Strona główna Grupy pl.rec.dom Co powinien zrobić zarząd wspólnoty?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co powinien zrobić zarząd wspólnoty?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-03-02 16:58:56

Temat: Co powinien zrobić zarząd wspólnoty?
Od: "Jolanta Pers" <j...@u...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jest sobie wspólnota mieszkaniowa. I w tejże wspólnocie mieszkaniowej
obserwuje się nieustanne podchody właścicieli większych mieszkań dążących do
tego, żeby koszty utrzymania nieruchomości wspólnej (sprzątanie, utrzymanie
kotłowni, konserwacja domofonów, utrzymanie zieleni, etc.) rozliczać nie wg
udziałów, ale równo, niezależnie od wielkości mieszkania.

Przypominam, że mamy przepisy ustawy o właśności lokali, a konkretnie Art.
12.2, głoszący, że:
"2. Pożytki i inne przychody z nieruchomości wspólnej służą pokrywaniu
wydatków związanych z jej utrzymaniem, a w części przekraczającej te
potrzeby przypadają właścicielom lokali w stosunku do ich udziałów. W takim
samym stosunku właściciele lokali ponoszą wydatki i ciężary związane z
utrzymaniem nieruchomości wspólnej w części nie znajdującej pokrycia w
pożytkach i innych przychodach."

Załóżmy, że wspólnota uchwali, że np. koszy utrzymania kotłowni członkowie
wspólnoty ponoszą nie proporcjonalnie do udziałów, ale równo - nie tak
nieprawdopodobne, właściciele większych mieszkań mają więcej udziałów. Co w
takiej sytuacji powinien zrobić zarząd wspólnoty:

- grzecznie wykonać uchwałę i zacząć rozliczać koszty wg uchwały, a
ewentualni niezgadzający się mogą skierować sprawę do sądu (jakiego?)
- odpowiedzieć uprzejmie, że - o, takiego wała! - bo uchwała jest niezgodna
z ustawą, a jak się nie podoba, to uchwalający mogą pozwać wspólnotę?

JoP

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-03-02 18:51:40

Temat: Re: Co powinien zrobić zarząd wspólnoty?
Od: "Łukasz" <l...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> - grzecznie wykonać uchwałę i zacząć rozliczać koszty wg uchwały, a
> ewentualni niezgadzający się mogą skierować sprawę do sądu (jakiego?)
> - odpowiedzieć uprzejmie, że - o, takiego wała! - bo uchwała jest
niezgodna
> z ustawą, a jak się nie podoba, to uchwalający mogą pozwać wspólnotę?

Wg mnie to drugie
Ustawa jest ważniejsza od uchwały
Gdyby było odwrotnie to w ten sposób większość, składająca sie np z
włascicieli zamieszkujących na pierwszym drugim i trzecim piętrze mogłaby
sobie uchwalić że wszystkie koszty eksploatacji ponoszą właściciele z
parteru. Nie mogą tego zrobić bo ustawa wyraźnie mówi że wszyscy ponoszą
koszty w wielkości zależnej od udziałów
Pozdrawiam
Łukasz



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-02 19:33:13

Temat: Re: Co powinien zrobić zarząd wspólnoty?
Od: "Grzegorz W. Fedorynski" <a...@z...mimuw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora


On Sun, 2 Mar 2003, Jolanta Pers wrote:

> Jest sobie wspólnota mieszkaniowa. I w tejże wspólnocie mieszkaniowej
> obserwuje się nieustanne podchody właścicieli większych mieszkań dążących do
> tego, żeby koszty utrzymania nieruchomości wspólnej (sprzątanie, utrzymanie
> kotłowni, konserwacja domofonów, utrzymanie zieleni, etc.) rozliczać nie wg
> udziałów, ale równo, niezależnie od wielkości mieszkania.

We wspólnotach windę albo domofon rozlicza się od wielkości mieszkania? W
mojej spółdzielni zależy to od ilości zameldowanych osób - i taki model
wydaje mi się sensowniejszy.

Pozdrawiam,

Alojzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-02 20:00:09

Temat: Re: Co powinien zrobić zarząd wspólnoty?
Od: "Beata Be" <b...@p...NOSPAM.fm> szukaj wiadomości tego autora


> We wspólnotach windę albo domofon rozlicza się od wielkości mieszkania? W
> mojej spółdzielni zależy to od ilości zameldowanych osób - i taki model
> wydaje mi się sensowniejszy.
>
> Pozdrawiam,
>
> Alojzy

No to bardziej logiczne wydaje sie rozliczanie od liczby gosci
odwiedzajacych dany lokal.-:)
pozdrawiam
Beata


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-02 20:10:15

Temat: Re: Co powinien zrobić zarząd wspólnoty?
Od: "Jolanta Pers" <j...@u...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Grzegorz W. Fedorynski" <a...@z...mimuw.edu.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.LNX.4.44.0303022032210.24337-100000@joanna
.jfedor.org...
>
> We wspólnotach windę albo domofon rozlicza się od wielkości mieszkania? W
> mojej spółdzielni zależy to od ilości zameldowanych osób - i taki model
> wydaje mi się sensowniejszy.

Domofon to może akurat nie (zresztą to jest akurat groszowa sprawa), śmieci
rozlicza się wg osób zgłoszonych wspólnocie (nie: zameldowanych) - IMHO
słusznie, ale tak naprawdę chodzi o całą w miarę kosztowną resztę: zieleń,
sprzątanie, kotłownię, ubezpieczenie. Ogólnie "poddaszowcy" (bo to
przeważnie właściciele dwupoziomowych sięgających poddasza) twierdzą, że jak
ktoś ma większe mieszkanie, to wcale nie znaczy, że w większym stopniu
korzysta z powierzchni wspólnej, więc płacić powinni wszyscy równo. Dobrych
rozwiązań nie ma, zawsze ktoś czuje się pokrzywdzony, więc głównie
interesuje mnie, jak to z punktu przepisowo-prawnego wygląda.

Windy nie ma, więc ten problem odpadł. ;->>

JoP



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-02 20:22:34

Temat: Re: Co powinien zrobić zarząd wspólnoty?
Od: "Łukasz" <l...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> We wspólnotach windę albo domofon rozlicza się od wielkości mieszkania? W
> mojej spółdzielni zależy to od ilości zameldowanych osób - i taki model
> wydaje mi się sensowniejszy.

Tak obiektywnie na to patrząc, uważasz że to uczciwe?

Ł.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-02 20:33:16

Temat: Re: Co powinien zrobić zarząd wspólnoty?
Od: "Łukasz" <l...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> przeważnie właściciele dwupoziomowych sięgających poddasza) twierdzą, że
jak
> ktoś ma większe mieszkanie, to wcale nie znaczy, że w większym stopniu
> korzysta z powierzchni wspólnej, więc płacić powinni wszyscy równo.
Dobrych

Tu nawet nie chodzi o to w jakim stopniu korzystają z częsci wspólnej ale w
jakim stopniu są jej właścicielami.
Jeżeli ja mam np 5% udziału a druga osoba ma 95% to dlaczego obaj mamy
zrzucać się po równo i ja mam dokładać do sprzątania JEGO własności?
Jeśli kogoś nie stać na utrzymywanie nieruchomości to po jaką cholerę
kupował takie duże mieszkanie?



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-02 20:51:52

Temat: Re: Co powinien zrobić zarząd wspólnoty?
Od: "Jolanta Pers" <j...@u...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Łukasz" <l...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b3tp2j$jv7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > przeważnie właściciele dwupoziomowych sięgających poddasza) twierdzą, że
> jak
> > ktoś ma większe mieszkanie, to wcale nie znaczy, że w większym stopniu
> > korzysta z powierzchni wspólnej, więc płacić powinni wszyscy równo.
> Dobrych
>
> Tu nawet nie chodzi o to w jakim stopniu korzystają z częsci wspólnej ale
w
> jakim stopniu są jej właścicielami.

Racja, faktyczne korzystanie nie powinno mieć znaczenia, bo ja np. nie
korzystam z ławek na środku podwórka, a jakoś mi do głowy nie przyszło
wrzeszczeć, że w takim razie należy mnie nie obciążać za ich naprawę i
malowanie, w końcu w 103/10000 są też moje.

> Jeżeli ja mam np 5% udziału a druga osoba ma 95% to dlaczego obaj mamy
> zrzucać się po równo i ja mam dokładać do sprzątania JEGO własności?

O, dobry argument, dobry. Wielkie dzięki.

> Jeśli kogoś nie stać na utrzymywanie nieruchomości to po jaką cholerę
> kupował takie duże mieszkanie?

Czasem mam wrażenie, że kłopotliwość obtykania się z osobnikiem ze wspólnoty
jest wprost proporcjonalna do powierzchni jego mieszkania. ;-) A poważnie,
zebrało się paru krzykaczy, a wiadomo, że wszystkie hasła populistyczne
znajdują posłuch błyskawicznie - biedni, uciśnieni posiadacze na 120 m2
walczą o kilkanaśnie-kilkadziesiąt zł, które z kolei stanowią znaczący
procent opłat dla zamieszkujących 35m2 kawalerki.

JoP

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-02 21:57:16

Temat: Re: Co powinien zrobić zarząd wspólnoty?
Od: Marcin Debowski <a...@n...net> szukaj wiadomości tego autora

In article <b3tquu$mf$1@nemesis.news.tpi.pl>, Jolanta Pers wrote:
> Użytkownik "Łukasz" <l...@i...pl> napisał w wiadomości
>> Jeżeli ja mam np 5% udziału a druga osoba ma 95% to dlaczego obaj mamy
>> zrzucać się po równo i ja mam dokładać do sprzątania JEGO własności?
>
> O, dobry argument, dobry. Wielkie dzięki.

Dobry to on byłby gdyby ta wartość w udziale części wspólnej cokolwiek w
praktyce znaczyła, tj. gdyby właściciele większych mieszkań mieli
jakiekolwiek preferencje w jej użytkowaniu. Ktoś ma mieszkanie 100m2 i
mieszka tam tylko z partnerem. Ktoś ma 50m2 i gniezdzi się z partnerem i
2jką dzieci. W praktyce wychodzi na to że ww. osoby z mniejszego
mieszkania znacznie częściej korzystają z części wspólnej w której
dodatkowo mają mniejsze udziały a jeszcze niektórych oburza że ci którzy
mniej korzystają, nie chcą za to więcej płacić. Super-uczciwe podejście.

>> Jeśli kogoś nie stać na utrzymywanie nieruchomości to po jaką cholerę
>> kupował takie duże mieszkanie?

To nie jest kwestia stania lub nie ale właśnie uczciwości rozliczania
rzczywistych kosztów. Kto zużyje więcej prądu na klatce schodowej,
2-osobowa rodzina czy 4ro? Kto spowoduje większe zużycie części wspólnych?
Płacisz za koszty ponoszone na bieżąco, co innego gdyby dotyczyło to
obsługi kosztów związanych właśnie z prawem własności.

> Czasem mam wrażenie, że kłopotliwość obtykania się z osobnikiem ze wspólnoty
> jest wprost proporcjonalna do powierzchni jego mieszkania. ;-) A poważnie,
> zebrało się paru krzykaczy, a wiadomo, że wszystkie hasła populistyczne
> znajdują posłuch błyskawicznie - biedni, uciśnieni posiadacze na 120 m2
> walczą o kilkanaśnie-kilkadziesiąt zł, które z kolei stanowią znaczący
> procent opłat dla zamieszkujących 35m2 kawalerki.

A co mają nie walczyć? Dlaczego niby mają płacić więcej za prąd,
amortyzację etc, tylko dlatego że ktoś inny ma większą rodzinę?

--
Marcin (62m2)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-02 22:00:45

Temat: Re: Co powinien zrobić zarząd wspólnoty?
Od: "pestifer" <p...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@u...com.pl> napisał w wiadomości
news:b3tdam$di6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jest sobie wspólnota mieszkaniowa. I w tejże wspólnocie mieszkaniowej
> obserwuje się nieustanne podchody właścicieli większych mieszkań dążących
do
> tego, żeby koszty utrzymania nieruchomości wspólnej (sprzątanie,
utrzymanie
> kotłowni, konserwacja domofonów, utrzymanie zieleni, etc.) rozliczać nie
wg
> udziałów, ale równo, niezależnie od wielkości mieszkania.
>
> Przypominam, że mamy przepisy ustawy o właśności lokali, a konkretnie Art.
> 12.2, głoszący, że:
> "2. Pożytki i inne przychody z nieruchomości wspólnej służą pokrywaniu
> wydatków związanych z jej utrzymaniem, a w części przekraczającej te
> potrzeby przypadają właścicielom lokali w stosunku do ich udziałów. W
takim
> samym stosunku właściciele lokali ponoszą wydatki i ciężary związane z
> utrzymaniem nieruchomości wspólnej w części nie znajdującej pokrycia w
> pożytkach i innych przychodach."
>
> Załóżmy, że wspólnota uchwali, że np. koszy utrzymania kotłowni członkowie
> wspólnoty ponoszą nie proporcjonalnie do udziałów, ale równo - nie tak
> nieprawdopodobne, właściciele większych mieszkań mają więcej udziałów. Co
w
> takiej sytuacji powinien zrobić zarząd wspólnoty:
>
> - grzecznie wykonać uchwałę i zacząć rozliczać koszty wg uchwały, a
> ewentualni niezgadzający się mogą skierować sprawę do sądu (jakiego?)
> - odpowiedzieć uprzejmie, że - o, takiego wała! - bo uchwała jest
niezgodna
> z ustawą, a jak się nie podoba, to uchwalający mogą pozwać wspólnotę?
>
> JoP
>

nie jestem prawnikiem ale osobiscie interesuje sie takimi problemami
w zaleznosci od udzialow oplaca sie koszty utrzymania nieruchomosci
wspolnej, jak w ustawie
musisz sobie przedewszystkim odpowiedziec na pytanie co jest czescia wspolna
i co jest kosztem jej utrzymania
np sprzatanie klatki schodowej jak najbardziej
ale juz smieci nie sa wspolne
osobiscie uwazam, ze nie jest to uczciwe rozwiazanie bo wielkosc mieszkania
nie decyduje o czestosci czy jakosci korzystania z czesci wspolnej (np
klatka, pralnia, wozkownia), decyduje o tym ilosc osob zamieszkujacych lokal
ale ustawa to ustawa
mozna to zmienic=przeglosowac na walnym zgromadzeniu wspolnoty ale decyzja
musi byc jednomyslna, w innym przypadku kazdy moze to zaskarzyc i wygra
bo.... stawa to ustawa
chyba sie nie myle?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: kupie mieszkanie 2 pokojowe
kupie mieszkanie 2 pokojowe
Kto mi wykona szafę z drzwiami przesuwnymi?
Zmywarka . .
Pralka TAMAT-500 P O M O CY !

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »