściwie nie czuje
>sie lepiej. Wczoraj opuchlizna na lewym migdale zalżała, ból ustąpił,
>jednak dzisiaj opuchł mi prawy :( Boli jak skurczybyk, w dodatku o 8 rano
>miałem temp 39,5'C :( Wmusiłem na siłe coś do żołądka, połknąłem ten
>antybiotyk i pyralgine przeciwgorączkowo. Temp spadła do stanu
>podgorączkowego. Cała ta sytuacja bardzo mnie niepokoi, uważam, że po 3
>dniach brania antybiotyku powinna być jakaś poprawa??? A może nie mam
>racji? Angine przechodze pierwszy raz, ale z racji tego ze ten antybiotyk
>jest dosc silny, pozatym wzaielm juz pol opakowania, to powinna byc chyba
>jakas poprawa? Co o tym sądzicie??
Anginy w trzy dni nie wyleczysz, a i temp. potrafi byc bardzo wysoka. Ale
swoja droga lekarze przepisuja antybiotyki jak leci, zamiast najpierw zrobic
antybiogram... byloby wiadomo, ktory z antyb. jest dla ciebie korzystny.
Przy takich migdalkach staraj sie jesc papki, cos plynnego.
Migdaly dobrze leczy woda utleniona. Plukac ze 3 x razy dziennie
rozcienczona ciepla woda, albo jesli ci ta powstajaca piana nie bedzie za
bardzo przeszkadzala mozesz bez rozcienczania (ja bez, tak jak mi to niegdys
zalecil w szpitalu lekarz) i dokladnie odpluwac. Nie pic i nie jesc
przynajmniej godz.. najlepszy skutek to plukanie na noc.
I jeszcze jedno. Dolecz angine dokladnie, uwazaj na powiklania (serce,
nerki, stawy).
--
Pozdrawiam
Iwona
// Wlasciwoscia czlowieka jest bladzic, glupiego - w bledzie trwac / /
Cyceron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-02-08 14:44:22
Temat: Re: Angina ropna... czy aby nie za długo???On Wed, 8 Feb 2006 15:23:11 +0100, Iwona_s wrote:
> Anginy w trzy dni nie wyleczysz, a i temp. potrafi byc bardzo wysoka. Ale
> swoja droga lekarze przepisuja antybiotyki jak leci, zamiast najpierw zrobic
> antybiogram... byloby wiadomo, ktory z antyb. jest dla ciebie korzystny.
Opinia nie dość, że błędna, to szkodliwa.
Angina paciorkowcowa (jak sama nazwa wskazuje) wywoływana jest przez
paciorkowca. Paciorkowce są wrażliwe na penicyliny. Amoksycylina jest
penicyliną. Koniec, kropka. Robienie posiewu w takiej sytuacji to
1) marnowanie czasu (hodowla i antybiogram trwają!) i pieniędzy
2) niepotrzebne opóźnienie włączenia leczenia, które to opóźnienie
3) zwiększa ryzyko powikłań, które w anginie paciorkowcowej mogą być
poważne.
[...]
> I jeszcze jedno. Dolecz angine dokladnie, uwazaj na powiklania (serce,
> nerki, stawy).
O właśnie. Nie wiem więc dlaczego proponujesz odroczyć leczenie o
(powiedzmy) tydzień czy nawet dwa.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Tylko uogólnienia mogą tworzyć naukę, nie pojedyńcze fakty.
/Claude Bernard/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-02-08 14:52:14
Temat: Re: Angina ropna... czy aby nie za długo???Maciek C napisał(a):
> Witam, wszystkich! Mam pytanie, otóż dopadła mnie dość paskudna
> angina ropna... Dokładnie zacząło się w sobotę rano, ogólne osłabienie,
> gorączka, wyglądało to na grypę... Wziałem leki typowe dla takich
> objawów, czyli fervex, witaminki, gripex i inne pierdoły dostępne bez
> recepty... W niedziele wieczorem wydawało się, że wszystko jest ok, ale
> w poniedziałek rano obudziłem się opuchnięty i obolały (dokładnie lewy
> migdał był spuchnięty, pozatym przełknięcie śliny było nielada
> wyzwaniem)... Pojechałem do laryngologa, kobieta stwierdziła angine
> ropna, przepisała mi antybioryk (Augmentin). Do ssania orofar, a leki
> przeciwgorączkowe wedle uznania... No i wszystko by było ok, ale dzisiaj
> mija 3-ci dzień i właściwie nie czuje sie lepiej. Wczoraj opuchlizna na
> lewym migdale zalżała, ból ustąpił, jednak dzisiaj opuchł mi prawy :(
> Boli jak skurczybyk, w dodatku o 8 rano miałem temp 39,5'C :( Wmusiłem
> na siłe coś do żołądka, połknąłem ten antybiotyk i pyralgine
> przeciwgorączkowo. Temp spadła do stanu podgorączkowego. Cała ta
> sytuacja bardzo mnie niepokoi, uważam, że po 3 dniach brania antybiotyku
> powinna być jakaś poprawa??? A może nie mam racji? Angine przechodze
> pierwszy raz, ale z racji tego ze ten antybiotyk jest dosc silny,
> pozatym wzaielm juz pol opakowania, to powinna byc chyba jakas poprawa?
> Co o tym sądzicie??
>
>
u mojej mamy angina trwala 2 tyg...
potem po tyg. powroclila ze zdwojona "mozna powiedziec" sila...
a wszystko skonczylo sie zapaleniem nerek...
i tak leczenie na dobra sprawe trwa od 2 m-cy...
dogma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-02-08 19:23:20
Temat: Re: Angina ropna... czy aby nie za długo???Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> writes:
> O właśnie. Nie wiem więc dlaczego proponujesz odroczyć leczenie o
> (powiedzmy) tydzień czy nawet dwa.
Dwa tygodnie sie antybiogram robi? Powaznie?
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-02-08 20:40:25
Temat: Re: Angina ropna... czy aby nie za długo???On Wed, 08 Feb 2006 20:23:20 +0100, Michal Jankowski wrote:
>> O właśnie. Nie wiem więc dlaczego proponujesz odroczyć leczenie o
>> (powiedzmy) tydzień czy nawet dwa.
> Dwa tygodnie sie antybiogram robi? Powaznie?
Wyobraź sobie, ze dostajesz skierowanie na antybiogram. Jest piątek,
laboratorium nie przyjmuje już materiału. Wracasz tam w poniedziałek.
Materiał zostaje pobrany, powiedzmy że w czwartek masz się zgłosić po
wynik. Powiedzmy:)
A teraz dodaj do tej historyjki gołoledź, awarię cieplarki, zagubienie
materiału, zanieczyszczony wymaz i inne takie:)
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-02-08 21:40:09
Temat: Re: Angina ropna... czy aby nie za długo???Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w
wiadomości news:1dwfh89q7330.dlg@always.coca.cola...
> On Wed, 08 Feb 2006 20:23:20 +0100, Michal Jankowski wrote:
>
> >> O właśnie. Nie wiem więc dlaczego proponujesz odroczyć leczenie o
> >> (powiedzmy) tydzień czy nawet dwa.
> > Dwa tygodnie sie antybiogram robi? Powaznie?
>
> Wyobraź sobie, ze dostajesz skierowanie na antybiogram. Jest piątek,
> laboratorium nie przyjmuje już materiału. Wracasz tam w poniedziałek.
> Materiał zostaje pobrany, powiedzmy że w czwartek masz się zgłosić po
> wynik. Powiedzmy:)
>
> A teraz dodaj do tej historyjki gołoledź, awarię cieplarki, zagubienie
> materiału, zanieczyszczony wymaz i inne takie:)
mam wyobraznie bujna inaczej...
idziesz do pierwszego lepszego laboratorium weterynaryjnego i twoja
historyjka bierze w leb!
bez zadnego skierowania, a na poniedzialek masz co sobie tylko
wymarzysz.
a ze nie za friko? za friko polecam gargarin lub urynoterapie :-)
--
pozdro
ape
Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-02-08 21:46:02
Temat: Re: Angina ropna... czy aby nie za długo???Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
> Wyobraź sobie, ze dostajesz skierowanie na antybiogram. Jest piątek,
> laboratorium nie przyjmuje już materiału. Wracasz tam w poniedziałek.
> Materiał zostaje pobrany, powiedzmy że w czwartek masz się zgłosić po
> wynik. Powiedzmy:)
>
> A teraz dodaj do tej historyjki gołoledź, awarię cieplarki, zagubienie
> materiału, zanieczyszczony wymaz i inne takie:)
O qrcze, ale czarny scenariusz? Troche naciagany ;)
Cale szczescie, ze robiac corce antybiogram nie bylo to w piatek, nie
musialam wobec tego wracac tam w poniedzialek i czekac na wynik do czwartku.
A i tez pogoda byla w miare, nie bylo gololedzi. Sprzet spisal sie dobrze, a
i personel byl rozgarniety-nie posial gdzies wyniku...
Ufff, alez mialam szczescie ;) Czy tylko ja? He he he ;)
Czy oby napewno jestes lekarzem? Pytanie retoryczne.
--
Pozdrawiam
Iwona
// Wlasciwoscia czlowieka jest bladzic, glupiego - w bledzie trwac / /
Cyceron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-02-08 22:39:50
Temat: Re: Angina ropna... czy aby nie za długo???"Iwona_s" <i...@T...pl> writes:
> Cale szczescie, ze robiac corce antybiogram nie bylo to w piatek, nie
> musialam wobec tego wracac tam w poniedzialek i czekac na wynik do czwartku.
> A i tez pogoda byla w miare, nie bylo gololedzi. Sprzet spisal sie dobrze, a
> i personel byl rozgarniety-nie posial gdzies wyniku...
Zatem ile trwalo? Jeden dzien? Dwa?
Nie, zeby akurat w przypadku anginy trzeba bylo robic, ale tak sie
pytam, bo te dwa tygodnie to jak z ksiezyca troche.
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-02-08 22:42:56
Temat: Re: Angina ropna... czy aby nie za długo???On Wed, 8 Feb 2006 22:46:02 +0100, Iwona_s wrote:
> O qrcze, ale czarny scenariusz? Troche naciagany ;)
Pewnie, ze naciągany.
> Czy oby napewno jestes lekarzem?
Oczywiście, ze nie jestem. A wyglądam jak bym był?
> Pytanie retoryczne.
Takoż odpowiedź ;)
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |