Artykuł w Polityce

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-09-21 07:22:30

Temat: Artykuł w Polityce
Od: j...@g...pl (Jacek) szukaj wiadomości tego autora

Wszystkim którym partner życiowy "wywinął" jakiś numer, dedykuję ku
zastanowieniu się artykuł "ryba szuka roweru".
A także tym którzy jeszcze się wahają; wiązać się czy nie.

Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-09-22 11:49:40

Temat: Re: Artykuł w Polityce
Od: j...@g...pl (Jacek) szukaj wiadomości tego autora

Jacek naskrobał:

>Wszystkim którym partner życiowy "wywinął" jakiś numer, dedykuję ku
>zastanowieniu się artykuł "ryba szuka roweru".
>A także tym którzy jeszcze się wahają; wiązać się czy nie.
>
>Jacek
>

Qrna, co?! Nikt nie czyta Polityki??

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-22 12:48:14

Temat: Re: Artykuł w Polityce
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

Jacek:
> Qrna, co?! Nikt nie czyta Polityki??

Jak podasz link to przeczyta. ;)

BTW czytam na zmiane GW, NewsWeek i Focus
(czasem rowniez Wprost, ale mnie irytuje wiec rzadko). ;)))

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-22 13:35:34

Temat: Re: Artykuł w Polityce
Od: j...@g...pl (Jacek) szukaj wiadomości tego autora

cbnet naskrobał:

>Jacek:
>> Qrna, co?! Nikt nie czyta Polityki??
>
>Jak podasz link to przeczyta. ;)
>
>BTW czytam na zmiane GW, NewsWeek i Focus
>(czasem rowniez Wprost, ale mnie irytuje wiec rzadko). ;)))
>
A leniwiec... a w ogóle to wiesz, gazety wciąż jeszcze drukuja na
papierze... ;)
http://polityka.onet.pl/162,1096238,1,0,artykul.html

Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-22 13:47:48

Temat: Re: Artykuł w Polityce
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jacek" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:Xns92918CBED19F7jingjang@193.110.120.9...
> Jacek naskrobał:
>
> >Wszystkim którym partner życiowy "wywinął" jakiś numer, dedykuję ku
> >zastanowieniu się artykuł "ryba szuka roweru".
> >A także tym którzy jeszcze się wahają; wiązać się czy nie.

Czyta, czyta ;)
"/.../Ci charakterystyczni przedstawiciele Spass-Gesellschaft (społeczeństwa
nastawionego na przyjemność), propagującego hasła samorealizacji i życia
kreatywnego, wzbudzają dezaprobatę i zawiść współziomków, którzy nie singlują.
Zarzucają oni solistom egoizm i narcyzm. Widzą w nich symbol społecznej
alienacji, chłodu i upadku podstawowych związków społecznych. Single obu płci
mogą na takie dictum wzruszyć ramionami. To prawda, że nie zakładają rodzin, nie
rodzą i nie wychowują dzieci, ale - pytają retorycznie - kto może zagwarantować,
że dotychczasowy system emerytalny utrzyma się w przyszłości? A kto, jak nie
oni, płaci najwyższe, bo 40-proc. podatki od wynagrodzeń, nie mówiąc o innych
finansowych obciążeniach? Kto daje pracę tysiącom ludzi? Single wolą widzieć
więc w sobie przedstawicieli pokolenia silnych osobowości, zdolnych nie tylko do
rzetelnej pracy, ale i do korzystania z uroków życia. Naukowcy są zaś
przekonani, że tak liczna i ciągle powiększająca się grupa życiowych solistów to
fenomen społeczny.
Ale to z nimi, singlami, będziemy mieć do czynienia we wspólnej Europie. W
Niemczech jest ich już 13, 5 mln."

Ale co z tego wynika ? Dla mnie to nic nadzwyczajnego,
ponieważ psychicznie jestem takim singlem, uwięzionym
niestety przez samą siebie. ;).
Singli nie powinno się więzić, a bywa że sami uczynią się
więźniem i nie mają szans na ucieczkę, jeśli po pierwsze
- są odpowiedzialne,
po drugie
- trafią na nic nie rozumiejącego miłośnika teorii "posiadania"
partnera.
I wcale nie chodzi tu o swobodę seksualną.

Prawdziwe partnerstwo, związane z pozostawieniem odpowiednio
dużego marginesu wolności to prawdziwa rzadkość
i rarytas wśród ludzi.

E.

> Qrna, co?! Nikt nie czyta Polityki??
>
> J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-22 14:49:40

Temat: Re: Artykuł w Polityce
Od: "Elita.pl" <b...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek wrote:
> Qrna, co?! Nikt nie czyta Polityki??

Czyta. Ale niby dlaczego mielibyśmy rozwodzić się nad tym
artykułem, który zawiera tylko durnotki i afektowanie się
bzdetami ?

pozdrawiam
Arek

--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-22 18:14:50

Temat: Re: Artykuł w Polityce
Od: j...@g...pl (Jacek) szukaj wiadomości tego autora

Elita.pl naskrobał:

>Jacek wrote:
>> Qrna, co?! Nikt nie czyta Polityki??
>
>Czyta. Ale niby dlaczego mielibyśmy rozwodzić się nad tym
>artykułem, który zawiera tylko durnotki i afektowanie się
>bzdetami ?
>
Artykuł zawiera opis ważnego trendu społecznego. Został napisany
prostym jezykiem i potocznym stylem ku większej zrozumiałości. Nie
nazywaj czegoś bzdetem tylko dlatego że to zrozumiałeś :-)

Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-22 19:04:17

Temat: Re: Artykuł w Polityce
Od: "m.dz" <m...@a...de> szukaj wiadomości tego autora

"Jacek" <j...@g...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:Xns92919EB37C2E8jingjang@193.110.120.9...
> cbnet naskrobał:
>
> >Jacek:
> >> Qrna, co?! Nikt nie czyta Polityki??
> >
> >Jak podasz link to przeczyta. ;)
> >
> >BTW czytam na zmiane GW, NewsWeek i Focus
> >(czasem rowniez Wprost, ale mnie irytuje wiec rzadko). ;)))
> >
> A leniwiec... a w ogóle to wiesz, gazety wciąż jeszcze
drukuja na
> papierze... ;)
> http://polityka.onet.pl/162,1096238,1,0,artykul.html
>
> Jacek

"Ci charakterystyczni przedstawiciele Spass-Gesellschaft
(społeczeństwa
nastawionego na przyjemność), propagującego hasła
samorealizacji i życia
kreatywnego, wzbudzają dezaprobatę i zawiść współziomków,
którzy nie singlują"

Pojecie "Spass-Gesellschaft" nie jest juz aktualne i umiera
(myslalem ze umarlo?) razem z rave-techno.
Aktualne badania wykazaly miedzy innymi ze 75% zenskiej i
65% meskiej mlodziezy jest zdania ze rodzina jest wazna w
szczesciu. Jeden partner ktoremu sie jest wiernym staje sie
trendem.
Dlatego troche spozniony ten artykol ale za to latwy i
przyjemny w czytaniu :-)))
Tutaj jest te najnowsze Jugendschellstudie (Od 50 lat
autorytet):
http://www.shell-jugendstudie.de/hauptergebnisse.htm
Acha, Singles sa przedstawieni jak jakas zorganizowana grupe z
ideologicznym profilem
co sie troche mija z rzeczywistoscia ale mnie sie bardzo
podoba. Cos jak Rockers albo
Hippies ktorzy propaguja jakies moralne chasla a wieczorem
spotykaja sie przy piwie ;-)
Przeciwnik tez jest tzn. ci ktorzy zalozyli rodzine i teraz sa
zawistni i wyrazajacy dezaprobate.
Fajne !
m.dz (czesto single z przekonania)