Aparat na zęby

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8

1. Data: 2009-07-23 18:46:38

Temat: Aparat na zęby
Od: "Zygmunt M. Zarzecki" <z...@m...zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> szukaj wiadomości tego autora

Zdejmowalny, czy osadzony?
Jakie są wady/zalety obu?
Czy nosząc dłużej (dłużej na dobę) zdejmowalny można przyspieszyć
prostowanie zębów?
W dolnej szczęce mam jeden ząb do wyprostowania, który zaczyna
przeszkadzać jedynce.

zyga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2009-07-23 19:44:00

Temat: Re: Aparat na zęby
Od: aszheri <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 23 Lip, 20:46, "Zygmunt M. Zarzecki"
<z...@m...zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.n
a.com> wrote:
> Zdejmowalny, czy osadzony?
> Jakie są wady/zalety obu?
> Czy nosząc dłużej (dłużej na dobę) zdejmowalny można przyspieszyć
> prostowanie zębów?
> W dolnej szczęce mam jeden ząb do wyprostowania, który zaczyna
> przeszkadzać jedynce.
>
> zyga

...Mundek :) a Ty nie wiesz ,że facet bez choćby jednego krzywego
zęba jest jak samochód
bez piątego biegu,,,niby pojedziesz,,,ale jak. No dajże pokój, musisz
chyba być
o ten ząb brzydszy od kobiety. Poza tym nie potrzebujesz,
widziałam. :P
Jeśli już się uprzesz na aparat to weź zdejmowany, bo jak Cię potem w
to "rusztowanie" pocałować ma Twoja femme...
pozdrawiam ;)
-aszheri-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2009-07-23 20:15:25

Temat: Re: Aparat na zęby
Od: "Zygmunt M. Zarzecki" <z...@m...zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> szukaj wiadomości tego autora

>> Zdejmowalny, czy osadzony?
>> Jakie są wady/zalety obu?
>> Czy nosząc dłużej (dłużej na dobę) zdejmowalny można przyspieszyć
>> prostowanie zębów?
>> W dolnej szczęce mam jeden ząb do wyprostowania, który zaczyna
>> przeszkadzać jedynce.

> ...Mundek :) a Ty nie wiesz ,że facet bez choćby jednego krzywego

Mundek nieteges.

> zęba jest jak samochód
> bez piątego biegu,,,niby pojedziesz,,,ale jak. No dajże pokój, musisz
> chyba być

Jesteś fankę Freddiego?
Fuj!

> o ten ząb brzydszy od kobiety. Poza tym nie potrzebujesz,
> widziałam. :P

Widziałaś? Kiedy? Gdzie?
Ale nie chodzi o urodę, tylko o to, że zaczyna przeszkadzać.

> Jeśli już się uprzesz na aparat to weź zdejmowany, bo jak Cię potem w
> to "rusztowanie" pocałować ma Twoja femme...
> pozdrawiam ;)

zyga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2009-07-24 06:58:14

Temat: Re: Aparat na zęby
Od: "CeZ__134" <N...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Zdejmowalny, czy osadzony?
> Jakie są wady/zalety obu?
> Czy nosząc dłużej (dłużej na dobę) zdejmowalny można przyspieszyć
> prostowanie zębów?
> W dolnej szczęce mam jeden ząb do wyprostowania, który zaczyna
> przeszkadzać jedynce.

Wszystko zalezy od wady, ale raczej szykuj sie na aparat staly.
Skoro w dolnaj szczece masz jeden zab ktory przeszkadza kolejnemu, to mozna
wywnioskowac ze masz juz wyrosniete osemki ktore zaczynaja przesowac
wszystkie zeby na dole.
A wiec. moja dziewczyna miala cos podobnego, z tym ze miala dosc powaznie
przesuniety zab. Skonczylo sie na tym ze musiala wyrwac zdrowe czworki (
zeby zęby mialy gdzie sie rozsuwac ) i... Aparat niestety, ale bedziesz
musial miec na gore i dol, bo co z tego ze przesuniesz jeden zab w dolnej
szczece, poustawiasz je wszystkie, jak skolei nie beda pasowac zeby z
gornej. Po prostu zęby beda sie wtedy mijac. Ale idac dalej tym tropem,
najprosciej bedzie sie umowic na wizyte do pani ortodontki i po prostu
zapytac :) wprawdzie nie jestes juz mlodym kozakiem z mlecznymi zebami :)

pozdr

CeZ__134

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2009-07-24 17:51:39

Temat: Re: Aparat na zęby
Od: "Zygmunt M. Zarzecki" <z...@m...zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> szukaj wiadomości tego autora

>> Zdejmowalny, czy osadzony?
>> Jakie są wady/zalety obu?
>> Czy nosząc dłużej (dłużej na dobę) zdejmowalny można przyspieszyć
>> prostowanie zębów?
>> W dolnej szczęce mam jeden ząb do wyprostowania, który zaczyna
>> przeszkadzać jedynce.
>
>
> Wszystko zalezy od wady, ale raczej szykuj sie na aparat staly.
> Skoro w dolnaj szczece masz jeden zab ktory przeszkadza kolejnemu, to mozna
> wywnioskowac ze masz juz wyrosniete osemki ktore zaczynaja przesowac
> wszystkie zeby na dole.
> A wiec. moja dziewczyna miala cos podobnego, z tym ze miala dosc powaznie
> przesuniety zab. Skonczylo sie na tym ze musiala wyrwac zdrowe czworki (
> zeby zęby mialy gdzie sie rozsuwac ) i... Aparat niestety, ale bedziesz
> musial miec na gore i dol, bo co z tego ze przesuniesz jeden zab w dolnej
> szczece, poustawiasz je wszystkie, jak skolei nie beda pasowac zeby z
> gornej. Po prostu zęby beda sie wtedy mijac. Ale idac dalej tym tropem,
> najprosciej bedzie sie umowic na wizyte do pani ortodontki i po prostu
> zapytac :) wprawdzie nie jestes juz mlodym kozakiem z mlecznymi zebami :)

Ząb, 1, jest wypychany na zewnątrz.

Zazwyczaj zasięgam opinii kilku źródeł.

zyga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2009-07-24 19:10:56

Temat: Re: Aparat na zęby
Od: "CeZ__134" <N...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>>
>> Wszystko zalezy od wady, ale raczej szykuj sie na aparat staly.
>> Skoro w dolnaj szczece masz jeden zab ktory przeszkadza kolejnemu, to
>> mozna wywnioskowac ze masz juz wyrosniete osemki ktore zaczynaja
>> przesowac wszystkie zeby na dole.
>> A wiec. moja dziewczyna miala cos podobnego, z tym ze miala dosc powaznie
>> przesuniety zab. Skonczylo sie na tym ze musiala wyrwac zdrowe czworki
>> ( zeby zęby mialy gdzie sie rozsuwac ) i... Aparat niestety, ale bedziesz
>> musial miec na gore i dol, bo co z tego ze przesuniesz jeden zab w dolnej
>> szczece, poustawiasz je wszystkie, jak skolei nie beda pasowac zeby z
>> gornej. Po prostu zęby beda sie wtedy mijac. Ale idac dalej tym tropem,
>> najprosciej bedzie sie umowic na wizyte do pani ortodontki i po prostu
>> zapytac :) wprawdzie nie jestes juz mlodym kozakiem z mlecznymi zebami :)
>
> Ząb, 1, jest wypychany na zewnątrz.
>
> Zazwyczaj zasięgam opinii kilku źródeł.

Dokladnie moja dziewczyna tak miala . Wyrosly jej wszystko osemki i
powodowalo to iz zeby nie mialy gdzie sie zmiescic w szczecze i jedna
jedynka weszla na druga. Tak to jest jak sie nie leczy od poczatku tylko
czeka. Teraz juz rok nosi aparat, kolejny rok trzeba bedzie poczekac az
siodemki i osemki zamkna, wejda w miejsce wyrwanego wczesniej zeba. Wolala
takie wyjscie niz robienie tzw mostu.

pozdr

CeZ__134

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2009-07-25 15:16:01

Temat: Re: Aparat na zęby
Od: "Wojtek K." <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Zazwyczaj zasięgam opinii kilku źródeł.
>
To prosze isc do roznych stomatologow a nie pytac o takie rzeczy na grupe.
Jest to kwestia indywidualna i nie leczy sie takich spraw przez internet nie
badajac pacjenta.
Pozdrawiam. WK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2009-07-25 16:45:27

Temat: Re: Aparat na zęby
Od: "Zygmunt M. Zarzecki" <z...@m...zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> szukaj wiadomości tego autora

>> Zazwyczaj zasięgam opinii kilku źródeł.
>>
> To prosze isc do roznych stomatologow a nie pytac o takie rzeczy na grupe.
> Jest to kwestia indywidualna i nie leczy sie takich spraw przez internet nie
> badajac pacjenta.

A czy ja chcę by mnie tu leczono?

zyga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry