| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-08 14:49:29
Temat: Re: Atak na USAin article 9psea2$jou$...@n...tpi.pl, cbnet at c...@w...pl=NOSPAM= wrote on
8-10-01 16:48:
> Znajdziesz takiego ktory wstydzilby sie porwan dla okupu?
> Znajdziesz Afganczyka ktory powiedzialby: Osama musi
> byc wydany Amerykanom?
Jasne - poszukaj dobrze w internecie
chocby strony afganskich organizacji kobiecych
> Chodzi o narod, geny, nie o religie, jak dla mnie. :)
to narod czy geny? Czarek - opamietaj sie prosze, ja nie mam genow takich
jak ty, a ty takich jak ja, ale ktos o nas mowi, ze to ten sam narod.
szowinizm plemion
Jo.
wstrzasnieta krotkowzrocznoscia
i rozproszona na narod odpowiedzialnoscia
Chlopcy! bagnet na bron
trzeba krwi!?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-10-08 15:08:24
Temat: Re: Atak na USAJoanna:
> Jasne - poszukaj dobrze w internecie
> chocby strony afganskich organizacji kobiecych
Nie potrafie czytac po Afgansku, sorki. :)
Dlaczego nie mowi sie wiec o tych sprawach w telewizji?
Dlaczego tvp (chyba nie powiesz mi ze specjalnie) pokazuje
Afganczykow ktorzy nie chca zadnych ukladow w sprawie
Osamy?
Jest owszem opozycja, wiec moze przesadzilem ze wszyscy. :)
> to narod czy geny? Czarek - opamietaj sie prosze, ja nie
> mam genow takich jak ty, a ty takich jak ja, ale ktos o nas
> mowi, ze to ten sam narod.
> szowinizm plemion
Ale tak to dziala. :)
Jak myslisz Rosjanin to z czy Ci sie kojarzy? Z czlowiekiem
co duzo wodki moze wypic? Otoz to. :)
> wstrzasnieta krotkowzrocznoscia
> i rozproszona na narod odpowiedzialnoscia
To powiedz mi dlaczego Twoim zdaniem Afganistan nie wydal
Osamy? Wytlumacz mi to i tyle zamiast lamentowac. :))
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-08 15:11:36
Temat: Odp: Atak na USA
Użytkownik eTaTa - eChild
5 czerwca 1967
Wczesny ranek. Atak samolotów
Izraelskich za lotniska trzech sąsiadów
ZRA, Jordania, Syria.
Wojna na Bliskim Wschodzie.
Ciche i głośne poparcie
amerykańskie dla Izraela.
Agresor przedstawiony jako ofiara.
zbrodnia jako bohaterstwo.
wojna jako samoobrona
zabór jako akt sprawiedliwości
pogwałcenie zasad współżycia narodów
jako regułę do naśladowania.
I jak tu kochać naród wybrany - Panie Rinaldo.
Ja miałem trzy latka - na zdjęciu uśmiechnięty blondynek.
Czym się wtedy usprawiedliwiano?
"terroryzmem" - czyli działalnością arabskich komandosów.
Minęły 34 lata i już podatnikom znudziło się płacenie
za buńczuczność Izraela, za jego niefrasobliwość
w kontaktach międzynarodowych (patrz np: Polska)
Nawet we mnie od paru lat narastała niechęć.
A przecież kontakt osobisty mam tu na Kazimierzu.
Nie wciągnęliby mnie już w nic. Nawet prosząc na kolanach.
A jednak udało im się.
Jak?
Historycy bardzo dokładnie notują fakty
Można nie czytać interpretacji
Można samemu na nie spojrzeć.
Jest parę opracowań tzw. "związku
amerykańskiej, obrony pokoju, demokracji
i praworządności - i snem o Wielkim Izraelu."
To tylko przypuszczenie - równie dobre jak Osama.
http://wiem.onet.pl/wiem/012f4b.html
Krótka przystępna Historia wymordowywania
Palestyńczyków pod nazwą Izrael.
Przepraszam za źródło
lecz w sieci nic przystępniej napisanego niema.
Proszę spojrzeć na Handel (jedno zdanie)
i popatrzeć na deficyt handlowy 6mld/ rocznie.
Pewnie wyrównywany hodowlą bydła
na pustyniach, oraz w całej historii
zwrócić uwagę na słowo okupowany.
A także przypomnieć sobie jak silna
i jak fanatyczna to wiara.
Pozdrawiam Salem malejkum
eTaTa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-08 15:11:37
Temat: Re: Atak na USAin article 9psfer$sb3$...@n...tpi.pl, cbnet at c...@w...pl=NOSPAM= wrote on
8-10-01 17:08:
> Joanna:
>> Jasne - poszukaj dobrze w internecie
>> chocby strony afganskich organizacji kobiecych
>
> Nie potrafie czytac po Afgansku, sorki. :)
nie musisz - one znaja angielski:)
> Dlaczego nie mowi sie wiec o tych sprawach w telewizji?
> Dlaczego tvp (chyba nie powiesz mi ze specjalnie) pokazuje
> Afganczykow ktorzy nie chca zadnych ukladow w sprawie
> Osamy?
ty z ksiezyca spadles? Mowia to, co mowia, a Twoja sprawa jest poszukac, czy
mowia wszystko. A po drugie - w Afganistanie nikt sie o zdanie kobiet nie
pyta, nie tylko w tej sprawie.
Zeby bylo latwiej, to przeczytaj tekst o Krolowej Bandytow w ostatnich
Wysokich Obcasach - tam wprawdzie chodzi o hinduizm, ale klimat podobny.
> Jest owszem opozycja, wiec moze przesadzilem ze wszyscy. :)
na pewno przesadziles:)
>
>> to narod czy geny? Czarek - opamietaj sie prosze, ja nie
>> mam genow takich jak ty, a ty takich jak ja, ale ktos o nas
>> mowi, ze to ten sam narod.
>> szowinizm plemion
>
> Ale tak to dziala. :)
> Jak myslisz Rosjanin to z czy Ci sie kojarzy? Z czlowiekiem
> co duzo wodki moze wypic? Otoz to. :)
co sie komu kojarzy, to nie moja sprawa
Ja chce widziec ludzi. Tez tych w Kabulu, i tych w WTC i w Palestyni i w
Rosji i Tadzykistanie (wiesz, ze tam dzieci ze szczurami walcza o jedzenie,
a kobiety i dzieci sprzedaje sie miejscowym krolom narkotywym za jedzenie?)
>> wstrzasnieta krotkowzrocznoscia
>> i rozproszona na narod odpowiedzialnoscia
>
> To powiedz mi dlaczego Twoim zdaniem Afganistan nie wydal
> Osamy? Wytlumacz mi to i tyle zamiast lamentowac. :))
>
> Czarek
bo to widocznie nie jest w ich interesie
nie zyje w Afganistanie, nie mam pojecia jak tam sie zyje, jak sie mysli,
co sie czuje
nie mozna eksterminowac narodu za szalenstwo jednostki
Jo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-08 15:24:45
Temat: Odp: Atak na USA
Czarek
dzieki za rozwiniecie tematu
Jak ja lubie, te Twoje zabawy :-)))
eTaTa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-08 15:35:18
Temat: Re: Atak na USAJoanna:
> ty z ksiezyca spadles? Mowia to, co mowia, a Twoja sprawa
> jest poszukac, czy mowia wszystko. A po drugie - w Afganistanie
> nikt sie o zdanie kobiet nie pyta, nie tylko w tej sprawie.
No jasne, nie ma nic lepszego do roboty tylko drazyc temat
w sprawach co do ktorych jestem spokojny. Niech Etatan cos
znajdzie i napisze ze rewelacja i w ogole, a USA to barbarzyncy,
czy cos w tym tonie.
Mysle tez ze gdyby zdania w tej sprawie byly podzielone to
tvp w relacjach wlasnych raczej pokazalaby afganczykow
ktorzy zadaja wydania terrorysty (gdyby bylo co pokazac).
> co sie komu kojarzy, to nie moja sprawa
Ooooo-ho-ho, nie tak predko. :)
To Twoja sprawa tak samo jak to ze jestes przeciwna uogolnianiu.
> bo to widocznie nie jest w ich interesie nie zyje w Afganistanie,
> nie mam pojecia jak tam sie zyje, jak sie mysli, co sie czuje
> nie mozna eksterminowac narodu za szalenstwo jednostki
Wlasnie, jak przychodzi do konkretow to ciezko cos zaryzykowac.
Ale tak ogolnie to latwo jest 'nawijac'. :)
Nikt nikogo nie eksterminuje jak na razie. To nie te czasy.
Dzisiaj mamy atak skierowany na terrorystow ukrywajacych sie
w Afganistanie z powodu braku mozliwosci skutecznej wspolpracy
przy wydaleniu glownego podejrzanego o zorganizowanie i kierowanie
zamachami na WTC i Pentagon.
Pozdrawiam,
Czarek
PS: Dlaczego nie lubisz uogolniac? Nie pojmuje. :)
Np Niemcy sa skrupulatni, Japonczycy - sumienni, Polacy - leniwi,
dzieci - slodkie, starzy kawalerowie - dziwacy, w W-wie i innych
duzych miastach - mnostwo zlodziei samochodow, polska policja
- wypisuje mandaty zamiast lapac przestepcow....... itd.
To takie naturalne i wygodne. :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-08 15:37:27
Temat: Re: Atak na USAeTaTa - eChild:
> Czarek
> dzieki za rozwiniecie tematu
> Jak ja lubie, te Twoje zabawy :-)))
Nie ciesz sie, zaraz sie biore za Ciebie. :))))
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-08 15:44:39
Temat: Re: Atak na USAin article 9psh1a$9sp$...@n...tpi.pl, cbnet at c...@w...pl=NOSPAM= wrote on
8-10-01 17:35:
> Mysle tez ze gdyby zdania w tej sprawie byly podzielone to
> tvp w relacjach wlasnych raczej pokazalaby afganczykow
> ktorzy zadaja wydania terrorysty (gdyby bylo co pokazac).
nie chcesz widziec - nie widzisz
rowniez tego, ze w Afganistanie sa uliczne egzekucje na niepokornych
a jakbys na strone o ktorej mowie zajrzal, to bys zobaczyl krecone z
ramienia, trzesaca sie reka - facet stoi na stadionie, podchodzi dwoch,
facet pada, nikt nie krzyknie (czy ty bys krzyknal?), podjezdza samochod
i juz cisza, spokoj
>> bo to widocznie nie jest w ich interesie nie zyje w Afganistanie,
>> nie mam pojecia jak tam sie zyje, jak sie mysli, co sie czuje
>> nie mozna eksterminowac narodu za szalenstwo jednostki
>
> Wlasnie, jak przychodzi do konkretow to ciezko cos zaryzykowac.
> Ale tak ogolnie to latwo jest 'nawijac'. :)
i vice versa - poki nie zobacze cie z mundurze to przez pol dziele twoje
zdecydowanie i dzielnosc
>
> Nikt nikogo nie eksterminuje jak na razie. To nie te czasy.
> Dzisiaj mamy atak skierowany na terrorystow ukrywajacych sie
> w Afganistanie z powodu braku mozliwosci skutecznej wspolpracy
> przy wydaleniu glownego podejrzanego o zorganizowanie i kierowanie
> zamachami na WTC i Pentagon.
gdzie drwa robia, tam wiory leca:(
jezeli atak jest na cele administracyjne, to kto ginie?
administracja? czy ludzie?
nie widzisz, ze to jest ciagle to samo kolko?
Ja nie wiem, jak je przerwac, moge tylko mowic, ze mi to nie pasuje,
ze sie boje (tak, boje!), ze nie wpadam w euforie na widok armii, ktora
idzie pomscic
>
> Pozdrawiam,
> Czarek
>
> PS: Dlaczego nie lubisz uogolniac? Nie pojmuje. :)
> Np Niemcy sa skrupulatni, Japonczycy - sumienni, Polacy - leniwi,
> dzieci - slodkie, starzy kawalerowie - dziwacy, w W-wie i innych
> duzych miastach - mnostwo zlodziei samochodow, polska policja
> - wypisuje mandaty zamiast lapac przestepcow....... itd.
> To takie naturalne i wygodne. :)
nie lubie uogolniac, bo nie lubie byc uogulniana i wpasowana w szufladki
Jestem nierprezentatywna i niespojna - i to wlasnie lubie.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-08 16:04:56
Temat: Re: Atak na USAJoanna:
> nie chcesz widziec - nie widzisz
> ... nikt nie krzyknie (czy ty bys krzyknal?), podjezdza
> samochod i juz cisza, spokoj
Alez widze, to Ty nie chcesz dostrzec ze to kraj, w ktorym
bezprawie jest na porzadku dziennym.
Caly czas o tym pisze: to dziki kraj, dziki narod, dzikie
prawa itd... To Ty tego nie chcesz dostrzec IMO. :)
> i vice versa - poki nie zobacze cie z mundurze to przez
> pol dziele twoje zdecydowanie i dzielnosc
Alez ja nawet w wojsku nie byle. :)
Strajki studenckie i caly rocznik zostal przeniesiony do rezerwy. :]
Ja tylko twierdze ze to dobrze ze nie ma poblazliwosci dla
takich metod jak ta z 11-09 i tyle.
> nie widzisz, ze to jest ciagle to samo kolko?
> Ja nie wiem, jak je przerwac, moge tylko mowic, ze mi to
> nie pasuje, ze sie boje (tak, boje!), ze nie wpadam w euforie
> na widok armii, ktora idzie pomscic
Oczywiscie ze to szalenstwo i Twoj strach jest usprawiedliwiony IMO,
jest calkiem OK.
Tylko w wyniku tego strachu Ty mowisz (posrednio): niech terrorysci
robia co tylko zechca i niech bedzie sciema Etatana, a co - a to juz
nie jest OK, wybacz.
> nie lubie uogolniac, bo nie lubie byc uogulniana i wpasowana
> w szufladki Jestem nierprezentatywna i niespojna - i to wlasnie lubie.
Tak Ci sie tylko wydaje. :)
Jestes jak wielu innych: boisz sie jak inni i obruszasz na 'niewinnych'
poprzez uogolnienie (tak wlasnie uogolnienie, gdyz patrzysz na innosc
przez wlasny pryzmat) gdy ramie sprawiedliwosci dosiega przestepcow.
Mozesz powiedziec: jak ukradne samochod to nie chce aby ktos mnie
szufladkowal i osadzal, wiec niech nikt inny takze nie ponosi kary,
ale to juz Twoj wyimaginowany strach i demagogia, bo jestes kim jestes
i IMO niepotrzebnie sie boisz jesli masz poczucie sprawiedliwosci.
Pozdrawiam,
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-08 16:17:41
Temat: Re: Atak na USAeTaTa - eChild:
> Ale nie będę linczował wszystkich w około na wszelki wypadek.
> (w przenośni)
Jasne, ale lincz WTC - to Cie juz nie obchodzi?
Bo zamiast opowiedziec sie za rozwiazaniem byc moze
nie bardzo doskonalym ale _proba_ rozwiazania jaka sam
bys podjal gdyby np ktos zabilby Twego bliskiego (czego nie zycze)
to wolisz trzesac portkami pozwalac Sobie na fochy i powatpiewac.
> Oczywiście, że nie. Ale ja nie będę zniżał się do poziomu jego.
Jasne, nie Twoj poziom. :)
A to obecne sciemnianie to tak ekstra w ramach milosierdzia
dla zaklopotanego Osamy, tak? ;)
> Ty płacisz więcej.
> i uśmiechasz się do pani w telewizorku.
Jak zwykle jaja Sobie robisz z powaznego czlowieka jakim jestem. :)))
> No w odróżnieniu od Ciebie zawsze i wszędzie ten sam mam problem.
> Niezależny od systemu
> RRM
No widzisz, ja przynajmniej staram sie redukowac problemy,
w odroznieniu od Ciebie. :))
> USA to tylko skrót - Bardzo dużego schorzenia
> niewidzialnego od strony tłumu.
> Jeśli do tej pory używałeś innego znaczenia,
> to gadamy o dwóch różnych rzeczach.
Gadamy o tym samym, nie pochlebiaj Sobie. :)
> A eTaTana nauczono strzelać i zabijać,
> to nie takie trudne technicznie.
> Agresja? Oj już nie we mnie.
> Ale przeciw klapsom, nie mam nic przeciwko :-))
Wydaje Ci sie, serio. :)
Rozwaz przypadek w ktorym bylbys zaangazowany osobiscie
w atak z wykorzystaniem brutalnej przemocy. Siedzialbys i nic?
Lezki, lament i ani reka drgnie?
Tego mi nie wmowisz chyba. :]
> A zianie zamień na "oświecanie słowem"
Sciemnianie i nic wiecej (OK, plus napad trzesawki). :)
> No ale nie Ciebie przecież :-)))
Ano wlasnie, nie mnie. :)
Chociaz tu mamy jakias nieoczekiwana zbieznosc. :))
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |