Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi CZY MYŚLAŁ KTOŚ O SAMOBÓJSTWIE?

Grupy

Szukaj w grupach

 

CZY MYŚLAŁ KTOŚ O SAMOBÓJSTWIE?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-12-17 18:39:20

Temat: CZY MYŚLAŁ KTOŚ O SAMOBÓJSTWIE?
Od: "R A F A E L L O" <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy jest osoba, która myślała o samobójstwie lub nadal myśli. Życie jest
ciężkie i beznadziejne. Czy warto żyć?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-12-17 20:07:39

Temat: Re: CZY MYŚLAŁ KTOŚ O SAMOBÓJSTWIE?
Od: "interpio" <i...@f...polbox.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "R A F A E L L O" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9vlg7g$gsq$1@news.tpi.pl...
> Czy jest osoba, która myślała o samobójstwie lub nadal myśli. Życie jest
> ciężkie i beznadziejne. Czy warto żyć?
>
>
Ja myślałem kilka razy, najlepszym lekarstwem na tego
typu myśli, jest przeczekać i pomyśleć sobie, że jutro
będzie gorzej a może lepiej i dlatego warto do następnego dnia wytrwać.
Warto zająć się czymś co sprawia Ci przyjemność.
Na razie z przyczyn czysto praktycznych, nie mogę
tego zrobić, gdyż wziąłem ze schroniska dla zwierząt, wielkiego psa, który jest do
mnie przywiązany i popełniając samobójstwo skazałbym go na dalszą tuaczkę po
schroniskach.
Poza tym zawsze można się pocieszyć, że są tacy,
którzy mają gorzej, aktualnie na TVP 1, leci program
o "bliźniętach - zroślakach", np. dwie kobiety są zrośnięte ze sobą głowami, powiedz
mi czy Chciałbyś
znaleźć się w takiej sytuacji, ja na pewno nie, a te
kobiety żyją i chcą żyć normalnie.
Ja urodziłem się bez nóg, cieszę się, że mam ręcę,
oczy, i nie jestem zrośnięty z innym człowiekiem.
Pomyśl sobie, jesteś zrośnięty z drugim człowiekiem,
i np. Ty chciałbyś poszaleć z panienką a twój brat bliźniak chciałby się napić, to
jest prawdziwa tragedia!!!
Poza tym każdy z Nas jest unikatem, drugiego takiego
samego człowieka na świecie nie ma - i dlatego warto żyć.








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-12-17 20:46:11

Temat: Re: CZY MYŚLAŁ KTOŚ O SAMOBÓJSTWIE?
Od: "Scalamanca" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

interpio <i...@f...polbox.pl> w artykule
news:3c1e50e8@news.vogel.pl pisze...

Ja myślałem kilka razy, najlepszym lekarstwem na tego
typu myśli, jest przeczekać i pomyśleć sobie, że jutro
będzie gorzej a może lepiej i dlatego warto do następnego dnia wytrwać.

[ciach]

Wiesz, ważne jest, co jest przyczyną myśli samobójczych. Jeśli epizody
depresyjne bądź sama depresja, żadne logiczne tłumaczenie sobie
czegokolwiek nie pomoże. Bagatelizowanie i mówienie takiej osobie, żeby
się np. wzięła w garść, to najgorsze, co można zrobić w takiej
sytuacji. Wtedy już tylko psycholog bądź psychiatra mogą pomóc, dobra
terapia (paradoksalna pewnie najlepiej), czasem leki. I przede
wszystkim wsparcie bliskich, akceptacja stanu - tak przez osobę go
doświadczającą, jak przez jej otoczenie. Akceptacja smutku, akceptacja
swojej słabości czyni człowieka w takiej chwili silniejszym.

Ważne, żeby nikt nie nakładał na taką osobę dodatkowych obowiązków -
żeby nie mówiono jej, że ma po co żyć, żeby nie musiała starać się o
lepszy nastrój, żeby nikt nie dopingował jej do walki z tym, tylko
zaakceptował i pozwolił zwyczajnie przez to przejść.

To oczywiście w depresji i stanach pokrewnych, a te trzeba najpierw
profesjonalnie rozpoznać. Dlatego nie da się ogólnie nic powiedzieć,
poradzić na myśli samobjcze bez określenia tego, co je powoduje. Bo
jeśli np. bezsilność - to trzeba przeczekać, przestać się dręczyć,
jeśli rzeczywiście nie można nic zrobić. Jeśli można coś zrobić -
zdopingować do działania. Jeśli osoba jest ambitna, podziałać na
ambicje. Tyle adekwatnych reakcji, ile osób.

Samobójcze myśli paradoksalnie nie są rzadkie, nie wyróżniają nas,
większość ludzi je miewa (a uświadomienie sobie tego jednej osobie
pomoże, drugiej zaszkodzi). Pytanie - dlaczego tak jest. Od niego wiele
zależy.

Pozdrawiam ciepło,
Scally



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-12-17 21:14:37

Temat: Re: CZY MYŚLAŁ KTOŚ O SAMOBÓJSTWIE?
Od: "interpio" <i...@f...polbox.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Scalamanca" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3c1e5948$1@news.vogel.pl...
> interpio <i...@f...polbox.pl> w artykule
> news:3c1e50e8@news.vogel.pl pisze...
>
> Ja myślałem kilka razy, najlepszym lekarstwem na tego
> typu myśli, jest przeczekać i pomyśleć sobie, że jutro
> będzie gorzej a może lepiej i dlatego warto do następnego dnia wytrwać.
>
> [ciach]
>
> Wiesz, ważne jest, co jest przyczyną myśli samobójczych. Jeśli epizody
> depresyjne bądź sama depresja, żadne logiczne tłumaczenie sobie
> czegokolwiek nie pomoże. Bagatelizowanie i mówienie takiej osobie, żeby
> się np. wzięła w garść, to najgorsze, co można zrobić w takiej
> sytuacji. Wtedy już tylko psycholog bądź psychiatra mogą pomóc, dobra
> terapia (paradoksalna pewnie najlepiej), czasem leki. I przede
> wszystkim wsparcie bliskich, akceptacja stanu - tak przez osobę go
> doświadczającą, jak przez jej otoczenie. Akceptacja smutku, akceptacja
> swojej słabości czyni człowieka w takiej chwili silniejszym.
>
> Ważne, żeby nikt nie nakładał na taką osobę dodatkowych obowiązków -
> żeby nie mówiono jej, że ma po co żyć, żeby nie musiała starać się o
> lepszy nastrój, żeby nikt nie dopingował jej do walki z tym, tylko
> zaakceptował i pozwolił zwyczajnie przez to przejść.
>
> To oczywiście w depresji i stanach pokrewnych, a te trzeba najpierw
> profesjonalnie rozpoznać. Dlatego nie da się ogólnie nic powiedzieć,
> poradzić na myśli samobjcze bez określenia tego, co je powoduje. Bo
> jeśli np. bezsilność - to trzeba przeczekać, przestać się dręczyć,
> jeśli rzeczywiście nie można nic zrobić. Jeśli można coś zrobić -
> zdopingować do działania. Jeśli osoba jest ambitna, podziałać na
> ambicje. Tyle adekwatnych reakcji, ile osób.
>
> Samobójcze myśli paradoksalnie nie są rzadkie, nie wyróżniają nas,
> większość ludzi je miewa (a uświadomienie sobie tego jednej osobie
> pomoże, drugiej zaszkodzi). Pytanie - dlaczego tak jest. Od niego wiele
> zależy.
>
> Pozdrawiam ciepło,
> Scally
>
>
>
Witam
Nie mogę się w całości zgodzić ze Scalamancą,
najpierw należy spróbować samemu sobie pomóc,
a jeżeli to nie pomoże, wtedy szukać pomocy u specjalisty.
Nie wiem jak inni, wiem, że jak ja jestem chory
najpierw probóje leczyć się samemu, znaleźć przyczynę,
zlikwidować skutki, jeżeli mi się uda to mam satysfakcję,
jeżeli mi się to nie uda to wtedy idę
do specjalisty.
Tak samo eksperymentuje z urządzeniami mechanicznymi, elektronicznymi i etc.
Nawet specjalista może być omylny.
Sam przeszedłem dwie niepotrzebne operacje ortopedyczne (nie pomogły ale nie
zaszkodziły), miałem jeszcze mieć dwie te już mogłyby zaszkodzić, na całe szczęście
nie zgodziłem się na nie.
Nikt nie zna nas samych lepiej niż my sami, nikt nie wie lepiej od nas samych co nam
samym potrzeba.
Pozdrawiam Piotr.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-12-17 23:34:52

Temat: Re: CZY MYŚLAŁ KTOŚ O SAMOBÓJSTWIE?
Od: "Scalamanca" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

interpio <i...@f...polbox.pl> w artykule
news:3c1e6099@news.vogel.pl pisze...

> Nie mogę się w całości zgodzić ze Scalamancą,

Scalamanca to widzi, ale nieśmiało sugeruje, że trzeba poprawić
kodowanie na 8bit. :)

> najpierw należy spróbować samemu sobie pomóc,
> a jeżeli to nie pomoże, wtedy szukać pomocy u specjalisty.

Każdy tak myśli na początku, Piotrze. I to jest ok, pod warunkiem, że
nie zdarza nam się akurat epizod depresyjny. Wtedy przestajemy myśleć.

Nie będę się wymądrzać, inni zrobią to lepiej. :)) Np. tutaj:

http://www.antydepresja.phg.pl/
http://www.leczdepresje.org/

> Tak samo eksperymentuje z urządzeniami mechanicznymi, elektronicznymi
i
> etc.

Weź pod uwage, że psychiki _nie można_ porównać do urządzeń
mechanicznych. Ona choruje inaczej nawet niż nasze ciało.

> Nikt nie zna nas samych lepiej niż my sami, nikt nie wie lepiej od
nas
> samych co nam samym potrzeba.

To się niestety nie stosuje do depresji, kiedy serotonina szaleje.
(

Pozdrawiam,
Scally



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-12-18 04:36:46

Temat: Re: CZY MYŚLAŁ KTOŚ O SAMOBÓJSTWIE?
Od: "Gladiator" <i...@a...net> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "R A F A E L L O" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9vlg7g$gsq$1@news.tpi.pl...
> Czy jest osoba, która myślała o samobójstwie lub nadal myśli. Życie jest
> ciężkie i beznadziejne. Czy warto żyć?

A nad czym tu myslec, to jest takie zachodzenie kota od ogona.
Kto o tym myslal powaznie, już go nie ma wsrod nas.
Reszta myslicieli tylko szuka pocieszenia, pragnie by ktos podal reke,
pocieszyl, pochwalil. Czuje sie niedowartosciowany, nieszczesliwy,
samotny, i chce zmienic ten stan.
Wyjatek stanowia chwilowe stany depresyjne, ale te szybko mijaja :-)
Najlepszym lekarstwem jest wyjscie z zakletego kregu, zmaiana
otoczenia, nowe znajomosci, ciekawe zajecie. Zalezy co kto lubi.
Jezeli ktos nie umie tego zrobic, lub lubi byc wiecznie nieszczesliwy.
Powinien isc sie wyplakac do spesjalisty (PSYCHIATRA).
W przeciwnym wypadku dol bedzie coraz wieksz i zacznie wciagac.
Moze to doprowadzic do desperackiej smierci, badz proby
samobojczej. A na te ostatnia szkoda zdrowia.
Niestety jest to ulubiona forma pokazania swiatu ze ma sie dola.
Skutki sa mizerne, i nic sie nie zmieniaja.
Traci sie zdrowie i niszczy innych. Przewaznie ciaerpia tylko bliscy.
Osobiscie nie bylbym w stanie kombinowac, jak zrobic sobie kuku.
Brak mi wspolczucia dla takich ludzi. Nie jestem tez w stanie pojac,
jak komukolwiek moze pomodz psychiatra.
Dla mnie zaden normalny czlowiek, nie mysli jak sie uszkodzic.
A psychiatra jest dla ludzi uposledzonych, ktorzy lubia badz musza
byc manipulowani przez innych.

Pozdrawiam I...@a...net

P.S. Czesc z was zapewne, za chwile stwierdzi ze jestem prostak.
Nienawidze ludzi i brak mi uczuc wyzszych.
Takie wasze prawo :-) Mnie to nie ziebi, ani nie parzy :-D
Uwazajcie na takich ludzi jak ja, przy nich proba samobojcza
moze byc skuteczna. Nie odetna liny, nie wezwa pomocy.
Zajma sie czyms ciekawszym.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-12-18 10:06:23

Temat: Re: CZY MYŚLAŁ KTOŚ O SAMOBÓJSTWIE?
Od: "Marian L" <marian.landowski(wytnij)@lama.org.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam ;-))
Szanowny"Gladiator" <i...@a...net>
wnews:9vmhp4$cts$1@pingwin.acn.pl...
(między innymi) napisał :

> A nad czym tu myslec, to jest takie zachodzenie kota od ogona.
> Wyjatek stanowia chwilowe stany depresyjne, ale te szybko mijaja :-)

Stanowczo protestuję przeciwko takim demoralizującym wątkom!
Takie pisanie przynosi nieprzewidywane straty w sprzęcie!
Wyjątkowo dzisiaj zacząłem czytanie korespondencji od
pl.soc.inwalidzi. Naturalnie ten wątek na samym początku :-((.
Potem zacząłem czytać korespondencję priv. Czytając
list od jednego z ludzi którego cenię - przeraziłem się :-((.
(dane ukrywam bo staram się być elegancki :-)) )
----
a tak w ogole to odechciewa mi sie czasmi zyc, to nie
jest zwiazane z komputerami, rodzina itd. Czasami przychodzi
taki okres u mnie , ze tylko polozyc sie na tory tramwajowe.

Tylko u nas nie ma tego srodka lokomocji.
----
W tym momencie poranna kawa poleciała na monitor
i klawiaturę (mimowolnie parsknąłem śmiechem)
Monitor to nic - wytarłem, klawiatura jednak działa trochę
opornie.
W tym stanie rzeczy drogi przyjacielu (a czytasz tą grupę)
rozumiem że nie możesz na razie naprawić czy pokryć
kosztów czyszczenia klawiatury proszę jednak podaj
chociaż nazwę środka który mam kupić do czyszczenia
tego co teraz mało użyteczne.

> P.S. Czesc z was zapewne, za chwile stwierdzi ze jestem prostak.
> Nienawidze ludzi i brak mi uczuc wyzszych.

He, he a ja Ci nie wierzę i co mi zrobisz ? :-))

Pozdrawiam
Marian L



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2001-12-18 11:35:42

Temat: Re: CZY MYŚLAŁ KTOŚ O SAMOBÓJSTWIE?
Od: "Gladiator" <i...@a...net> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marian L" <marian.landowski(wytnij)@lama.org.pl> napisał w
wiadomości news:9vn4ou$dm1$1@news.tpi.pl...
> Witam ;-))
> Szanowny"Gladiator" <i...@a...net>
> wnews:9vmhp4$cts$1@pingwin.acn.pl...
> (między innymi) napisał :
>
> > A nad czym tu myslec, to jest takie zachodzenie kota od ogona.
> > Wyjatek stanowia chwilowe stany depresyjne, ale te szybko mijaja :-)
>
> Stanowczo protestuję przeciwko takim demoralizującym wątkom!
> Takie pisanie przynosi nieprzewidywane straty w sprzęcie!
[ciap]

Ustosunkowales sie do zdan wyrwanych z kotekstu, nie wiem
co cie tak ubawilo :-)

> a tak w ogole to odechciewa mi sie czasmi zyc, to nie
> jest zwiazane z komputerami, rodzina itd. Czasami przychodzi
> taki okres u mnie , ze tylko polozyc sie na tory tramwajowe.
>
> Tylko u nas nie ma tego srodka lokomocji.

I pewnie wcale nie masz ochoty sie klasc na tory ;-D

> W tym momencie poranna kawa poleciała na monitor
> i klawiaturę (mimowolnie parsknąłem śmiechem)
> Monitor to nic - wytarłem, klawiatura jednak działa trochę
> opornie.
> W tym stanie rzeczy drogi przyjacielu (a czytasz tą grupę)
> rozumiem że nie możesz na razie naprawić czy pokryć
> kosztów czyszczenia klawiatury proszę jednak podaj
> chociaż nazwę środka który mam kupić do czyszczenia
> tego co teraz mało użyteczne.

Polecam pianke w sprey-u Fellowers.
Co do pokrycia strat. Jak sam zaznaczyles, sam nabrudziles
i sam pokrywaj straty :-)))))

> > P.S. Czesc z was zapewne, za chwile stwierdzi ze jestem prostak.
> > Nienawidze ludzi i brak mi uczuc wyzszych.
>
> He, he a ja Ci nie wierzę i co mi zrobisz ? :-))

Twoje prawo :-) (Bywasz jeszcze na IRC-u?)
Niestety nie bardzo wiem, w co mi nie wierzysz?

Pozdrawiam I...@a...net


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2001-12-18 12:11:15

Temat: Re: CZY MYŚLAŁ KTOŚ O SAMOBÓJSTWIE?
Od: "Marian L" <marian.landowski(wytnij)@lama.org.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Gladiator" <i...@a...net> napisał w wiadomości
news:9vn9mn$t43$1@pingwin.acn.pl...
>
> Ustosunkowales sie do zdan wyrwanych z kotekstu, nie wiem
> co cie tak ubawilo :-)

To było odniesienie do listu otrzymanego na priv
od innej osoby zawartego po -- i przed --

> Polecam pianke w sprey-u Fellowers.
> Co do pokrycia strat. Jak sam zaznaczyles, sam nabrudziles
> i sam pokrywaj straty :-)))))

A mam inne wyjście :-))
>
> > > P.S. Czesc z was zapewne, za chwile stwierdzi ze jestem prostak.
> > > Nienawidze ludzi i brak mi uczuc wyzszych.
> >
> > He, he a ja Ci nie wierzę i co mi zrobisz ? :-))
>
> Twoje prawo :-) (Bywasz jeszcze na IRC-u?)
> Niestety nie bardzo wiem, w co mi nie wierzysz?

Nie wierzę że jesteś prostak, że nienawidzisz ludzi,
i że brak Ci uczuć wyższych.
Na IRC-u w ogóle nie bywam :-((
Należę do kasty modemiarzy :-((.

Pozdrawiam :-))
Marian L



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2001-12-18 12:47:10

Temat: Re: CZY MYŚLAŁ KTOŚ O SAMOBÓJSTWIE?
Od: "Piotr M:-]" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj Marianie
No i całe szczęście ze w naszej okolicy najbliższe tramwaje to są w
Katowicach bo zanim tam dojedziesz to ci przejdzie ewentualna chętka na
kładzenie się na torach :))), ze o kosztach za benzynę nie wspomnę. i tym
prostym sposobem nie pozbędziemy się na tej grupie odrobiny wywarzonego
głosu :)))). A tobie przypominam Marianie ze tramwaje to w Bielsku były nie
tak dawno jakieś 30 lat temu zamknięto ostatnią linie tramwajową w BB
Szkoda trochę tej kawy .... A Kolega który jest w dołku Jedna rada
przyjacielu przestań myśleć o przykrych rzeczach i zacznij kombinować nad
kolacją dla dziewczyny albo żony zależnie od stanu cywilnego na pewno
będzie to bardziej konstruktywne a i pewnie smaczne :-)))
Pozdrawiam serdecznie
Piotr

--
Napisałeś na grupie : "Marian L" <marian.landowski(wytnij)@lama.org.pl>
news:9vn4ou$dm1$1@news.tpi.pl...


--
/CIACH/
> Wyjątkowo dzisiaj zacząłem czytanie korespondencji od
> a tak w ogole to odechciewa mi sie czasmi zyc, to nie
> jest zwiazane z komputerami, rodzina itd. Czasami przychodzi
> taki okres u mnie , ze tylko polozyc sie na tory tramwajowe.
>
> Tylko u nas nie ma tego srodka lokomocji.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Internetowy Serwis Medyczny !
wazne
Protest przeciw znoszeniu ulg
Osama Lepper zapraszam na mail-e: arthol@wp.pl
Reportaż w Radio ZET

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »