Baaardzo szybkie tentno...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-26 06:22:24
Temat: Re: Baaardzo szybkie tentno...Od: nonnocere <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Cage wrote:
> Okolo 180 uderzen na minute... chym to grozi oprocz smiercia? Jakies trwale
> zmiany?
Gdyby człowiek umierał przy 180, to byśmy nie mieli żadnych żyjących
sportowców. A tak to możn się pochwalić Małyszem i siatkarkami :)
Wzrost tętna jest częsty przy wzmożonym wysiłku fizycznym lub przy
silnych wzburzeniach psychicznych.
Chyba że podwyższone tętno jest wynikiem zmian chorobowych i jest
częstym towarzyszem.
--
Pozdrawiam, Madzia S.
"Spróbuj po prostu żyć. Rozpamiętywanie jest zajęciem starców." -
Paulo Coelho
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2003-11-26 06:47:07
Temat: Re: Baaardzo szybkie tentno...Od: nonnocere <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Cage wrote:
> > Jeżeli masz tętno 180 / min w sytuacji innej niż skrajny wysiłek fizyczny
> > powinieneś jak najszybciej zgłosić się do lekarza domowego albo od razu do
> > szpitala na izbę przyjęć, gdzie zostaniesz dokładnie przebadany.
>
> podwyższone tętno było wynikiem zazycia substancji chemicznej, zapewne
> pochodnej amfetaminy. Kiedys mialem objawy kolatania serca, ale od kiedy
> przystopowalem z kawą wróciło do normy...
>
> > Częstoskurcze jak ten który opisujesz mogą być bezpośrednim zagrożeniem
> > życia. Bez zastanawiania DO SZPITALA!
>
> To kłucie to sie nazywa częstoskurcz? Pokuło, pokuło a teraz przestało i
> wszystko ok...
Opowiem Ci pewną historię...
Znajomy mojej siostry zażył sobie amfetaminę na Przystanku Woodstock.
Bardzo szybko pojawił się częstoskurcz, podobny do tego, który
opisujesz. Ale nie miał takiego farta, bo w końcu serce przestało bić w
ogóle. Na ale ktoś u góry postanowił chyba dac mu szansę. Szybko się
znalazły osoby, który podtrzymały go przy życiu do przyjadu karetki (tan
na przystanku byli na to przygotowani). Chłopak żyje, ale już stale
leczy się na serducho. Już nie ma ochoty na eksperymenty ;) Serce ponoć
miał chore już wcześniej, dopiero fakt przyjęcia amfetaminy "obudził"
chorobę.
--
Pozdrawiam, Madzia S.
"Spróbuj po prostu żyć. Rozpamiętywanie jest zajęciem starców." -
Paulo Coelho
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-11-26 07:11:42
Temat: Re: Baaardzo szybkie tentno...Od: nonnocere <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Cage wrote:
> Jak to sie mowi - madry Polak po szkodzie... Poprostu zastanawia mnie czego
> obiawami jest to klucie co jakis czas... nadmierne przeciazenie serca, cos w
> rodzaju przetrenowania? I do jakiego stopnia jest to grozne? Tak sie
> niestety koncza eksperymanty :( Nie jest to jakis mocny bol... lekkie
> kolcie, ktore poprostu czuc...
Udaj się do swojego lekarza, opowiedz, daj się przebadać - to jest
szansa, że odpowie Ci wiarygodnie na Twoje pytania. No i przede
wszystkim nie eksprymentuj na własną ręką, bo byłoby szkoda, prawda?
--
Pozdrawiam, Madzia S.
"Spróbuj po prostu żyć. Rozpamiętywanie jest zajęciem starców." -
Paulo Coelho
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-11-26 07:52:06
Temat: Baaardzo szybkie tentno...Od: "Cage" <n...@c...civ.pl> szukaj wiadomości tego autora
Okolo 180 uderzen na minute... chym to grozi oprocz smiercia? Jakies trwale
zmiany?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-11-26 08:12:42
Temat: Re: Baaardzo szybkie tentno...Od: "Cage" <n...@c...civ.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dodam jeszcze, ze jedynymi objawami ktore czuje to lekkie klucie w okolicach
serca co jakis czas (np teraz, jak siedze i pisze tego post'a)... No i
przepraszam za blad ort. w topic'u :) Czy powinienem cos z tym zrobic? Serce
pracowalo z ta predkoscia dobrych kilka godzin...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-11-26 08:22:13
Temat: Re: Baaardzo szybkie tentno...Od: "[pl]kris79" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
On Wed, 26 Nov 2003 09:12:42 +0100, Cage <n...@c...civ.pl> wrote:
Jeżeli masz tętno 180 / min w sytuacji innej niż skrajny wysiłek fizyczny
powinieneś jak najszybciej zgłosić się do lekarza domowego albo od razu do
szpitala na izbę przyjęć, gdzie zostaniesz dokładnie przebadany.
Częstoskurcze jak ten który opisujesz mogą być bezpośrednim zagrożeniem
życia. Bez zastanawiania DO SZPITALA!
Pozdrawiam
Krzysiek
--
Computer science is to biology what calculus is to physics. It's the
natural mathematical technique that best maps the character of the
subject.
- H. Morowitz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-11-26 08:33:50
Temat: Re: Baaardzo szybkie tentno...Od: "Cage" <n...@c...civ.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Gdyby człowiek umierał przy 180, to byśmy nie mieli żadnych żyjących
> sportowców. A tak to możn się pochwalić Małyszem i siatkarkami :)
> Wzrost tętna jest częsty przy wzmożonym wysiłku fizycznym lub przy
> silnych wzburzeniach psychicznych.
> Chyba że podwyższone tętno jest wynikiem zmian chorobowych i jest
> częstym towarzyszem.
Hehe, wlasnie pogooglowalem i w sumie zauwazylem ze 180 to nie taka tragedia
;) Ale sam fakt klucia w serduchu mnie niepokoi. A podwyzszone tentno moze
tez byc za sprawa roznego rodzaju uzywek...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-11-26 08:36:40
Temat: Re: Baaardzo szybkie tentno...Od: "Cage" <n...@c...civ.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Jeżeli masz tętno 180 / min w sytuacji innej niż skrajny wysiłek fizyczny
> powinieneś jak najszybciej zgłosić się do lekarza domowego albo od razu do
> szpitala na izbę przyjęć, gdzie zostaniesz dokładnie przebadany.
podwyższone tętno było wynikiem zazycia substancji chemicznej, zapewne
pochodnej amfetaminy. Kiedys mialem objawy kolatania serca, ale od kiedy
przystopowalem z kawą wróciło do normy...
> Częstoskurcze jak ten który opisujesz mogą być bezpośrednim zagrożeniem
> życia. Bez zastanawiania DO SZPITALA!
To kłucie to sie nazywa częstoskurcz? Pokuło, pokuło a teraz przestało i
wszystko ok...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-11-26 08:54:25
Temat: Re: Baaardzo szybkie tentno...Od: "Cage" <n...@c...civ.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Opowiem Ci pewną historię...
> Znajomy mojej siostry zażył sobie amfetaminę na Przystanku Woodstock.
> Bardzo szybko pojawił się częstoskurcz, podobny do tego, który
> opisujesz. Ale nie miał takiego farta, bo w końcu serce przestało bić w
> ogóle. Na ale ktoś u góry postanowił chyba dac mu szansę. Szybko się
> znalazły osoby, który podtrzymały go przy życiu do przyjadu karetki (tan
> na przystanku byli na to przygotowani). Chłopak żyje, ale już stale
> leczy się na serducho. Już nie ma ochoty na eksperymenty ;) Serce ponoć
> miał chore już wcześniej, dopiero fakt przyjęcia amfetaminy "obudził"
> chorobę.
Jak to sie mowi - madry Polak po szkodzie... Poprostu zastanawia mnie czego
obiawami jest to klucie co jakis czas... nadmierne przeciazenie serca, cos w
rodzaju przetrenowania? I do jakiego stopnia jest to grozne? Tak sie
niestety koncza eksperymanty :( Nie jest to jakis mocny bol... lekkie
kolcie, ktore poprostu czuc...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-11-26 11:05:23
Temat: Re: Baaardzo szybkie tentno...Od: "[pl]kris79" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
On Wed, 26 Nov 2003 09:33:50 +0100, Cage <n...@c...civ.pl> wrote:
> ;) Ale sam fakt klucia w serduchu mnie niepokoi.
Kłucie w klatce to zazwyczaj nerwobóle. Niedotlenione serce gniecie,
uciska i tym podobne.
> A podwyzszone tentno moze
> tez byc za sprawa roznego rodzaju uzywek...
Chłopie, oszczędzaj się. Nie jesteś nieśmiertelny.
Krzysiek
--
Computer science is to biology what calculus is to physics. It's the
natural mathematical technique that best maps the character of the
subject.
- H. Morowitz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |