Arachnofobia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-10-12 17:14:04

Temat: Arachnofobia
Od: "CHANI" <c...@c...org> szukaj wiadomości tego autora

Witam :)

Mam pytanie: jak pozbyć się nieuzasadnionego lęku przed pająkami ?

Strasznie mi przeszkadza to w życiu, zwłaszcza że mieszkam nad rzeką
i jest tu plaga pająków.

Czy jest jakaś sprawdzona metoda ? :)

Pozdrawiam,
--
+-------------------------+----------------------+ ^(>o<)^
| /^ ) ( /^\ (\ ( ( | Under construction: | ( * * )
| \_ )~( )~( ) \) ) | http://www.chani.org | ((*))
+-------------------------+----------------------+ .()( )().

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-10-12 17:19:43

Temat: Re: Arachnofobia
Od: Joanna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 3...@n...vogel.pl, CHANI at c...@c...org wrote on
12-10-01 19:14:

> Witam :)
>
> Mam pytanie: jak pozbyć się nieuzasadnionego lęku przed pająkami ?
>
> Strasznie mi przeszkadza to w życiu, zwłaszcza że mieszkam nad rzeką
> i jest tu plaga pająków.
>
> Czy jest jakaś sprawdzona metoda ? :)
>
> Pozdrawiam,

Przejrzyj archiwum, bo jedna taka tutaj juz byla/jest, moze sie
wyleczyla:)))
pozdr.
Jo.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-12 19:42:24

Temat: Re: Arachnofobia
Od: "Itlina" <i...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Mam pytanie: jak pozbyć się nieuzasadnionego lęku przed pająkami ?
> >
> > Strasznie mi przeszkadza to w życiu, zwłaszcza że mieszkam nad rzeką
> > i jest tu plaga pająków.
straszne to takie nogate i kudlate, fhee...
i chodzi i sie patrzy na Ciebie jak ma czym ;)
i gruby ma odwlok, ze az ciary przechodza;
bo te anorektyki na chudych nogach to nie sa takie straszne,
ale te wielkie, ughhhh, okropne...
a jak najlepiej pozbyc sie lęku?
wziac takiego pajaka na reke
(!) nigdy w zyciuuuu, wole umrzec ze strachu przed pajakiem niz go nosic na
rekach;
kiedys nie balam sie pajakow,
zaczelam sie bac jak mi sie dwa razy tarantula przysnila, taka wielka...
leeee,
koncze pisac, bo mnie cos spod szafy zaraz zaatakuje ;)
albo z sufitu ...grrrr

Iti<wlochata, z osmioma nogami> heh
p.s. czytalam dzis artykul o fobiach, jutro Wam go streszcze (imho ciekawy),
bo dzis juz zasypiam; ugh...dobranoc

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-13 13:40:43

Temat: Re: Arachnofobia i inne fobie
Od: "Itlina" <i...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

hej,
obiecałam artykuł,

źródło: Nowa Trybuna Opolska (NTO)
inf. zebrała: Małgorzata Fedorowicz
temat: "Można bać się wszystkiego, czuć lęk nawet przed lękiem.
STRACHU NIE WYBIERASZ"

będę cięła i streszczała;

"Większość ludzi w jakimś momencie swego życia czuje lęk przed jakąś rzeczą
czy sytuacją. Lista fobii stale rośnie. Przyznaje się do nich aż 95 proc.
Polaków.
-Fobia należy do szerszej grupy zaburzeń lękowych, a jej konsekwencją
jest tendencja do unikania tego przedmoitu lub sytuacji, które wzbudzają
strach. Nawet gdy obiektywnie niczym one nikomu nie zagrażają. Osoby które
mają fobie, same są wstanie przyznać, że ich lęk jest irracjonalny,
nieuzasadniony. Ale takie tłumaczenie nic nie daje.

-Boję się latania samolotem, gdyż uważam, że to niemożliwe, aby taki
kawał żelaza utzrymał się w powietrzu, i nie ma to nic wspólnego z ostatnimi
wydarzeniami-twierdzi prokurator Roman Wawrzynek. [ciach zbędne]
Do grupy aerofobików należą piosenkarki Aretha Franklin i Cher, bokser
Muhammad Ali, Ronald Reagan czy Michael Jackson. Ten ostatni boi się też
obsesyjnie bakterii, dlatego w miejscach publicznych nosi maskę na twarzy i
rękawiczki.

Popularnymi symptomami fobii mogą być: krótki oddech, rumienienie się na
twarzy aż do czerwoności, palpitacja serca, zawroty głowy, nudności,
niezdolność do sprawnego mówienia lub myślenia. [ciach]

Pewna pani miała agorafobię, panicznie bała się otwartych przestrzeni, a
szczególnie przechodzenia przez most, tymczasem musiała to robić każdego
dnia, aby dotrzeć do pracy.
-Tę panią codziennie odprowadzał do pracy mąż, trzymając ją za rękę, a potem
ją odbierał i przyprowadzał do domu. Chociaż miał odpowiedzialne stanowisko
i mnóstwo obowiązków, to musiał nagle przerywać swoje zajęcia, np. zebranie
z personelem, i spieszyć na pomoc żonie.

Pacjenci cierpiący na ten rodzaj fobii angażują i podporządkowują sobie
rodzinę- każą się wozić, podprowadzać. Zmienia to również życie ich
najbliższych- z różnym skutkiem. Czasem dochodzi do tego że rodzina staje
się pacjentem.

Znam małżonków, z których jedno cierpi na agorafobię-mówi dr Teresa
Poleszuk-Spakowka. (...) Kupili więc psa, aby zamiast niej wychodził czasem
z panem. Pies jednak nie pomógł.

Fobie mogą mieć związek z przykrymi urazami lub przeżyciami doznanymi w
dzieciństwie, w młodości, z rozwojem cywilizacji-w tym odkryciami naukowymi,
wynalazkami, nowinkami technicznymi, z obawami przed oceną innych ludzi, z
natłokiem przerażających informacji z różnych dziedzin. Są one bardzo
indywidualne. Okazuje sie że można czuć lęk przed telefonem (telenofobia),
przed komputerem (cyberfobia), a nawet przed otrzymaniem
e-maila (e-mailfobia), nie mówiąc o jego wysłaniu.

-Boję się pająków- mówi wiceprezydent Opola. [ciach]
Uświadomiłam sobie że bierze sie to chyba z dziecięcych zabaw. Chłopcy
przynosili do szkoły pająki, chrabąszcze i wrzucali nam je za bluzki.
[ciach]

Strach czasem jest następstwem zdarzeń realnych. Np. ktoś dostał kiedyś
zawału serca przebywając w tłumie ludzi, to teraz unika takich sytuacji i
nie wejdzie juz do supermarketu, kina, teatru, bo będzie się obawiać, że
spotka go to samo.

Do doktor T. P-Spakowskiej zgłosiła sie matka z dzieckiem, które nie chciało
nic jeść, bo się bało zadławienia. [mały ciach]
Okazało się, że strach u jej syna wziął się prawdopodobnie z oglądania
filmów w telewizji. Na jednym z nich właśnie pokazywano, jak ktoś się dławi,
i tak sie zakodowało w pamięci tego chłopca, że potrzebna była interwencja
specjalisty.

Strach, który jest uzasadniony, nie musi wywyoływać obaw. W ekstremalnych
sytuacjach każdy ma prawo lękać się o swoje zdrowie czy życie, bać się
śmierci. Dotyczy to np. wojny, niebezp. sytuacji, ciężko chorych ludzi.
Natomiast, gdy lęk z jakiegoś powodu jest długotrwały i nieuzasadniony-
wymaga interwencji psychiatry.

-Zdarzają się np. fobie przed ostrymi narzędziami. Pewna kobieta czuła
nieuzasadniony lęk przed nożem. Bardzo sie bała, bo jak tłumaczyła mogłaby
po niego sięgnąć i ugodzić nim swoje dziecko. Dlatego nie miała w domu noży
ani innych ostrych przedmiotów. Chleb kroiła maszynką. Po długotrwałej
psychoterapii indywidualnej wyleczyła się jednak z tego.

[ciach]
Poza agorafobią najpowaniejszy problem stanowią fobie społeczne. zalicza
się do nich m.in.
-ergofobię-lęk przed pracą
-glossofobię-lęk przed przemawianiem w miejscach publicznych
-didaskaleinofobię-lęk przed chodzeniem do szkoły.
Na przykład student cierpiący na glossofobię może być świetnie przygotowany,
ale wywołany na sali do odpowiedzi zaczyna odczuwać lęk, że się np.
zaczerwieni, że w brzuchu mu zaburczy itp. Jeżeli lęki zaburzają życie
społeczne, wymagają leczenia.[ciach]"

Popularne fobie:
-agorafobia-lęk przed otwartą przestrzenią
-awiofobia-lęk przed lataniem
-kalustrofobia-lęk przed zamkniętym pomieszczeniem
-zoofobia-lęk przed zwierzętami
-arachnofobia-lęk przed pająkami
-ofidiofobia-lęk przed wężami
-ksenofobia-lęk przed obcymi

Rzadko spotykane fobie:
-acerofobia-lęk przed gorzkim
-alliumfobia-lęk przed czosnkiem
-antrofobia-lęk przed kwiatami
-aurofobia-lęk przed złotem
-bibliofobia-lęk przed książkami
-chorofobia-lęk przed tańcem
-katisofobia-lęk przed siedzeniem
-chrometofobia-lęk przed pieniędzmi.

Pozdarwiam wszystkich,
Itlina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-13 14:04:51

Temat: Re: Arachnofobia
Od: "Itlina" <i...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Czy jest jakaś sprawdzona metoda ? :)

spradzonej metody nie ma;
po pierwsze nie możesz sobie wmawiać że masz arachnofobię,
boisz się pająków, okey, są brzydkie, włochate i nieprzyjemne,
ale nie pozwól by ten lęk Cię zdominował;
myśl pozytywnie,
ja też się boję pająków, ale dziś juz nie tak bardzo jak kiedyś,
zaczęłam sobie mówić że pająki nie są znowu takie okropne,
(autosugestia), pomyśl, to takie małe stworzonko,
w dodatku brzydsze i słabsze ode mnie; mam nad nim władzę itd.
na początek proponuję pooglądać sobie obrazki jakis pająków;
dokładnie przeanalizować każdy rysunek, dotknąć go;
gdy juz będziesz robiła to bez jakiegoś obrzydzenia
propnuję wybrać się nad rzekę,
i poobserwować jakiegoś żywego, prawdziwego pajączka, na początek małego;
nie bój się, nie zje Cię; muchy w jego sieci są w gorszej sytuacji od
Ciebie :)
i tak sobie obserwuj je przez jakiś czas, a gdy będziesz mogła na nie
patrzeć bez obrzydzenia,
uściśnij pająkowi łapkę, może zostaniecie przyjaciółmi :))

(Najlepszym wojownikiem jest ten, kto zdoła wroga przemienić w
przyjaciela-Paulo Coelho)

prowadzę tą terapię na sobie, juz nie celuję wiatrówką w małego pajączka na
ścianie ;)
haha, nadal uważam że są brzydkie i nieprzyjemne, to fakt;
ale mogę je sobie w spokoju obserwować, choć gdy zobaczę takiego wielkiego
to uciekam gdzie pieprz rośnie i wołam: "Tato pająkkk!!!" :)))
łapki jeszcze żadnemu nie uścisnęłam, ale chowałam sobie takiego średniego
na balkonie, siedział sobie na kwiatku, a ja mu przynosiłam muchy :)) a
potem go obserwowałam jak sobie je, i wcale się nie bałam;
ja tylko mam okropnego stracha jak zobaczę pająka przez przypadek,
jak mnie taki pająk zaskoczy; na przykład przy zrywaniu winogrona na
działce, w pierwszym momencie zwiewam, ale zaraz mówię sobie: chwila, chwila
kto tu rządzi? :) i wracam na miejsce zdarzenia; i albo obserwuje tego
wielonoga, albo idę w inne miejsce zrywać, albo mówię pająkowi
idź stąd albo zostań i on albo idzie albo zostaje ;)

Pozdrawiam,
Itlina <trzymaj sztamę z pająkiem, a wtedy żadna mucha Ci nie podskoczy>
:)))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-13 14:31:48

Temat: Re: Arachnofobia
Od: <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Itlina" <i...@i...pl>
Date: Sat, 13 Oct 2001 16:04:51 +0200
pisze:
> > > Czy jest jakaś sprawdzona metoda ? :)
>
> sprawdzonej metody nie ma;

ale dajesz znakomita radę, za oba posty jestem Ci wdzięczna :-)

(Mam ze sobą inne problemy, a na marginesie powiem, że szczęsciem wytępiono w
moim bloku karaluchy, ale jak ja ich nienawidzę i się brzydzę w sposób
histeryczny. Pająki sa po prostu urocze porównaniu z nimi. Tez paskudztwa, ale
o ile milsze ;-))

> Itlina <trzymaj sztamę z pająkiem, a wtedy żadna mucha Ci nie podskoczy>
> :)))

Wielkie brawa!!!!!

Kreska

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-10-14 11:51:00

Temat: Re: Arachnofobia
Od: "Itlina" <i...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> moim bloku karaluchy, ale jak ja ich nienawidzę i się brzydzę w sposób
> histeryczny

ee tam, karalucha sie boisz,
przecież to takie niezgrabne, jak sie przewróci to samo nie potrafi się
podnieść; taki robaczek w eleganckim garniturku :)

powiedziałabym Ci co ostatnio zrobiliśmy takiemu karaluchowi na zajęciach z
laboratorium, ale jak ich nie lubisz, to co Cię będę straszyć,
jeszcze Ci się przyśnią przeze mnie :)

Pozdrawiam,
Itlina
--
"Czas przełamać lęk. Problem nie zniknie tylko dlatego,
że się go boimy" /A. Sapkowski/