« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-12-02 13:20:36
Temat: Re: Cambridge - 2 torebki na dzień> Ja nie pominę, coś ci się porąbało człowieku, jak sądzę wiele osób dopiero
> teraz czyta, że żona M.T. "ciągnie" na 300kcal dziennie, więc powstrzymaj
> się trochę, a wypowiadać się każdy może.
Ja to nie napisalem do "wielu osob" tylko do jednej.
Jak sie nie wie to sie nie zabiera glosu.
> > Jakie Ty masz kwalifikacje do takiego doradzania???
> > Bo w przyjaciolce napisali ???
>
> Proponuję abyć się sam pochwalił zamiast obrażać innych.
Nie mam, wiec nie doradzam. Jedynie pisze, aby ta
osoba zglosila sie do specjalisty. Bo chyba mozna czytajac
post M.T. to zauwazyc.
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.545 / Virus Database: 339 - Release Date: 03-11-27
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-12-02 13:21:24
Temat: Re: Cambridge - 2 torebki na dzieńUżytkownik Adamo 2. napisał:
> A wogóle jest możliwe świadome ograniczenie do 300kcal dziennie przez kilka
> dni?
Pytasz o to, czy to ma sens, czy czy jest "technicznie" mozliwe?
(bo sens ma, hmm, lagodnie mowiac - dyskusyjny, ale technicznie mozliwe,
owszem, jest. Znam osoby, ktore przez kilka tygodni/miesiecy tak potrafia).
Pozdrawiam,
Barbara Anna
PS. Tylko czekam, az ktos znowu wyskoczy z awantura, bo to, co napisalam
wyzej, odczyta jako namawianie do wpedzania sie w anoreksje ;>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-12-02 13:32:21
Temat: Re: Cambridge - 2 torebki na dzieńUżytkownik "Barbara Anna" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bqi3kp$22btcv$1@ID-193986.news.uni-berlin.de...
> > A wogóle jest możliwe świadome ograniczenie do 300kcal dziennie przez
kilka
> > dni?
>
> Pytasz o to, czy to ma sens, czy czy jest "technicznie" mozliwe?
> (bo sens ma, hmm, lagodnie mowiac - dyskusyjny, ale technicznie mozliwe,
> owszem, jest. Znam osoby, ktore przez kilka tygodni/miesiecy tak
potrafia).
Chodziło mi o "techniczną" możliwość, w takim razie podziwiam takie osoby,
muszą mieć niesamowicie silną wolę i desperację. Bo sensu to ja nie widzę...
Pozdrawiam,
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-12-02 14:20:05
Temat: Re: Cambridge - 2 torebki na dzieńzona alberta <misia [CUT THIS]@fr.pl> napisał(a):
> M.T. wrote:
> A szkoda. Trzeba było napisać na grupę przed rozpoczęciem diety.
> Przesłałabym jej zdjęcia sprzed DC i 3 miesiące po (w tym 4 tygodnie
> diety). 15 kg różnicy. In plus :(
Nie sądzę aby pomogło; dałem jej do przeczytania FAQ grupy, to stwierdziła, że
jest tendencyjnie napisane. Jej kuzynka podobno schudła na tym czymś 9 kilo w
3 tygodnie, więc i ona musi, czasami są momenty gdy racjonalne argumenty nie
trafiają, tak więc przyjąłem strategię minimalizowania strat...
Z ostatnich wieści z placu boju - Żona postanowiła jednak jeść 3 "posiłki"
dziennie - nie posłuchała głupiego męża, natomiast przekonała ją mądra pani od
DC :-)
--
M.T.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-12-03 07:10:08
Temat: Re: Cambridge - 2 torebki na dzieńM.T. wrote:
> Nie sądzę aby pomogło; dałem jej do przeczytania FAQ grupy, to
> stwierdziła, że jest tendencyjnie napisane. Jej kuzynka podobno
> schudła na tym czymś 9 kilo w 3 tygodnie, więc i ona musi,
Moja przyjaciółka, o której pisałam schudła 8 kg. Potem dostała za to
ogromnym jojem.
Domyślam się, że nic się nie da zrobić. Pilnuj zatem Twojej żony, aby
wychodziłą z diety bardzo ostrożnie i nie rzucała się od razu na
jedzenie. Polecam rygor jeszcze większy niż w zaleceniach DC przy
wychodzeniu z diety. Moooże się uda.
--
pozdrawia żona
Czy to, że grasz na gitarze uszczęśliwia innych ludzi?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-12-03 15:53:40
Temat: Re: Cambridge - 2 torebki na dzieńUżytkownik Adamo 2. napisał:
> Chodziło mi o "techniczną" możliwość, w takim razie podziwiam takie osoby,
> muszą mieć niesamowicie silną wolę i desperację. Bo sensu to ja nie widzę...
Wiesz, to zalezy od tego, jak bardzo sie pragnie dojsc do celu.Ja 2 lata
temu bardzo pragnelam, bylam na diecie wymyslonej przeze mnie.Gdy teraz
licze- to bylo jakies 400-500 kcal dziennie.Przez pol roku.I schudlam.To
ze odbilo sie na moim zdrowiu to inna sprawa.Slina wola, motywacja
pomagaja.Tak samo jak ich brak powoduje,ze ciezko ruszyc z miejsca.
Hafsa
--
mój adres:
h...@p...onet.pl
strona domowa:
www.hafsa.republika.pl
"Ludzie zbyt łatwo wygrywają bitwę o utratę zbędnych kilogramów,
tylko po to, żeby potem przegrać wojnę o utrzymanie wagi." Robert Atkins
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-12-03 18:20:01
Temat: Re: Cambridge - 2 torebki na dzieńTo może przekona ją moja historia. Miałam 25 kliogramów nadwagii, zaczełam
stosować herbalife, DC trochę schudłam ale szybko przytyłam, z nawiązką. Nie
wyciągnęłam z tego wniosków na przyszłość bo po 2 latach wyczytałam w kilku
mądrych książkach o dietach głodówkowych. Traktuje się je jako oczyszczenie
organizmu a w przypadku znacznej nadwagii jako szybkie i skuteczne
chudnięcie. Wiele klinik leczących w ten sposób znajduje sie podobno w
Niemczech. Znalazłam też polskie opracowania tematu.
Zaczęłam się w ten sposób odchudzać. W ciągu roku miałam kilkanaście
głodówek o długości średnio 21, 28 dni. Pomiędzy nimi ok. 1-1,5 przerwy i
znowu. Odważyłam się nawet na głodówkę 40 dniową.
Czy to było mądre? To inna sprawa. Stosowałam się ściśle do zaleceń, aby nie
doprowadzić do zatrucia organizmu. Czułam się na nich świetnie i co
najważniejsze chudłam ! Do czasu. Po zrzuceniu 35 kg po pół roku od
ostatniej głodówki zaczęłam PUCHNĄĆ, bo nie mogę tego nazwać efektem jo-jo.
Nie rzuciłam sie wcale na jedzenie, jadłam malo, dużo się ruszalam i pomimo
tego w zastraszającym tempie puchłam. Ostatecznie doszlam do 50 kg nadwagi.
15kg gratis :) A co najgorsze wszelkie diety przestaly działać. Po prostu
moglam sobie nawet być o samej wodzie a i tak nie chudlam.
Dlatego uważam, że można sobie zrobić ogromną krzywdę nierozsądnym
odchudzaniem. Zbyt mala ilość kalorii zaczyna dzialać, ostatecznie, na naszą
niekorzyść.
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-12-03 18:30:41
Temat: Re: Cambridge - 2 torebki na dzieńWed, 3 Dec 2003 19:20:01 +0100, na pl.misc.dieta, Finka napisał(a):
> W ciągu roku miałam kilkanaście
> głodówek o długości średnio 21, 28 dni. Pomiędzy nimi ok. 1-1,5 przerwy i
> znowu.
Finka - przesadziłaś z tymi głodówkami. Jedna długa głodówka w roku - ok.
Kilkanastu rocznie (każda prawie miesięczna + czas wchodzenia i wychodzenia
z głodówki) żaden organizm by nie wytrzymał.
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-12-03 18:32:41
Temat: Re: Cambridge - 2 torebki na dzieńUżytkownik Finka napisał:
> To może przekona ją moja historia. Miałam 25 kliogramów nadwagii, zaczełam
[ciach...]
o kurcze. I jak sobie teraz radzisz?Czy nadal tyjesz? czy juz moze
jestes na jakiejs rozsadnej diecie?Cos pomaga?
Napisz cos wiecej.
Hafsa
--
mój adres:
h...@p...onet.pl
strona domowa:
www.hafsa.republika.pl
"Ludzie zbyt łatwo wygrywają bitwę o utratę zbędnych kilogramów,
tylko po to, żeby potem przegrać wojnę o utrzymanie wagi." Robert Atkins
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-12-03 19:16:20
Temat: Re: Cambridge - 2 torebki na dzień
Użytkownik "Hafsa" <h...@a...w.sygnaturce> napisał w wiadomości
news:bql9m3$929$1@inews.gazeta.pl...
>> o kurcze. I jak sobie teraz radzisz?Czy nadal tyjesz? czy juz moze
> jestes na jakiejs rozsadnej diecie?Cos pomaga?
> Napisz cos wiecej.
> Hafsa
Cały czas tyłam, np w porównaniu do roku wcześniej to jest 8 kg więcej.
Próbowałam jeszcze 2 razy się odchudzać. Scisła niskokaloryczna dieta,
baaardzo dużo ruchu i nic. A właściwie ogromne zmęczenie, usypiłam w drodze
z pracy, spałam po przyjściu i prawie wszyscu znajomi się poobrażali bo nie
mogli zrozumieć, że ja potrzebuję tyle snu.trochę mnie to zaniepokoiło
wybrałam się na badania tarczycy. Wyszły w normie. Zrezygnowałam z diet bo
poza złym samopoczuciem w trakcie i jo-jo po na nic innego nie mogłam
liczyć.Szczerze mówiąc nie raz kusiło mnie aby wrócić do głodówek, efekty
były, czułam się na nich o niebo lepiej niż na jakiejkolwiek innej diecie
( może dlatego że byłam wtedy zakochana?), miałam wiele siły ( hobbistycznie
zajmowałam się masażem klasycznym co do lekkich nie należy a klientów miałam
wielu). Jedyne co mnie powstrzymywało to bezsensowność wysiłku.
Na kolejne porażki nie miałam siły, starałam się zaakceptować swój wygląd.
Łatwo było, bo jestem otwratą osobą i przez lata przyzwyczaiłam się do
swojej tuszy.
Jednak przychodzą takie dni, zaczęło ich być coraz więcej, że zapragnęłam
zmienić swój wygląd. Zaczęłam przyglądać się DO i innym niskowęgloodanowym
dietom. Słyszałam coraz więcej o skuteczności i plusach tych diet. Aż w
końcu, ponad miesiąc temu przechwycił mnie na stronie o Operacyjnym Leczeniu
Otyłości pewien Optymalny :) przez pierwsze 3 tyg. schudłam 4 kg . Niestety
przestałam chudnąć! Przeanalizuje proporcję i próbuję dalej....nie mam nic
do stracenia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |