Bezrtoska czy glupota? (bylo: Z kijem na wychowanka)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-07-28 09:40:29

Temat: Bezrtoska czy glupota? (bylo: Z kijem na wychowanka)
Od: m...@p...arena.pl (Ewa S) szukaj wiadomości tego autora

"jacob" <j...@f...net> sie popisal/a:

> >Osz... mnie zawstydziles ;-)))
>
> Nie wstydz sie, bo i ja mam powody do wstydu.:-)

Jakie?

> >ps. jak chcesz to ja tak moge wiecej, nawet mi sie spodobalo :-)))
> >ufff zartownis ze mnie...
>
> Prosze bardzo! Moze wtedy i ja nabiore checi.:-)

Dobra, to sprobujmy... (kurde, nie walnelam ortografa??? bo juz nie
wiem...):
biedronka bylam ale mi kropki odpadly...
ajajajjjj cos pokrecilam chyba :-)))

Oh, bo mnie okrzycza, ze ntg... wiec zapytam, moze ktos z Szanownych
Grupowiczow mi odpowie:
jestem osoba beztroska, bardzo beztroska, np.
bardziej mnie martwi zlamany paznokiec niz oblany egzamin
(histora stara, ale prawdziwa)
To dobrze, czy zle?

Pozdrawiam,
EwaS

--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-sci-psychologia
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-sci-psychologia/