Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Antybiotyk vs. alkohol + koncert rockowy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Antybiotyk vs. alkohol + koncert rockowy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-07-11 11:44:56

Temat: Antybiotyk vs. alkohol + koncert rockowy
Od: "szpon" <s...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam szanownych grupowiczów. Pech chciał, że złapałem kleszcza i lekarz
przepisał mi Doksycyclinę, którą muszę przyjmować 2x dziennie, przez 3
tygodnie. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że 18-19 lipca odbędzie
się - jak co roku - jeden z największych w Polsce, koncertów rockowych.
Wiadomo jako to jest na koncertach rockowych ze spożyciem alkoholu ;-) Moje
pytanie jest następujące: jak dużą dawkę alkoholu można spożyć przy
jednoczesnym zażywaniu tego antybiotyku, tak by nie przekroczyć "granicy
bezpieczeństwa"? Czy może lepiej odstawić antybiotyki na okres tych dwóch
dni? A może mimo wszystko skonsultować się bezpośrednio z lekarzem? A może
znacie jakieś używki, których spożycie nie koliduje z tym antybiotykiem?

Wiem, że pytanie będzie dla większości z Was banalne, ale znalezienie
odpowiedzi na nie jest dla mnie bardzo ważne, gdyż czekam z niecierpliwością
na ten koncert już prawie rok i jest to właściwie moja jedyna wakacyjna
rozrywka, dzięki której mogę choć na chwilę zapomnień o pracy i studiach.
Dlatego nie chciałbym się wyróżniać od reszty fanów ciężkiej muzyki i bawić
się tak dobrze jak zwykle :-)

PS. 18-19 lipca przypada w 2 tygodniu mojej kuracji antybiotykowej (tydzień
przed jej końcem).

Z poważaniem,
--
Piotr Slawinski (a.k.a. szpon) GG#782837, Tlen: szponik
Strona domowa: http://www.PiotrSlawinski.iig.pl



Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-07-11 12:02:31

Temat: Re: Antybiotyk vs. alkohol + koncert rockowy
Od: "Magdalena Chlebna" <m...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

szpon <s...@N...gazeta.pl> napisał(a):

> pytanie jest następujące: jak dużą dawkę alkoholu można spożyć przy
> jednoczesnym zażywaniu tego antybiotyku, tak by nie przekroczyć "granicy
> bezpieczeństwa"? Czy może lepiej odstawić antybiotyki na okres tych dwóch
> dni?

A jak myślisz co jest ważniejsze? alkohol czy leczenie?
Wiesz bardzo lubię rockowe koncerty, ale nie wiążę ich tylko i wyłącznie z
piciem alkoholu, choć lubię wypić piwo. Jeżeli koncert i towarzystwo będzie
świetne, to myślę spokojnie możesz się bawić bez alkoholu. I jaka
satysfakcja :)Nie chciałabym tu moralizować, ale przeraził mnie fakt, że
dopuszczasz przerwanie leczenia, po to by się napić. Ale to chyba kwestia
priorytetów. Wybór i tak należy do Ciebie :)

Pozdrawiam, Madzia

P.S. Jaki to koncert i gdzie?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-07-11 12:14:17

Temat: Re: Antybiotyk vs. alkohol + koncert rockowy
Od: "Norbert" <p...@n...gg> szukaj wiadomości tego autora

ROTFL
LOL
ROTFL
LOL

--
Norbert
#GG: 4441119


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-07-11 12:19:56

Temat: Re: Antybiotyk vs. alkohol + koncert rockowy
Od: "szpon" <s...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Magdalena Chlebna" <m...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:bem90n$19n$1@inews.gazeta.pl...
> szpon <s...@N...gazeta.pl> napisał(a):
>
> A jak myślisz co jest ważniejsze? alkohol czy leczenie?
> Wiesz bardzo lubię rockowe koncerty, ale nie wiążę ich tylko i wyłącznie z
> piciem alkoholu, choć lubię wypić piwo. Jeżeli koncert i towarzystwo
będzie
> świetne, to myślę spokojnie możesz się bawić bez alkoholu. I jaka

To będzie raczej trudne, gdyż ja po prostu taki jestem, że nie potrafię
bawić się tak dobrze na trzeźwo, jak "pod wpływem" :-)

> satysfakcja :)Nie chciałabym tu moralizować, ale przeraził mnie fakt, że
> dopuszczasz przerwanie leczenia, po to by się napić. Ale to chyba kwestia
> priorytetów. Wybór i tak należy do Ciebie :)

Właśnie, tylko nie mogę wyjaśnić podstawowej kwestii, jak bardzo takie
przerwanie leczenia może mi zagrozić. Gdybym wiedział, to wiedziałbym co
wybrać, a tak jestem w kropce :-(

>
> P.S. Jaki to koncert i gdzie?

Ok, teraz trochę offtopujemy:
http://www.grodek.pl/index.php?id=33

Zapraszam serdecznie - będę tam już po raz 5... i zawsze było świetnie :-)

Pozdrawiam,
--
Piotr Slawinski (a.k.a. szpon) GG#782837, Tlen: szponik
Strona domowa: http://www.PiotrSlawinski.iig.pl




Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-07-11 13:21:12

Temat: Re: Antybiotyk vs. alkohol + koncert rockowy
Od: "Marek B" <s...@N...go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witam szanownych grupowiczów. Pech chciał, że złapałem kleszcza i lekarz
> przepisał mi Doksycyclinę, którą muszę przyjmować 2x dziennie, przez 3
> tygodnie.

Borelioza?? Współczuję, ale ciesz się, że zauważyłeś kleszcza a lekarz
rozpoznał, co potrzeba. To po pierwsze.

> Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że 18-19 lipca odbędzie
> się - jak co roku - jeden z największych w Polsce, koncertów rockowych.
> Wiadomo jako to jest na koncertach rockowych ze spożyciem alkoholu ;-)

Szczególnie na Basowiszcze ;)) Kurde, aj w tym roku nie mogę, wrrrr. A gdzie
nie zajrzę, ktoś mi o tym przypomina :)

Co do samego alkoholu, to mimo wszystko szczrze nie polecam tego, żebyś
próbował po doksycyklinie popijać browarkiem. Ja kiedyś, jeszcze młody i
głupi doszedłem do wniosku, że to wszystko ejst pic na wodę i fotomontaż z
tym alkoholem po antybiotyku i tak myslałem zupełnie szczęśliwie do czasu aż
zobaczyłem wyniki badania krwi, gdzie poziom enzymów wątrobowych u mnie się
rozszalał. Lekarka wyjaśniła, że toksyczny wpływ działania natybiotyku (a
takie działanie ma w zasadzie każdy antybiotyk, bo musi zostać przerobiony
przez wątrobę) szczególnie się wzmaga wraz z alkoholem.

Co prawda skończyło się bez powaznych reperkusji, ale jednak strachu się
najadłem i od tamtej pory leków nie popijam ani browarkiem ani winkiem. Choć
czasami aż ściska tak by się chciało :) Szczególnie troszkę łyknąć a potem
w pogo...

Co do odstawiania antybiotyku, tym bardziej nie polecam. Kuracja
antybiotykami ma to do siebie że powinna być prowdzona przez całyc zas, bez
żadnych przerw, wg planowanego dawkowania i z uwzględnieniem tego, o której
porze powinieneń brać następną kapsułkę leku. W przeciwnym razie bakterie
mają doskonałe wręcz warunki do działania. Innymi słowy spadnie we krwi
poziom antybiotyku a część bakrerii zawsze jest bardziej oporna niż reszta.
I gdyby poziom antybiotyku utrzymywał się stale na tyms amym poziomie to
nawet te, nieco bardizej oporne bakterie w końcu zakończyłyby swój zywot nie
wydając potomstwa. Ale jak nie przyjemiesz antybiotyku przez dwa dni, to
jego poziom we krwi raptownie poleci w dół. Bakterie poczują, że jest im
lepiej, natychmiast zaczną próbować się rozmnażać i jak sądzę, uda im się
to. A bakterie mają to do siebie że rozmnażają się niesłychanie szybko i już
po kilku godzinach powtają nastepne pokolenia, czsami w przypadku niektórych
gatunków kolejne pokolenia w dobrych warunkach powstają co około 20 minut.
gdy bakterie żyjące w tobie się rozmnożą, zaczniesz ponownie przyjmować
antybiotyk, ale będzie on już musztardą po obiedzie ponieważ będziesz miał
tyle bakcyli co przed kuracją (lub niewiele mniej) ale będą one należały
głownie do szczepu opornego na doksycyklinę, która jest podstawowym lekiem
przy leczeniu boreliozy.

tak więc szczerze nie polecam odstawiania leku nawet na czas dwóch dni. Choć
podzielam Twoją rozpacz z powodu basów... Ale niech Cię pocieszy że ja w tym
roku nawet nie pojadę... Paranoja :(

Ps. A próbowałeś się bawić na Red Bull'u?? Na Pidżamie Porno kiedyś po nim
podłapałem taką fazę, że aż strach :) A nic wypic nie mogłem bo za kółkiem
siedziałem potem niestety.


Pozdrawiam bywalca aprb
Marek B


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-07-11 15:01:21

Temat: Re: Antybiotyk vs. alkohol + koncert rockowy
Od: "szpon" <s...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Marek B" <s...@N...go2.pl> wrote in message
news:bemdlk$qi6$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
> Pozdrawiam bywalca aprb
> Marek B
>
Dzięki. Takiej odpowiedzi potrzebowałem, by jakoś zaplanować sobie
tegoroczne Basy. Cóż - wygląda na to, że spędzę je na trzeźwo :-(

--
Piotr Slawinski (a.k.a. szpon) GG#782837, Tlen: szponik
Strona domowa: http://www.PiotrSlawinski.iig.pl



Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-07-11 16:04:32

Temat: Re: Antybiotyk vs. alkohol + koncert rockowy
Od: "PhoeniX" <p...@f...pnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>Cóż - wygląda na to, że spędzę je na trzeźwo :-(

To straszne... w końcu bez upicia się nie ma zabawy prawda ?
Ciekawe masz podejście do życia.

--
Pozdrawia:
PhoeniX GG:830328

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-07-11 16:10:39

Temat: Re: Antybiotyk vs. alkohol + koncert rockowy
Od: "szpon" <s...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


"PhoeniX" <p...@f...pnet.pl> wrote in message
news:bemn7h$v6$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> To straszne... w końcu bez upicia się nie ma zabawy prawda ?

A kto mówił o upiciu się? Trochę głupio będzie mi tak siedzieć samotnie,
wśród kilkunastoosobowej grupy znajomych, którzy w tym czasie będą się
delektować piwem (które bardzo lubię). Śmiesznie też będę wyglądał dla
nieznajomych, gdy będę siedział przez dwa dni trwania imprezy, z soczkiem -
a dookoła impreza na całego...

> Ciekawe masz podejście do życia.
>
Cóż. Chyba mi wolno. Btw. chyba nigdy nie byłeś na żadnym koncercie rockowym
(ale nie takim 4 godzinnym, tylko takim kilkudniowym) ;-)

--
Piotr Slawinski (a.k.a. szpon) GG#782837, Tlen: szponik
Strona domowa: http://www.PiotrSlawinski.iig.pl



Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2003-07-11 17:15:36

Temat: Re: Antybiotyk vs. alkohol + koncert rockowy
Od: "PhoeniX" <p...@f...pnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A kto mówił o upiciu się? Trochę głupio będzie mi tak siedzieć samotnie,
> wśród kilkunastoosobowej grupy znajomych, którzy w tym czasie będą się
> delektować piwem (które bardzo lubię). Śmiesznie też będę wyglądał dla
> nieznajomych, gdy będę siedział przez dwa dni trwania imprezy, z
soczkiem -
> a dookoła impreza na całego...

A kto ci każe siedzieć ? Rób to samo co być robił tylko tyle że bez
alkocholu :)

> Cóż. Chyba mi wolno. Btw. chyba nigdy nie byłeś na żadnym koncercie
rockowym
> (ale nie takim 4 godzinnym, tylko takim kilkudniowym) ;-)

A no na takim nie byłem ale nie jedną impreze spędziłem bez alkocholu (sporo
przez antybiotyki)
i jakoś nie uważam aby nie dało się cieszyć imprezą bez "flaszki".
IMHO obecnie naród wyszedł z pijaństwa wódki w czasach komuny i wszedł w
jeszcze większe pijaństwo tyle
tylko że piwa. Dla wielu ludzi nie ma imprezy bez upicia się, a w sumie
głównym atutem imprezy
nie jest muzyka ale samo pijaństwo ze znajomymi. Nie mówiąc już co się
dzieje w akademikach.
To co pisze opieram na relacjach wielu mojich znajomych. Nie jestem wcale
walczacym o abstynęcje w polsce ;)

--
Pozdrawia:
PhoeniX GG:830328

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2003-07-11 18:37:18

Temat: Re: Antybiotyk vs. alkohol + koncert rockowy
Od: "Marek B" <s...@N...go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

> alkocholu :)

Bez *alkocholu* się da ;)


> tylko że piwa. Dla wielu ludzi nie ma imprezy bez upicia się,

Co nie znaczy, że jak ktoś lubi wypić piwko czy nawet kilka w czasie
dwudniowego koncertu to już nie potrafi wytrzymać imprezy bez alkoholu. Ale
powiedz, byłeś na Basach kiedykolwiek, ewentualnie byłeś na przystanku
Woodstock??
Jedno piwko z kumplami, dwa piwka z kumplami i nawet w głowie Ci się nie
zakręci a klimat ma swoisty...

Ps. Wolę picie piwa niż wódki dlatego cieszę się, że spożycei tego
pierwszego spada a drugiego rośnie.


Pozdrawiam,
Marek B


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Przeswietlenie kregoslupa
Soczewki - płukanie
Praca dla Lekarzy II
Praca dla Lekarzy I
Opadnięcie trzewi

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »