Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Chrzestny :-\

Grupy

Szukaj w grupach

 

Chrzestny :-\

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 136


« poprzedni wątek następny wątek »

81. Data: 2002-04-11 13:58:31

Temat: Re: Chrzestny :-\
Od: "Margolka Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Loonie napisał(a) w wiadomości: ...

>____________________________________-
>W sumie nie. Ale rzadko ktoś się przyznaje do tego, że jest zły. Przeważnie
>utrzymuje, że jest dobry za wszelką cenę.


No widzisz.... sam sobie odpowiedziales. Na wszystkie nasze argumenty.


>PS Nie martw się, w sobotę wyjeżdżam, będziesz miała dwa tygodnie, żeby
>doprowadzić tą dyskusjędo spodziewanego końca i mięc ostatnie słowo w
każdym
>z postów :-\

A Ty te mozliwosc niestety stracisz, mimo ze bardzo walczysz o te ostatnia
pozycje....

Margola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


82. Data: 2002-04-11 13:59:51

Temat: Re: Chrzestny :-\
Od: "Loonie" <L...@n...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Dominika Widawska" <d...@m...szczecin.pl> a écrit dans le message news:
3...@m...szczecin.pl...

> > > dobrze zatem, ze w wieku lat 17 zostales ojcem jedynie
> > > chrzestnym, a nie biologicznym, no nie?
> > Zakładasz, że nie wziąłbym odpowiedzialności róznież za biologiczne
dziecko?
> > To się mylisz. To jest dla mnie świętość. Całkiem inna skala
zobowiązania.
>
> wybiorcze poczucie odpowiedzialnosci/konsekwencji...
> chodzi mi o to, ze bywa, iz 17latek (i nie tylko) decyzje o
> dziecku podejmuje w pare minut,
> bywa, ze przypadkowo i po pijaku, ba, rano mozna nie wiedziec,
> ze sie zawarlo znajomosc tak zazyla...
> a akcja chrzczenia jest nieco bardziej zlozona czasowo.
___________________________________
Nie bierzesz pod uwagę mojej filozofii uprawiania seksu - tylko z partnerem
ze stałego związku, z pełną świadomością możliwych skutków i gotowością
odpowiedniej odpowiedzi na nie (ślub, szczęśliwa rodzina, itd.)
A chrzest w którym uczesniczyłem to był właśnie seks po pijaku z
przypadkową osobą. Brak filozofii na temat -> błąd.


> > > jezeli by sie okazalo, ze sytuacja/dobro dziecka tego wymaga -
> > > oczywiscie, ze tak.
> > Podziwiam.
>
> dziekuje, ale mysle, ze przesadzasz.
> :-)))))))))))))
_________________________-
Ja myślę, że nie. Chyba że to ty przesadzasz ;-)

--
Pozdrowienia
Loonie
----------------------------------------------------
--------
"ja może jestem powolny, ale jak się rozkręcę..." - Żółw
http://www.cybra.pl/erystyka.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


83. Data: 2002-04-11 14:01:36

Temat: Re: Chrzestny :-\
Od: "Loonie" <L...@n...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> a écrit dans le message
news: a942ec$292$...@n...onet.pl...

> > A ja nie. Męczennikiem nie jestem i nigdy nie będę. Naprawdę byłabyś w
> > stanie wziąć takiego dzieciaka po śmierci jego rodziców? Zrobiłabyś to?
> > Serio pytam. Dzieciaka o którym prawie nic nie wiesz, z tysiącem złych
> > nawyków, tak jakbyś go znalazła na ulicy (trochę ekstremizuję co? ale
taka
> > jest prawda w moim przypadku)
>
> Ja mam jednego chrześniaka i i owszem byłabym w stanie wziąć go do siebie.
> Mam z nim kontakt prawie na co dzień, a na pewno od święta. Wiem, że ma
> potwornie dużo złych nawyków (w moim rozumieniu). Ale po prostu podlega
> trochę innemu sposobowi wychowania niż moje dzieci. Nie znaczy to, że i on
> do mnie i ja do niego nie potrafimy się przystosować.
> I nawet już było tak, że musiałam (chciałam - bo sama to zaproponowałam)
> zająć się nim przez pewien czas, bo dla jego rodziców byłoby to w tym
czasie
> bardzo trudne - jego mama miała wypadek i tatusiowi naprawdę prościej było
> opiekować się jedną osobą, a nie jeszcze dodatkowo dzieckiem.

No widzisz Joanno - ja nie jestem takim altruistą jak ty.

--
Pozdrowienia
Loonie
PS Weź to czasem pod uwagę.
-----------------------------------------------
Kruca bomba, mało casu!
http://www.cybra.pl/erystyka.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


84. Data: 2002-04-11 14:09:27

Temat: Re: Chrzestny :-\
Od: "Margolka Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Basia Zygmańska napisał(a) w wiadomości: ...

>Przepraszam, zę tak obcesowo, ale pozwolono Wam być chrzestnymi mimo
>ze nie macie ślubu kościelnego ?

Alez prosze bardzo. Otoz tak sie sklada, ze moja parafia nie jest ani
formulkowata, ani bizantyjska. Poza tym my W OGOLE nie mam slubu, o
zgorszenie! Trafilam po prostu na ksiezy, ktorzy dosc wysoko cenia moje i
mojego TZ walory moralne i moja wiare (ktora nie objawia sie bezmyslnym
klepaniem formulek) i potwierdzili to pisemnie, przyznajac nam prawo do
bycia chrzestnymi. Reasumujac: mielismy szczescie.


Pozdrawiam

Margola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


85. Data: 2002-04-11 14:11:44

Temat: Re: Chrzestny :-\
Od: "Loonie" <L...@n...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Margolka Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl> a écrit dans le message
news: a941rn$h4m$1...@n...tpi.pl...

> To sie nawet dalo wyczytac z Twojego pierwszego postu.
> Jestem chrzestna jednej malej dziewczynki. Moj TZ jest chrzestnym mojej
> siostrzenicy. Moja chrzesnica mieszka troche daleko, ale juz niebawem bede
> mogla znowu ja odwiedzac (zaniedbalam ja na czas ciazy i teraz, poki moj
> Karol jest jeszcze malutki) Ale: staramy sie spotykac z naszymi
> chrzesniakami najczesciej, jak to mozliwe. Nie kupujemy im prezentow, w
> szczegolnosci drogich - i nikt tego od nas nie oczekuje. Chodzi o wspolny
> spacer, o wspolnie zjedzony obiad, o przyjazn - chyba tak najogolniej moge
> to zanwac. Trzeba sie z chrzesniakiem spotykac, inaczej niestety nie ma
> sensu taki uklad. I naprawde, nie trzeba go przy tym obwijac w zlotoglow i
> zasypywac chinska wymyslna pocelana sprowadzana specjalnie zza Wielkiego
> Muru. Bycie chrzestnym to kwestia serdecznosci i odpowiedzialnosci.
_________________________________________
A jak najbardziej, Ale ja nie mam zamiaru dawać tego komuś kto na to nie
zasługuje (w sensie 2 rodziców + dziecko). Taki jestem be.


> >BTW Jestem pewien, że byłbym najlepszym w świecie chrzestnym (w sensie
> >wzniosłym) dla czwórki mojego rodzeństwa ciotecznego, które są
wychowywane
> >dobrze (to tak a propos twojej niskiej oceny mojej osoby i postępowania
;-p
> >pani Bezproblemowoświęta) Chrzesty ma pomagać a nie zastępować rodziców.
>
> Sam sie o te niska ocene dopominasz. Gdyz Twoj poglad wyrazony w poscie
> inicjujacym ten watek na wysoka ocene nie zasluguje. Przykro uslyszec
> prawde, co? Panie Problemowonieznosny. I pozwalam sobie wyrazic
watpliwosc,
> czy przy takim postrzeganiu roli chrzestego bylbys dobrym chrzestnym dla
> kogokolwiek, nawet dla matki Teresy z Kalkuty.
_______________________________________
Nie, niespecjalnie przykro. Powiedziałbym nawet, że dobrze jest poznać
siebie. Ale jakoś ci nie uwierzyłem do końca, że jestem aż taki okropny. Nie
jestem takim altruistą jak niektórzy tu się deklarują i akceptuję to. Nie
jestem dobrym chrześcijaninem i nie kocham wszystkich ludzi - kocham tylko
wybranych. Ot - taka filozofia - lepsza czy gorsza, ważne że szczera.

--
Pozdrowienia
Loonie
-----------------------------------------------
Kruca bomba, mało casu!
http://www.cybra.pl/erystyka.html







› Pokaż wiadomość z nagłówkami


86. Data: 2002-04-11 14:14:27

Temat: Re: Chrzestny :-\
Od: "Loonie" <L...@n...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

<p...@p...onet.pl> a écrit dans le message news:
6...@n...onet.pl...

> > "nic nie chce, tylko, jak mi sie cos stanie, zeby zajeli sie
dzieckiem" - to
> > według ciebie nic? IMO to jest więcej niż ktokolwiek oprócz najbliższej
> > rodziny i przyjaciół może ci zaoferować.
>
> Taka jest tradycja. taka byla rola chrzestnych przez wieki, jak drudzy
rodzice.
> Teraz juz tylko prosze o "dopelnienie formalnosci". Komunia juz w maju...
>
> Zyjemy w kraju, w ktorym ostracyzm spoleczny jest na porzadku dziennym.
Moja
> wiara jest bezdyskusyjna, ale odstrecza mnie bizancjum naszego Kosciola i
jego
> obrzedowosc. Wiekszosc ksiezy zachowuje sie, jakby nigdy nie czytala
Kazania na
> Gorze. No ale to dyskusja na inna grupe.
>
> Wracajac do chrztu - mowie otwarcie, chodzi tylko o formalnosc...
> Dzieci tez tego chca (sa juz wystarczajaco duze) choz z pewnoscia pod
presja
> otoczenia, szkoly...
>
> Coz wiekszosc ludzi traktuje to inaczej...
> Pozdrawiam

Współczucie Papużko.

--
Pozdrowienia :-)
Loonie
-----------------------------------------------
w końcu ludzie dzielą się na 3 grupy: tych, którzy potrafią liczyć, i tych,
którzy nie potrafią.
http://www.cybra.pl/erystyka.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


87. Data: 2002-04-11 14:24:39

Temat: Re: Chrzestny :-\
Od: "Loonie" <L...@n...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Margolka Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl> a écrit dans le message
news: a941rp$h4m$1...@n...tpi.pl...
>
> Loonie napisał(a) w wiadomości: ...
> >> Tak to juz w zyciu bywa, ze czlowiek ponosi konsekwencje swojego
> >> postepowania.
> >Czasem również _nieswojego_ niestety.
> ... jak np. Twoj chrzesniak, daleko nie siegajac po przyklady.
> Czy moze chcilbys powiedziec, ze to nie Ty stales tak i zapalales te
> swieczke (cholera wie, po co sie ja zapala, tak przy okazji, nie?)
_________________________________________
Chciałbym. To by rozwiązało ten problem. Gdyby zapalał ją jakiś pijaczyna,
który i tak ma wszystko gdzieś i nie ma takich rozterek jak ja.


> >Podstawowego zainteresowania mną i moim życiem. Tego mi brakowało z jego
> >strony.
> No widzisz. Chcesz powielic ten sam schemat?
_________________________________________--
Niebardzo. Ale nie mam wyboru (1. odległość, 2. ogólny klimat tej rodziny)


> >Zachowana dla właściwszych ludzi?
> ...gdyz to dziecko wlasciwe nie jest, z tego co slyszales...
________________________________________
Wiesz - są słuchy i słuchy. Ten dzieciak spędza wakacje w miejscowości mojej
babci plus wiadomości przez kanał rodzinny (to nasza daleka rodzina) więc
mam dość informacji o tym czy jest grzeczny czy niegrzeczny, czy też
okropnie niegrzeczny.

--
Pozdrowienia
Loonie
----------------------------------------------------
--------
"ja może jestem powolny, ale jak się rozkręcę..." - Żółw
http://www.cybra.pl/erystyka.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


88. Data: 2002-04-11 14:26:05

Temat: Re: Chrzestny :-\
Od: "Loonie" <L...@n...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> a écrit dans le message
news: a942rv$34u$...@n...onet.pl...
>
> Użytkownik "Loonie" <L...@n...wp.pl> napisał w wiadomości
> news:a93vel$pjj$1@news.onet.pl...
> >
> > > A co źle Ci się wiodło? Chrzestny ma obowiązku interesować się Twoim
> > życiem,
> > > ale dopóki wszystko gra może to być dla Ciebie niezauważalne.
> > _______________________________________
> > LOL :-) Fajnie, że mi podsuwasz argumenty. Zastosuje to co napisałaś do
> > mojego przypadku. A serio: chyba za bardzo ci zależy na dyskusji, a za
> mało
> > myślisz o tym co tak naprawdę oznacza to, co piszesz.
>
> Jak to zastosujesz? Przecież nie chcesz się nim zająć jakby się coś stało?

Ale na razie wszystko gra, więc "może to być niezauważalne".
NIe, nie chcę się nim zająć.

--
Pozdrowienia
Loonie
-----------------------------------------------
w końcu ludzie dzielą się na 3 grupy: tych, którzy potrafią liczyć, i tych,
którzy nie potrafią.
http://www.cybra.pl/erystyka.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


89. Data: 2002-04-11 14:35:10

Temat: Re: Chrzestny :-\
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Loonie" <L...@n...wp.pl> napisał w wiadomości
news:a9455r$98n$1@news.onet.pl...
> Ale ja nie mam zamiaru dawać tego komuś kto na to nie
> zasługuje (w sensie 2 rodziców + dziecko). Taki jestem be.

Ty masz zobowiązania wyłącznie wobec dziecka

--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


90. Data: 2002-04-11 14:40:02

Temat: Re: Chrzestny :-\
Od: "Loonie" <L...@n...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Dominika Widawska" <d...@m...szczecin.pl> a écrit dans le message news:
3...@m...szczecin.pl...

> > Nie rozumiem, czego ode mnie oczekujesz. Mam się już nie odzywać czy
jak?
>
> skoro nie masz nic do dodania... :-)
> ale Ty nie podajesz kolejnych argumentow.
> i w dodatku, Ty nadal piszesz to samo... :-)
_______________________________________________
Dominiko, dopisujesz się do trzech podwątków naraz, insynuując mi, że piszę
to samo. Przyjmij do wiadomości, że grupa dyskusyjna służy do wymiany
poglądów. Nie jest to książka, encyklopedia ani twoja szafeczka na ubrania,
gdzie wszystko jest poukładane i się nie powtarza. Dyskutuję z trzema
różnymi osobami, pogląd mam tylko jeden, więc nie dziw się, że pewne zdania
czy wręcz akapity mogą się powtarzać. Dotarło? (BTW Jakoś nie otrzymałem
podobnych sygnałów od innych dyskutantów, dziwne :>) (BTW2 Długo jesteś już
na Usenecie? :>>)


> > > czy wg Ciebie szczerosc wyklucza bycie zlym? to tak BTW.
> > W sumie nie. Ale rzadko ktoś się przyznaje do tego, że jest zły.
Przeważnie
> > utrzymuje, że jest dobry za wszelką cenę.
>
> aaa, to Ty jestes dobry i do tego szczery absolutnie, rozumiem,
> ;-))))))
__________________________________________
Nie, ja jestem szczery absolutnie i nie do końca dobry (czyli trochę zły)
A ty? :>


> > > Dominika - Zacieta Plyta :-)
> > Czy _ja_ się powtarzam? Chcesz zakończyć wątek? Czy go zdominować?
Ciekawa z
> > ciebie osobowość... jeszcze się z taką nie spotkałem... ;-)
>
> szybko wnioskujesz o mojej osobowosci (masz jakis katalog
> kategorii?)
> tak, Ty sie powtarzasz. ja w zwiazku z tym tez. ale powoli
> przestane.
_________________________________________
No właśnie ty mi się wyłamałaś z katalogu. Trollem nie jesteś (chyba), więc
pewnie jesteś osobą, która "nie za bardzo wie o co tutaj chodzi na tym
usenecie i czemu tu tak wiele razy się pisze podobne rzeczy w różnych
konfiguracjach." Masz teraz osobną przegródkę. Zadowolona?

Czy szybko wnioskuję - trzy takie same posty wnioskujące o nowe
okoliczności - no dobra - miałem zapalenie węzłów chłonnych, które lekarze
uznawali za świnkę, o mało nie wylądowałem na stole operacujnym z tego
powodu, ok?


> > PS Nie martw się, w sobotę wyjeżdżam, będziesz miała dwa tygodnie, żeby
> > doprowadzić tą dyskusjędo spodziewanego końca i mięc ostatnie słowo w
każdym
> > z postów :-\
> nie przewiduje takiego rozwoju wydarzen.
_________________________________________
Może mały zakładzik? :>

--
Pozdrowienia
Loonie
----------------------------------------------------
--------
"ja może jestem powolny, ale jak się rozkręcę..." - Żółw
http://www.cybra.pl/erystyka.html


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 14


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co powiedziec dziecku
dwujęzycznoś
Potrzebna krew
warsztaty plastyczne - Poznań
witam

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »