Autorski przepis na galaretke z zimnych nozek

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8

1. Data: 2007-12-15 18:00:23

Temat: Autorski przepis na galaretke z zimnych nozek
Od: "yur@s" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Jest tych przepisow bardzo duzo w sieci ,moze ktos ma jednak taki z ktorym
chce sie podzielic .Z przyjemnoscia skorzystam
Pozdrawiam
Juras

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-12-15 18:08:11

Temat: Re: Autorski przepis na galaretke z zimnych nozek
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"yur@s" <p...@g...com> wrote in message
news:fk154b$o8g$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jest tych przepisow bardzo duzo w sieci ,moze ktos ma jednak taki z ktorym
> chce sie podzielic .Z przyjemnoscia skorzystam
> Pozdrawiam
> Juras

Najlepsza z nóżek i łebków cielęcych, które trzeba sparzyć, obrać dokładnie
sierść, rozdrobnić i po zalaniu zimną wodą gotować z warzywami w całości.
Szumować piany i tłuszcze. Po ugotowaniu zlać rosół i szybko obrać części
jadalne z kości, duże kawałki pokroic na mniejsze, ułożyć w salaterkach i
zalać rosołem. Postawić w chłodzie. Gdyby słabo klarowała ubić ze dwa białka
i wymieszać z letnim rosołem - męty z białkiem opadną na dno, wtedy
ostrożnie zlać lub zebrać sklarowany rosół i nalać na mięso w salaterkach.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-12-15 18:37:50

Temat: Re: Autorski przepis na galaretke z zimnych nozek
Od: "yur@s" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fk15hi$paf$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> "yur@s" <p...@g...com> wrote in message
> news:fk154b$o8g$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Jest tych przepisow bardzo duzo w sieci ,moze ktos ma jednak taki z
>> ktorym chce sie podzielic .Z przyjemnoscia skorzystam
>> Pozdrawiam
>> Juras
>
> Najlepsza z nóżek i łebków cielęcych, które trzeba sparzyć, obrać
> dokładnie sierść, rozdrobnić i
Ale jakie dodatki napisz ,to wszystko ja wiem .
juras

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-12-15 19:03:08

Temat: Re: Autorski przepis na galaretke z zimnych nozek
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"yur@s" <p...@g...com> wrote in message
news:fk17b3$c6$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:fk15hi$paf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > "yur@s" <p...@g...com> wrote in message
> > news:fk154b$o8g$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >> Jest tych przepisow bardzo duzo w sieci ,moze ktos ma jednak taki z
> >> ktorym chce sie podzielic .Z przyjemnoscia skorzystam
> >> Pozdrawiam
> >> Juras
> >
> > Najlepsza z nóżek i łebków cielęcych, które trzeba sparzyć, obrać
> > dokładnie sierść, rozdrobnić i
> Ale jakie dodatki napisz ,to wszystko ja wiem .
> juras

Chcesz popsuć smak studzieniny? Rosół - więc włoszczyzna (bez kapusty) do
rosołu, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy - więcej nie potrzeba, a i te
z dużym umiarem. Podając - sok z cytryny lug ocet.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-12-15 19:21:36

Temat: Re: Autorski przepis na galaretke z zimnych nozek
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org> szukaj wiadomości tego autora

"yur@s" <p...@g...com> wrote in message
news:fk17b3$c6$1@nemesis.news.tpi.pl...

Musisz rozmawiac z trollem pajacu?
--

Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://www.trolling.pl/trolling.htm
Przylacz sie: http://plsocpolityka.blog.onet.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2007-12-15 19:45:53

Temat: Re: Autorski przepis na galaretke z zimnych nozek
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Bluzgacz" <p...@w...org> wrote in message
news:fk19fq$q2a$1@news.albasani.net...

> Tu tez jestes trollu.
> Trollom nikt kto ma glowe na karku nie odpowiada merytorycznie, wiec
> wypierdalaj - nikt cie tu nie chce.

Puszczam cię przodem, a wylatujesz cuchnącym obłoczkiem z tyłu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2007-12-17 21:36:44

Temat: Re: Autorski przepis na galaretke z zimnych nozek
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

@nn pisze:

> Gdy się dobrze zsiądzie, odrobina octu + kanapka ze smalcem zgarniętym z
> wierzchu galarety i nic więcej do szczęścia nie trzeba :)

Ja jeszcze do dekoracji oprócz marchewki wrzucam plasterek jajka na
twardo i kilka kulek groszku. Całość wykonuję podobnie, tylko u mnie
ziele i listek lądują pod sam koniec gotowania.

--

Paulinka

Najlepiej podstawiają nogi karły, to ich strefa.

S.J.Lec

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2007-12-17 21:36:59

Temat: Re: Autorski przepis na galaretke z zimnych nozek
Od: "@nn" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

yur@s pisze:
> Jest tych przepisow bardzo duzo w sieci ,moze ktos ma jednak taki z ktorym
> chce sie podzielic .Z przyjemnoscia skorzystam

Widzę, że wszyscy się wręcz przekrzykują żeby Ci odpowiedzieć, więc
"też" się wtrącę :D.
Ja gararetę robię tak:

3-4 nogi świńskie
1 golonka
kawałek goleni wołowej
marchew
zielsko angielskie, liść laurowy
czosnek

Nogi świńskie i golonkę golę z owłosienia maszynką jednorazową. Płuczę,
wkładam do gara, dodaję,również opłukaną,goleń wołową, zalewam wszystko
z i m n ą wodą, i powoli, bardzo powoli zagotowuję. Następnie wrzucam
listki laurowe, tak ze dwa, + zielsko angielskie - tak ze 3-5 szt.,
delikatnie solę (trzeba wyczuć, żeby nie przesolić) i długo, baaardzo
długo, na maleńkim ogniu gotuję. W międzyczasie wrzucam marchew a gdy
zmięknie, wyjmuję ją i odkładam - później się jeszcze przyda, to samo
tyczy się goleni wołowej i golonki w zasadzie też - mięso nie może się
rozlecieć. Pod koniec (tak po 5-6, a czasem i więcej, godzinach) wrzucam
opaloną nad ogniem cebulę.
Po całodniowym gotowaniu, w momencie kiedy nogi wieprzowe rozpadną się
na czynniki pierwsze, przecedzam całość przez gęste sito, oddzielam
mięso od kości (jeśli trzeba), wybieram tzw. "żele", 2, 3 ząbki czosnku
bardzo drobno siekam, wrzucam do wywaru, doprawiam solą jeśli trzeba i
pieprzem.
Dalej robię dwie wersje - jedną dla dzieci i drugą dla nas (wersja dla
dzieci w małych salaterkach, beztłuszczowa, "bezżelowa" - czyste chude
mięsko, plasterki marchwi ułożone w kwiatuszki zalane czyściutką
galaretą/jeszcze rosołem i takie tam. Wersja dla nas: pokrojone w paski
mięso + "żele" + skóry z golonki i nóg, też pokrojone w paski + marchew
w plasterkach + rosół czyli późniejsza galareta, mocno doprawiony
pieprzem i czosnkiem - wszystko w dużej salaterce). Bez względu na to,
czy jest to wersja dla dzieci czy dla dorosłych, po przestudzeniu
wstawiam do lodówki na noc.
Gdy się dobrze zsiądzie, odrobina octu + kanapka ze smalcem zgarniętym z
wierzchu galarety i nic więcej do szczęścia nie trzeba :)
Ania
-
*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
******* www.madej.master.pl ***** http://aniapelc.blox.pl/html *********
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne."