| « poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2010-08-16 21:37:10
Temat: Re: Boję się zewnętrzaSender pisze:
> Nie wiem za bardzo co ty tu imputujesz, ale z prawdziwym wzruszeniem
> przeczytałem dziś na psd o twojej traumie, jak to synek mało nie odgryzł
> ci cycusia i jestem pewien, że jest tu jeszcze kilka wspaniałych
> i wrażliwych osób, które są gotowe połączyć sie z tobą w bólu.
Rekompensujesz emocjonalne deficyty na p.s.d?
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2010-08-17 06:33:08
Temat: Re: BojÄ siÄ zewnÄtrzaSender Ender:
> > --
> > Mam pierdolca - zbieram na psychiatrÄ.
> No proszÄ. O to doskonaĹy przykĹad bardzo Ĺadnie rozwiniÄtej
Gadać z czyjąś sygnaturką... zupełnie jakby dystkutować z telewizorem.
Co za czub.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2010-08-17 07:14:47
Temat: Re: Boję się zewnętrzaMajka pisze:
> Sender Ender:
>
>>> --
>>> Mam pierdolca - zbieram na psychiatrÄ?.
>
>> No proszÄ?. O to doskonaĹ?y przykĹ?ad bardzo Ĺ?adnie rozwiniÄ?tej
>
>
> Gadać z czyjąś sygnaturką... zupełnie jakby dystkutować z telewizorem.
>
> Co za czub.
Jeśli komentowanie czyjejś informacji zawartej w sygnaturce
uważasz za gadanie z nią, to jak dla mnie już się
wypaliłaś tutaj intelektualnie.
Najwidoczniej osiągnęłaś już ten etap, w którym dalszy
rozwój możesz kontynuować chyba tylko poprzez rozmnażanie.
Dlatego sorry, ale to tym bardziej nic osobistego
i realizuj się tutaj już beze mnie:
- plonk.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2010-08-17 07:55:17
Temat: Re: Boję się zewnętrzaDnia Mon, 16 Aug 2010 19:00:44 +0200, Piotrek Zawodny napisał(a):
> W dniu 2010-08-16 18:55, Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 16 Aug 2010 18:44:30 +0200, Piotrek Zawodny napisał(a):
>>
>>> W dniu 2010-08-16 18:41, Ikselka pisze:
>>>
>>>>>> No tak - jak człek za słaby, to się potem boi z domu wychodzić ;-)
>>>>>
>>>>> masz na mysli slabosc
>>>>> charakteru,religijna, czy slabosc
>>>>> powodowana choroba?
>>>>
>>>> Pierwsze dwie.
>>>>
>>>
>>> Przecież nie wiesz o mnie. Skąd możesz wiedzieć, że to nie choroba
>>> (również). Jakbyś chciała mnie kopać w jakimś celu.
>>
>> Tak to odbierasz? Czy wszystko, co Ci nie odpowiada, odbierasz tak własnie?
>>
> Nie. Ale nawiązywania "do słabości charakteru", złośliwe kamyczki o
> "słabości" powodującej, że nie wychodzę, nawiązywanie do "ambicji" by
> być silnym...
Ambicji??? - CHĘCI!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2010-08-17 07:55:44
Temat: Re: Boję się zewnętrzaDnia Mon, 16 Aug 2010 19:04:23 +0200, gazebo napisał(a):
> Użytkownik Ikselka napisał:
>>>>> a tak w ogole to skad sie wzial u ciebie buddyzm? jak dla mnie to jest
>>>>> dosyc silna filozofia, i... niekoniecznie do kazdego pasuje
>>>>
>>>> No tak - jak człek za słaby, to się potem boi z domu wychodzić ;-)
>>>>
>>> serio uwazasz, ze ty jestes taka silna w swej wierze? bez szkody dla
>>> siebie ofc
>>
>> W każdym razie nie boję się wychodzić z domu.
>>
>
> a niech tam, powtorze, skoro jestes z tym szczesliwa to co komu do tego? :)
Można naśladować.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2010-08-17 08:00:46
Temat: Re: Boję się zewnętrzaDnia Mon, 16 Aug 2010 19:09:38 +0200, Piotrek Zawodny napisał(a):
> W dniu 2010-08-16 18:56, Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 16 Aug 2010 18:47:21 +0200, Piotrek Zawodny napisał(a):
>>
>>> W dniu 2010-08-16 18:45, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Mon, 16 Aug 2010 16:05:46 +0200, Piotrek Zawodny napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2010-08-16 13:40, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Mon, 16 Aug 2010 10:37:30 +0200, Piotrek Zawodny napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Boję się zewnętrza. Czy ktoś mógłby mi pomóc, jak sobie z tym poradzić?
>>>>>>> Na przykład to objawia się tym, że boję się wychodzić z domu.
>>>>>>
>>>>>> Spróbuj odwrotnie.
>>>>>> ;-)
>>>>>>
>>>>> aha, już wiem, chodzi Pani o to, że mam nie bać się (odwrotność)
>>>>
>>>> Raczej - miej swój dom w sobie.
>>>>
>>> aha, odwrotnie, czyli: wychodź razem z domem ze swojego domu
>>
>> Nie: miej swój dom w sobie.
>>
> droczysz się
Nie.
Mieć swój dom w sobie to znaczy uświadomić sobie własną wartość,
decyzyjność we własnym życiu, autonomię - a co za tym SAMO przyjdzie -
poczucie bezpieczeństwa, intymności, własnego świata w sobie, którgo nikt
nie moe naruszyć, kogo tam sam nie wpuścisz. Czyli noś ze sobą to, co teraz
potrafisz znaleźć tylko w domu i dlatego boisz się z niego wychodzić. Bądź
ślimakiem, który ma swój domek nie na zewnątrz, ale w sobie - taki, do
którego w każdej chwili możesz się schronić.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2010-08-17 10:00:53
Temat: Re: Boję się zewnętrzaUżytkownik Ikselka napisał:
>>>>>> a tak w ogole to skad sie wzial u ciebie buddyzm? jak dla mnie to jest
>>>>>> dosyc silna filozofia, i... niekoniecznie do kazdego pasuje
>>>>>
>>>>> No tak - jak człek za słaby, to się potem boi z domu wychodzić ;-)
>>>>>
>>>> serio uwazasz, ze ty jestes taka silna w swej wierze? bez szkody dla
>>>> siebie ofc
>>>
>>> W każdym razie nie boję się wychodzić z domu.
>>>
>>
>> a niech tam, powtorze, skoro jestes z tym szczesliwa to co komu do tego? :)
>
> Można naśladować.
>
przeciwwskazane
--
bla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2010-08-17 12:38:20
Temat: Re: Boję się zewnętrzaDnia Tue, 17 Aug 2010 12:00:53 +0200, gazebo napisał(a):
> Użytkownik Ikselka napisał:
>
>>>>>>> a tak w ogole to skad sie wzial u ciebie buddyzm? jak dla mnie to jest
>>>>>>> dosyc silna filozofia, i... niekoniecznie do kazdego pasuje
>>>>>>
>>>>>> No tak - jak człek za słaby, to się potem boi z domu wychodzić ;-)
>>>>>>
>>>>> serio uwazasz, ze ty jestes taka silna w swej wierze? bez szkody dla
>>>>> siebie ofc
>>>>
>>>> W każdym razie nie boję się wychodzić z domu.
>>>>
>>>
>>> a niech tam, powtorze, skoro jestes z tym szczesliwa to co komu do tego? :)
>>
>> Można naśladować.
>>
>
> przeciwwskazane
No tak - lepiej znajdować sobie ciągle powody do bycia nieszczęśliwym.
Tylko co komu do tego?
:->
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2010-08-17 16:33:13
Temat: Re: Boję się zewnętrzaUżytkownik Ikselka napisał:
>>>>>>>> a tak w ogole to skad sie wzial u ciebie buddyzm? jak dla mnie to jest
>>>>>>>> dosyc silna filozofia, i... niekoniecznie do kazdego pasuje
>>>>>>>
>>>>>>> No tak - jak człek za słaby, to się potem boi z domu wychodzić ;-)
>>>>>>>
>>>>>> serio uwazasz, ze ty jestes taka silna w swej wierze? bez szkody dla
>>>>>> siebie ofc
>>>>>
>>>>> W każdym razie nie boję się wychodzić z domu.
>>>>>
>>>>
>>>> a niech tam, powtorze, skoro jestes z tym szczesliwa to co komu do tego? :)
>>>
>>> Można naśladować.
>>>
>>
>> przeciwwskazane
>
> No tak - lepiej znajdować sobie ciągle powody do bycia nieszczęśliwym.
> Tylko co komu do tego?
> :->
>
mozna byc szczesliwym i bez nogi, jednak wiekszosc woli komplet
--
bla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2010-08-17 19:10:44
Temat: Re: Boję się zewnętrzaOn 16 Sie, 18:41, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Mon, 16 Aug 2010 05:02:12 -0700 (PDT), Jula napisał(a):
>
>
>
> > On 16 Sie, 13:55, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Mon, 16 Aug 2010 13:45:56 +0200, gazebo napisał(a):
>
> >>> Użytkownik Piotrek Zawodny napisał:
> >>>> Spoko, nie domagam się. A jednak raz tak było, że był tu człowiek
> >>>> przyznający się do tego, że jest z nim bardzo źle, boi się, był u
> >>>> psychiatry i prosi o pomoc (strachu). Było dużo pomocy i rad.
>
> >>> a tak w ogole to skad sie wzial u ciebie buddyzm? jak dla mnie to jest
> >>> dosyc silna filozofia, i... niekoniecznie do kazdego pasuje
>
> >> No tak - jak człek za słaby, to się potem boi z domu wychodzić ;-)
>
> > masz na mysli slabosc
> > charakteru,religijna, czy slabosc
> > powodowana choroba?
>
> Pierwsze dwie.
czy dobrze rozumiem,ze mniemasz
iz czlek sie boi wyjsc z domu
z powodu slabego charakteru i miernego
stanu duchowsci? czy choruje z tych
powodow?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |