Data: 2014-06-04 02:35:20
Temat: Ci znowu o tej monarchii, no dobra.
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mówiłem chłopki tęskną za batem na ryja, aby im kopa sprzedawać , folwarczna
mentalność, niewolnicza i jak tylko taki Biskup-monarcha siknie na fundamenta, już
biegają zlizywać na czworaka, a biskup-- no nie lenić się poprzednik lizał, sprzątał
szybciej.
A Chiruś na czworaka, - Tak kochany panoczku biskupie ajaj, ajaj ale nie w pyska.
Chwilozof też na czworaka aby lać przestał Biskup- monarcha Chirona, wrąca- a Biskup
nie chciałby dzisiaj w odbyta.?
Biskup przeróci gałami, do nieba wzrok wzniesie i _ ach synu czy ty sługę bożego
zamęczyć chcesz, wczoraj Chirusia w japę otwartą dwie godziny mym berłem w pyska
święcił, ażem myślał że ślipia mu z gęby czerwonej wypadną, aż i sobie berło o zęba
jednego w japie zatarłem, a ty dzisiaj chcesz abym ci odbyt poświęcił, a żadnej
litości w sercach nie macie, żadnej wrażliwości nie objawiacie ,prostacy, do waszego
monarchy_, i bach Chirona butem w japę i Chwilozofa za kudły,
- Ja ci dam wykańczać monarche waszego psubraty.
- Ojoj, ajaj, Chirek leży na plecach łapy i nogi w geście bezbronności i poddaństwa
podnosi , Chwilozofowi jęzor z jadaczki wychodzi na posadzkę i bulgocze,
- Ależ panoczek bije, ależ panoczek łapę ma sprawną, oj dobry to oj dobry panoczek
dobrze łapą przyprawić potrafi, i bezwzględne oddanie się pojawia w oczach
rozpłakanego Chwilozofa.
|