Data: 2003-04-09 12:13:21
Temat: Co jest grane?
Od: J...@p...onet.pl (Joe Blak)
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam!
Mam taką zagwozdkę... Spotykam się z dziewczyną (chyba z 5 raz a umówiłem
się na spotkanie w jej domu) spotkaliśmy się przez przypadek po kilku
ładnych latach. Dalej wygląda ślicznie jeśli nie cudownie. Zawsze mi się
podobała ale teraz jest po prostu prawie idealna :). Kiedy się z nią
spotykam czuję się bardzo dyskomfortowo. Jestem pod wrażeniem jej
świetnego wizerunku. Jednym słowem to że mi na niej zależy i jej
przeogromna fizyczna atrakcyjność działa na mnie porażająco i w pewnym
momencie zaczynam się z siebie śmiać i zadawać sobie pytanie "Co taka
kobieta robi tu z takim gościem jak ja..?" Głupio się chyba zachowałem
ostatnio bo jak zacząłem dukać i rumienić się jak gówniarz zadała mi
pytanie co się dzieje.. no i nie wiem.. ale chyba na nieszczęście moje
powiedziałem jej o czym myślę. Z natury nie jestem typem faceta
nieśmiałego i to zazwyczaj ja rozdawałem karty w przypadku takich spotkań.
No teraz czuję się bezradny jak dziecko. Czy głupio zrobiłem, że jej to
powiedziałem? Teraz chyba żałuję.. Dodatkowym problemem chyba jest to
(sama to mówiła), że chodziłem z dziewczyną a jej koleżanką..
porT Tatry | http://witojcie.com
|