Odziedziczona po poprzednim właścicielu małe (może metrowe) drzewko
brzoskwiniowe ma chore liście - nie wiem czy to skutek przemarznięcia, czy
choroby - w każdym razie po długim weekendzie wróciłam i patrzę a 3/4 liści
poskręcane w ślimaki i zupełnie inną strukturę, taką porowatą, chropawą.
Co to jest i co mogę z tym zrobić?
Samo drzewo nie wygląda jakby miało zwiędnąć, więc nie wiem czy to
przemarznięcie.

Jeśli te informacje są niepełnę to zrobię jutro rano zdjęcie i wrzucę tu.

Pozdrawiam

K