| « poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2012-12-03 07:50:37
Temat: Re: Co się stanie z "Naszą Szkapą"?
Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:k9gjbk$su3$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik "Aicha" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:k9gb3a$q4o$1@news.icm.edu.pl...
>>W dniu 2012-12-02 10:52, Chiron pisze:
>>
>>> Nie chodzi tu tylko o Konopnicką- no ale mimo bzdurności i tego
>>> podejrzenia-
>>> wzięto się za nią. Prawda jest jednak zupełnie inna: kobieta urodzila 8
>>> dzieci. Miała już dobrze po 40 (około 45 lat). W 19 wieku kobieta w tym
>>> wieku w naszych warunkach klimatyczno- kulturowych już nie myślała o
>>> seksie.
>>> Już klimakterium miała za sobą. To naprawdę łatwo sprawdzić- przecież
>>> współczesna medycyna szczyci się też tym, że znacznie został przesunięty
>>> wiek klimakterium u kobiet (choć 45 lat też nikogo nie dziwi). I chociaż
>>> Konopnicka (majaca bardzo tradycjonalistycznego męża, przeciw któremu
>>> się
>>> buntowała jej natura) pisywała pod męskimi pseudonimami- to nie oznacza,
>>> ze
>>> była lesbą. Po prostu- taki pseudonim zapewniał jej to, że wydawano ją.
>>> Poznając (przypominam, że w wieku okolo 45 lat) kobietę zadziorną, o
>>> "męskim" charakterze- szybko się zaprzyjaźniły. Stały się nierozłączne-
>>> ale
>>> wysnuwać z tego wniosek, że były to lesbijki- jest nie dość, że
>>> nieuprawnione- to wręcz śmieszne, zważywszy na wiek Konopnickiej. Ja sam
>>
>> Klimakterium oznacza brak zdolności do seksu/cieszenia się nim?
>> Współczuje Twojej żonie :PPPPPPPPPPP
>>
>
> Ależ niczego takiego nie twierdziłem. Napisałem to w tym wątku bardzo
> wyraźnie: kobieta, matka 8 dzieci, po śmierci starszego, tyranizującego
> ją męża wpada w ramiona kolejnych kochanków. Nie ma żadnych danych, że
> miała ciągotki do kobiet. W wieku ok.45 lat - po klimakterium- nagle
> zmienia orientację seksualną?
Chorin, jestes kretynem, nie takie historie zycie pisalo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2012-12-03 12:58:49
Temat: Re: Co się stanie z "Naszą Szkapą"?Dnia Sun, 2 Dec 2012 16:25:08 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):
> On 3 Gru, 00:06, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Sun, 2 Dec 2012 14:12:13 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):
>>
>>> Ależ kto powiedział że była zła dla dzieci.
>>
>> Jej mąż i jej dzieci - powiedzieli. Dla SWOICH dzieci była zła.
>> --
>> XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
>> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
>> (by XL)
>
> No mąż to tradycyjnie widział ją przy garach, więc jak się okazało był
> w ogromnym błędzie. To już jesteś tak betonowa że nie łapiesz że
> konopnickiej by nie było gdyby posłuchala że nie ma prawa rozwoju
> tylko pyrki gotować?
Pytanie ponowne - po kiego grzyba się za mąż wydawała.
Z egoizmu!
> Sama walka zmiany położenia i położenia słabszych raczej pokazuje ją
> jako dobrą kobietę do ludzi.
Jasne. Tylko nie dla swoich. Obłuda, nic więcej.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2012-12-03 13:00:00
Temat: Re: Co się stanie z "Naszą Szkapą"?Dnia Sun, 2 Dec 2012 16:28:25 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):
> On 3 Gru, 00:07, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Sun, 2 Dec 2012 14:56:56 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):
>>
>>> W znacznie młodszej kobiecie,
>>
>> No własnie, w znacznie młodszej. Przed chwilą opisałam ów mechanizm. Jednak
>> nie homo, nie.
>> --
>> XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
>> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
>> (by XL)
>
> Bo Chiruś tak powiedział? To powiedz Chirusiowi że jeśli dewiacje mu
> się na starość nie ujawniają/zabobon/. To może jak spojrzy na normy, w
> której jest homo, to zrozumie że preferecja wypierana latami
> gwałtowniej domaga się ujawnienia w późnym wieku.
Globuś, nie Chirus, tylko JA tak powiedzialam. Stara baba przyssana do
młodszej - jak pasożyt. Zaden tam układ seksualny.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2012-12-03 14:37:26
Temat: Re: Co się stanie z "Naszą Szkapą"?On 3 Gru, 06:18, "Chiron" <i...@g...com> wrote:
> Użytkownik "????????????" <r...@g...com> napisał w
wiadomościnews:6d624656-0571-45ff-b521-99d657899139@
y6g2000vbb.googlegroups.com...
> On 2 Gru, 23:05, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> >> Dodam jeszcze, e zachowa a si korespondencja jej z jej r wie nic ,
> >> Orzeszkow - serdeczn przyjaci k od gimnazjum bodaj- e; By y
> >> przyjaci kami- serdecznymi- do ko ca ycia. Z list w przebija ciep o,
> >> nawet
> >> mo e mi o . Jednak e nie dopatrzysz si tam ci g tek lesbijskich. I nagle-
> >> jak grom z jasnego nieba- w wieku 45 lat- ciach- i zmienia orientacj ?
> >> Powo a em si takze na badania kryminolog w- w szczeg lno ci naszego- kt
> >> ry
> >> wyra nie twierdzi , e osoby z jakimikolwiek dewiacjami albo je "zrealizuj
> >> "
> >> do 30 roku ycia- albo wcale. Mo e by tak, e np mia a kontakt erotyczny z
> >> lesbijk w m odo ci (cho nic na ten temat nie wiadomo)- i po latach
> >> spr bowa a zn w. Jednak maj c lat 35- 45 mia a wielu kochank w- wy cznie
> >> pan w, z tego, co wiadomo. I co? Nagle- maj c 45 lat- zakochuje si w
> >> kobiecie? Przecie to bujda na resorach.
> >W znacznie młodszej kobiecie, wiele osób będąc homo tkwi w związkach
> >hetero. Tu właśnie o to chodzi że popęd homo /dewiacją jest
> >homofobia/,robi się najsilniejszy na starość, dlatego że jeśli zbiera
> >się to co przez całe życie i się wypiera, popęd skrywany odezwie się
> >mocniej, a worek wyparcia pęka jak pod ciśnieniem, prawdziwa natura
> >domaga się ujścia. To że zmienia facetów pokazuje że ciągle coś jej
> >nie pasuje, nie jest to o co chodzi, aż dochodzi do wylania się z
> >wypieranego worka. Po prostu nie da się być leworęcznym non stop pisać
> >ręką prawą, to się kiedyś odezwie z wielokrotnioną siłą i pozostanie
> >zrozumienie że dlatego tak brzydko pisałem, bo nie pisałem jak
> >powinienem.
>
> Po piewsze- to strasznie IMO "wydumane". Popęd, pewne skłonności seksualne-
> stają_się_najsilniejsze w młodości- i ich "parcie" słabnie wyraźnie ze
> wzrostem lat, Panie Kolego. To przecież fakt.
> No ale spróbujmy z innej strony; pisałem o Jej zażyłości z Orzeszkową- która
> trwała od dzieciństwa do śmierci. Pisała do niej bardzo serdeczne a nawet
> rzec można- gorące listy. Zachowała się także korespodencja z kobietą, o
> której nagle- od kilku tygodni mówi się, że była jej kochanką. Tyle, że te
> listy niczym się nie różnią- a przecież musiały by, gdyby w jednym wypadku
> chodziło wyłącznie o przyjaźń, w drugim- o lesbijski związek, prawda? No
> przynajmniej ja nigdy nie spotkałem się z opinią, że o coś więcej im szło.
> Masz jakieś cytaty, z których można by sądzić, że ich związek wykraczał poza
> przyjaźń? Pamiętaj- Konopnicka pisała bez zażenowania w listach do swoich
> męskich kochanków. Dlaczego miało by być inaczej tu?
> Nie znajdziesz niczego takiego, nikt też przy zdrowych zmysłach niczego
> takiego się nie dopatrywał- aż niemal- że do tej chwili: ktoś przeczytał
> jeszcze raz- i go oświeciło? Weź glob przestań. Masz po prostu klasyczny
> przykład homopropagandy i próby nawet śmiesznego szukania sobie znanych
> przodków- jakby mało było tych, co są.Ich relacje IMO dobrze określiła Ixi:
> związek dominujący- Konopnicka weszła w rolę dominującej matki, zagarniając
> młodą dziewczynę dla siebie.
> W innym poście piszesz o jakiejś rzekomej większej zdolności i talencie osób
> homo czy kalekich do tworzenia sztuki. Oprócz ewidentnego promowania się
> wzajem osób homoseksualnych (to nie występuje w przypadku hetero: nikt
> hetero, na wysokim stanowisku nie bedzie ciągnął w górę innego hetero tylko
> dla jego orientacji seksualnej. U homo tak właśnie jest)- weź pod uwagę coś
> takiego: osoba zdrowa i osoba zaburzona. Załóżmy, że są podobnie uzdolnione.
> Osoba zdrowa będzie zużywać swoją energię, poświęcać czas na różne
> dziedziny: przede wszystkim:: rodzina. Chęć utrzymywania relacji z
> przyjaciółmi też zabierze sporo czasu. Praca zawodowa to na ogół coś, co
> jest środkiem do utrzymania rodziny. No i fajnie, jak jeszcze jest czymś
> lubianym. Ma taka osoba też swoje hobby. Oddaje mu się z pasją- ale nie
> kosztem innych dziedzin życia. Osoba zaburzona- praktycznie całą swoją
> energię może pakować wyłącznie w swoje hobby- i np jeśli to będzie gra na
> skrzypcach, to wtedy osoba zdrowa choćby z racji ilości poświęcanego temu
> czasu- nie będzie miała takich osiągnięć. Jeśli chodzi o pracę- osoba
> zaburzona to może być ktoś bezgranicznie oddany firmie- też "wygra" z osobą
> zdrową. Tyle- zależy to od układów, ale jednak często tak jest- taka osoba
> zaburzona nie jest w stanie zrozumieć, dlaczego wiele zadań- szczególnie
> takich, gdzie po prostu trzeba zrobić dobre wrażenie- jest powierzane
> ludziom, które o wiele mniej niż ona robią dla firmy.
>
> --
> --
>
> serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
Preferencja seksualna przez lata wypierana narasta, jeśli wypierasz że
jesteś homo, to po dzięcieciu latach takiego wypierania worek tak
będzie zapchany że wybuchnie podwójnie, potrójnie. UKRYWANA
PREFERENCJA WYBUCHNIE Z WIEKSZĄ SIŁĄ PO LATACH.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2012-12-03 14:40:00
Temat: Re: Co się stanie z "Naszą Szkapą"?On 3 Gru, 13:58, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sun, 2 Dec 2012 16:25:08 -0800 (PST), ???????????? napisa (a):
>
> > On 3 Gru, 00:06, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Sun, 2 Dec 2012 14:12:13 -0800 (PST), ???????????? napisa (a):
>
> >>> Ale kto powiedzia e by a z a dla dzieci.
>
> >> Jej m i jej dzieci - powiedzieli. Dla SWOICH dzieci by a z a.
> >> --
> >> XL Warto ci jest autentyczno wn trza - warto by nawet chamem, ale
> >> takim, eby ka dy szuka twego towarzystwa.
> >> (by XL)
>
> > No m to tradycyjnie widzia j przy garach, wi c jak si okaza o by
> > w ogromnym b dzie. To ju jeste tak betonowa e nie apiesz e
> > konopnickiej by nie by o gdyby pos uchala e nie ma prawa rozwoju
> > tylko pyrki gotowa ?
>
> Pytanie ponowne - po kiego grzyba si za m wydawa a.
> Z egoizmu!
>
> > Sama walka zmiany po o enia i po o enia s abszych raczej pokazuje j
> > jako dobr kobiet do ludzi.
>
> Jasne. Tylko nie dla swoich. Ob uda, nic wi cej.
> --
> XL Warto ci jest autentyczno wn trza - warto by nawet chamem, ale
> takim, eby ka dy szuka twego towarzystwa.
> (by XL)
A dlaczego nie, może nie wiedziała, w katolickiej rodzinie wychowana,
więc wypierała, prawdziwa preferencja latami narastała aż musiała
uzyskać catarzis.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2012-12-03 14:41:58
Temat: Re: Co się stanie z "Naszą Szkapą"?On 3 Gru, 14:00, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sun, 2 Dec 2012 16:28:25 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > On 3 Gru, 00:07, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Sun, 2 Dec 2012 14:56:56 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):
>
> >>> W znacznie młodszej kobiecie,
>
> >> No własnie, w znacznie młodszej. Przed chwilą opisałam ów mechanizm. Jednak
> >> nie homo, nie.
> >> --
> >> XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
> >> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
> >> (by XL)
>
> > Bo Chiruś tak powiedział? To powiedz Chirusiowi że jeśli dewiacje mu
> > się na starość nie ujawniają/zabobon/. To może jak spojrzy na normy, w
> > której jest homo, to zrozumie że preferecja wypierana latami
> > gwałtowniej domaga się ujawnienia w późnym wieku.
>
> Globuś, nie Chirus, tylko JA tak powiedzialam. Stara baba przyssana do
> młodszej - jak pasożyt. Zaden tam układ seksualny.
> --
> XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
> (by XL)
Doświadczenie i młodość, już to świadczy że popęd lesbijski hamowany
zatrzymał się w rozwoju na okresie młodości.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2012-12-03 15:13:52
Temat: Re: Co się stanie z "Naszą Szkapą"?On 3 Gru, 15:37, ???????????? <r...@g...com> wrote:
> On 3 Gru, 06:18, "Chiron" <i...@g...com> wrote:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > Użytkownik "????????????" <r...@g...com> napisał w
wiadomościnews:6d624656-0571-45ff-b521-99d657899139@
y6g2000vbb.googlegroups.com...
> > On 2 Gru, 23:05, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
>
> > >> Dodam jeszcze, e zachowa a si korespondencja jej z jej r wie nic ,
> > >> Orzeszkow - serdeczn przyjaci k od gimnazjum bodaj- e; By y
> > >> przyjaci kami- serdecznymi- do ko ca ycia. Z list w przebija ciep o,
> > >> nawet
> > >> mo e mi o . Jednak e nie dopatrzysz si tam ci g tek lesbijskich. I nagle-
> > >> jak grom z jasnego nieba- w wieku 45 lat- ciach- i zmienia orientacj ?
> > >> Powo a em si takze na badania kryminolog w- w szczeg lno ci naszego- kt
> > >> ry
> > >> wyra nie twierdzi , e osoby z jakimikolwiek dewiacjami albo je "zrealizuj
> > >> "
> > >> do 30 roku ycia- albo wcale. Mo e by tak, e np mia a kontakt erotyczny z
> > >> lesbijk w m odo ci (cho nic na ten temat nie wiadomo)- i po latach
> > >> spr bowa a zn w. Jednak maj c lat 35- 45 mia a wielu kochank w- wy cznie
> > >> pan w, z tego, co wiadomo. I co? Nagle- maj c 45 lat- zakochuje si w
> > >> kobiecie? Przecie to bujda na resorach.
> > >W znacznie młodszej kobiecie, wiele osób będąc homo tkwi w związkach
> > >hetero. Tu właśnie o to chodzi że popęd homo /dewiacją jest
> > >homofobia/,robi się najsilniejszy na starość, dlatego że jeśli zbiera
> > >się to co przez całe życie i się wypiera, popęd skrywany odezwie się
> > >mocniej, a worek wyparcia pęka jak pod ciśnieniem, prawdziwa natura
> > >domaga się ujścia. To że zmienia facetów pokazuje że ciągle coś jej
> > >nie pasuje, nie jest to o co chodzi, aż dochodzi do wylania się z
> > >wypieranego worka. Po prostu nie da się być leworęcznym non stop pisać
> > >ręką prawą, to się kiedyś odezwie z wielokrotnioną siłą i pozostanie
> > >zrozumienie że dlatego tak brzydko pisałem, bo nie pisałem jak
> > >powinienem.
>
> > Po piewsze- to strasznie IMO "wydumane". Popęd, pewne skłonności seksualne-
> > stają_się_najsilniejsze w młodości- i ich "parcie" słabnie wyraźnie ze
> > wzrostem lat, Panie Kolego. To przecież fakt.
> > No ale spróbujmy z innej strony; pisałem o Jej zażyłości z Orzeszkową- która
> > trwała od dzieciństwa do śmierci. Pisała do niej bardzo serdeczne a nawet
> > rzec można- gorące listy. Zachowała się także korespodencja z kobietą, o
> > której nagle- od kilku tygodni mówi się, że była jej kochanką. Tyle, że te
> > listy niczym się nie różnią- a przecież musiały by, gdyby w jednym wypadku
> > chodziło wyłącznie o przyjaźń, w drugim- o lesbijski związek, prawda? No
> > przynajmniej ja nigdy nie spotkałem się z opinią, że o coś więcej im szło.
> > Masz jakieś cytaty, z których można by sądzić, że ich związek wykraczał poza
> > przyjaźń? Pamiętaj- Konopnicka pisała bez zażenowania w listach do swoich
> > męskich kochanków. Dlaczego miało by być inaczej tu?
> > Nie znajdziesz niczego takiego, nikt też przy zdrowych zmysłach niczego
> > takiego się nie dopatrywał- aż niemal- że do tej chwili: ktoś przeczytał
> > jeszcze raz- i go oświeciło? Weź glob przestań. Masz po prostu klasyczny
> > przykład homopropagandy i próby nawet śmiesznego szukania sobie znanych
> > przodków- jakby mało było tych, co są.Ich relacje IMO dobrze określiła Ixi:
> > związek dominujący- Konopnicka weszła w rolę dominującej matki, zagarniając
> > młodą dziewczynę dla siebie.
> > W innym poście piszesz o jakiejś rzekomej większej zdolności i talencie osób
> > homo czy kalekich do tworzenia sztuki. Oprócz ewidentnego promowania się
> > wzajem osób homoseksualnych (to nie występuje w przypadku hetero: nikt
> > hetero, na wysokim stanowisku nie bedzie ciągnął w górę innego hetero tylko
> > dla jego orientacji seksualnej. U homo tak właśnie jest)- weź pod uwagę coś
> > takiego: osoba zdrowa i osoba zaburzona. Załóżmy, że są podobnie uzdolnione.
> > Osoba zdrowa będzie zużywać swoją energię, poświęcać czas na różne
> > dziedziny: przede wszystkim:: rodzina. Chęć utrzymywania relacji z
> > przyjaciółmi też zabierze sporo czasu. Praca zawodowa to na ogół coś, co
> > jest środkiem do utrzymania rodziny. No i fajnie, jak jeszcze jest czymś
> > lubianym. Ma taka osoba też swoje hobby. Oddaje mu się z pasją- ale nie
> > kosztem innych dziedzin życia. Osoba zaburzona- praktycznie całą swoją
> > energię może pakować wyłącznie w swoje hobby- i np jeśli to będzie gra na
> > skrzypcach, to wtedy osoba zdrowa choćby z racji ilości poświęcanego temu
> > czasu- nie będzie miała takich osiągnięć. Jeśli chodzi o pracę- osoba
> > zaburzona to może być ktoś bezgranicznie oddany firmie- też "wygra" z osobą
> > zdrową. Tyle- zależy to od układów, ale jednak często tak jest- taka osoba
> > zaburzona nie jest w stanie zrozumieć, dlaczego wiele zadań- szczególnie
> > takich, gdzie po prostu trzeba zrobić dobre wrażenie- jest powierzane
> > ludziom, które o wiele mniej niż ona robią dla firmy.
>
> > --
> > --
>
> > serdecznie pozdrawiam
>
> > Chiron
>
> Preferencja seksualna przez lata wypierana narasta, jeśli wypierasz że
> jesteś homo, to po dzięcieciu latach takiego wypierania worek tak
> będzie zapchany że wybuchnie podwójnie, potrójnie. UKRYWANA
> PREFERENCJA WYBUCHNIE Z WIEKSZĄ SIŁĄ PO LATACH.
PO DRUGIE popęd seksualny u kobiet z wiekiem rośnie u mężczyzn
najwyższy 17 lat u kobiet po 35 roku życia. A preferencja ukrywana
prędzej czy później, gwałtowniej, będzie się domagała światła.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2012-12-04 01:39:47
Temat: Re: Co się stanie z "Naszą Szkapą"?At 03 Dec 2012 06:18:31 +0100 Chiron wrote:
> Użytkownik "????????????" <r...@g...com> napisał w
wiadomości news:6d624656-0571-45ff-b521-
9...@y...googlegroups.com...
> On 2 Gru, 23:05, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
> >> Dodam jeszcze, e zachowa a si korespondencja jej z jej r wie nic ,
> >> Orzeszkow - serdeczn przyjaci k od gimnazjum bodaj- e; By y
> >> przyjaci kami- serdecznymi- do ko ca ycia. Z list w przebija ciep o,
nawet
> >> mo e mi o . Jednak e nie dopatrzysz si tam ci g tek lesbijskich. I
nagle-
> >> jak grom z jasnego nieba- w wieku 45 lat- ciach- i zmienia
orientacj ?
> >> Powo a em si takze na badania kryminolog w- w szczeg lno ci naszego-
kt ry
> >> wyra nie twierdzi , e osoby z jakimikolwiek dewiacjami albo je
"zrealizuj "
> >> do 30 roku ycia- albo wcale. Mo e by tak, e np mia a kontakt
erotyczny z
> >> lesbijk w m odo ci (cho nic na ten temat nie wiadomo)- i po latach
> >> spr bowa a zn w. Jednak maj c lat 35- 45 mia a wielu kochank w- wy
cznie
> >> pan w, z tego, co wiadomo. I co? Nagle- maj c 45 lat- zakochuje si w
> >> kobiecie? Przecie to bujda na resorach.
>
> >W znacznie młodszej kobiecie, wiele osób będąc homo tkwi w związkach
> >hetero. Tu właśnie o to chodzi że popęd homo /dewiacją jest
> >homofobia/,robi się najsilniejszy na starość, dlatego że jeśli zbiera
> >się to co przez całe życie i się wypiera, popęd skrywany odezwie się
> >mocniej, a worek wyparcia pęka jak pod ciśnieniem, prawdziwa natura
> >domaga się ujścia. To że zmienia facetów pokazuje że ciągle coś jej
> >nie pasuje, nie jest to o co chodzi, aż dochodzi do wylania się z
> >wypieranego worka. Po prostu nie da się być leworęcznym non stop pisać
> >ręką prawą, to się kiedyś odezwie z wielokrotnioną siłą i pozostanie
> >zrozumienie że dlatego tak brzydko pisałem, bo nie pisałem jak
> >powinienem.
> Po piewsze- to strasznie IMO "wydumane". Popęd, pewne skłonności
seksualne- stają_się_najsilniejsze w młodości- i ich "parcie" słabnie
wyraźnie ze wzrostem lat, Panie Kolego. To przecież fakt.
> No ale spróbujmy z innej strony; pisałem o Jej zażyłości z Orzeszkową-
która trwała od dzieciństwa do śmierci. Pisała do niej bardzo serdeczne a
nawet rzec można- gorące listy. Zachowała się także korespodencja z
kobietą, o której nagle- od kilku tygodni mówi się, że była jej kochanką.
Tyle, że te listy niczym się nie różnią- a przecież musiały by, gdyby w
jednym wypadku chodziło wyłącznie o przyjaźń, w drugim- o lesbijski
związek, prawda? No przynajmniej ja nigdy nie spotkałem się z opinią, że
o coś więcej im szło. Masz jakieś cytaty, z których można by sądzić, że
ich związek wykraczał poza przyjaźń? Pamiętaj- Konopnicka pisała bez
zażenowania w listach do swoich męskich kochanków. Dlaczego miało by być
inaczej tu?
> Nie znajdziesz niczego takiego, nikt też przy zdrowych zmysłach niczego
takiego się nie dopatrywał- aż niemal- że do tej chwili: ktoś przeczytał
jeszcze raz- i go oświeciło? Weź glob przestań. Masz po prostu klasyczny
przykład homopropagandy i próby nawet śmiesznego szukania sobie znanych
przodków- jakby mało było tych, co są.Ich relacje IMO dobrze określiła
Ixi: związek dominujący- Konopnicka weszła w rolę dominującej matki,
zagarniając młodą dziewczynę dla siebie.
> W innym poście piszesz o jakiejś rzekomej większej zdolności i talencie
osób homo czy kalekich do tworzenia sztuki. Oprócz ewidentnego promowania
się wzajem osób homoseksualnych (to nie występuje w przypadku hetero:
nikt hetero, na wysokim stanowisku nie bedzie ciągnął w górę innego
hetero tylko dla jego orientacji seksualnej. U homo tak właśnie jest)-
weź pod uwagę coś takiego: osoba zdrowa i osoba zaburzona. Załóżmy, że są
podobnie uzdolnione. Osoba zdrowa będzie zużywać swoją energię, poświęcać
czas na różne dziedziny: przede wszystkim:: rodzina. Chęć utrzymywania
relacji z przyjaciółmi też zabierze sporo czasu. Praca zawodowa to na
ogół coś, co jest środkiem do utrzymania rodziny. No i fajnie, jak
jeszcze jest czymś lubianym. Ma taka osoba też swoje hobby. Oddaje mu się
z pasją- ale nie kosztem innych dziedzin życia. Osoba zaburzona-
praktycznie całą swoją energię może pakować wyłącznie w swoje hobby- i np
jeśli to będzie gra na skrzypcach, to wtedy osoba zdrowa choćby z racji
ilości poświęcanego temu czasu- nie będzie miała takich osiągnięć. Jeśli
chodzi o pracę- osoba zaburzona to może być ktoś bezgranicznie oddany
firmie- też "wygra" z osobą zdrową. Tyle- zależy to od układów, ale
jednak często tak jest- taka osoba zaburzona nie jest w stanie zrozumieć,
dlaczego wiele zadań- szczególnie takich, gdzie po prostu trzeba zrobić
dobre wrażenie- jest powierzane ludziom, które o wiele mniej niż ona
robią dla firmy.
>
> --
> --
>
> serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
>
>
>
cos juz mamy, co prawda patologie, ale zawszeto to cos. jestes miernota w
pracy -bo masz rodzine. nie masz hobby, albo masz, ale starasz sie aby
nikomu nie przeszkadzalo -bo masz rodzine. nie masz pasji -bo masz rodzine.
praca zazwyczaj sluzy ci aby utrzymac rodzine -bo masz rodzine, a rodzine
masz bo jestes osoba zdrowa. tylko zaburzony moze zadziwiac swoim tanetem
i pasja...,
ja mam tylko nadzieje, ze nie finansuje twojej michy z moich podatkow.
V.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2012-12-04 01:51:18
Temat: Re: Co się stanie z "Naszą Szkapą"?At 03 Dec 2012 13:58:49 +0100 Ikselka wrote:
> Dnia Sun, 2 Dec 2012 16:25:08 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):
>
> > On 3 Gru, 00:06, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Sun, 2 Dec 2012 14:12:13 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):
> >>
> >>> Ależ kto powiedział że była zła dla dzieci.
> >>
> >> Jej mąż i jej dzieci - powiedzieli. Dla SWOICH dzieci była zła.
> >> --
> >> XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem,
ale
> >> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
> >> (by XL)
> >
> > No mąż to tradycyjnie widział ją przy garach, więc jak się okazało był
> > w ogromnym błędzie. To już jesteś tak betonowa że nie łapiesz że
> > konopnickiej by nie było gdyby posłuchala że nie ma prawa rozwoju
> > tylko pyrki gotować?
>
> Pytanie ponowne - po kiego grzyba się za mąż wydawała.
> Z egoizmu!
>
> > Sama walka zmiany położenia i położenia słabszych raczej pokazuje ją
> > jako dobrą kobietę do ludzi.
>
> Jasne. Tylko nie dla swoich. Obłuda, nic więcej.
> --
> XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
> (by XL)
iX, masz problem ze zrozumieniem, ze emocje, namietnosc, uniesienia,
szalenstwo doznan, kolatanie mysli, i wszystko co zwyklismy, zyjac w biegu,
potocznie nazywac irracjonalnym, moze byc wazniejsze od najwazniejszych,
tzw racjonalnych (wsrod mas) zachowan. Przyjmij, ze tak jest i nie staraj
sie oceniac, nie bylas na jej miejscy.
V.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2012-12-04 04:05:50
Temat: Re: Co się stanie z "Naszą Szkapą"?http://m.onet.pl/wiadomosci/prasa,rlhzm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |