« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2014-11-28 12:07:41
Temat: Re: Blog o dietach i odchudzaniuDnia Thu, 27 Nov 2014 22:27:08 +0100, Trybun napisał(a):
> I właśnie o to chodzi - co nagle to po diable.. Taka soja w naturze
> będzie się uodporniała na grzyby czy bakterie przez tysiące lat,
...albo wcale - i tu jest niebezpieczeństwo w poziomie ingerencji człowieka
w organizmy.
> w
> trakcie jej ewolucji będzie ewoluowało również jej otoczenie i
> konsumenci, a tu gwałt, na samej soi i konsumentach, nie wiadomo jak
> obiekty zareagują na te szybkie zmiany.
>
>>
>>>>> Jak na razie jest naturalny, ale wcześniej czy później stworzymy sobie
>>>>> sztucznych braci i siostry.
>>>> sztucznych białkowych czy roboty? bo to zupełnie inna bajka
>>>>
>>>>
>>> Białkowych, robot w niczym nam nie może zagrozić.
>> czyli niesztucznych
>>
>
> Jak coś powstaje w laboratorium to jest to sztuczne.
Dokładnie.
Z małą poprawką - "sztuczne" to taki produkt laboratoryjny, który nigdy nie
miałby szans powstać w naturze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2014-11-28 12:08:11
Temat: Re: Blog o dietach i odchudzaniuDnia Thu, 27 Nov 2014 22:27:54 +0100, Trybun napisał(a):
> W dniu 2014-11-27 o 02:09, XL pisze:
>> Dnia Wed, 26 Nov 2014 18:04:05 +0100, Trybun napisał(a):
>>
>>> Wcale nie. Jeżeli masz duży sad to polecam hodowlę ekologicznych gęsi.
>>> Jak ktoś lubi to także królików. Nie potrzebują do życia żadnego
>>> chemicznego świństwa.
>> Jednakże potrzebują dużo naturalnego żarcia, czyli odpowiednich gatunków
>> roślin. Masz jakiekolwiek wykształcenie zootechniczne? - raczej nie...
>> sądząc po tym, co napisałeś o hodowli.
>
> Też Ci polecam pod warunkiem że masz sad i nadmiar owoców, czyli dużo
> "naturalnego żarcia".
> I na szczęście nikt mnie nie tresował w tym zakresie, bo inaczej z
> głową pełną szkolnych bzdur nie wpadłbym na to że gąski można hodować na
> trawno/owocowej diecie.
A hodujesz?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2014-11-28 15:28:17
Temat: Re: Blog o dietach i odchudzaniuW dniu 2014-11-27 o 23:10, masti pisze:
> Trybun wrote:
>
>
>>>> Białkowych, robot w niczym nam nie może zagrozić.
>>> czyli niesztucznych
>>>
>> Jak coś powstaje w laboratorium to jest to sztuczne.
> czyli ciasto jest sztuczne. Powstaje wyłacznie w laboratorium zwnym
> kuchnią. W naturze nie występuje. Jesz ciastka?
>
I cały czas z Tobą taki dialog.. Jaki by nie był temat zaczynasz
najpoważniej jak tylko się da, a kończysz jakbyś dopiero co z Marsa
przyleciał. Nie, nie jem ciastek bo mi z talerza uciekają.. :-P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2014-11-28 15:30:15
Temat: Re: Blog o dietach i odchudzaniuW dniu 2014-11-28 o 12:07, XL pisze:
> Dnia Thu, 27 Nov 2014 22:27:08 +0100, Trybun napisał(a):
>
>> I właśnie o to chodzi - co nagle to po diable.. Taka soja w naturze
>> będzie się uodporniała na grzyby czy bakterie przez tysiące lat,
>
> ...albo wcale - i tu jest niebezpieczeństwo w poziomie ingerencji człowieka
> w organizmy.
Oczywista sprawa..
>
>> w
>> trakcie jej ewolucji będzie ewoluowało również jej otoczenie i
>> konsumenci, a tu gwałt, na samej soi i konsumentach, nie wiadomo jak
>> obiekty zareagują na te szybkie zmiany.
>>
>>>>>> Jak na razie jest naturalny, ale wcześniej czy później stworzymy sobie
>>>>>> sztucznych braci i siostry.
>>>>> sztucznych białkowych czy roboty? bo to zupełnie inna bajka
>>>>>
>>>>>
>>>> Białkowych, robot w niczym nam nie może zagrozić.
>>> czyli niesztucznych
>>>
>> Jak coś powstaje w laboratorium to jest to sztuczne.
>
> Dokładnie.
> Z małą poprawką - "sztuczne" to taki produkt laboratoryjny, który nigdy nie
> miałby szans powstać w naturze.
Jasne, przecież samo usprawnienie czy małe sztuczne przyspieszenie
procesów które i tak zachodzą same w naturze, to wydaje się - nic złego.
Zresztą dzisiejszy świat człowieka jest taki że bez tego się nie obejdzie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2014-11-28 15:36:22
Temat: Re: Blog o dietach i odchudzaniuW dniu 2014-11-28 o 12:08, XL pisze:
> Dnia Thu, 27 Nov 2014 22:27:54 +0100, Trybun napisał(a):
>
>> W dniu 2014-11-27 o 02:09, XL pisze:
>>> Dnia Wed, 26 Nov 2014 18:04:05 +0100, Trybun napisał(a):
>>>
>>>> Wcale nie. Jeżeli masz duży sad to polecam hodowlę ekologicznych gęsi.
>>>> Jak ktoś lubi to także królików. Nie potrzebują do życia żadnego
>>>> chemicznego świństwa.
>>> Jednakże potrzebują dużo naturalnego żarcia, czyli odpowiednich gatunków
>>> roślin. Masz jakiekolwiek wykształcenie zootechniczne? - raczej nie...
>>> sądząc po tym, co napisałeś o hodowli.
>> Też Ci polecam pod warunkiem że masz sad i nadmiar owoców, czyli dużo
>> "naturalnego żarcia".
>> I na szczęście nikt mnie nie tresował w tym zakresie, bo inaczej z
>> głową pełną szkolnych bzdur nie wpadłbym na to że gąski można hodować na
>> trawno/owocowej diecie.
> A hodujesz?
W tym roku akurat nie hodowałem, ale w poprzednich latach, owszem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2014-11-28 15:45:51
Temat: Re: Blog o dietach i odchudzaniuTrybun wrote:
> W dniu 2014-11-27 o 23:10, masti pisze:
>> Trybun wrote:
>>
>>
>>>>> Białkowych, robot w niczym nam nie może zagrozić.
>>>> czyli niesztucznych
>>>>
>>> Jak coś powstaje w laboratorium to jest to sztuczne.
>> czyli ciasto jest sztuczne. Powstaje wyłacznie w laboratorium zwnym
>> kuchnią. W naturze nie występuje. Jesz ciastka?
>>
>
> I cały czas z Tobą taki dialog.. Jaki by nie był temat zaczynasz
> najpoważniej jak tylko się da, a kończysz jakbyś dopiero co z Marsa
> przyleciał. Nie, nie jem ciastek bo mi z talerza uciekają.. :-P
a ty nie jesteś w stanie zrozumieć, żę właśnie to powiedziałeś co Ci
napisałem. Niestety klapki na oczach masz
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2014-11-30 21:12:13
Temat: Re: Blog o dietach i odchudzaniuDnia Fri, 28 Nov 2014 15:30:15 +0100, Trybun napisał(a):
> W dniu 2014-11-28 o 12:07, XL pisze:
>> Dokładnie.
>> Z małą poprawką - "sztuczne" to taki produkt laboratoryjny, który nigdy nie
>> miałby szans powstać w naturze.
>
> Jasne, przecież samo usprawnienie czy małe sztuczne przyspieszenie
> procesów które i tak zachodzą same w naturze, to wydaje się - nic złego.
> Zresztą dzisiejszy świat człowieka jest taki że bez tego się nie obejdzie.
Oczywiście. Przy czym ze "sztuczności" tak naprawdę przerażamnie jedynie
GMO - bo jest to poziome (tzn między odrębnymi gatunkami) mieszanie genów,
które w naturze odbywać się nie ma szans. Pionowego mieszania się nie
obawiam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2014-11-30 21:15:04
Temat: Re: Blog o dietach i odchudzaniuDnia Fri, 28 Nov 2014 15:36:22 +0100, Trybun napisał(a):
> W dniu 2014-11-28 o 12:08, XL pisze:
>> Dnia Thu, 27 Nov 2014 22:27:54 +0100, Trybun napisał(a):
>>
>>> W dniu 2014-11-27 o 02:09, XL pisze:
>>>> Dnia Wed, 26 Nov 2014 18:04:05 +0100, Trybun napisał(a):
>>>>
>>>>> Wcale nie. Jeżeli masz duży sad to polecam hodowlę ekologicznych gęsi.
>>>>> Jak ktoś lubi to także królików. Nie potrzebują do życia żadnego
>>>>> chemicznego świństwa.
>>>> Jednakże potrzebują dużo naturalnego żarcia, czyli odpowiednich gatunków
>>>> roślin. Masz jakiekolwiek wykształcenie zootechniczne? - raczej nie...
>>>> sądząc po tym, co napisałeś o hodowli.
>>> Też Ci polecam pod warunkiem że masz sad i nadmiar owoców, czyli dużo
>>> "naturalnego żarcia".
>>> I na szczęście nikt mnie nie tresował w tym zakresie, bo inaczej z
>>> głową pełną szkolnych bzdur nie wpadłbym na to że gąski można hodować na
>>> trawno/owocowej diecie.
>> A hodujesz?
>
> W tym roku akurat nie hodowałem, ale w poprzednich latach, owszem.
Sąsiadka hoduje. Widzę, że chodzą po łące, ogrodzonej. Mam męża po AR,
specjalność drobiarstwo. Twierdzi, że trawa i owocki to nie wsyztsko, ważne
są też terminy wypasu i skład roślinny na łące. I takie tam... W każdym
razie kto wie, czy się nie wezmę i za gęsi...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |