Data: 2003-06-24 06:50:28
Temat: Avon - Anew
Od: mips <m...@a...warszawa.sdi.tpnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jakiś czas temu, zachęcona pozytywnymi opiniami, kupiłam maseczkę oraz
żel do mycia twarzy z tej serii. I wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że
maseczka szczypie podczas zastygania na twarzy, a następnie uporczywie
tkwi, nie dając się zedrzeć. Po całym zabiegu buźka jest czerwona jak
buraczek:[ No, nie wiem, może ja jestem za delikatna na tę maseczkę;)
Żel też nie jest bez wad. Po pierwsze - zapach. Okropny, coś jak męski
dezodorant. Ale to można przeżyć. Mnie przeszkadza fakt, że on się w
ogóle nie pieni! I jeszcze te kapsułki tlenowe, które nic nie dają.
Plusem jest, że żel nie ściąga twarzy po umyciu, ale żeby dawał jakieś
rewelacyjne rezultaty, to nie powiem:\
W każdym razie wiem, że więcej już tych kosmetyków nie kupię, o!
mips rozczarowana
|