Strona główna Grupy pl.sci.medycyna CZesc!Co moze powodowac permanentne zapalenie gardla ?(dlugie)

Grupy

Szukaj w grupach

 

CZesc!Co moze powodowac permanentne zapalenie gardla ?(dlugie)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-12-19 14:40:27

Temat: CZesc!Co moze powodowac permanentne zapalenie gardla ?(dlugie)
Od: "crazyrid" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Odpowiedzi prosze wysylac na priv c...@f...onet.pl (przynajmniej
kopie ),bo bardzo rzadko moge wejsc na listy dyskusyjne.
Historia jest taka:
Moja siostra ,Ewa,bardzo często choruje na gardło i to od urodzenia.
Kiedy byla mala dziewczynka lekarze podawali jej silne antybiotyki,i za
kazdym razem kiedy choruje konczy sie na serii silnych zastrzykow, nic
innego nie pomaga.
Choruje doslownie z niczego,nie nurkuje nie skacze ze spadochronem ;-) nie
ubiera sie zbyt lekko,prowadzi regularny ostrozny ,higieniczny tryb zycia a
mimo to choroba powraca jak bumerang co 3-4 miesiace.Nie wychodzi z mokra
glowa na dwor, zawsze kiedy jest zimno ubiera czapke,w zimie cieply szalik.
Nie moze jesc zadnych lodow ani pic zimnych napojow,nawet odrobiny,bo zaraz
jest chora.
Nikt z rodziny nie choruje oprocz niej na gardlo.
Ma przy tym silne goraczki, wlasnie teraz dwa dni temu miala 39,8
stopnia.Pomogl jej czopek przeciwgoraczkowy ale niestety nie na dlugo kiedy
przestal dzialac goraczka wrocila.
Bywa różnie ,czasem ma zapalenie gardla,czasem angine i to bierze sie
niewiadomo skad,czasem nawet zaczyna chorowac w srodku lata,(w zeszlym roku
miala angine w lipcu ! ).
Choroba zawsze zaczyna sie podobnie i postepuje bardzo szybko ,w ciagu
jednego dnia potrafi przejsc od zdrowia,do silnego bolu i wysokiej goraczki.
Miala robiony wymaz z gardla ,czy przypadkiem nie ma jakiejs kultury
bakterii ale nie ma zadnych dziwnych wynikow.Wszystko jest w normie.
Nie wiem czy podawanie czopkow przeciwgoraczkowych jest sluszne,ja twierdze
ze skoro jest goraczka to znaczy ze organizm walczy z choroba i nie nalezy
tej goraczki zwalczac bo wtedy oslabiamy obrone tego organizmu.Z kolei ona
twierdzi ze goraczke trzeba zbijac,bo kiedy jest wysoka to swiadczy o tym ze
organizm juz nie potrafi sie skutecznie bronic,wiec trzeba mu pomoc.
Ja mysle tez ze podawanie silnych antybiotykow zaraz na poczatku choroby
spowoduje na dluzsza mete tylko oslabienie sil obronnych,bo organizm sie
"przyzwyczai" ze cos zawsze mu pomaga w walce z ta choroba,i bedzie bronil
sie coraz slabiej,wiec znow silniejsze antybiotyki,i tak po kolei,kolko sie
zamyka.
Ona ma odwrotne zdanie.
Kto ma racje w tym sporze ?Kto ma racje w pierwszym pytaniu a kto w drugim?
I jeszcze jedno : jak to sie wszystko ma do ciazy?Moja siostra ma 20
lat,niedlugo chce wyjsc za maz,wiec pewnie bedzie tez i dziecko,co o tym
myslicie?Czy angina w czasie ciazy,a co sie z tym wiaze i antybiotyki maja
wplyw na dziecko?
Bardzo prosze o dokladne odpowiedzi,bo nie mam juz sil do jezdzenia po
lekarzach.
Pozdrowki
c...@f...onet.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

spadek tętna noworodka
dziwny posmak
Joga + chroba ukladu krazenia
Co robi........
Muzykoterapia ;-)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »