« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-26 06:13:34
Temat: Cesarskie koronyW tym roku nie kwitna :( W zeszlym byly juz jakby ciut slabsze, tzn
m.in. nizsze. Co im moze dolegac ? Jak im pomoc ? Jakos specjalnie
zasilic ? Sa to kilku letnie rosliny. Jedyne, jakie w ogole chcialy
rosnac u mnie. Moze dlatego, ze to podarowane i jakies mimo wszytko
silniejsze, jak na oferowane przeze mnie warunki. Te kupowane w sklepach
ogrodniczych w ogole nie rosly :( W okolicy rosna sobie, calkiem ladne i
kwitna ! Wiec wnioskuje, ze u mnie indywidualnie jest cos nie tak :(
Ale co ?
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-04-26 06:33:03
Temat: Re: Cesarskie korony> W tym roku nie kwitna :( W zeszlym byly juz jakby ciut slabsze, tzn
> m.in. nizsze. Co im moze dolegac ? Jak im pomoc ? Jakos specjalnie
> zasilic ? Sa to kilku letnie rosliny. Jedyne, jakie w ogole chcialy
> rosnac u mnie. Moze dlatego, ze to podarowane i jakies mimo wszytko
> silniejsze, jak na oferowane przeze mnie warunki. Te kupowane w sklepach
> ogrodniczych w ogole nie rosly :( W okolicy rosna sobie, calkiem ladne i
> kwitna ! Wiec wnioskuje, ze u mnie indywidualnie jest cos nie tak :(
> Ale co ?
>
> Pozdrawiam
> A
Mialem kiedys korony posadzone w lekkiej ziemi, kwitly co rok z malych
nawet cebul .A teraz w ciezkiej ziemi nie chca kwitnac a nawet padaja,
padly te pospolite pomaranczowe a o dziwo przezyly perskie i zolte.Jednak
nie zrazam sie i sadze i sieje nowe chociaz czesc pada,zostana same
przystosowane na to licze .Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-04-26 06:44:59
Temat: Re: Cesarskie koronyW wiadomosci news:c6i988$h3n$1@news.onet.pl JotHa
<j...@p...onet.pl> napisal(a):
> W tym roku nie kwitna :( W zeszlym byly juz jakby ciut slabsze, tzn
> m.in. nizsze. Co im moze dolegac ? Jak im pomoc ? Jakos specjalnie
> zasilic ? Sa to kilku letnie rosliny. Jedyne, jakie w ogole chcialy
> rosnac u mnie. Moze dlatego, ze to podarowane i jakies mimo wszytko
> silniejsze, jak na oferowane przeze mnie warunki. Te kupowane w
> sklepach ogrodniczych w ogole nie rosly :( W okolicy rosna sobie,
> calkiem ladne i kwitna ! Wiec wnioskuje, ze u mnie indywidualnie
> jest cos nie tak :( Ale co ?
>
Hejka. Moze juz czas je rozsadzic i posadzic w lepszej i
zasobniejszej glebie. Jak rosliny wygladaja slabiej, moze to byc oznaka
braku skladników pokarmowych lub nadmiernego zageszczenia cebul. Nasza
cesarska korona zakwitla w tym roku po raz pierwszy. :-) A jest to
czwarty rok od przesadzenia. Trzeba cierpliwie czekac. W koncu
zakwitnie. :-)
Pozdrawiam cierpliwie Ja...cki
P.S. U nas jak jakas roslina wyglada anemicznie zostaje opryskana i
podlana roztworem Florowitu. :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-04-26 07:04:19
Temat: Re: Cesarskie koronyUżytkownik Dirko napisał:
> Hejka. Moze juz czas je rozsadzic i posadzic w lepszej i
> zasobniejszej glebie.
A kiedy je probowac wyciagnac z ziemi ? Aby skutecznie je wyciagnac :)
Powinny jakos obeschnac, polezec do jesieni, czy jakos tak ?
Jak rosliny wygladaja slabiej, moze to byc oznaka
> braku skladników pokarmowych lub nadmiernego zageszczenia cebul.
Z tym dozywianiem, czy odzywianiem, to mozliwe, ze sa glodne, ale tu w
kolo niewielu jakos specjalnie sie kwiatkami ekscytuje i dozywia. Jednak
zasile ! Nie ma sprawy.
Nasza
> cesarska korona zakwitla w tym roku po raz pierwszy. :-) A jest to
> czwarty rok od przesadzenia. Trzeba cierpliwie czekac. W koncu
> zakwitnie. :-)
Powaznie ?!
Oj, to ja widac strasznie niecierpliwa jestem :)
>
> P.S. U nas jak jakas roslina wyglada anemicznie zostaje opryskana i
> podlana roztworem Florowitu. :-)
Nie wygladaj na chore. One sa zwyczajnie mniejsze od tych z fotografii
reklamowych. Moze to inna odmiana. Ale naprawde kilka lat temu ladnie,
mocno kwitla.
Hmmm... a moze byc tak, ze stare zwyczjanei 'odeszly' a to sa nowe
cebule ?!?
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |