Witam :-)).
Chcę Wam zwrócić uwagę na pewne zjawisko które dostrzegłem
przez przypadek sam marnując sporo czasu.

Pojechałem do kolegi który ma ładną, dorosłą córkę
(co piszę świadom że czyta ona tą grupę). Niestety nie
dodzwoniłem się bo telefon był zajęty, a potem nie pomyślałem.

Naturalnie taty nie było bo pojechał do banku zapłacić
jakieś rachunki. Żeby głupio nie myśleć i nie mówić w taki
sposób żeby dziewczyna przypadkiem nie domyśliła się :-))
zacząłem rozmawiać z nią na temat bankowości internetowej.
Oczywiście słyszała, czytała nawet tutaj na grupie, ale stwierdziła
że to nie dla nich, bo modem, tata prowadzi rachunki itp, itd.

Tata wrócił przed Wiadomościami w TVP, niezbyt zadowolony bo
bank mu zamknęli przed nosem i musiał płacić na poczcie z
solidnymi opłatami porto, nie wyjaśniliśmy tylko czy termin tych
wpłat zostanie uznany bez naliczania odsetek.

Myślę że większość z Was ma rachunki w bankach internetowych
i w pełni to wykorzystuje w swoim i rodziny interesie.
Być może są inni, tacy co jeszcze rachunku nie mają, wahają się.

Rachunek internetowy w rodzinie gdzie jest pełnoletni ON
jest koniecznością ze względu na czasu którego mało, unikanie
barier, no i ze względów finansowych, to jest oszczędne, pozwala
prawidłowo prowadzić gospodarkę pieniędzmi!

Pozdrawiam
Marian L - posiadacz konta w e-PKO BP.