| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-02-13 17:15:06
Temat: BasenWitam,
Przeglądam grupę od dawna, a dziś sama mam pytanie - takie raczej z
ciekawości. Byłam wczoraj na basenie i w saunie i zaskoczył mnie widok
mmocno wymalowanych dziewczyn. Zwłaszcza w saunie i to na pewno nie
kosmetykami wodoodpornymi :). Tusz i czarne kreski powoli rozpuszczające się
od wody i gorąca.Widok zabawny, jeśli nie komiczny.
Powiedzcie, czy to się częściej zdarza czy może to specyfika średniego
miasta z nową pływalnią, sauną etc, gdzie należy się "pokazać "?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2006-02-13 22:25:42
Temat: Re: Basen
Użytkownik "Anuszka" <n...@i...pl> napisał w wiadomości > Witam,
> Przeglądam grupę od dawna, a dziś sama mam pytanie - takie raczej z
> ciekawości. Byłam wczoraj na basenie i w saunie i zaskoczył mnie widok
> mmocno wymalowanych dziewczyn. Zwłaszcza w saunie i to na pewno nie
> kosmetykami wodoodpornymi :). Tusz i czarne kreski powoli rozpuszczające
się
> od wody i gorąca.Widok zabawny, jeśli nie komiczny.
> Powiedzcie, czy to się częściej zdarza czy może to specyfika średniego
> miasta z nową pływalnią, sauną etc, gdzie należy się "pokazać "?
Szczerze mówiąc, ja jestem z "zaściankowego" Olsztyna (żaściankowego z
punktu widzenia Dużych Miast") i zauważyłam, że kobiety raczej pływają bez
makijażu, ewentualnie malują sie już po wysuszeniu włosów.
Mnie najbardziej zadziwia fakt, _po co_ się malować idąc na basen? Czy ktoś
kogoś ogląda na tyle dokładnie? I dla kogo sie panie malują? Dla mężczyzn
czy dla innych babek? Ja mówię, może ja z zaścianka jestem, ale nie mam
pojęcia, co paniom na basenie daje makijaż. Domyślam się, że jest to
spowodowane podejściem "bez makijażu nie dam kroku za próg, nawet do
piwnicy", więc makijaz na basenie jest następstwem takiegoż...
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2006-02-14 08:11:37
Temat: Re: Basenja osobiscie sie nie maluje na basen, lecz jak jeszcze chodzilam do
liceum to mielismy wf na basenie :) i moje kolezanki owszem, w pelnym
makijazu do wody.... wedlog mnie mialo to zwiazek z facetami na basenie
oraz przystojnymi ratownikami ;) Bo uwazam ze wiele dziewczat nie
potrafi zyc bez makijazu na twarzy... swoja droga jak spia z facetem to
zabawnie musi wygladac rano taki (ro)starty na maksa makijaz ;)
--
pozdrawiam
..::Mehi::..
<<mehi.hk.pl>>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2006-02-14 08:38:42
Temat: Re: Basen..::Mehi::.. wrote:
> ja osobiscie sie nie maluje na basen, lecz jak jeszcze chodzilam do
> liceum to mielismy wf na basenie :) i moje kolezanki owszem, w pelnym
> makijazu do wody.... wedlog mnie mialo to zwiazek z facetami na basenie
> oraz przystojnymi ratownikami ;) Bo uwazam ze wiele dziewczat nie
> potrafi zyc bez makijazu na twarzy... swoja droga jak spia z facetem to
> zabawnie musi wygladac rano taki (ro)starty na maksa makijaz ;)
>
O nie! Taka panna jest niczym struś pędziwiatr i o bladym świcie wymyka
się z wyrka do łazienki;) Kiedy jej luby budzi się, widzi swą ukochana
piekną jak zwykle i mysli "Jednak w serialach nie kłamią" Tam też
kobiety w pełnym makijazu się kłąda i sie budzą;)
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2006-02-14 09:17:22
Temat: Re: BasenAnuszka <n...@i...pl> napisał(a):
Pewnie polskim zwyczajem panny nie myją się przed wejściem do basenu.
Brrrrr.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2006-02-14 09:17:35
Temat: Re: Basen
Pewnie polskim zwyczajem panny nie myją się przed wejściem do basenu.
Brrrrr.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2006-02-14 09:37:29
Temat: Re: Basensq4ty wrote:
(...)
> Mnie najbardziej zadziwia fakt, _po co_ się malować idąc na basen?
Może przed basenem gdzieś były? Przez jakiś czas chodziłam na basen po
pracy. Oczywiście makijaż zmywałam przed wejściem do basenu, ale
przychodziłam umalowana.
> Czy ktoś
> kogoś ogląda na tyle dokładnie? I dla kogo sie panie malują? Dla mężczyzn
> czy dla innych babek?
Dla siebie i dla innych babek ;) WIekszość mężczyzn nawet nie zauważy.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2006-02-14 10:10:41
Temat: Re: BasenTez tego nie rozumiem , mam juz po 30 stce i przed basenem zmywam makijaz .
A poza tym te młode dziewczyny są teraz tak mocno umalowane , a gdzie
narturalna uroda !!!
W dzień maluja się sie jak na impreze , no chyba ,że cały czas imprezują
..hihi
mumu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2006-02-14 10:15:01
Temat: Re: Basenmumu napisał(a):
> Tez tego nie rozumiem , mam juz po 30 stce i przed basenem zmywam makijaz .
> A poza tym te młode dziewczyny są teraz tak mocno umalowane , a gdzie
> narturalna uroda !!!
> W dzień maluja się sie jak na impreze , no chyba ,że cały czas imprezują
> ..hihi
Co prawda nie chodze na basen, ale na silownie (choc raczej powinnam
nazwac to fitness clubem), gdzie zdecydowana wiekszosc to wlasnie
kobiety juz dojrzale (a co najmniej studentki) i naprawde mozna zobaczyc
tam ciekawe rzeczy typu robienia makijazu przed wyjsciem na sale :) Nie
robia tego wcale ani nastoletnie siksy ani kobiety po 50ce (a takie tez
tam chodza), ale takie zupelnie ,,normalne'' o przecietnej urodzie i
ubraniu 25-30-latki. Nie zauwazym tylko, czy zmywaja go przed wejsciem
po prysznic i do sauny;)
th
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2006-02-14 10:44:04
Temat: Re: Basen
Użytkownik "Lady Huncwot" <l...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:dss77f$p6u$1@inews.gazeta.pl...
>
> Pewnie polskim zwyczajem panny nie myją się przed wejściem do basenu.
> Brrrrr.
Chyba jednak jakimś lokalnym. Bo ja nie wiedziałam pań w makijażu ani na
sunie, ani na basenie a mieszkam w Polsce.
Za to widziałam w Aquaparku dość hojnie wyposażoną w rozmiar biustu pannę w
tak ze trzy numery za małym bikini, złotym i na dokładkę z dołem typu
stringi. Się przechadzała ze swoim "menem" w okolicach brodzików dla dzieci.
:P
No i te nasto- dwudziesto letnie pary międlące się w niedużych basenowych
jacuzzi Nic im nie przeszkadza w rączym okazowaniu sobie fizycznej mocy
swych uczuć, ani staruszki z jednej strony, a ni horda paruletnich dzieci z
drugiej strony.
Jak nic, to musi być miłość.:P
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
// varium et mutabile semper femina // Wergiliusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |