Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Co o tym myślą kobiety?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co o tym myślą kobiety?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 158


« poprzedni wątek następny wątek »

91. Data: 2005-12-06 22:04:41

Temat: Re: Co o tym myślą kobiety?
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <dn4qih$ssu$1@news.onet.pl>, d...@n...o2.pl
says...
> Ojoj, nastepny psychoanalityk na tej grupie... serio, za takie porady to
> moglbys ciezkie peeleny brac...

Powaznie? Tak sobie strzelilem, ale chyba rzeczywiscie dobry jestem ;>

> Bo ?... Dla mnie malzenstwo opiera sie na zasadzie dobrowolnosci, nigdy
> tego nie ukrywalam (przed moim mezem tez nie). Nie widze powodu do
> trwania w zwiazku, w ktorym jest sie nieszczesliwym, dla mnie to takze
> brak szacunku dla partnera (jestesmy razem, bo kiedys sie obiecalo i
> robimy dobra ).

Czyli wyszlas za maz ze wzgledow prawnych i podatkowych?
To mamy troche inny punkt widzenia.

> A co konkretnie ? Masz cos do powiedzenia, czy tylko nieudolnie starasz
> sie mnie obrazic ?

Napisalem to co mialem do powiedzenia. Nie chcialem Cie obrazac -
szczerze opisalem swoje odczucia.

> Autor watku i jego zona spedzili 20 lat ciagnac domowy zaprzeg i moze
> nawet nie majac czasu na refleksje nad wlasnym zyciem. Z tego, co pisal,
> jawi mi sie jako czlowiek dla ktorego pryncypia sa wazniejsze niz
> uczucia. Uzywa wlasciwie tylko negatywnych slow, o zonie pisze jak o
> osobie niesprawnej umyslowo, ktora trzeba "upilnowac". Ciezko mi sobie w
> tym kontekscie wyobrazic, ze w domu jest czulym, kochajacym partnerem,
> szanujacym swoja zone.

A co, mial jej kupic koszyk roz, jak sie dowiedzial, ze szuka przygod?
Chyba normalne, ze szacunek sie zachwial.
Uszanowac mozna decyzje o rozstaniu. A nie klamstwa i kretactwo.


> Nigdzie nie napisalam, ze pochwalam takie zachowanie, jak zony autora
> watku. Ale przeciez nie mowimy tu o idealnych sytuacjach, tylko o
> realnym zyciu. Ludzie maja rozne charaktery i na stresowe sytuacje
> reaguja roznie, nieprzemyslane reakcje sa chyba bardziej czeste niz
> racjonalne podejscie.

A widzisz. I tu wlasnie pojawia sie kwestia "upilnowania". Jak sie
glupie fanaberie przygasi w zarodku, to jest duza szansa na pozniejsza
stabilizacje.
To co niektorzy tutaj propunuja, czyli "popraw sie", "zadbaj o nia" i
tym podobne pierdoly kto bzdura na resorach.
Prawda jest taka, ze babka tych wszystkich staran nawet nie zauwazy (bo
co innego ma w glowie) i zabrnie za daleko.

>
> Agi pisze, ze zna przypadek kobiety, ktorej sie poprostu znudzilo. Ja
> nie znam, w znanych mi przypadkach cos tam w zwiazku nie gralo. Zauwaz,
> ze nawet w tej dyskusj gros kobiet (w roznym wieku) wyrazilo
> przekonanie, ze jak w zwiazku jest ok, to sie ot, tak sobie nie szuka
> wrazen. Pewnie, sa rozne kobiety, ale wiekszosc chyba tak wlasnie czuje.

Ba, ja w ogole powatpiewam, ze sa zwiazki, w ktorych caly czas wszystko
gra.


--
KRZYZAK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


92. Data: 2005-12-06 22:08:52

Temat: Re: Co o tym myślą kobiety?
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <dn4rek$8cs$1@nemesis.news.tpi.pl>, paulinka503
@precz_ze_spamem.wp.pl says...
> A może facet z rogami jest zwykłym dupkiem, z którym zona po "odchowaniu"
> dzieci ma nareszcie szansę zacz?ć żyć i zakończyć ten smutny zwi?zek?

Jak by chciala, to by skonczyla. Ale widocznie chce go ciagnac, tylko
korzystac z dodatkowych bonusikow.

--
KRZYZAK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


93. Data: 2005-12-06 22:12:46

Temat: Re: Co o tym myślą kobiety?
Od: "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek Krzyzanowski z adresu <k...@m...pl> wymodził(a) :

> Jak by chciala, to by skonczyla. Ale widocznie chce go ciagnac, tylko
> korzystac z dodatkowych bonusikow.

O tym pisałam w kolenym poście, być może zona faceta z rogami jest wygodna,
nie kocha go więc nie ma skrupułów. Tak bywa, żadne to novum, ludzie
przestaja się kochać, maja ukryte żale o których wczesniej nie mówili i idą
ca całość, tak naprawdę nie maja przeciez nic do stracenia.

Pozdrawiam
Paulinka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


94. Data: 2005-12-06 22:13:33

Temat: Re: Co o tym myślą kobiety?
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <dn51es$ore$1@news.onet.pl>, a...@p...onet.pl says...
> I byc moze wlasnie dlatego brakuje Ci obiektywizmu.
> Nie znasz osoby, nie znasz sytuacji z obu stron a juz osadziles. Ona
> winna - on bez winy.

Nie wypowiadalem sie o winie, czy niewinnosci faceta, bo nie mam do tego
zadnych przeslanek.
Co do jego zony - podrywa i umawia sie z innymi facetami za plecami
meza. Co tu jest niejasnego?

--
KRZYZAK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


95. Data: 2005-12-06 22:15:44

Temat: Re: Co o tym myślą kobiety?
Od: "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek Krzyzanowski z adresu <k...@m...pl> wymodził(a) :

> Co do jego zony - podrywa i umawia sie z innymi facetami za plecami
> meza. Co tu jest niejasnego?

Nie kryguje się, nie chce tego faceta i tyle.

Pozdrawiam
Paulinka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


96. Data: 2005-12-06 22:20:37

Temat: Re: Co o tym myślą kobiety?
Od: " " <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał(a):

>
> A może nie walczyć, bo żona Cie po prostu nie kocha i ma Twoje starania
> głęboko gdzies? Być może jest wygodna i tyle.
>
> Pozdrawiam
> Paulinka
>
Może. Pewnie gdyby to była umowa handlowa z niespecjalnie wiarygodnym
kontrahentem to rozwiązałbym ją i po krzyku. Wiesz, jest jeszcze dwójka
wspaniałych dzieciaków, do których byc może nie do końca przemawiają proste
i oczywiste "perełki" rzucane przez Dunię przed wieprze. Oczywiście, jeśli
się pomylę w ocenie sytuacji, to odwlekając rozstanie zrobię im krzywdę. Ale
jeśli jest szansa na opanowanie sytuacji, to nie próbując też popełnię błąd.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


97. Data: 2005-12-06 22:26:45

Temat: Re: Co o tym myślą kobiety?
Od: "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik z adresu <f...@g...pl> wymodził(a) :

> Może. Pewnie gdyby to była umowa handlowa z niespecjalnie wiarygodnym
> kontrahentem to rozwiązałbym ją i po krzyku. Wiesz, jest jeszcze
> dwójka wspaniałych dzieciaków, do których byc może nie do końca
> przemawiają proste i oczywiste "perełki" rzucane przez Dunię przed
> wieprze. Oczywiście, jeśli się pomylę w ocenie sytuacji, to
> odwlekając rozstanie zrobię im krzywdę. Ale jeśli jest szansa na
> opanowanie sytuacji, to nie próbując też popełnię błąd.

Z mojego podwórka, rodzice są ze sobą 34 lata. Juz dawno powinni się
rozwieźć, bo to nie jest to, mam nie kocha ojca i nie chce z nim byc, nie
zmnienia swojej sytuacji, bo nie chce sie jej latac po urzędach, egzystuja
obok siebie, chcesz takiej sytuacji? Dla mnie zakochanej w męzu żony to
katastrofa, nie wyobrażam sobie zycia ze sobą na siłę.

Pozdrawiam
Paulinka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


98. Data: 2005-12-06 22:41:31

Temat: Re: Co o tym myślą kobiety?
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <dn50ed$6um$1@inews.gazeta.pl>,
f...@g...pl says...
> Jak odróżnić
> prawdę od kłamstwa, gdy cały arsenał środków przekonywania został w
> międzyczasie użyty przez nią do "sciemnienia".

Nie odroznisz. Jak jej pokazesz zdjecia in flagranti, to powie, ze to
fotomontaz, dostaniesz opieprz za inwigilacje, albo sie zatnie i nic nie
powie.

> Może teraz jest jaśniejsze, dlaczego ma dla mnie znaczenie, czy istnieje
> kochanek "z krwi i kości". Łatwiej walczyć z marzeniami o romansie niż
> trwajacym romansem.

Dokladnie tak. Tylko nie trza robic podchodow, tylko zadzialac
zdecydowanie. Z duzym prawdopodobienstwem facet ja rzuci, bedzie kubel
zimnej wody, ale wyskok zatruje wam zycie.
Naprawde, mamierzylby szczyla i sobie z nim pogadal...

P.S.
Czasem zastanawiam sie czy to nie prawidlowosc, ze kobiety zdradzaja
facetow, ktorzy sa dla nich za dobrzy. Normalnie we wszystkich
przypadkach, ktore znam facet to taki mily, kochany misiu...
Nigdy nie zdecydowalem sie oswiecic rogacza, bo zwykle w domu uklada im
sie swietnie.
Cos musi byc na rzeczy, bo podobno 1/3 ojcow wychowuje nie swoje dzieci.
>
>

--
KRZYZAK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


99. Data: 2005-12-06 22:53:47

Temat: Re: Co o tym myślą kobiety?
Od: " " <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał(a):

>
> Z mojego podwórka, rodzice są ze sobą 34 lata. Juz dawno powinni się
> rozwieźć, bo to nie jest to, mam nie kocha ojca i nie chce z nim byc, nie
> zmnienia swojej sytuacji, bo nie chce sie jej latac po urzędach, egzystuja
> obok siebie, chcesz takiej sytuacji? Dla mnie zakochanej w męzu żony to
> katastrofa, nie wyobrażam sobie zycia ze sobą na siłę.
>
Nie wiem czy odpowiedź "dupka" Cię interesuje. Ale odpowiem. Nie chce takiej
sytuacji. Dlatego wielokrotnie pytałem żonę, czy nie byłoby lepiej dla
wszystkich gdybyśmy sie rozwiedli. I ona nie chce rozwodu. Nasz problem
polega na tym, że nie mam bladego pojęcia, co mówi szczerze, a co jest grą
obliczoną na wygodę sytuacji. A na marginesie, miłość nie ma jednoznacznej
definicji. Uwierz mi, że za naście lat, nie będziesz zakochana w mężu w
takim sensie jak teraz. To oczywiste. Ale będziesz go kochac inną miłością.
Problem sie pojawić może, gdy nie pogodzisz sie z tą różnicą, i takie
uczucia jakie masz teraz do męża zacznie budzić w tobie wtedy ktoś inny. Ale
to chyba inna bajka.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


100. Data: 2005-12-06 23:00:58

Temat: Re: Co o tym myślą kobiety?
Od: "agi-(-fghfgh-)" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek Krzyzanowski napisał(a):

> Czasem zastanawiam sie czy to nie prawidlowosc, ze kobiety zdradzaja
> facetow, ktorzy sa dla nich za dobrzy.

Slowo: 'kobiety' zamien na 'mezczyzni' a 'facetow' na 'kobiety' i
bedziesz mial dokladnie taka sama prawde zyciowa jak powyzsza.
A jak zamienisz obie pozycje na slowo 'ludzie' to dopiero bedzie bliskie
prawdy.

pzdr
agi, uwielbiajaca wszelkie generalizacje

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 16


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Poszukuje osob ktore wrocily z zagranicy
Psycholog, poradnia rodzinna, etc?
Aseksualność - najwspanialsza orientacja seksualna
Zakaz pedałowania
Zakaz pedałowania

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »