Co ja robię z bakłażanem :-)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-06-12 15:35:21

Temat: Co ja robię z bakłażanem :-)
Od: "Agata N." <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

(Odpowiadam Dance, ale podaję w nowym wątku do ogólnej wiadomości, bo już od
dawna noszę się z tym zamiarem.)

A ja mu robię tak :

Na grill go rzucam.
A przedtem:
Pokroić w plastry ok. 1 cm. Zasypać porządnie solą, odstawić na pół godziny,
żeby puścił sok i stracił goryczkę (może to oczywiste, a może nie dla
wszystkich, dlatego piszę). Spłukać nadmiar soli.
W misce przygotować sosik do taplania:
Oliwy z oliwek wlać tyle, żeby spokojnie można było utopić plaster
bakłażana.
Dosypać hojnie suszonej bazylii, oregano i tymianku, wetrzeć ząbek
(przynajmniej) czosnku.
Taplać plastry bakłażana w tej kąpieli i zawijać w folię aluminiową (jak
zabraknie sosu, dorobić).
I na grill z nimi. Po jakimś czasie obrócić, podglądać, zanim się nabierze
wprawy - powinien się trochę zrumienić.

Mówię Wam, oszaleć można (no dobrze, to nie ja wymyśliłam, tylko Andzia H.
psiapsiółka.) ! A dla tych, co bakłażana do paszczy nie biorą, polecam
cukinię na ten sam sposób.
Ojej, chyba będzie bakłażan z grilla w ten weekend :-))) Pozdrawiam, Agata