Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Chińskie pieczarki?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Chińskie pieczarki?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-03-07 21:42:54

Temat: Chińskie pieczarki?
Od: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam.
Ostatnio kupiłam jakieś dziwne pieczarki - właściwie od razu po włożeniu do
lodówki dziwnie sciemniały (kupowałam jędrne i białe), poza tym nie mają
zupełnie smaku ani zapachu! Do tej pory po kilku dniach w lodówce pieczarki
robiły się mniej jędrne, a te wciąż są twarde, tyle, że to ich jedyna
zaleta.
Czy to jakaś nowa metoda hodowli, czy też towar z Chin?

Pozdr. Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-03-07 21:52:45

Temat: Re: Chińskie pieczarki?
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net> szukaj wiadomości tego autora

** Ewa W wrote:

> Czy to jakaś nowa metoda hodowli, czy też towar z Chin?

A dlaczego z Chin? Takiego syfu to ja bym się spodziewał bardziej
gdzieś z zachodu. :) W sensie importować żywność z Chin to kiepski
ekonomiczne pomysł.

--
+ ' .-. .
. http://kosmosik.net/ * ) )
* . . '-' . kK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-03-08 09:28:35

Temat: Re: Chińskie pieczarki?
Od: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Konrad Kosmowski" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:dukvaf$cdc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A dlaczego z Chin? Takiego syfu to ja bym się spodziewał bardziej
> gdzieś z zachodu. :)

Właśnie nie wiem............przeważnie towar z zachodu jest szczelnie
pakowany, jakieś folie, pojemniczki, te klimaty. A pieczarki były na wagę, w
normalnych skrzynkach.

W sensie importować żywność z Chin to kiepski
> ekonomiczne pomysł.

I tu się mylisz;) Zapytaj na targu, skąd mają czosnek;)

Pozdr. Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-03-08 10:45:20

Temat: Re: Chińskie pieczarki?
Od: "Hanna Burdon" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

In news:dum82g$fvg$1@opat.biskupin.wroc.pl, Ewa W wrote:
>> A dlaczego z Chin? Takiego syfu to ja bym się spodziewał bardziej
>> gdzieś z zachodu. :)
>
> Właśnie nie wiem............przeważnie towar z zachodu jest szczelnie
> pakowany, jakieś folie, pojemniczki, te klimaty. A pieczarki były na
> wagę, w normalnych skrzynkach.

Ale akurat grzyby to w Chinach mają dobre, w przeciwieństwie do zachodniej
Europy...

Hania
--
***
Google might not be right, but it certainly is quick.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-03-08 12:49:59

Temat: Re: Chińskie pieczarki?
Od: "Gusiek" <a...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Konrad Kosmowski" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:dukvaf$cdc$1@atlantis.news.tpi.pl...

> A dlaczego z Chin? Takiego syfu to ja bym się spodziewał bardziej
> gdzieś z zachodu. :) W sensie importować żywność z Chin to kiepski
> ekonomiczne pomysł.

Wolne żarty...
Właśnie kupiłam łuskanego słonecznika, patrzę w domu, a to badziewie z Chin
importowane...
Dam sikorkom, moze się nie pogniewają.
Pozdrawiam, Agata

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-03-08 13:37:31

Temat: Re: Chińskie pieczarki?
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net> szukaj wiadomości tego autora

** Gusiek wrote:

>> A dlaczego z Chin? Takiego syfu to ja bym się spodziewał bardziej
>> gdzieś z zachodu. :) W sensie importować żywność z Chin to kiepski
>> ekonomiczne pomysł.

> Wolne żarty...
> Właśnie kupiłam łuskanego słonecznika, patrzę w domu, a to badziewie
> z Chin importowane...

Zauważ, że słonecznik to jest wysuszone ziarno i stosunkowo drogie/waga
w przeciwieństwie do takich pieczarek, które to i szybko się psują i
nie są specjalnie intratne.

> Dam sikorkom, moze się nie pogniewają.

Ale co niedobre jest czy co?

--
+ ' .-. .
. http://kosmosik.net/ * ) )
* . . '-' . kK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-03-08 14:00:46

Temat: Re: Chińskie pieczarki?
Od: "Akulka" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Konrad Kosmowski" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:dummlt$9hv$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Ale co niedobre jest czy co?

Niedobre bo chińskie....:P

A swoja drogą, już kiedyś pisałam o pieczarkach na wagę z supermarketu. I
wątpię, ze chodzi tu o kraj pochodzenia (choć te akurat były zagraniczne), a
raczej o proces produkcji. Nauczona doświadczeniem, nie kupuję bielusieńkich
i dużych, bo one będą tylko wyglądały jak pieczarki - smak, zapach w ogóle
ich nie przypomina. A konsystencje po obróbce w ustach miały gumy. A tak
naprawdę, zwracam uwagę, czy pieczarki mają blaszki - niektóre są tak
przerośnięte, że ich praktycznie nie ma - tego nie kupię.

Pozdrawiam,
Akulka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-03-08 16:47:27

Temat: Re: Chińskie pieczarki?
Od: "Aretkka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witam.
> Ostatnio kupiłam jakieś dziwne pieczarki - właściwie od razu po włożeniu do
> lodówki dziwnie sciemniały (kupowałam jędrne i białe), poza tym nie mają
> zupełnie smaku ani zapachu!

>
> Pozdr. Ewa
>
A wiesz dlaczego pieczarki są bialutkie, bo chlorem potraktowane, niestety!
Pozdrawiam Areta
Przyjaciel domu przez parę lat parał się produkcją tego świństwa.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Medovina??
Masło<-->Margaryna
pytanie o pieczarki na pizzy:)
ciasto bez pieczenia
propozycja :)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »