Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!.POSTED!not-for-mail
From: "Chiron" <i...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Co się stanie z "Naszą Szkapą"?
Date: Mon, 3 Dec 2012 06:18:31 +0100
Organization: ATMAN - ATM S.A.
Lines: 79
Message-ID: <k9hcn7$ml1$1@node2.news.atman.pl>
References: <8...@e...googlegroups.com>
<k9f8c6$lo6$1@node2.news.atman.pl> <k9gb3a$q4o$1@news.icm.edu.pl>
<k9gjbk$su3$1@node1.news.atman.pl>
<6...@y...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: staticline-31-182-122-154.toya.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1354511911 23201 31.182.122.154 (3 Dec 2012 05:18:31
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 3 Dec 2012 05:18:31 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.6157
X-Antivirus: avast! (VPS 121201-1, 2012-12-01), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:647059
Ukryj nagłówki
Użytkownik "????????????" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:6d624656-0571-45ff-b521-99d657899139@y6g2000vbb
.googlegroups.com...
On 2 Gru, 23:05, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
>> Dodam jeszcze, e zachowa a si korespondencja jej z jej r wie nic ,
>> Orzeszkow - serdeczn przyjaci k od gimnazjum bodaj- e; By y
>> przyjaci kami- serdecznymi- do ko ca ycia. Z list w przebija ciep o,
>> nawet
>> mo e mi o . Jednak e nie dopatrzysz si tam ci g tek lesbijskich. I nagle-
>> jak grom z jasnego nieba- w wieku 45 lat- ciach- i zmienia orientacj ?
>> Powo a em si takze na badania kryminolog w- w szczeg lno ci naszego- kt
>> ry
>> wyra nie twierdzi , e osoby z jakimikolwiek dewiacjami albo je "zrealizuj
>> "
>> do 30 roku ycia- albo wcale. Mo e by tak, e np mia a kontakt erotyczny z
>> lesbijk w m odo ci (cho nic na ten temat nie wiadomo)- i po latach
>> spr bowa a zn w. Jednak maj c lat 35- 45 mia a wielu kochank w- wy cznie
>> pan w, z tego, co wiadomo. I co? Nagle- maj c 45 lat- zakochuje si w
>> kobiecie? Przecie to bujda na resorach.
>W znacznie młodszej kobiecie, wiele osób będąc homo tkwi w związkach
>hetero. Tu właśnie o to chodzi że popęd homo /dewiacją jest
>homofobia/,robi się najsilniejszy na starość, dlatego że jeśli zbiera
>się to co przez całe życie i się wypiera, popęd skrywany odezwie się
>mocniej, a worek wyparcia pęka jak pod ciśnieniem, prawdziwa natura
>domaga się ujścia. To że zmienia facetów pokazuje że ciągle coś jej
>nie pasuje, nie jest to o co chodzi, aż dochodzi do wylania się z
>wypieranego worka. Po prostu nie da się być leworęcznym non stop pisać
>ręką prawą, to się kiedyś odezwie z wielokrotnioną siłą i pozostanie
>zrozumienie że dlatego tak brzydko pisałem, bo nie pisałem jak
>powinienem.
Po piewsze- to strasznie IMO "wydumane". Popęd, pewne skłonności seksualne-
stają_się_najsilniejsze w młodości- i ich "parcie" słabnie wyraźnie ze
wzrostem lat, Panie Kolego. To przecież fakt.
No ale spróbujmy z innej strony; pisałem o Jej zażyłości z Orzeszkową- która
trwała od dzieciństwa do śmierci. Pisała do niej bardzo serdeczne a nawet
rzec można- gorące listy. Zachowała się także korespodencja z kobietą, o
której nagle- od kilku tygodni mówi się, że była jej kochanką. Tyle, że te
listy niczym się nie różnią- a przecież musiały by, gdyby w jednym wypadku
chodziło wyłącznie o przyjaźń, w drugim- o lesbijski związek, prawda? No
przynajmniej ja nigdy nie spotkałem się z opinią, że o coś więcej im szło.
Masz jakieś cytaty, z których można by sądzić, że ich związek wykraczał poza
przyjaźń? Pamiętaj- Konopnicka pisała bez zażenowania w listach do swoich
męskich kochanków. Dlaczego miało by być inaczej tu?
Nie znajdziesz niczego takiego, nikt też przy zdrowych zmysłach niczego
takiego się nie dopatrywał- aż niemal- że do tej chwili: ktoś przeczytał
jeszcze raz- i go oświeciło? Weź glob przestań. Masz po prostu klasyczny
przykład homopropagandy i próby nawet śmiesznego szukania sobie znanych
przodków- jakby mało było tych, co są.Ich relacje IMO dobrze określiła Ixi:
związek dominujący- Konopnicka weszła w rolę dominującej matki, zagarniając
młodą dziewczynę dla siebie.
W innym poście piszesz o jakiejś rzekomej większej zdolności i talencie osób
homo czy kalekich do tworzenia sztuki. Oprócz ewidentnego promowania się
wzajem osób homoseksualnych (to nie występuje w przypadku hetero: nikt
hetero, na wysokim stanowisku nie bedzie ciągnął w górę innego hetero tylko
dla jego orientacji seksualnej. U homo tak właśnie jest)- weź pod uwagę coś
takiego: osoba zdrowa i osoba zaburzona. Załóżmy, że są podobnie uzdolnione.
Osoba zdrowa będzie zużywać swoją energię, poświęcać czas na różne
dziedziny: przede wszystkim:: rodzina. Chęć utrzymywania relacji z
przyjaciółmi też zabierze sporo czasu. Praca zawodowa to na ogół coś, co
jest środkiem do utrzymania rodziny. No i fajnie, jak jeszcze jest czymś
lubianym. Ma taka osoba też swoje hobby. Oddaje mu się z pasją- ale nie
kosztem innych dziedzin życia. Osoba zaburzona- praktycznie całą swoją
energię może pakować wyłącznie w swoje hobby- i np jeśli to będzie gra na
skrzypcach, to wtedy osoba zdrowa choćby z racji ilości poświęcanego temu
czasu- nie będzie miała takich osiągnięć. Jeśli chodzi o pracę- osoba
zaburzona to może być ktoś bezgranicznie oddany firmie- też "wygra" z osobą
zdrową. Tyle- zależy to od układów, ale jednak często tak jest- taka osoba
zaburzona nie jest w stanie zrozumieć, dlaczego wiele zadań- szczególnie
takich, gdzie po prostu trzeba zrobić dobre wrażenie- jest powierzane
ludziom, które o wiele mniej niż ona robią dla firmy.
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|