Data: 2004-06-15 19:39:07
Temat: Benzacne i słońce...
Od: "skapula" <s...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jeździłam dzisiaj troche po Wrocku rowerem i spiekłam sobie twarz, pomimo
(wydawało mi sie grubo) nałożonej warstyw kremu nawilzającego Iwostin spf15,
nie wspominając juz o innych odsłoniętych częściach ciała:(
Nie chciało mi się wierzyć, ze spf 15 to za mało, bo pamiętam jak kiedyś
wysmarowałam sie takim mleczkiem do opalania, to sie wcale nie opaliłam, ale
przekonałam sie na własnej skórze...Najbardziej obawiam sie przebarwień,
wczoraj na noc wysmarowałam się 5% żelem benzacne, pierwszy raz po
kilkuletniej przerwie, bo mi się cos cera popsuła...a dzisiaj ta opalenizna...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|