| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-10 17:11:25
Temat: Blonde spray w ŁodziWitam dziewczyny po raz pierwszy : ))))))))))
I na powitanie mam pytanie /ale ze mnie poetka ; )))/
Czy widziałyście gdzieś w Łodzi Blonde Spray firmy Schwarzkopf /taki preparat
w sprayu do rozjaśniania włosów/?
Kupiłam to raz w Naturze / 3 miesiące temu/ i od tego czasu nie mogę nigdzie
tego dostać. A potrzebuję baaaaaardzo.
I polecam wszystkim, które chcą delikatnie rozjaśnić "słonecznie" blond włosy.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-04-10 19:21:53
Temat: Re: Blonde spray w Łodzi> Czy widziałyście gdzieś w Łodzi Blonde Spray firmy Schwarzkopf /taki
preparat
> w sprayu do rozjaśniania włosów/?
spray o takim samym dzialaniu i takim samym czynniku rozjasniajacym jest do
kupienia w kazdym Rossmanie i nazywa sie 'styling blond spray' i jest
firmy 'Rossman'. kosztuje 8 zl, a nie 20 jak ten z firmy 'Schwarzkopf'.
polecam serdecznie, sprobuj :), ja uzywam juz od wiekow.
ola s.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-10 19:22:06
Temat: Re: Blonde spray w Łodzi> Czy widziałyście gdzieś w Łodzi Blonde Spray firmy Schwarzkopf /taki
preparat
> w sprayu do rozjaśniania włosów/?
spray o takim samym dzialaniu i takim samym czynniku rozjasniajacym jest do
kupienia w kazdym Rossmanie i nazywa sie 'styling blond spray' i jest
firmy 'Rossman'. kosztuje 8 zl, a nie 20 jak ten z firmy 'Schwarzkopf'.
polecam serdecznie, sprobuj :), ja uzywam juz od wiekow.
ola s.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-11 15:42:54
Temat: Re: Blonde spray w Łodziola s. <o...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> > Czy widziałyście gdzieś w Łodzi Blonde Spray firmy Schwarzkopf /taki
> preparat
> > w sprayu do rozjaśniania włosów/?
>
> spray o takim samym dzialaniu i takim samym czynniku rozjasniajacym jest do
> kupienia w kazdym Rossmanie i nazywa sie 'styling blond spray' i jest
> firmy 'Rossman'. kosztuje 8 zl, a nie 20 jak ten z firmy 'Schwarzkopf'.
> polecam serdecznie, sprobuj :), ja uzywam juz od wiekow.
>
> ola s.
Dzięki Ola.
Tylko w którym Rossmanie w Łodzi to jest? Pytałam na Piotrkowskiej, ale
kompetentne dziewczyny nie miały pojęcia o co chodzi.
Pewnie dlatego, że przerwałam im flirtowannie z ochroniarzem.
Czy w innych Rossmanach damska obsługa także jest zainteresowana
ochroniarzami? / Ewentualnie plotami na temat klientek. /
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-11 16:44:49
Temat: Re: Blonde spray w ŁodziJest chyba w każdym Rossmanie, wśród ich firmowych produktów do układania
włosów (żele, pianki itd), sama go nie mogłam bardzo długo znaleźć, bo
sądziłam, że będzie gdzieś przy farbach. Ale w końcu nie kupiłam, bo się
boję, że zniszczę włosy. A oglądałam już wiele razy... Chyba w końcu kupię :-)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-11 19:54:45
Temat: Re: Blonde spray w ŁodziMgiełka <m...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> Jest chyba w każdym Rossmanie, wśród ich firmowych produktów do układania
> włosów (żele, pianki itd)
stoi zawsze przy lakierach i piankach do wlosow, na pewno bedzie :)
>Ale w końcu nie kupiłam, bo się boję, że zniszczę włosy
ale on dziala bardzo powoli, ja psikam raz na 2 tygodnie, zeby miec troche
jasniejsze niz mam. mialam ciemny blond, a teraz mam sredni blond z
jasniejszymi pasemkami. entuzjazmem do tego sprayu zarazilam tez juz moja
mame i ona go tez uwielbia.
pozdrawiam serdecznie, ola s.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-11 22:14:10
Temat: Re: Blonde spray w Łodzi> ale on dziala bardzo powoli, ja psikam raz na 2 tygodnie, zeby miec troche
> jasniejsze niz mam. mialam ciemny blond, a teraz mam sredni blond z
> jasniejszymi pasemkami. entuzjazmem do tego sprayu zarazilam tez juz moja
> mame i ona go tez uwielbia.
Przypomniałam sobie jeszcze drugi powód, dla którego go nie kupiłam :-). Bo
trzeba go potraktować suszarką, albo wyjść na słoneczko. Nie mam suszarki, a
słoneczka na razie było jak na lekarstwo (poza tym nie mam balkonu. I już
sobie wyobrażam jak wychodzę na ulicę z mokrymi włosami...). Też mam ciemny
blond i baardzo chciałabym go choć trochę rozjaśnić (normalnie jaśniały mi
włosy podczas wakacji, ale od 2 [czy trzech?] lat takowych nie miałam). Jak
myślisz, zadziała bez suszarki? Bo ja już chodzę koło niego od dwóch
miesięcy.
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-12 13:07:18
Temat: Re: Blonde spray w ŁodziMgiełka <m...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> Jak myślisz, zadziała bez suszarki? Bo ja już chodzę koło niego od dwóch
> miesięcy.
ja kiedys zawsze uzywalam bez suszarki, dopiero niedawno zmienili naklejki na
opakowaniu i dopisali cos o suszarce. na moich wlosach dzialal, ale pewnie
wszystko zalezy od ich podatnosci :)
ola s.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-12 13:13:27
Temat: Re: Blonde spray w ŁodziMgiełka <m...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> Jak myślisz, zadziała bez suszarki? Bo ja już chodzę koło niego od dwóch
> miesięcy.
kiedys zawsze uzywalam bez suszarki, bo dopiero niedawno zmienili naklejki na
opakowaniu i dopisali cos o suszarce. na mnie dzialal, ale pewnie wszystko
zalezy od podatnosci wlosow. wlosy przebarwiaja sie stopniowo, ale warto
czekac na efekt ostateczny.
ola s.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-12 13:40:20
Temat: Re: Blonde spray w Łodzi> Przypomniałam sobie jeszcze drugi powód, dla którego go nie kupiłam :-).
Bo
> trzeba go potraktować suszarką, albo wyjść na słoneczko.
Witam,
Ty mowisz złoto o rozjasniaczu Awinella, juz dawno go nigdzie nie widzialam.
Pamietam ze uzywalam go kilka lat temu i juz wtedy byly problemy z jego
znalezieniem, kumpela sprowadzala mi go z jakis hurtowni fryzjerskich.
Natomiast rozjasniacz Rossmana to czysty pol hydrol czyli woda utleniona. Po
nim szczypaly mnie oczy. Juz najlepsza byla ta Avinella.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |