Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Autyzm?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Autyzm?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 64


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2015-10-14 12:03:42

Temat: Autyzm?
Od: Naja <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

może ktoś coś słyszał, czytał. może ktoś coś poradzi.
osoba dorosła, inteligentna, może ciut niedojrzała emocjonalnie ale nie
odbiegając jakoś drastycznie od normy. nie patrzy w oczy w trakcie
dialogu nawet własnej siostrze czy matce. jeśli próbuje utrzymać
namiastkę dobrego porozumienia z rozmówcą albo patrzy nad jego głowę
albo na jego brodę, nos - nigdy w oczy - przy czym normalnie się
uśmiecha, nie kontroluje mimiki, jest dość kontaktowa towarzysko.
--
pamtataj pamtarej . . .

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2015-10-14 12:07:16

Temat: Re: Autyzm?
Od: Naja <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-14 o 12:03, Naja pisze:
> może ktoś coś słyszał, czytał. może ktoś coś poradzi.
> osoba dorosła, inteligentna, może ciut niedojrzała emocjonalnie ale nie
> odbiegając jakoś drastycznie od normy. nie patrzy w oczy w trakcie
> dialogu nawet własnej siostrze czy matce. jeśli próbuje utrzymać
> namiastkę dobrego porozumienia z rozmówcą albo patrzy nad jego głowę
> albo na jego brodę, nos - nigdy w oczy - przy czym normalnie się
> uśmiecha, nie kontroluje mimiki, jest dość kontaktowa towarzysko.

diagnoza - fałszywa - zbyt banalne :-)

--
pamtataj pamtarej . . .

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2015-10-14 14:40:19

Temat: Re: Autyzm?
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-14 o 12:03, Naja pisze:
> może ktoś coś słyszał, czytał. może ktoś coś poradzi.
> osoba dorosła, inteligentna, może ciut niedojrzała emocjonalnie ale nie
> odbiegając jakoś drastycznie od normy. nie patrzy w oczy w trakcie
> dialogu nawet własnej siostrze czy matce. jeśli próbuje utrzymać
> namiastkę dobrego porozumienia z rozmówcą albo patrzy nad jego głowę
> albo na jego brodę, nos - nigdy w oczy - przy czym normalnie się
> uśmiecha, nie kontroluje mimiki, jest dość kontaktowa towarzysko.

A po czym wnioskujesz, że to autyzm w takim razie? Po niepatrzeniu w
oczy? Może po prostu jest nieśmiała? Chociaż dziwne, jeśli matce i
siostrze też nie. Może coś między nimi nie tak?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2015-10-14 16:52:08

Temat: Re: Autyzm?
Od: Naja <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-14 o 14:40, FEniks pisze:
> W dniu 2015-10-14 o 12:03, Naja pisze:
>> może ktoś coś słyszał, czytał. może ktoś coś poradzi.
>> osoba dorosła, inteligentna, może ciut niedojrzała emocjonalnie ale nie
>> odbiegając jakoś drastycznie od normy. nie patrzy w oczy w trakcie
>> dialogu nawet własnej siostrze czy matce. jeśli próbuje utrzymać
>> namiastkę dobrego porozumienia z rozmówcą albo patrzy nad jego głowę
>> albo na jego brodę, nos - nigdy w oczy - przy czym normalnie się
>> uśmiecha, nie kontroluje mimiki, jest dość kontaktowa towarzysko.
>
> A po czym wnioskujesz, że to autyzm w takim razie? Po niepatrzeniu w
> oczy? Może po prostu jest nieśmiała? Chociaż dziwne, jeśli matce i
> siostrze też nie. Może coś między nimi nie tak?

wniosek ze znakiem zapytania?
nieśmiała do znajomych i nieznajomych a dla najbliższych coś z między
niemi nie tak? kupy się nie trzyma.
mnie samej czasem ciężko utrzymać kontakt wzrokowy, z różnych powodów
ale jeśli już patrzę to prosto w oczy a nie na nos czy czubek głowy.
staram się znaleźć jakieś psychologiczne podłoże takiego typu zachowania
bo wrodzone to to raczej nie jest. po drugie, znam dwie osoby o podobnej
skłonności przy czym ta druga dziś już ponad czterdziestoletnia ma lekki
niedorozwój intelektualny.


--
pamtataj pamtarej . . .

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2015-10-14 16:59:34

Temat: Re: Autyzm?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Naja
W dniu 2015-10-14 o 14:40, FEniks pisze:
- pokaż cytowany tekst -
wniosek ze znakiem zapytania?
nieśmiała do znajomych i nieznajomych a dla najbliższych coś z między
niemi nie tak? kupy się nie trzyma.
mnie samej czasem ciężko utrzymać kontakt wzrokowy, z różnych powodów
ale jeśli już patrzę to prosto w oczy a nie na nos czy czubek głowy.
staram się znaleźć jakieś psychologiczne podłoże takiego typu zachowania
bo wrodzone to to raczej nie jest. po drugie, znam dwie osoby o podobnej
skłonności przy czym ta druga dziś już ponad czterdziestoletnia ma lekki
niedorozwój intelektualny.


1. Ona szanuje ludzi, jak ma się za dużo szacunku do ludzi, ciężko im w oczy patrzeć,
onieśmielają.
2. Ty jesteś agresywna do ludzi, dlatego się lampisz uporczywie, bo inni dla ciebie
to odpadki egocentryczko.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2015-10-14 17:00:32

Temat: Re: Autyzm?
Od: Naja <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-14 o 16:52, Naja pisze:
> W dniu 2015-10-14 o 14:40, FEniks pisze:
>> W dniu 2015-10-14 o 12:03, Naja pisze:
>>> może ktoś coś słyszał, czytał. może ktoś coś poradzi.
>>> osoba dorosła, inteligentna, może ciut niedojrzała emocjonalnie ale nie
>>> odbiegając jakoś drastycznie od normy. nie patrzy w oczy w trakcie
>>> dialogu nawet własnej siostrze czy matce. jeśli próbuje utrzymać
>>> namiastkę dobrego porozumienia z rozmówcą albo patrzy nad jego głowę
>>> albo na jego brodę, nos - nigdy w oczy - przy czym normalnie się
>>> uśmiecha, nie kontroluje mimiki, jest dość kontaktowa towarzysko.
>>
>> A po czym wnioskujesz, że to autyzm w takim razie? Po niepatrzeniu w
>> oczy? Może po prostu jest nieśmiała? Chociaż dziwne, jeśli matce i
>> siostrze też nie. Może coś między nimi nie tak?
>
> wniosek ze znakiem zapytania?
> nieśmiała do znajomych i nieznajomych a dla najbliższych coś z między
> niemi nie tak? kupy się nie trzyma.
> mnie samej czasem ciężko utrzymać kontakt wzrokowy, z różnych powodów
> ale jeśli już patrzę to prosto w oczy a nie na nos czy czubek głowy.
> staram się znaleźć jakieś psychologiczne podłoże takiego typu zachowania
> bo wrodzone to to raczej nie jest. po drugie, znam dwie osoby o podobnej
> skłonności przy czym ta druga dziś już ponad czterdziestoletnia ma lekki
> niedorozwój intelektualny.

wyobraź sobie sytuację. rozmawiasz ze znajomą a ona z przejęciem coś ci
opowiada przy tym śmieje się, smuci, złości itp i chociaż jest od ciebie
1,5 metra patrzy ci na nos, żeby jeszcze na usta to byś pomyślała
ze przygłucha, ale ona wgapia ci się w nos a jeśli podnosi wzrok to
kieruje go na twoje czoło. ja rozumiem, że w pewnym momencie można by
uznać to za normę nawet najbliższym, ale jakoś upierdliwie nie pasuje mi
to na normę.


--
pamtataj pamtarej . . .

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2015-10-14 17:29:57

Temat: Re: Autyzm?
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2015-10-14 17:00, obywatel Naja uprzejmie donosi:
> W dniu 2015-10-14 o 16:52, Naja pisze:
>> W dniu 2015-10-14 o 14:40, FEniks pisze:
>>> W dniu 2015-10-14 o 12:03, Naja pisze:
>>>> może ktoś coś słyszał, czytał. może ktoś coś poradzi.
>>>> osoba dorosła, inteligentna, może ciut niedojrzała emocjonalnie ale nie
>>>> odbiegając jakoś drastycznie od normy. nie patrzy w oczy w trakcie
>>>> dialogu nawet własnej siostrze czy matce. jeśli próbuje utrzymać
>>>> namiastkę dobrego porozumienia z rozmówcą albo patrzy nad jego głowę
>>>> albo na jego brodę, nos - nigdy w oczy - przy czym normalnie się
>>>> uśmiecha, nie kontroluje mimiki, jest dość kontaktowa towarzysko.
>>>
>>> A po czym wnioskujesz, że to autyzm w takim razie? Po niepatrzeniu w
>>> oczy? Może po prostu jest nieśmiała? Chociaż dziwne, jeśli matce i
>>> siostrze też nie. Może coś między nimi nie tak?
>>
>> wniosek ze znakiem zapytania?
>> nieśmiała do znajomych i nieznajomych a dla najbliższych coś z między
>> niemi nie tak? kupy się nie trzyma.
>> mnie samej czasem ciężko utrzymać kontakt wzrokowy, z różnych powodów
>> ale jeśli już patrzę to prosto w oczy a nie na nos czy czubek głowy.
>> staram się znaleźć jakieś psychologiczne podłoże takiego typu zachowania
>> bo wrodzone to to raczej nie jest. po drugie, znam dwie osoby o podobnej
>> skłonności przy czym ta druga dziś już ponad czterdziestoletnia ma lekki
>> niedorozwój intelektualny.
>
> wyobraź sobie sytuację. rozmawiasz ze znajomą a ona z przejęciem coś ci
> opowiada przy tym śmieje się, smuci, złości itp i chociaż jest od ciebie
> 1,5 metra patrzy ci na nos, żeby jeszcze na usta to byś pomyślała
> ze przygłucha, ale ona wgapia ci się w nos a jeśli podnosi wzrok to
> kieruje go na twoje czoło. ja rozumiem, że w pewnym momencie można by
> uznać to za normę nawet najbliższym, ale jakoś upierdliwie nie pasuje mi
> to na normę.

Norma.
Laska się mogła naczytać mądrości, że nie można tylko w oczy i że nie
można wciąż w jeden punkt.

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2015-10-14 21:08:29

Temat: Re: Autyzm?
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-14 o 16:52, Naja pisze:
> W dniu 2015-10-14 o 14:40, FEniks pisze:
>> W dniu 2015-10-14 o 12:03, Naja pisze:
>>> może ktoś coś słyszał, czytał. może ktoś coś poradzi.
>>> osoba dorosła, inteligentna, może ciut niedojrzała emocjonalnie ale nie
>>> odbiegając jakoś drastycznie od normy. nie patrzy w oczy w trakcie
>>> dialogu nawet własnej siostrze czy matce. jeśli próbuje utrzymać
>>> namiastkę dobrego porozumienia z rozmówcą albo patrzy nad jego głowę
>>> albo na jego brodę, nos - nigdy w oczy - przy czym normalnie się
>>> uśmiecha, nie kontroluje mimiki, jest dość kontaktowa towarzysko.
>>
>> A po czym wnioskujesz, że to autyzm w takim razie? Po niepatrzeniu w
>> oczy? Może po prostu jest nieśmiała? Chociaż dziwne, jeśli matce i
>> siostrze też nie. Może coś między nimi nie tak?
>
> wniosek ze znakiem zapytania?

Przypuszczenie. Lepiej?

> nieśmiała do znajomych i nieznajomych a dla najbliższych coś z między
> niemi nie tak? kupy się nie trzyma.

Dlaczego? Relacje między najbliższymi przekładają się na dalsze.


> mnie samej czasem ciężko utrzymać kontakt wzrokowy, z różnych powodów
> ale jeśli już patrzę to prosto w oczy a nie na nos czy czubek głowy.
> staram się znaleźć jakieś psychologiczne podłoże takiego typu zachowania
> bo wrodzone to to raczej nie jest. po drugie, znam dwie osoby o podobnej
> skłonności przy czym ta druga dziś już ponad czterdziestoletnia ma lekki
> niedorozwój intelektualny.

Wiesz, to wszystko zależy, jak ona to robi - czy sztucznie, czy
naturalnie. W sposób naturalny człowiek wcale nie zachowuje cały czas
kontaktu wzrokowego, to nawet byłoby natarczywe/agresywne.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2015-10-14 21:10:19

Temat: Re: Autyzm?
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-14 o 17:00, Naja pisze:

> wyobraź sobie sytuację. rozmawiasz ze znajomą a ona z przejęciem coś ci
> opowiada przy tym śmieje się, smuci, złości itp

Może jakaś znerwicowana?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2015-10-14 21:14:09

Temat: Re: Autyzm?
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-10-14 o 17:29, Qrczak pisze:
> Norma.
> Laska się mogła naczytać mądrości, że nie można tylko w oczy i że nie
> można wciąż w jeden punkt.

Może, może.
Ale ogólnie ludzie się różnie zachowują, z bardzo różnych, często
zaskakujących powodów.

Mam kolegę, który w czasie rozmowy zawsze podnosi głos, kiedy wyczuje,
że druga osoba (jego rozmówca) chce coś powiedzieć, wtrącić się. To
zresztą dosyć częste u ludzi, ale on wyjątkowo lubi monologizować, więc
takie zachowanie jest tym bardziej uciążliwe dla rozmówcy. No i on
trochę jest oderwany od rzeczywistości, ciekawy przypadek.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Deynteria, cholera i pasozyty
Antynatalizm
Dla tych co nie wiedzą
Rozmawiajcie z tymi ktorych kochacie
Cnotka i puszczalska

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »