Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!s
kynet.be!skynet.be!newsfeed00.sul.t-online.de!newsfeed01.sul.t-online.de!t-onli
ne.de!news.belwue.de!irazu.switch.ch!switch.ch!newsfeed3.funet.fi!newsfeed2.fun
et.fi!newsfeeds.funet.fi!nntp.inet.fi!inet.fi!newsfeed1.nokia.com!news1.nokia.c
om!not-for-mail
From: "Arbi" <p...@p...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Charyzma - jak to z nia jest???
Lines: 34
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4922.1500
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4925.2800
Message-ID: <gni9b.12571$g4.252425@news1.nokia.com>
Date: Mon, 15 Sep 2003 12:36:28 GMT
NNTP-Posting-Host: 172.24.100.175
X-Complaints-To: n...@n...com
X-Trace: news1.nokia.com 1063629388 172.24.100.175 (Mon, 15 Sep 2003 15:36:28 EET
DST)
NNTP-Posting-Date: Mon, 15 Sep 2003 15:36:28 EET DST
Organization: Nokia
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:227674
Ukryj nagłówki
Witam wszystkich
Ostatnio z kumplem rozmawialismy o naszych znajomych, imprezach, spotkaniach
etc. Zastanawialismy sie nad tzw "duszami towarzystwa", czyli osobnikami
powszechnie lubianymi i chetnie zaprasznymi na imprezy i spotkania. Nie wiem
czy mozna to podciagnac pod charyzme, ale nic wiecej nie przychodzi mi do
glowy. Jak to jest Waszym zdaniem: co powoduje, ze niektorzy maja szerokie
grono znajomych, sa "znani i lubiani", latwo nawiazuja kontakty, mozna
powiedziec "przyciagaja" innych do siebie? Jest na to jakas recepta? A moze
pewien wzorzec zachowania decyduje o tym, ze inni postrzegaja nas jako osoby
interesujace i warte poznania?
Mamy kupla, ktory jest tzw. ponurakiem i pomimo naszych wysilkow, nie da sie
go "rozkrecic". Z drugiej strony widzimy, ze doskwiera mu czesto nuda i
samotnosc (moze tez z racji wykonywanej pracy). Wyciagamy go na imprezy i
wyjazdy, ale efekt czesto jest taki , ze to on potrafi "zdolowac"
towarzystwo :( Jest z reguly malomowny,zamyslony, zmartwiony, mam wrazenie
ze boi sie ludzi i nowych znajomosci.
Raz przyznal sie w chwili szczerosci, ze trudno mu znalezc temat do rozmow w
nowym towarzystwie ( aszczegolnie plci pieknej), a wiadomo - bez rozmowy nie
poznasz czlowieka. Jednym slowem, jest on totalnym przeciwienstwem
charyzmatycznej osobowosci.
Czy takiego czlowieka mozna jakos zmienic? Moze sa na ten temat jakies
ksiazki - gwiazdka sie zbliza, a jak mawial Dunczyk (Vabank) " Jest szansa
na dobry uczynek" :)
Pozdrawiam
Piotrek
|