« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-07-30 09:24:12
Temat: Chodzenie o kuli.Dzień dobry.
Miałem parę lat temu wypadek(złamany w stawie skokowym) i od tego czasu
cały czas boli mnie staw przy chodzeniu. Wspomagałem się dwoma kulami
łokciowymi, żeby go odciążyć, ale na dłuższą metę chodzenie o dwóch
kulach jest kłopotliwe, szczególnie noszenie czegokolwiek w ręce lub
otwieranie różnego rodzaju drzwi kiedy trzeba kule odkładać.
Z tego powodu odłożyłem jedną kulę i zacząłem chodzić o jednej. Ostatnio
jednak jeden z lekarzy zwrócił mi uwagę, że nieprawidłowo używam kuli,
bo skoro mam uszkodzony prawy staw skokowy i jego chcę odciążyć to
powinienem kulę trzymać w lewej ręce.
Dla mnie naturalne było używanie kuli w prawej ręce i tak się nauczyłem
chodzić, w każdym razie noga mnie nie boli gdy tak chodzę.
Próbowałem przez jakiś czas tak chodzić, ale jakoś mi nie wygodnie,
dodatkowo mam problem z synchronizacją.
Jak więc to jest, czy faktycznie powinienem używać kuli w lewej ręce,
żeby odciążać prawy staw, są na to jakieś zalecenia, czy może każdy
powinien używać kul tak jak mu wygodnie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-08-01 15:44:40
Temat: Re: Chodzenie o kuli.On 30 Lip, 11:24, lolek <a...@s...pl> wrote:
> Dzień dobry.
>
> Miałem parę lat temu wypadek(złamany w stawie skokowym) i od tego czasu
> cały czas boli mnie staw przy chodzeniu. Wspomagałem się dwoma kulami
> łokciowymi, żeby go odciążyć, ale na dłuższą metę chodzenie o dwóch
> kulach jest kłopotliwe, szczególnie noszenie czegokolwiek w ręce lub
> otwieranie różnego rodzaju drzwi kiedy trzeba kule odkładać.
> Z tego powodu odłożyłem jedną kulę i zacząłem chodzić o jednej. Ostatnio
> jednak jeden z lekarzy zwrócił mi uwagę, że nieprawidłowo używam kuli,
> bo skoro mam uszkodzony prawy staw skokowy i jego chcę odciążyć to
> powinienem kulę trzymać w lewej ręce.
Bardzo logiczna i rozsądna uwaga.
> Dla mnie naturalne było używanie kuli w prawej ręce i tak się nauczyłem
> chodzić, w każdym razie noga mnie nie boli gdy tak chodzę.
> Próbowałem przez jakiś czas tak chodzić, ale jakoś mi nie wygodnie,
> dodatkowo mam problem z synchronizacją.
Tylko przyzwyczajenie :), zmień to.
> Jak więc to jest, czy faktycznie powinienem używać kuli w lewej ręce,
> żeby odciążać prawy staw, są na to jakieś zalecenia, czy może każdy
> powinien używać kul tak jak mu wygodnie?
Dokładnie tak jak zauważył lekarz. Chcesz odciążyć nogę prawą,
kula w lewej dłoni. Dlaczego zapytasz? Otóż to bardzo prozaiczne.
Idąc i stając na nodze prawej, jednocześnie opierasz się o kulę
w dłoni lewej, robisz to równocześnie ( synchronizacja). Poza tym
pomyśl jaką nieprzyjemną niespodziankę robisz własnemu
kręgosłupowi używając kuli tak jak dotychczas - mimowolnie
przekrzywiasz się, siły rozkładają się nieprawidłowo, obciążasz
zatem niepotrzebnie biedaka. Spróbuj zmienić to przyzwyczajenie,
Twoja kostka poczuje się znacznie lepiej. A na zakupy z plecaczkiem
można...
Pozdrawiam, zuza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-08-02 09:22:23
Temat: Re: Chodzenie o kuli.lolek wrote:
> Jak więc to jest, czy faktycznie powinienem używać kuli w lewej ręce,
> żeby odciążać prawy staw, są na to jakieś zalecenia, czy może każdy
> powinien używać kul tak jak mu wygodnie?
Lekarz ma rację. Kuli używa się inaczej niż laski.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-08-03 18:29:55
Temat: Re: Chodzenie o kuli.On 2 Sie, 11:22, ayub <a...@U...gmail.com> wrote:
> lolek wrote:
> > Jak więc to jest, czy faktycznie powinienem używać kuli w lewej ręce,
> > żeby odciążać prawy staw, są na to jakieś zalecenia, czy może każdy
> > powinien używać kul tak jak mu wygodnie?
>
> Lekarz ma rację. Kuli używa się inaczej niż laski.
LASKA TAK SAMO , JAK KULA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-08-05 17:05:46
Temat: Re: Chodzenie o kuli.kynast wrote:
>> Lekarz ma rację. Kuli używa się inaczej niż laski.
>
> LASKA TAK SAMO , JAK KULA
laskę nosi się po stronie chorej nogi, kulę po przeciwnej stawiając
równocześnie chorą nogę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |