Co się stanie z "Naszą Szkapą"?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 72

51. Data: 2012-12-02 22:08:30

Temat: Re: Co się stanie z "Naszą Szkapą"?
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1h359xwgqpie.pfqbf8sjx8pe$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 02 Dec 2012 20:44:41 +0100, Aicha napisał(a):
>
>> W dniu 2012-12-02 10:52, Chiron pisze:
>>
>>> Nie chodzi tu tylko o Konopnicką- no ale mimo bzdurności i tego
>>> podejrzenia-
>>> wzięto się za nią. Prawda jest jednak zupełnie inna: kobieta urodzila 8
>>> dzieci. Miała już dobrze po 40 (około 45 lat). W 19 wieku kobieta w tym
>>> wieku w naszych warunkach klimatyczno- kulturowych już nie myślała o
>>> seksie.
>>> Już klimakterium miała za sobą. To naprawdę łatwo sprawdzić- przecież
>>> współczesna medycyna szczyci się też tym, że znacznie został przesunięty
>>> wiek klimakterium u kobiet (choć 45 lat też nikogo nie dziwi). I chociaż
>>> Konopnicka (majaca bardzo tradycjonalistycznego męża, przeciw któremu
>>> się
>>> buntowała jej natura) pisywała pod męskimi pseudonimami- to nie oznacza,
>>> ze
>>> była lesbą. Po prostu- taki pseudonim zapewniał jej to, że wydawano ją.
>>> Poznając (przypominam, że w wieku okolo 45 lat) kobietę zadziorną, o
>>> "męskim" charakterze- szybko się zaprzyjaźniły. Stały się nierozłączne-
>>> ale
>>> wysnuwać z tego wniosek, że były to lesbijki- jest nie dość, że
>>> nieuprawnione- to wręcz śmieszne, zważywszy na wiek Konopnickiej. Ja sam
>>
>> Klimakterium oznacza brak zdolności do seksu/cieszenia się nim?
>> Współczuje Twojej żonie :PPPPPPPPPPP
>
> Nie wiem, skąd się Chirkowi wzięło te 45 jako sztywne "szczyty" wiekowe
> dla
> klimakterium... Mnie lekarz powiedział właśnie, że chciaż mam 52, to do
> tej
> pory mnie nie dosięgło, co zresztą wcale mnie aż tak nie raduje, jak
> [może]
> powinno - chyba najbardziej pana doktora raduje, bo ma materiał badawczy
> :-]

Bo nie czytałaś mojego pierwszego postu w tym wątku:-). Napisałem, że w 19
wieku kobiety w wieku 45 lat- juz na ogół były po klimakterium. Napisałem
też, że współczesna medycyna lubi podkreślac, że dzięki innemu, bardziej
higienicznemu trybowi życia a także "cudownym środkom" kobiety mają
klimakterium średnio o 10 lat później niż 100 lat temu.
--
Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

52. Data: 2012-12-02 22:12:13

Temat: Re: Co się stanie z "Naszą Szkapą"?
Od: ???????????? <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Gru, 22:54, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sun, 2 Dec 2012 13:48:30 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > On 2 Gru, 20:48, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Sun, 2 Dec 2012 11:40:57 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):
>
> >>> On 2 Gru, 19:50, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >>>> Dnia Sun, 2 Dec 2012 10:42:45 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):
>
> >>>>> On 2 Gru, 19:30, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >>>>>> Dnia Sun, 2 Dec 2012 08:28:02 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):
>
> >>>>>>> On 2 Gru, 13:09, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >>>>>>>> Dnia Sun, 2 Dec 2012 12:59:37 +0100, Chiron napisa (a):
>
> >>>>>>>>> U ytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisa w wiadomo ci
> >>>>>>>>>news:w4nm8l8ux0x3.geh37da32v5h.dlg@40tude.n
et...
> >>>>>>>>>> Dnia Sun, 2 Dec 2012 10:52:14 +0100, Chiron napisa (a):
>
> >>>>>>>>>>> U ytkownik "????????????" <r...@g...com> napisa w
> >>>>>>>>>>> wiadomo ci
> >>>>>>>>>>>news:823236a7-35d2-4dd2-bdff-597a62622de5
@eo2g2000vbb.googlegroups.com...
> >>>>>>>>>>> "Na prze omie lat siedemdziesi tych i osiemdziesi tych XIX w.
> >>>>>>>>>>> Konopnicka pozna a m odsz o 19 lat Mari Dul biank . W latach
> >>>>>>>>>>> dziewi dziesi tych wyjecha y razem z kraju. Powr ci y w 1902 roku. W
> >>>>>>>>>>> rok p niej zamieszka y razem w dworku w arnowcu. Dul biank w 1919
> >>>>>>>>>>> roku pochowano w tym samym grobowcu co Konopnick .
> >>>>>>>>>>> Konopnicka nazywa a Dul biank imieniem Piotrek i stosowa a wobec
> >>>>>>>>>>> niej m skie formy gramatyczne ("Pietrek, blady i m ny, nic si nie
> >>>>>>>>>>> ba tylko mnie broni ."). Razem mieszka y i razem podr owa y. Ich
> >>>>>>>>>>> zwi zek trwa d u ej ni ma e stwo Konopnickiej z m em Jaros awem."
>
> >>>>>>>>>>> W tym, e kto by czy jest lesbijk nie ma nic niezwyk ego,
> >>>>>>>>>>> orientacja seksualna jest prywatn spraw ka dego cz owieka i nikomu
> >>>>>>>>>>> nic do tego. Jednak e w przypadku autorki Roty, kt ra jest
> >>>>>>>>>>> nieoficjalnym hymnem polskich narodowc w i piewana jest przez nich
> >>>>>>>>>>> przy ka dej okazji, tako podczas ostatniego marszu M odzie y
> >>>>>>>>>>> Wszechpolskiej i Odrodzenia Narodowo-Radykalnego 11 listopada, fakt i
> >>>>>>>>>>> przez 20 lat y a w zwi zku z kobiet jest dosy zabawny, gdy stawia
> >>>>>>>>>>> biednych, homofobicznych narodowc w w komicznej sytuacji. Nie bez
> >>>>>>>>>>> powodu pan Zawisza bardzo si tym faktem zdenerwowa ... ;D
>
> >>>>>>>>>>> =========================================
> >>>>>>>>>>> Drogi Globiku! Ka de rodowisko, kt re ma aspiracje- szuka sobie
> >>>>>>>>>>> protoplast w- s awnych. Ju czyta em, e Jezus Chrystus by gejem- nie
> >>>>>>>>>>> da o
> >>>>>>>>>>> si na d u sz met udowodni - no to rodowisko bierze inn s ynn
> >>>>>>>>>>> posta .
> >>>>>>>>>>> Nie chodzi tu tylko o Konopnick - no ale mimo bzdurno ci i tego
> >>>>>>>>>>> podejrzenia-
> >>>>>>>>>>> wzi to si za ni . Prawda jest jednak zupe nie inna: kobieta urodzila 8
> >>>>>>>>>>> dzieci. Mia a ju dobrze po 40 (oko o 45 lat). W 19 wieku kobieta w tym
> >>>>>>>>>>> wieku w naszych warunkach klimatyczno- kulturowych ju nie my la a o
> >>>>>>>>>>> seksie.
> >>>>>>>>>>> Ju klimakterium mia a za sob . To naprawd atwo sprawdzi - przecie
> >>>>>>>>>>> wsp czesna medycyna szczyci si te tym, e znacznie zosta przesuni ty
> >>>>>>>>>>> wiek klimakterium u kobiet (cho 45 lat te nikogo nie dziwi). I chocia
> >>>>>>>>>>> Konopnicka (majaca bardzo tradycjonalistycznego m a, przeciw kt remu si
> >>>>>>>>>>> buntowa a jej natura) pisywa a pod m skimi pseudonimami- to nie
oznacza,
> >>>>>>>>>>> ze
> >>>>>>>>>>> by a lesb . Po prostu- taki pseudonim zapewnia jej to, e wydawano j .
> >>>>>>>>>>> Poznaj c (przypominam, e w wieku okolo 45 lat) kobiet zadziorn , o
> >>>>>>>>>>> "m skim" charakterze- szybko si zaprzyja ni y. Sta y si nieroz czne-
> >>>>>>>>>>> ale
> >>>>>>>>>>> wysnuwa z tego wniosek, e by y to lesbijki- jest nie do , e
> >>>>>>>>>>> nieuprawnione- to wr cz mieszne, zwa ywszy na wiek Konopnickiej. Ja sam
> >>>>>>>>>>> obserwuj dwie s siadki, kt re straci y m w- i od lat non stop
> >>>>>>>>>>> przebywaj
> >>>>>>>>>>> u siebie. Na my l mi nie przysz o, e s lesbijkami- i zapewne nie s .
> >>>>>>>>>>> Co
> >>>>>>>>>>> je po czylo, wietnie si rozumiej - to wszystko. Aha- no i obie s po
> >>>>>>>>>>> 50.
> >>>>>>>>>>> Relacje Konopnickiej i Du bianki to bardziej relacje matka- c rka, z
> >>>>>>>>>>> tego,
> >>>>>>>>>>> co czyta em.
>
> >>>>>>>>>> Oj oj, Chirku ch tnie opowiedzia abym Ci o dozgonnym lesbijskim zwi zku
> >>>>>>>>>> dw ch pa po klimie... ale nie mog , tyle tylko powiem, e jedna z nich
> >>>>>>>>>> by a rozw dk dzieciat , moj wychowawczyni w lo, a druga niezam n
> >>>>>>>>>> wf-istk ...
>
> >>>>>>>>> Pytanie: KIEDY ten zwi zek si zacz ? Czy przed klimakterium- czy ju po?
> >>>>>>>>> Tu (Konopnicka) by a ju po- jak j pozna a.
>
> >>>>>>>> A skad ja wiem, kiedy one mia y klimakterium? - nawet niekt re 30-ki ju je
> >>>>>>>> maj .
> >>>>>>>> --
> >>>>>>>> XL Warto ci jest autentyczno wn trza - warto by nawet chamem, ale
> >>>>>>>> takim, eby ka dy szuka twego towarzystwa.
> >>>>>>>> (by XL)
>
> >>>>>>> To ty po klimaterium już seksu nie uprawiasz, zresztą ona była póżną
> >>>>>>> czterdziestką czyli młodsza od ciebie. Jak widać z mężczyznami jej nie
> >>>>>>> wychodziło a z kobietą wyszło, bo w jednym grobie pochowane.
>
> >>>>>> Tia, bowiem wspólny grób to najlepszy dowód udanego seksu - na cmentarzu
> >>>>>> wobec tego sam grupenseks leży pochowany w grobowcach :->
> >>>>>> --
> >>>>>> XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
> >>>>>> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
> >>>>>> (by XL)
>
> >>>>> No co żyły ze sobą, wychowana w bogobojnej rodzinie, przeklinana przez
> >>>>> męża za twórczość,
>
> >>>> Miał rację - dziećmi się było zajmować, a nie ZAMIAST tego obłudne baje
> >>>> pisać.
>
> >>>>> nie chciała być garkotłukiem,
>
> >>>> Po cholerę za mąż wychodziła. Stare panny też wtedy istniały.
>
> >>>>> która często jest
> >>>>> lekiem niewyznanych przez neurotyka namiętności, od faceta do faceta
> >>>>> aż osiada w kobiecie.
>
> >>>> A cóż to za ekwilibrystyka?
>
> >>>>> Długo mogła trwać jej droga do prawdy o sobie.
> >>>>> A czy macała konkubinę jak pisała rotę , no napewno klimakterium by
> >>>>> jest w tym nie przeszkodziło, może nawet nie było seks, tylko miłość
> >>>>> duchowa, przecież można być less
>
> >>>> Les.
>
> >>>>> duchowo bez seksu, chociaż przy
> >>>>> takich namiętnościach?
>
> >>>> Nic mnie nie obchodzi, czy ona hetero, czy les, jedyne co mnie w niej
> >>>> obchodzi to to, że to była zakłamana suka niedbająca o własne dzieciaki. Bo
> >>>> nawet lesbijki mają dzieci, ale o nie dbają.
> >>>> --
> >>>> XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
> >>>> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
> >>>> (by XL)
>
> >>> Nie była garkotłukiem to zaraz zła matka, oj więcej dała swoim
> >>> dzieciom i innym dzieciom łamiąc konwenans, to czuła i zrealizowała,
> >>> wychowana obłudzie katolickiej podejmowała próby bycia inną, jak chce
> >>> społeczeństwo, a jednak nie da się tak , za ciemne, za wsteczne, za
> >>> obłudne, końskie okulary na oczach.
>
> >> No to co z tymi jej dziećmi - CO im dała?
>
> >>> Jej nowelki uwrażliwiły wielu na los dzieci, których jakoś kościółek
> >>> niedostrzega do tej pory.
>
> >> Fajosko, szkoda tylko że jej samej nie uwrażliwiły na los własnych.
> >> --
> >> XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
> >> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
> >> (by XL)
>
> > No chyba uwrażliwiły bo jest to pisarstwo społecznikowskie, czyli tam
> > gdzie źle trzeba zmienić i nawet wszechpolacy pieją Rotę, no jednak
> > zrobiła więcej dla innych
>
> Na pierwszym miejscu powinny byc jej własne dzieci, rodzina - mozna robic
> cos dla innych, jak sie jest w porzadku wobec bliskich.
>
> > pisząc, dlatego jest znana. No nie godziła
> > się z tym że bozia każdego umieścił na swoim miejscu i nie trzeba się
> > przejmować losem np dzieci w kopalniach , jak głosił kler.
>
> Konopnicka była w swej tworczości nieautentyczna - jak Szymborska. Jedna i
> druga to przykry rozdzwiek miedzy praktyka gloszonym przesłaniem.
> --
> XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
> (by XL)

Ależ kto powiedział że była zła dla dzieci. Przecież właśnie jej
społecznikostwo poruszało tematy jej otoczenia jak innych, zbiedzonych
i cierpiących, poruszała sumienia by zmienić krzywdzący byt. Jak
Chiron ssacie wymysły nierzeczywiste. Każdego ustaw z Chironem przy
garach to za parę lat zniknie jakakolwiek kultura, która podnosi
poziom życia, bo się sprzeciwstawia temu co zastała i zrozumiała błędy
i bezmyślość tkwienia w szkodliwych układach.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

53. Data: 2012-12-02 22:56:56

Temat: Re: Co się stanie z "Naszą Szkapą"?
Od: ???????????? <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Gru, 23:05, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
> U ytkownik "Aicha" <a...@g...pl> napisa w wiadomo
cinews:k9gb3a$q4o$1@news.icm.edu.pl...
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> >W dniu 2012-12-02 10:52, Chiron pisze:
>
> >> Nie chodzi tu tylko o Konopnick - no ale mimo bzdurno ci i tego
> >> podejrzenia-
> >> wzi to si za ni . Prawda jest jednak zupe nie inna: kobieta urodzila 8
> >> dzieci. Mia a ju dobrze po 40 (oko o 45 lat). W 19 wieku kobieta w tym
> >> wieku w naszych warunkach klimatyczno- kulturowych ju nie my la a o
> >> seksie.
> >> Ju klimakterium mia a za sob . To naprawd atwo sprawdzi - przecie
> >> wsp czesna medycyna szczyci si te tym, e znacznie zosta przesuni ty
> >> wiek klimakterium u kobiet (cho 45 lat te nikogo nie dziwi). I chocia
> >> Konopnicka (majaca bardzo tradycjonalistycznego m a, przeciw kt remu si
> >> buntowa a jej natura) pisywa a pod m skimi pseudonimami- to nie oznacza,
> >> ze
> >> by a lesb . Po prostu- taki pseudonim zapewnia jej to, e wydawano j .
> >> Poznaj c (przypominam, e w wieku okolo 45 lat) kobiet zadziorn , o
> >> "m skim" charakterze- szybko si zaprzyja ni y. Sta y si nieroz czne-
> >> ale
> >> wysnuwa z tego wniosek, e by y to lesbijki- jest nie do , e
> >> nieuprawnione- to wr cz mieszne, zwa ywszy na wiek Konopnickiej. Ja sam
>
> > Klimakterium oznacza brak zdolno ci do seksu/cieszenia si nim?
> > Wsp czuje Twojej onie :PPPPPPPPPPP
>
> Ale niczego takiego nie twierdzi em. Napisa em to w tym w tku bardzo
> wyra nie: kobieta, matka 8 dzieci, po mierci starszego, tyranizuj cego j
> m a wpada w ramiona kolejnych kochank w. Nie ma adnych danych, e mia a
> ci gotki do kobiet. W wieku ok.45 lat - po klimakterium- nagle zmienia
> orientacj seksualn ? Aicha- kupujesz to? Bo ja nie. Czemu wi c przekr casz
> to, co napisa em?
> Dodam jeszcze, e zachowa a si korespondencja jej z jej r wie nic ,
> Orzeszkow - serdeczn przyjaci k od gimnazjum bodaj- e; By y
> przyjaci kami- serdecznymi- do ko ca ycia. Z list w przebija ciep o, nawet
> mo e mi o . Jednak e nie dopatrzysz si tam ci g tek lesbijskich. I nagle-
> jak grom z jasnego nieba- w wieku 45 lat- ciach- i zmienia orientacj ?
> Powo a em si takze na badania kryminolog w- w szczeg lno ci naszego- kt ry
> wyra nie twierdzi , e osoby z jakimikolwiek dewiacjami albo je "zrealizuj "
> do 30 roku ycia- albo wcale. Mo e by tak, e np mia a kontakt erotyczny z
> lesbijk w m odo ci (cho nic na ten temat nie wiadomo)- i po latach
> spr bowa a zn w. Jednak maj c lat 35- 45 mia a wielu kochank w- wy cznie
> pan w, z tego, co wiadomo. I co? Nagle- maj c 45 lat- zakochuje si w
> kobiecie? Przecie to bujda na resorach.
> --
> Demokracja to rz dy os w, prowadzonych przez hieny
> Arystoteles
>
> --
>
> Chiron

W znacznie młodszej kobiecie, wiele osób będąc homo tkwi w związkach
hetero. Tu właśnie o to chodzi że popęd homo /dewiacją jest
homofobia/,robi się najsilniejszy na starość, dlatego że jeśli zbiera
się to co przez całe życie i się wypiera, popęd skrywany odezwie się
mocniej, a worek wyparcia pęka jak pod ciśnieniem, prawdziwa natura
domaga się ujścia. To że zmienia facetów pokazuje że ciągle coś jej
nie pasuje, nie jest to o co chodzi, aż dochodzi do wylania się z
wypieranego worka. Po prostu nie da się być leworęcznym non stop pisać
ręką prawą, to się kiedyś odezwie z wielokrotnioną siłą i pozostanie
zrozumienie że dlatego tak brzydko pisałem, bo nie pisałem jak
powinienem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

54. Data: 2012-12-02 23:03:48

Temat: Re: Co się stanie z "Naszą Szkapą"?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 2 Dec 2012 23:05:40 +0100, Chiron napisał(a):

> Ależ niczego takiego nie twierdziłem. Napisałem to w tym wątku bardzo
> wyraźnie: kobieta, matka 8 dzieci, po śmierci starszego, tyranizującego ją
> męża wpada w ramiona kolejnych kochanków. Nie ma żadnych danych, że miała
> ciągotki do kobiet. W wieku ok.45 lat - po klimakterium- nagle zmienia
> orientację seksualną? Aicha- kupujesz to? Bo ja nie. Czemu więc przekręcasz
> to, co napisałem?
> Dodam jeszcze, że zachowała się korespondencja jej z jej rówieśnicą,
> Orzeszkową- serdeczną przyjaciółką od gimnazjum bodaj- że; Były
> przyjaciółkami- serdecznymi- do końca życia. Z listów przebija ciepło, nawet
> może miłość. Jednakże nie dopatrzysz się tam ciągątek lesbijskich. I nagle-
> jak grom z jasnego nieba- w wieku 45 lat- ciach- i zmienia orientację?
> Powołałem się takze na badania kryminologów- w szczególności naszego- który
> wyraźnie twierdził, że osoby z jakimikolwiek dewiacjami albo je "zrealizują"
> do 30 roku życia- albo wcale. Może być tak, że np miała kontakt erotyczny z
> lesbijką w młodości (choć nic na ten temat nie wiadomo)- i po latach
> spróbowała znów. Jednak mając lat 35- 45 miała wielu kochanków- wyłącznie
> panów, z tego, co wiadomo. I co? Nagle- mając 45 lat- zakochuje się w
> kobiecie? Przecież to bujda na resorach.

Oczywiście, ze bujda. Po prostu "przyssała się" do młodszej, zdolnej (ba -
nawet zdolniejszej!) kobiety - a po przyssaniu się po prostu zdominowała
ją, ograniczajac jej rozwój. Dosyć częste zjawisko wobec młodszych i
bardziej atrakcyjnych... ludzkich samic. Niektóre nie szukają nawet daleko
- robią to po prostu swoim córkom.
Tutaj po prostu nie było jak - dziećmi swymi się już nie zajmowała, kiedy
dorastały.

--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

55. Data: 2012-12-02 23:05:30

Temat: Re: Co się stanie z "Naszą Szkapą"?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 2 Dec 2012 23:08:30 +0100, Chiron napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1h359xwgqpie.pfqbf8sjx8pe$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 02 Dec 2012 20:44:41 +0100, Aicha napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-12-02 10:52, Chiron pisze:
>>>
>>>> Nie chodzi tu tylko o Konopnicką- no ale mimo bzdurności i tego
>>>> podejrzenia-
>>>> wzięto się za nią. Prawda jest jednak zupełnie inna: kobieta urodzila 8
>>>> dzieci. Miała już dobrze po 40 (około 45 lat). W 19 wieku kobieta w tym
>>>> wieku w naszych warunkach klimatyczno- kulturowych już nie myślała o
>>>> seksie.
>>>> Już klimakterium miała za sobą. To naprawdę łatwo sprawdzić- przecież
>>>> współczesna medycyna szczyci się też tym, że znacznie został przesunięty
>>>> wiek klimakterium u kobiet (choć 45 lat też nikogo nie dziwi). I chociaż
>>>> Konopnicka (majaca bardzo tradycjonalistycznego męża, przeciw któremu
>>>> się
>>>> buntowała jej natura) pisywała pod męskimi pseudonimami- to nie oznacza,
>>>> ze
>>>> była lesbą. Po prostu- taki pseudonim zapewniał jej to, że wydawano ją.
>>>> Poznając (przypominam, że w wieku okolo 45 lat) kobietę zadziorną, o
>>>> "męskim" charakterze- szybko się zaprzyjaźniły. Stały się nierozłączne-
>>>> ale
>>>> wysnuwać z tego wniosek, że były to lesbijki- jest nie dość, że
>>>> nieuprawnione- to wręcz śmieszne, zważywszy na wiek Konopnickiej. Ja sam
>>>
>>> Klimakterium oznacza brak zdolności do seksu/cieszenia się nim?
>>> Współczuje Twojej żonie :PPPPPPPPPPP
>>
>> Nie wiem, skąd się Chirkowi wzięło te 45 jako sztywne "szczyty" wiekowe
>> dla
>> klimakterium... Mnie lekarz powiedział właśnie, że chciaż mam 52, to do
>> tej
>> pory mnie nie dosięgło, co zresztą wcale mnie aż tak nie raduje, jak
>> [może]
>> powinno - chyba najbardziej pana doktora raduje, bo ma materiał badawczy
>> :-]
>
> Bo nie czytałaś mojego pierwszego postu w tym wątku:-). Napisałem, że w 19
> wieku kobiety w wieku 45 lat- juz na ogół były po klimakterium. Napisałem
> też, że współczesna medycyna lubi podkreślac, że dzięki innemu, bardziej
> higienicznemu trybowi życia a także "cudownym środkom" kobiety mają
> klimakterium średnio o 10 lat później niż 100 lat temu.

Czytałam, tylko widocznie po swojemu zrozumiałam :-)
--
XL Chirku, czy Tobie też się wyświetlają "dziury" zamiast polskich znaków
w moich tekstach?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

56. Data: 2012-12-02 23:06:44

Temat: Re: Co się stanie z "Naszą Szkapą"?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 2 Dec 2012 14:12:13 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):

> Ależ kto powiedział że była zła dla dzieci.

Jej mąż i jej dzieci - powiedzieli. Dla SWOICH dzieci była zła.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

57. Data: 2012-12-02 23:07:44

Temat: Re: Co się stanie z "Naszą Szkapą"?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 2 Dec 2012 14:56:56 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):

> W znacznie młodszej kobiecie,

No własnie, w znacznie młodszej. Przed chwilą opisałam ów mechanizm. Jednak
nie homo, nie.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

58. Data: 2012-12-03 00:25:08

Temat: Re: Co się stanie z "Naszą Szkapą"?
Od: ???????????? <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 3 Gru, 00:06, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sun, 2 Dec 2012 14:12:13 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):
>
> > Ależ kto powiedział że była zła dla dzieci.
>
> Jej mąż i jej dzieci - powiedzieli. Dla SWOICH dzieci była zła.
> --
> XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
> (by XL)

No mąż to tradycyjnie widział ją przy garach, więc jak się okazało był
w ogromnym błędzie. To już jesteś tak betonowa że nie łapiesz że
konopnickiej by nie było gdyby posłuchala że nie ma prawa rozwoju
tylko pyrki gotować?
Sama walka zmiany położenia i położenia słabszych raczej pokazuje ją
jako dobrą kobietę do ludzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

59. Data: 2012-12-03 00:28:25

Temat: Re: Co się stanie z "Naszą Szkapą"?
Od: ???????????? <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 3 Gru, 00:07, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sun, 2 Dec 2012 14:56:56 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):
>
> > W znacznie młodszej kobiecie,
>
> No własnie, w znacznie młodszej. Przed chwilą opisałam ów mechanizm. Jednak
> nie homo, nie.
> --
> XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
> (by XL)

Bo Chiruś tak powiedział? To powiedz Chirusiowi że jeśli dewiacje mu
się na starość nie ujawniają/zabobon/. To może jak spojrzy na normy, w
której jest homo, to zrozumie że preferecja wypierana latami
gwałtowniej domaga się ujawnienia w późnym wieku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

60. Data: 2012-12-03 05:18:31

Temat: Re: Co się stanie z "Naszą Szkapą"?
Od: "Chiron" <i...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "????????????" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:6d624656-0571-45ff-b521-99d657899139@y6g2000vbb
.googlegroups.com...
On 2 Gru, 23:05, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
>> Dodam jeszcze, e zachowa a si korespondencja jej z jej r wie nic ,
>> Orzeszkow - serdeczn przyjaci k od gimnazjum bodaj- e; By y
>> przyjaci kami- serdecznymi- do ko ca ycia. Z list w przebija ciep o,
>> nawet
>> mo e mi o . Jednak e nie dopatrzysz si tam ci g tek lesbijskich. I nagle-
>> jak grom z jasnego nieba- w wieku 45 lat- ciach- i zmienia orientacj ?
>> Powo a em si takze na badania kryminolog w- w szczeg lno ci naszego- kt
>> ry
>> wyra nie twierdzi , e osoby z jakimikolwiek dewiacjami albo je "zrealizuj
>> "
>> do 30 roku ycia- albo wcale. Mo e by tak, e np mia a kontakt erotyczny z
>> lesbijk w m odo ci (cho nic na ten temat nie wiadomo)- i po latach
>> spr bowa a zn w. Jednak maj c lat 35- 45 mia a wielu kochank w- wy cznie
>> pan w, z tego, co wiadomo. I co? Nagle- maj c 45 lat- zakochuje si w
>> kobiecie? Przecie to bujda na resorach.

>W znacznie młodszej kobiecie, wiele osób będąc homo tkwi w związkach
>hetero. Tu właśnie o to chodzi że popęd homo /dewiacją jest
>homofobia/,robi się najsilniejszy na starość, dlatego że jeśli zbiera
>się to co przez całe życie i się wypiera, popęd skrywany odezwie się
>mocniej, a worek wyparcia pęka jak pod ciśnieniem, prawdziwa natura
>domaga się ujścia. To że zmienia facetów pokazuje że ciągle coś jej
>nie pasuje, nie jest to o co chodzi, aż dochodzi do wylania się z
>wypieranego worka. Po prostu nie da się być leworęcznym non stop pisać
>ręką prawą, to się kiedyś odezwie z wielokrotnioną siłą i pozostanie
>zrozumienie że dlatego tak brzydko pisałem, bo nie pisałem jak
>powinienem.
Po piewsze- to strasznie IMO "wydumane". Popęd, pewne skłonności seksualne-
stają_się_najsilniejsze w młodości- i ich "parcie" słabnie wyraźnie ze
wzrostem lat, Panie Kolego. To przecież fakt.
No ale spróbujmy z innej strony; pisałem o Jej zażyłości z Orzeszkową- która
trwała od dzieciństwa do śmierci. Pisała do niej bardzo serdeczne a nawet
rzec można- gorące listy. Zachowała się także korespodencja z kobietą, o
której nagle- od kilku tygodni mówi się, że była jej kochanką. Tyle, że te
listy niczym się nie różnią- a przecież musiały by, gdyby w jednym wypadku
chodziło wyłącznie o przyjaźń, w drugim- o lesbijski związek, prawda? No
przynajmniej ja nigdy nie spotkałem się z opinią, że o coś więcej im szło.
Masz jakieś cytaty, z których można by sądzić, że ich związek wykraczał poza
przyjaźń? Pamiętaj- Konopnicka pisała bez zażenowania w listach do swoich
męskich kochanków. Dlaczego miało by być inaczej tu?
Nie znajdziesz niczego takiego, nikt też przy zdrowych zmysłach niczego
takiego się nie dopatrywał- aż niemal- że do tej chwili: ktoś przeczytał
jeszcze raz- i go oświeciło? Weź glob przestań. Masz po prostu klasyczny
przykład homopropagandy i próby nawet śmiesznego szukania sobie znanych
przodków- jakby mało było tych, co są.Ich relacje IMO dobrze określiła Ixi:
związek dominujący- Konopnicka weszła w rolę dominującej matki, zagarniając
młodą dziewczynę dla siebie.
W innym poście piszesz o jakiejś rzekomej większej zdolności i talencie osób
homo czy kalekich do tworzenia sztuki. Oprócz ewidentnego promowania się
wzajem osób homoseksualnych (to nie występuje w przypadku hetero: nikt
hetero, na wysokim stanowisku nie bedzie ciągnął w górę innego hetero tylko
dla jego orientacji seksualnej. U homo tak właśnie jest)- weź pod uwagę coś
takiego: osoba zdrowa i osoba zaburzona. Załóżmy, że są podobnie uzdolnione.
Osoba zdrowa będzie zużywać swoją energię, poświęcać czas na różne
dziedziny: przede wszystkim:: rodzina. Chęć utrzymywania relacji z
przyjaciółmi też zabierze sporo czasu. Praca zawodowa to na ogół coś, co
jest środkiem do utrzymania rodziny. No i fajnie, jak jeszcze jest czymś
lubianym. Ma taka osoba też swoje hobby. Oddaje mu się z pasją- ale nie
kosztem innych dziedzin życia. Osoba zaburzona- praktycznie całą swoją
energię może pakować wyłącznie w swoje hobby- i np jeśli to będzie gra na
skrzypcach, to wtedy osoba zdrowa choćby z racji ilości poświęcanego temu
czasu- nie będzie miała takich osiągnięć. Jeśli chodzi o pracę- osoba
zaburzona to może być ktoś bezgranicznie oddany firmie- też "wygra" z osobą
zdrową. Tyle- zależy to od układów, ale jednak często tak jest- taka osoba
zaburzona nie jest w stanie zrozumieć, dlaczego wiele zadań- szczególnie
takich, gdzie po prostu trzeba zrobić dobre wrażenie- jest powierzane
ludziom, które o wiele mniej niż ona robią dla firmy.

--
--

serdecznie pozdrawiam

Chiron