Co do kotletów sojowych?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-15 09:30:47
Temat: Re: Co do kotletów sojowych?Od: G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka) szukaj wiadomości tego autora
On Wed, 14 May 2003 23:36:46 +0200 I had a dream that Kocio <k...@n...alcanet>
wrote:
>Narobiłam kotletów. Duuuuużo. Soja jest jednak trochę mdła i na dłuższą metę
>może zbrzydnąć. Chyba, ze...No właśnie. Może jakieś ciekawe połączenie? Z
>czym je jecie? Musi mieć wyrazisty smak, a mi brakuje pomysłów.
Moczysz wcześniej soję w rosołku? Bardzo poprawia smak, jak posypiesz
je dość obficie przyprawami, nawet taką gotową "przyprawą do kotletów"
czy czymś podobnym.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2003-05-15 15:05:18
Temat: Re: Co do kotletów sojowych?Od: "Iwona M" <k...@c...at> szukaj wiadomości tego autora
sos pieczarkowy i surowka z kapusty, tak podaja w wegetarianskiej knajpie w
Bialymstoku (pycha)
Kaczucha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-15 16:26:47
Temat: Re: Co do kotletów sojowych?Od: "Acha" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "waldek" <x...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b9vfbd$l44$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Na sojowe się parzę i cieszę, że właśnie zajadam schabowe,
> > które nijak nie chcą mi zbrzydnąć.
o gustach sie nie dyskutuje niemniej wydaje mi sie ze diabel tkwi w
szczegolach. i jedno i drugie mozna zepsuc. ja zajadam sie kotletami
sojowymi, najlepiej z wlasnorecznie mielonej soi z pieczarkami i
cebulka.pycha!pozdrówka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |