Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Choroba świerka

Grupy

Szukaj w grupach

 

Choroba świerka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-06-06 10:09:41

Temat: Choroba świerka
Od: "Urszula Kużelewska" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moja Conica zaczęła żółknąć z jednej strony. Podejrzewam dwie przyczyny:
piesek lub przędziorki sosnowce. Czy ten drugi szkodnik jest jakoś fizycznie
widoczny? (Pieska nie przyłapałam, ale wiem, że mógłby). A może jest inna
alternatywa? (żółknie z zacienionej strony, puszcza młode zieloniutkie
pędy).
Ulka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-06-06 10:32:48

Temat: Odp: Choroba świerka
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Urszula Kużelewska" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:adncbn$529$1@news.onet.pl...
> Moja Conica zaczęła żółknąć z jednej strony. Podejrzewam dwie przyczyny:
> piesek lub przędziorki sosnowce. Czy ten drugi szkodnik jest jakoś
fizycznie
> widoczny? (Pieska nie przyłapałam, ale wiem, że mógłby). A może jest inna
> alternatywa? (żółknie z zacienionej strony, puszcza młode zieloniutkie
> pędy).

Proponowana była kiedyś w literaturze metoda: podstawić kartkę białego
papieru i otrzepywać na nią świerka. Drobne ruszające się punkciki to
przędziorki.

Tak na wyczucie to przędziorków i tak powinno być mniej niż w innych latach,
przy tak dużych opadach deszczu.

Pozdrawiam, Basia.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-06-06 11:10:00

Temat: Re: Choroba świerka
Od: "Edyta Szajnóg" <e...@g...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeśli Na igłach bedą małe ciemne punkciki, to przędzior. Oprysk i to szybko
jakimś insektycydem, Może być Karate.

Edyta

Użytkownik "Urszula Kużelewska" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:adncbn$529$1@news.onet.pl...
> Moja Conica zaczęła żółknąć z jednej strony. Podejrzewam dwie przyczyny:
> piesek lub przędziorki sosnowce. Czy ten drugi szkodnik jest jakoś
fizycznie
> widoczny? (Pieska nie przyłapałam, ale wiem, że mógłby). A może jest inna
> alternatywa? (żółknie z zacienionej strony, puszcza młode zieloniutkie
> pędy).
> Ulka
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-06-07 05:32:42

Temat: Re: Choroba świerka
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał
...............
> Tak na wyczucie to przędziorków i tak powinno być mniej niż w innych
latach,
> przy tak dużych opadach deszczu.

Hm. Nie drażnij mnie! U nas susza jakiej dawno nie było. Schną trawniki,
mimo że podlewane.
Jeżeli świerk żółknie od północy to pewnie nie są to przędziorki.
Przędziorki rozwijają sie początkowo/lepiej na stronie nasłonecznionej i
suchej.
Miejsca posikane przez psa są bardziej kontrastowe niż zniszczenia przez
przędziorki..
--
:-) http://ogrod.to.jest.to


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-06-07 07:01:53

Temat: Odp: Choroba świerka
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> napisał w wiadomości
news:adphqh$sv8$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał
> ...............
> > Tak na wyczucie to przędziorków i tak powinno być mniej niż w innych
> latach,
> > przy tak dużych opadach deszczu.
>
> Hm. Nie drażnij mnie! U nas susza jakiej dawno nie było. Schną trawniki,
> mimo że podlewane.

Przenieś się na południe. I klimat cieplejszy, i z wodą (ostatnio) kłopotów
nie ma, chyba że nadmiarowe;)

> Jeżeli świerk żółknie od północy to pewnie nie są to przędziorki.
> Przędziorki rozwijają sie początkowo/lepiej na stronie nasłonecznionej i
> suchej.

Fakt.
> Miejsca posikane przez psa są bardziej kontrastowe niż zniszczenia przez
> przędziorki..

Ale mają charakterystyczny kolor - czarny - potem dopiero żółkną i się
wykruszają.

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-06-07 08:05:36

Temat: Re: Choroba świerka
Od: "Urszula Kużelewska" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ale mają charakterystyczny kolor - czarny - potem dopiero żółkną i się
> wykruszają.

Nie, no w tym przypadku był od razu żółty. Ale ewentualnie, po
wyeliminowaniu wszystkich szkodników (pies już nie ma niekontrolowanego
dostępu) dojdzie drzewko do siebie?
Ulka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-06-07 10:08:07

Temat: Odp: Choroba świerka
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Urszula Kużelewska" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:adppf1$ivl$1@news.onet.pl...
> > Ale mają charakterystyczny kolor - czarny - potem dopiero żółkną i się
> > wykruszają.
>
> Nie, no w tym przypadku był od razu żółty. Ale ewentualnie, po
> wyeliminowaniu wszystkich szkodników (pies już nie ma niekontrolowanego
> dostępu) dojdzie drzewko do siebie?

Igły, które spadły, raczej nie wrócą:(. Widuje się czasami na 'Conicach'
takie jakby dziury. Ale są na to metody - uważam, że sporo można zdziałać
np. drutowaniem ("upychaniem" gałżek w odpowiednich miejscach).

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ogród roślin biblijnych
Dzialka Juz nie Re: Rodzynki
problem ze swierkiem
mech na trawniku
"ogrodowe" imiona

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »