Armoracia lapatifolia f. semperviva

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 23

21. Data: 2007-07-11 10:49:52

Temat: Re: Armoracia lapatifolia f. semperviva
Od: Marta Góra <m...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 11 Jul 2007 10:36:48 +0200, Krystyna Chiger napisał(a):

> Języczkę rzeczywiście coś ciągle żre, permanentnie ma za mało wody
> (już któregoś lata myślałam, że zdechła) i chyba ją w końcu wsadzę do
> wielkiej donicy i postawię pod domem w celu podlewania ciągłego i równie
> ciągłej obserwacji :)

One mają wielkie liście i jednak potrzebują sporo wilgoci.
U mnie na gliniastym podłożu fantastycznie rosną i jak dotą ślimorów nie ma
albo są ich śladowe ilości.
W tym roku wzbogaciłam się o trzy kolejne, własnie kwitnie L.japonica, coś
fantastycznego.

Pozdrawiam,
Marta
--
http://www.mmm.home.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2007-07-11 11:44:57

Temat: Re: Armoracia lapatifolia f. semperviva
Od: Krystyna Chiger <k...@h...people.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marta Góra wrote:

> One mają wielkie liście i jednak potrzebują sporo wilgoci.

A ja mam piasek i w dwie godziny po deszczu mogę spokojnie
przejść suchą nogą.

> U mnie na gliniastym podłożu fantastycznie rosną i jak dotą ślimorów nie ma
> albo są ich śladowe ilości.
> W tym roku wzbogaciłam się o trzy kolejne, własnie kwitnie L.japonica, coś
> fantastycznego.

Moja jest pomarańczowa, niby ładna, ale chyba nigdy nie ma całych
liści :(
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2007-07-12 10:40:53

Temat: Re: Armoracia lapatifolia f. semperviva
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna Chiger <k...@h...people.pl> wrote in news:46947d00$1
@news.home.net.pl:

>> No to jak tylko przestanie lac... mam nadzieje, ze jeszcze w tym
>> tygodniu...

> Podobno w weekend.

Na razie leje, z bardzo krotkimi przerwami..
Ogrod zaczyna mi ciamkac pod butem, ble..

> No to chcę. Zwykłe zawilce sobie radzą w mojej ziemi, to może i temu
> będzie dobrze. Lubi słońce czy cień?

Cien lub polcien, slonca jeszcze na nim nie testowalam, dopiero wylazi na
strefe otwarta :-)
Pozdrowienia - zachrzaniony nieogrodnik Ewa