| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-02 12:39:37
Temat: Co mam mówić??!!??Mam problem. Przed wczoraj zmarł mi wujek. Wczoraj byłam na pogrzebie,
ale.... nie wiem co powiedzieć mojej kuzynki. Bardzo Nam Go brakuje. Życie
bez niego jest jakieś takie bardziej puste. Co w tej sytuacji mam jej
mówić??? A może lepiej nic na razie się nie odzywać?
Martyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-11-02 14:30:16
Temat: Re: Co mam mówić??!!??
Użytkownik "Martyna Prząda" <T...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aq0gvd$k1r$3@news.tpi.pl...
> Mam problem. Przed wczoraj zmarł mi wujek. Wczoraj byłam na pogrzebie,
> ale.... nie wiem co powiedzieć mojej kuzynki. Bardzo Nam Go brakuje. Życie
> bez niego jest jakieś takie bardziej puste. Co w tej sytuacji mam jej
> mówić??? A może lepiej nic na razie się nie odzywać?
>
> Martyna
zęby na tym zjadłem... pracowałem długo w hospicjum dla dzieci...
powiedziałbym coś takiego kuzynce:
"To straszne co się stało. Jest mi tak bardzo przykro i smutno. (...) Jeśli
w jakikolwiek sposób mógłbym Ci towarzyć albo pomóc, daj mi jakiś znak -
powiedz, zadzwoń."
czyli
1. Potwierdzasz najpierw stan w którym kuzynka się znajduje
(psychiczny/emocjonalny/duchowy).
2. Bardzo taktownie dajesz jej do zrozumienia, że jesteś przy niej i jesteś
gotowa ją wspierać, pomagać jej.
Krzysztof Jedliński z Ośrodka INTRA w książce "Jak rozmawiać z tymi, co
stracili nadzieję" daje 5 podstawowych wskazówek:
1. Wcale nie musisz być zbawicielem swojego rozmówcy, a jedynie życzliwym i
otwartym powiernikiem jego kłopotów.
2. Jeśli pomożesz mu odrobinę, ale za to konkretnie i realnie, już to będzie
bardzo ważne.
3. Twój znajomy jest wolnym człowiekiem - może nie przyjąć pomocy, ma prawo
również wybrać z niej to, co rzeczywiście jest mu potrzebne.
4. Są również inni ludzie, do których może się zwrócić o pomoc - nie jest
oczywiste, że akurat ty jesteś najbardziej odpowiedni, choć tylko próbując
możesz to sprawdzić.
5. Życzliwe zwrócenie się ku drugiemu człowiekowi może nie pomóc mu w sposób
wystarczający, ale nigdy nie może mu zaszkodzić.
Pozdrawiam,
PSYCH
"Nie ma ludzi zdrowych - są tylko NIEDOBADANI"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-02 17:20:17
Temat: Re: Co mam mówić??!!??Dnia Sat, 2 Nov 2002 15:30:16 +0100, "psych" <p...@w...de> napisał(a):
> > Mam problem. Przed wczoraj zmarł mi wujek. Wczoraj byłam na pogrzebie,
> > ale.... nie wiem co powiedzieć mojej kuzynki. Bardzo Nam Go brakuje. Życie
> > bez niego jest jakieś takie bardziej puste. Co w tej sytuacji mam jej
> > mówić??? A może lepiej nic na razie się nie odzywać?
> >
> > Martyna
>
> zęby na tym zjadłem... pracowałem długo w hospicjum dla dzieci...
>
> powiedziałbym coś takiego kuzynce:
> "To straszne co się stało. Jest mi tak bardzo przykro i smutno. (...) Jeśli
> w jakikolwiek sposób mógłbym Ci towarzyć albo pomóc, daj mi jakiś znak -
> powiedz, zadzwoń."
>
> czyli
> 1. Potwierdzasz najpierw stan w którym kuzynka się znajduje
> (psychiczny/emocjonalny/duchowy).
> 2. Bardzo taktownie dajesz jej do zrozumienia, że jesteś przy niej i jesteś
> gotowa ją wspierać, pomagać jej.
>
> Krzysztof Jedliński z Ośrodka INTRA w książce "Jak rozmawiać z tymi, co
> stracili nadzieję" daje 5 podstawowych wskazówek:
> 1. Wcale nie musisz być zbawicielem swojego rozmówcy, a jedynie życzliwym i
> otwartym powiernikiem jego kłopotów.
> 2. Jeśli pomożesz mu odrobinę, ale za to konkretnie i realnie, już to będzie
> bardzo ważne.
> 3. Twój znajomy jest wolnym człowiekiem - może nie przyjąć pomocy, ma prawo
> również wybrać z niej to, co rzeczywiście jest mu potrzebne.
> 4. Są również inni ludzie, do których może się zwrócić o pomoc - nie jest
> oczywiste, że akurat ty jesteś najbardziej odpowiedni, choć tylko próbując
> możesz to sprawdzić.
> 5. Życzliwe zwrócenie się ku drugiemu człowiekowi może nie pomóc mu w sposób
> wystarczający, ale nigdy nie może mu zaszkodzić.
Propunuję do Wybranych postów, to pytanie się czasami pojawia, warto, żeby ta
odpowiedź była gdzieś utrwalona.
> Pozdrawiam,
>
> PSYCH
> "Nie ma ludzi zdrowych - są tylko NIEDOBADANI"
PP
"Nie ma ludzi chorych - są tylko ZBADANI";)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-02 18:04:54
Temat: Re: Co mam mówić??!!??
Użytkownik psych <p...@w...de> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aq0ngl$m8b$...@n...tpi.pl...
> "Nie ma ludzi zdrowych - są tylko NIEDOBADANI"
i dlatego sie nie badam. zycie w niewiedzy jest przyjemniejsze, ale powod
moze bym mial do przebadania sie ale konsekwencji pozytywnego wyniku bym nie
znosl( o hif hie chodz, ale np na wf niemoglbym cwiczyc)
--
"Szukam i szukam, a tam wciąż pusto."
Lukasy: cosiarz (na) wp.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-02 18:42:31
Temat: Re: Co mam mówić??!!??
Użytkownik "psych" <p...@w...de>
> powiedziałbym coś takiego kuzynce:
> "To straszne co się stało. Jest mi tak bardzo przykro i smutno. (...)
Jeśli
> w jakikolwiek sposób mógłbym Ci towarzyć albo pomóc, daj mi jakiś znak -
> powiedz, zadzwoń."
Trzeba wziąć też pod uwagę, że takie osoby nie chcą żeby kontakt wyszedł od
ich strony. Moim zdaniem lepiej milczeć niż palnąć coś głupiego.
Mi dzisiaj umarł dziadek i nie oczekuję niczego innego niż zrozumienia
mojego nastroju. Co z tego jak ktoś mi mówi 'przyjdź do mnie to pogadamy'.
Sztuką jest wyczuć moment i odwiedzić taką osobę, bo mnie się specjalnie nie
chce gdzieś iść, żeby specjalnie o tym rozmawiać.
pozdr.
--
spider.
s...@n...li.lo.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |