Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Autyzm?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Autyzm?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 64


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2015-10-14 22:05:31

Temat: Re: Autyzm?
Od: Naja <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-14 o 21:08, FEniks pisze:
> W dniu 2015-10-14 o 16:52, Naja pisze:
>> W dniu 2015-10-14 o 14:40, FEniks pisze:
>>> W dniu 2015-10-14 o 12:03, Naja pisze:
>>>> może ktoś coś słyszał, czytał. może ktoś coś poradzi.
>>>> osoba dorosła, inteligentna, może ciut niedojrzała emocjonalnie ale nie
>>>> odbiegając jakoś drastycznie od normy. nie patrzy w oczy w trakcie
>>>> dialogu nawet własnej siostrze czy matce. jeśli próbuje utrzymać
>>>> namiastkę dobrego porozumienia z rozmówcą albo patrzy nad jego głowę
>>>> albo na jego brodę, nos - nigdy w oczy - przy czym normalnie się
>>>> uśmiecha, nie kontroluje mimiki, jest dość kontaktowa towarzysko.
>>>
>>> A po czym wnioskujesz, że to autyzm w takim razie? Po niepatrzeniu w
>>> oczy? Może po prostu jest nieśmiała? Chociaż dziwne, jeśli matce i
>>> siostrze też nie. Może coś między nimi nie tak?
>>
>> wniosek ze znakiem zapytania?
>
> Przypuszczenie. Lepiej?
>
>> nieśmiała do znajomych i nieznajomych a dla najbliższych coś z między
>> niemi nie tak? kupy się nie trzyma.
>
> Dlaczego? Relacje między najbliższymi przekładają się na dalsze.
>
>
>> mnie samej czasem ciężko utrzymać kontakt wzrokowy, z różnych powodów
>> ale jeśli już patrzę to prosto w oczy a nie na nos czy czubek głowy.
>> staram się znaleźć jakieś psychologiczne podłoże takiego typu zachowania
>> bo wrodzone to to raczej nie jest. po drugie, znam dwie osoby o podobnej
>> skłonności przy czym ta druga dziś już ponad czterdziestoletnia ma lekki
>> niedorozwój intelektualny.
>
> Wiesz, to wszystko zależy, jak ona to robi - czy sztucznie, czy
> naturalnie. W sposób naturalny człowiek wcale nie zachowuje cały czas

to oczywiste, do naturalnych nie należy też aby cały czas unikać(nawet
jeśli to wychodzi dość naturalnie) kontaktu wzrokowego.
gdyby to do czegoś jeszcze porównać to jakby patrzyła w oczy które są
na moim nosie. nie potrafię wyjaśnić tego lepiej, oglądając filmy z
osobami z trisomią 21 dostrzegam trochę podobieństwa. taki kontakt jakby
ponad głową.

> kontaktu wzrokowego, to nawet byłoby natarczywe/agresywne.

nie jedź globem :-)

szczerze, myślałem że XL coś błyśnie, w końcu była nauczycielem różne
przypadki widziała, ale cóż... poszukam jeszcze.


--
pamtataj pamtarej . . .

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2015-10-14 22:22:30

Temat: Re: Autyzm?
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-14 o 22:05, Naja pisze:
> W dniu 2015-10-14 o 21:08, FEniks pisze:
>> W dniu 2015-10-14 o 16:52, Naja pisze:
>>> W dniu 2015-10-14 o 14:40, FEniks pisze:
>>>> W dniu 2015-10-14 o 12:03, Naja pisze:
>>>>> może ktoś coś słyszał, czytał. może ktoś coś poradzi.
>>>>> osoba dorosła, inteligentna, może ciut niedojrzała emocjonalnie ale
>>>>> nie
>>>>> odbiegając jakoś drastycznie od normy. nie patrzy w oczy w trakcie
>>>>> dialogu nawet własnej siostrze czy matce. jeśli próbuje utrzymać
>>>>> namiastkę dobrego porozumienia z rozmówcą albo patrzy nad jego głowę
>>>>> albo na jego brodę, nos - nigdy w oczy - przy czym normalnie się
>>>>> uśmiecha, nie kontroluje mimiki, jest dość kontaktowa towarzysko.
>>>>
>>>> A po czym wnioskujesz, że to autyzm w takim razie? Po niepatrzeniu w
>>>> oczy? Może po prostu jest nieśmiała? Chociaż dziwne, jeśli matce i
>>>> siostrze też nie. Może coś między nimi nie tak?
>>>
>>> wniosek ze znakiem zapytania?
>>
>> Przypuszczenie. Lepiej?
>>
>>> nieśmiała do znajomych i nieznajomych a dla najbliższych coś z między
>>> niemi nie tak? kupy się nie trzyma.
>>
>> Dlaczego? Relacje między najbliższymi przekładają się na dalsze.
>>
>>
>>> mnie samej czasem ciężko utrzymać kontakt wzrokowy, z różnych powodów
>>> ale jeśli już patrzę to prosto w oczy a nie na nos czy czubek głowy.
>>> staram się znaleźć jakieś psychologiczne podłoże takiego typu zachowania
>>> bo wrodzone to to raczej nie jest. po drugie, znam dwie osoby o podobnej
>>> skłonności przy czym ta druga dziś już ponad czterdziestoletnia ma lekki
>>> niedorozwój intelektualny.
>>
>> Wiesz, to wszystko zależy, jak ona to robi - czy sztucznie, czy
>> naturalnie. W sposób naturalny człowiek wcale nie zachowuje cały czas
>
> to oczywiste, do naturalnych nie należy też aby cały czas unikać(nawet
> jeśli to wychodzi dość naturalnie) kontaktu wzrokowego.
> gdyby to do czegoś jeszcze porównać to jakby patrzyła w oczy które są
> na moim nosie. nie potrafię wyjaśnić tego lepiej, oglądając filmy z
> osobami z trisomią 21 dostrzegam trochę podobieństwa. taki kontakt jakby
> ponad głową.

A, skoro tak, to może po prostu zeza ma. I to wcale nie jest żart.


>> kontaktu wzrokowego, to nawet byłoby natarczywe/agresywne.
>
> nie jedź globem :-)
>
> szczerze, myślałem że XL coś błyśnie, w końcu była nauczycielem różne
> przypadki widziała, ale cóż... poszukam jeszcze.

No na pewno, na pewno. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2015-10-14 23:34:22

Temat: Re: Autyzm?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 14 Oct 2015 22:05:31 +0200, Naja napisał(a):

> szczerze, myślałem że XL coś błyśnie, w końcu była nauczycielem różne
> przypadki widziała, ale cóż... poszukam jeszcze.

Przykro mi że nie błysnęłam, albowiem nie byłam nauczycielką w tzw
szkole/klasie specjalnej ani nie prowadziłam nauczania indywidualnego (a do
takiego kwalifikują się dzieci autystyczne). Niemniej i bez tego miałam
dosyć obserwacji przypadków dosyć skrajnych, szczerze mówiąc to wolałabym
te autystyczne...
--
XL https://www.youtube.com/watch?v=wNcV_dHUHSs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2015-10-15 06:29:58

Temat: Re: Autyzm?
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Naja" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:561eb589$0$8367$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> może ktoś coś słyszał, czytał. może ktoś coś poradzi.
>>>>> osoba dorosła, inteligentna, może ciut niedojrzała emocjonalnie ale
>>>>> nie
>>>>> odbiegając jakoś drastycznie od normy. nie patrzy w oczy w trakcie
>>>>> dialogu nawet własnej siostrze czy matce. jeśli próbuje utrzymać
>>>>> namiastkę dobrego porozumienia z rozmówcą albo patrzy nad jego głowę
>>>>> albo na jego brodę, nos - nigdy w oczy - przy czym normalnie się
>>>>> uśmiecha, nie kontroluje mimiki, jest dość kontaktowa towarzysko.
>>>>
>>>> A po czym wnioskujesz, że to autyzm w takim razie? Po niepatrzeniu w
>>>> oczy? Może po prostu jest nieśmiała? Chociaż dziwne, jeśli matce i
>>>> siostrze też nie. Może coś między nimi nie tak?
>>>
>>> wniosek ze znakiem zapytania?
>>
>> Przypuszczenie. Lepiej?
>>
>>> nieśmiała do znajomych i nieznajomych a dla najbliższych coś z między
>>> niemi nie tak? kupy się nie trzyma.
>>
>> Dlaczego? Relacje między najbliższymi przekładają się na dalsze.
>>
>>
>>> mnie samej czasem ciężko utrzymać kontakt wzrokowy, z różnych powodów
>>> ale jeśli już patrzę to prosto w oczy a nie na nos czy czubek głowy.
>>> staram się znaleźć jakieś psychologiczne podłoże takiego typu zachowania
>>> bo wrodzone to to raczej nie jest. po drugie, znam dwie osoby o podobnej
>>> skłonności przy czym ta druga dziś już ponad czterdziestoletnia ma lekki
>>> niedorozwój intelektualny.
>>
>> Wiesz, to wszystko zależy, jak ona to robi - czy sztucznie, czy
>> naturalnie. W sposób naturalny człowiek wcale nie zachowuje cały czas
>
> to oczywiste, do naturalnych nie należy też aby cały czas unikać(nawet
> jeśli to wychodzi dość naturalnie) kontaktu wzrokowego.
> gdyby to do czegoś jeszcze porównać to jakby patrzyła w oczy które są
> na moim nosie. nie potrafię wyjaśnić tego lepiej, oglądając filmy z
> osobami z trisomią 21 dostrzegam trochę podobieństwa. taki kontakt jakby
> ponad głową.

Na sesjach riberthingowych zdarzało mi się oddychać z ludxmi...psychicznie
chorymi. To był własnie tego typu sposób patrzenia. Czy ta osoba jest
psychicznie chora? Czy to autystyk? Tego NIKT przez internet nie stwierdzi.
Jedyne wyjście- lekarz psychiatra. Czemu nikt o tym nie pomyślał?

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2015-10-15 09:00:31

Temat: Re: Autyzm?
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-14 o 22:05, Naja pisze:
> W dniu 2015-10-14 o 21:08, FEniks pisze:

>> kontaktu wzrokowego, to nawet byłoby natarczywe/agresywne.
>
> nie jedź globem :-)

Przecież on ma w tym rację.
Nie widziałaś nigdy mężczyzn szykujących się do bójki albo ludzi
kłócących się zawzięcie?
Zwykle osoba bardziej agresywna lub silniejsza "atakuje" wzrokiem, ta
słabsza odwraca, patrzy w bok.

Patrz mi w oczy i mów! ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2015-10-15 09:02:26

Temat: Re: Autyzm?
Od: Naja <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-15 o 06:29, Chiron pisze:
>
> Użytkownik "Naja" <s...@g...com> napisał w wiadomości
> news:561eb589$0$8367$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>> może ktoś coś słyszał, czytał. może ktoś coś poradzi.
>>>>>> osoba dorosła, inteligentna, może ciut niedojrzała emocjonalnie
>>>>>> ale nie
>>>>>> odbiegając jakoś drastycznie od normy. nie patrzy w oczy w trakcie
>>>>>> dialogu nawet własnej siostrze czy matce. jeśli próbuje utrzymać
>>>>>> namiastkę dobrego porozumienia z rozmówcą albo patrzy nad jego głowę
>>>>>> albo na jego brodę, nos - nigdy w oczy - przy czym normalnie się
>>>>>> uśmiecha, nie kontroluje mimiki, jest dość kontaktowa towarzysko.
>>>>>
>>>>> A po czym wnioskujesz, że to autyzm w takim razie? Po niepatrzeniu w
>>>>> oczy? Może po prostu jest nieśmiała? Chociaż dziwne, jeśli matce i
>>>>> siostrze też nie. Może coś między nimi nie tak?
>>>>
>>>> wniosek ze znakiem zapytania?
>>>
>>> Przypuszczenie. Lepiej?
>>>
>>>> nieśmiała do znajomych i nieznajomych a dla najbliższych coś z między
>>>> niemi nie tak? kupy się nie trzyma.
>>>
>>> Dlaczego? Relacje między najbliższymi przekładają się na dalsze.
>>>
>>>
>>>> mnie samej czasem ciężko utrzymać kontakt wzrokowy, z różnych powodów
>>>> ale jeśli już patrzę to prosto w oczy a nie na nos czy czubek głowy.
>>>> staram się znaleźć jakieś psychologiczne podłoże takiego typu
>>>> zachowania
>>>> bo wrodzone to to raczej nie jest. po drugie, znam dwie osoby o
>>>> podobnej
>>>> skłonności przy czym ta druga dziś już ponad czterdziestoletnia ma
>>>> lekki
>>>> niedorozwój intelektualny.
>>>
>>> Wiesz, to wszystko zależy, jak ona to robi - czy sztucznie, czy
>>> naturalnie. W sposób naturalny człowiek wcale nie zachowuje cały czas
>>
>> to oczywiste, do naturalnych nie należy też aby cały czas unikać(nawet
>> jeśli to wychodzi dość naturalnie) kontaktu wzrokowego.
>> gdyby to do czegoś jeszcze porównać to jakby patrzyła w oczy które są
>> na moim nosie. nie potrafię wyjaśnić tego lepiej, oglądając filmy z
>> osobami z trisomią 21 dostrzegam trochę podobieństwa. taki kontakt jakby
>> ponad głową.
>
> Na sesjach riberthingowych zdarzało mi się oddychać z
> ludxmi...psychicznie chorymi. To był własnie tego typu sposób patrzenia.
> Czy ta osoba jest psychicznie chora? Czy to autystyk?

rzeczywiście zauważam u ciebie takie tendencje do wypytywania :-)

>Tego NIKT przez
> internet nie stwierdzi. Jedyne wyjście- lekarz psychiatra. Czemu nikt o
> tym nie pomyślał?

mnie nie interesuje jako taka diagnoza, chciałam jedynie wiedzieć czy
ktoś może coś czytał. teraz granice między normalnością a psychozą
zacierają się chorobą zwaną tolerancją na i tu np. skrajny ekscentryzm.
psychiatra istotnie mogłaby tę osobę uznać za nieśmiało, inaczej ma się
rzecz, gdy się wie i widzi, że osoba nie patrzy w oczy nawet własnej
siostrze z notabene którą jest zżyta tak, że nie odpuszcza jej na krok.
nie zapominajmy że zmysł wzroku, jest bardzo ważnym jeśli nie głównym
zmysłem do komunikacji niewerbalnej. oczy mówią często połowę a czasem
to, czego nie wypowiedzą usta. w nich widać tajoną pogardę, smutek,
zawiść, gniewa etc a wy mi tu piszecie, że jak się nie patrzy w oczy
nawet rodzonemu ojcu to norma. ja myślę, że osoba ta( która w trakcie
dialogu wygląda jak niewidoma) wyłączyła świadomie potrzebę korzystanie
z tego zmysłu, w celu lepszego odbioru drugiego człowieka, ponieważ nie
radzi sobie ze zrozumieniem ładunku jaki niosą oczy. właśnie dlatego
uznałam, że możne to być odmiana autyzmu:-)
tak to mniej więcej wygląda jak u tej niewidomej
https://www.youtube.com/watch?v=DJNYKCvFL2w


--
pamtataj pamtarej . . .

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2015-10-15 09:12:38

Temat: Re: Autyzm?
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-15 o 09:02, Naja pisze:
> W dniu 2015-10-15 o 06:29, Chiron pisze:

>> Tego NIKT przez
>> internet nie stwierdzi. Jedyne wyjście- lekarz psychiatra. Czemu nikt o
>> tym nie pomyślał?
>
> mnie nie interesuje jako taka diagnoza

Wiesz, mało kto wysyłałby ludzi do psychiatry na podstawie "niepatrzenia
w oczy."


> zawiść, gniewa etc a wy mi tu piszecie, że jak się nie patrzy w oczy
> nawet rodzonemu ojcu to norma.

Nie jest to norma.

> ja myślę, że osoba ta( która w trakcie
> dialogu wygląda jak niewidoma) wyłączyła świadomie potrzebę korzystanie
> z tego zmysłu, w celu lepszego odbioru drugiego człowieka, ponieważ nie
> radzi sobie ze zrozumieniem ładunku jaki niosą oczy. właśnie dlatego
> uznałam, że możne to być odmiana autyzmu:-)
> tak to mniej więcej wygląda jak u tej niewidomej
> https://www.youtube.com/watch?v=DJNYKCvFL2w

No właśnie dlatego podejrzewałabym problemy ze wzrokiem, więc bardziej
do okulisty niż psychiatry.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2015-10-15 09:24:41

Temat: Re: Autyzm?
Od: Naja <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-15 o 09:12, FEniks pisze:
>>uznałam, że możne to być odmiana autyzmu:-)
>> tak to mniej więcej wygląda jak u tej niewidomej
>> https://www.youtube.com/watch?v=DJNYKCvFL2w
>
> No właśnie dlatego podejrzewałabym problemy ze wzrokiem, więc bardziej
> do okulisty niż psychiatry.
>
no tak no ta, ot ja głupia tyle lat ją znam i że nie przyszło mi do
głowy,

że ona czytając biegle z czcionki 8 może właśnie przez to nie patrzyć
ludziom w oczy.

zaiste to jest myśl. :-D dziękuję, dalej poczepiam się jej sama.



--
pamtataj pamtarej . . .

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2015-10-15 09:32:33

Temat: Re: Autyzm?
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-15 o 09:24, Naja pisze:
> W dniu 2015-10-15 o 09:12, FEniks pisze:
>>> uznałam, że możne to być odmiana autyzmu:-)
>>> tak to mniej więcej wygląda jak u tej niewidomej
>>> https://www.youtube.com/watch?v=DJNYKCvFL2w
>>
>> No właśnie dlatego podejrzewałabym problemy ze wzrokiem, więc bardziej
>> do okulisty niż psychiatry.
>>
> no tak no ta, ot ja głupia tyle lat ją znam i że nie przyszło mi do
> głowy,
>
> że ona czytając biegle z czcionki 8 może właśnie przez to nie patrzyć
> ludziom w oczy.
>
> zaiste to jest myśl. :-D dziękuję, dalej poczepiam się jej sama.

Czepiaj się, to nawet z Twojego nosa wzrok zdejmie.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2015-10-15 09:49:33

Temat: Re: Autyzm?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

FEniks
W dniu 2015-10-15 o 09:24, Naja pisze:
- pokaż cytowany tekst -
Czepiaj się, to nawet z Twojego nosa wzrok zdejmie.

Aż ma się wrażenie że ona prześladuje tą osobę, bo tamta jest łagodniejsza. Jeśli
wogóle się nad tą osobą nie pastwią, buractwo. Teraz zaczną ją wykorzystywać bo to
agresywnie ułomności już wmawia, a skończy się tym że ta osoba doskonale zdaje sobie
sprawę z tego jak się zachowują obrzydliwie, a to samo siebie będzie przekonywało że
ułomna bo jadu w niej nie ma, za łagodna to napewno ułomna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Deynteria, cholera i pasozyty
Antynatalizm
Dla tych co nie wiedzą
Rozmawiajcie z tymi ktorych kochacie
Cnotka i puszczalska

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »