Data: 2000-04-12 18:12:05
Temat: Ciekawy przypadek psychologicznie...
Od: "sabina" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czesc. Pisze do was z powaznym problemem. Chodz sobie do szkoly, dalej
klasy, w ktorej jest polowa chlopakow i reszta dziewczyn. W tej klasie
utworzyla sie grupa chlopakow(ok5), ktora stale mi dokucza. Najgorsze jest
to, ze nie robia tego, jako koledzy, bo az tak bliskimi nie jestesmy tzn.
zeby chociaz spotkac sie po szkole, odwiedzic sie- nie! Powoli sytuacja ta
sie pogarsza, kilka razu omal nie roplakalam sie. Czesto "stosuja" jakies
lisciki- straszne. Mam tego dosc. CHce zemsty, ale jak. Probowalam z nimi
rozmawaiac, ale sie nie da. Czemu to robicie?- "A wez przestan, o co cci
chodzi". Sa wsrod nich tacy, ktorzy zachowuja sie tak tylko w tej grupie,
ale wciaz. I co teraz mam zrobic. TO juz prawie koniec szkoly, ale za
ostatnie hamstwo jakie mi wycieli musze sie zemscic. TO naprawde nie jest
smieszne. Wielokrotnie im o tym mowilam. Co to za ludzie, co przez nich
przemawia? Co mam zrobic, zeby przestali, czepili sie kogo innego, albo w
ogle przestali sie czepiac? Pomozcie.
|