Co z mielonego mięsa wołowego ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17

1. Data: 2007-10-03 15:17:24

Temat: Co z mielonego mięsa wołowego ?
Od: "Madzik" <i...@w...WYTNIJ.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mamy w zamrażalce niezłą ilość zmielonych i zamrożonych kulek wołowiny (
mamy bo koty muszą na dietę przejść z racji problemów urologicznych ) więc
musimy troszkę podjeść tego specjału kociego . No i absolutnie nie mam
koncepcji co w miarę mało skomplikowanego zrobić . Dodam, że brak mi
wyobraźni kulinarnej i nie przepadam, ani nie bardzo dysponuje czasem, więc
bardzo proszę szanownych grupowiczów o poradę, może macie jakieś wypróbowane
swoje pomysły :)

pozdrawiam

Magda
--
http://fotogalerie.pl/galeria/g_madzik68

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-10-03 15:20:58

Temat: Re: Co z mielonego mięsa wołowego ?
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Madzik pisze:
> Mamy w zamrażalce niezłą ilość zmielonych i zamrożonych kulek wołowiny (
> mamy bo koty muszą na dietę przejść z racji problemów urologicznych ) więc
> musimy troszkę podjeść tego specjału kociego . No i absolutnie nie mam
> koncepcji co w miarę mało skomplikowanego zrobić .

Kotom dać :-)

> Dodam, że brak mi
> wyobraźni kulinarnej i nie przepadam, ani nie bardzo dysponuje czasem, więc
> bardzo proszę szanownych grupowiczów o poradę, może macie jakieś wypróbowane
> swoje pomysły :)

Hmmm, jeszcze nie przyrządzałam kociego żarcia :-D

A czemu musicie kocie specjały zajadac?

--
XL wiosenna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-10-03 15:23:02

Temat: Re: Co z mielonego mięsa wołowego ?
Od: Magdalena Bassett <i...@b...com> szukaj wiadomości tego autora

Madzik wrote:

> Mamy w zamrażalce niezłą ilość zmielonych i zamrożonych kulek wołowiny (
> mamy bo koty muszą na dietę przejść z racji problemów urologicznych ) więc
> musimy troszkę podjeść tego specjału kociego . No i absolutnie nie mam
> koncepcji co w miarę mało skomplikowanego zrobić . Dodam, że brak mi
> wyobraźni kulinarnej i nie przepadam, ani nie bardzo dysponuje czasem, więc
> bardzo proszę szanownych grupowiczów o poradę, może macie jakieś wypróbowane
> swoje pomysły :)
>
> pozdrawiam
>
> Magda

Zupa z klopsikami
Pieczen rzymska
Mielone kotlety
Sos do lasagne
Zapiekanka ziemniaczano-miesno-serowa

MB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-10-03 16:09:56

Temat: Re: Co z mielonego mięsa wołowego ?
Od: "Madzik" <i...@w...WYTNIJ.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fe0ce6$59q$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Kotom dać :-)

No troszku dostaną, znaczy jeden, bo jeden tylko je .

> Hmmm, jeszcze nie przyrządzałam kociego żarcia :-D

Nie kocie, a dla kotów :D

> A czemu musicie kocie specjały zajadac?

Bo musimy ograniczyć im to co jadały do tej pory i przestawić na
weterynaryjną karme z racji kryształków, piasku i stanów zapalnych dróg
moczowych .
A że ilość jest dosyć spora, to nie chcę by lezało za długo no i poza tym to
mam też taką fantazję, bo co, tylko rude futro będzie się objadać wołowinką
;)

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-10-03 17:04:27

Temat: Re: Co z mielonego mięsa wołowego ?
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Madzik pisze:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:fe0ce6$59q$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Kotom dać :-)
>
> No troszku dostaną, znaczy jeden, bo jeden tylko je .

A drugi ma umrzeć z głodu?
;-P

>
>> Hmmm, jeszcze nie przyrządzałam kociego żarcia :-D
>
> Nie kocie, a dla kotów :D

Żartowałam, jasne. Powiem szczerze, że myślałam już nawet przez chwilę,
że te koty - to Twoi najbliźsi... U mnie w domu zwracamy się do tak do
siebie, np. "kocie, wiesz co"...
Więc pomyślalam nawet, że sie pochorowaliście na te drogi moczowe...
tylko mi ta wołowina nie pasowała jako jedyne lekarstwo :-D

>> A czemu musicie kocie specjały zajadac?
>
> Bo musimy ograniczyć im to co jadały do tej pory i przestawić na
> weterynaryjną karme z racji kryształków, piasku i stanów zapalnych dróg
> moczowych .
> A że ilość jest dosyć spora, to nie chcę by lezało za długo no i poza tym to
> mam też taką fantazję, bo co, tylko rude futro będzie się objadać wołowinką
> ;)

Tyz prowda :-)

--
XL wiosenna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2007-10-03 18:20:11

Temat: Re: Co z mielonego mięsa wołowego ?
Od: Max w kuchni <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Madzik napisał(a):
> Mamy w zamrażalce niezłą ilość zmielonych i zamrożonych kulek wołowiny (
> mamy bo koty muszą na dietę przejść z racji problemów urologicznych ) więc
> musimy troszkę podjeść tego specjału kociego . No i absolutnie nie mam
> koncepcji co w miarę mało skomplikowanego zrobić . Dodam, że brak mi
> wyobraźni kulinarnej i nie przepadam, ani nie bardzo dysponuje czasem, więc
> bardzo proszę szanownych grupowiczów o poradę, może macie jakieś wypróbowane
> swoje pomysły :)
>
> pozdrawiam
>
> Magda

Proponuje spaghetti z pulpecikami. Jedno z moich ulubionych.

Max

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2007-10-03 19:17:56

Temat: Re: Co z mielonego mięsa wołowego ?
Od: "Madzik" <i...@w...WYTNIJ.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Proponuje spaghetti z pulpecikami. Jedno z moich ulubionych.

A dokładniejszy przepis mogłabym prosić ?

:)

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2007-10-03 20:08:40

Temat: Re: Co z mielonego mięsa wołowego ?
Od: Max w kuchni <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Madzik napisał(a):
>> Proponuje spaghetti z pulpecikami. Jedno z moich ulubionych.
>
> A dokładniejszy przepis mogłabym prosić ?
>
> :)
>
> Magda
>
>

Mowiąc najprościej - połączenie dwóch przepisow - spaghetti bolognese i
kotlety mielone w wersji mini.

A w wersji pełniejszej:

- czerstwa bułka
- 2 jajka
- 0,5 kg mięsa mielonego
- mleko
- bułka tarta

Bułke moczymy w mleku, jak bedzie nasiąknięta i miękka to odciskamy,
mieszamy z mielonym mięsem i jajkami. Doprawiamy solą i pieprzem.
Wyrabiamy kulki mniej więcej wielkości orzechów włoskich, lekko
obtaczamy w bułce tartej i smażymy na rozgrzanym oleju. W razie braku
czerstwej bułki można ją zastąpić bułką tartą.

W międzyczasie robimy sos do spaghetti ( w zależnosci od
chęci/umiejętnosci/czasu albo z proszku/słoika albo od podstaw ) i
gotujemy makaron.

Jak sos będzie gotowy dodajemy pulpeciki i dusimy to razem jakieś pięć
minut. Teraz w zależności od upodobań albo wykładamy makaron na talerz,
polewamy sosem z pulpetami i posypujemy parmezanem ( lub innym twardym
żółtym serem ), albo besialsko mieszamy wszystko na patelni i dopiero
wtedy podajemy. Nie jest to już takie estetyczne, ale niektórzy ( w tym
ja :) ) tak właśnie wolą. Otwieramy butelkę wytrawnego czerwonego wina i
delektujemy się smakiem.

Pozdrawiam,
Max

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2007-10-03 20:43:41

Temat: Re: Co z mielonego mi?sa wo?owego ?
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net> szukaj wiadomości tego autora

** Madzik <i...@w...wytnij.pl> wrote:

> Mamy w zamra?alce niez?? ilo?? zmielonych i zamro?onych kulek wo?owiny ( mamy
> bo koty musz? na diet? przej?? z racji problem?w urologicznych ) wi?c musimy
> troszk? podje?? tego specja?u kociego . No i absolutnie nie mam koncepcji co
> w miar? ma?o skomplikowanego zrobi? . Dodam, ?e brak mi wyobra?ni kulinarnej
> i nie przepadam, ani nie bardzo dysponuje czasem, wi?c bardzo prosz?
> szanownych grupowicz?w o porad?, mo?e macie jakie? wypr?bowane swoje pomys?y
> :)

Ja monotematycznie:

- smażone na woku z fasolką szparagową i czilli
- smażone na woku z kiełkami zielonego groszku i kiełkami sojowymi
- smażone na woku z tofu i grzybami shitake

Do wszystkiego oczywiście odpowiednie dodatki i sosy.

:P

--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2007-10-04 06:40:42

Temat: Re: Co z mielonego mięsa wołowego ?
Od: "Roman Rumpel" <romane@screwspam,gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Madzik dość niespodziewanie napisał(a):
> Mamy w zamrażalce niezłą ilość zmielonych i zamrożonych kulek
> wołowiny ( mamy bo koty muszą na dietę przejść z racji problemów
> urologicznych ) więc musimy troszkę podjeść tego specjału kociego .
> No i absolutnie nie mam koncepcji co w miarę mało skomplikowanego
> zrobić . Dodam, że brak mi wyobraźni kulinarnej i nie przepadam, ani
> nie bardzo dysponuje czasem, więc bardzo proszę szanownych
> grupowiczów o poradę, może macie jakieś wypróbowane swoje pomysły :)
>
> pozdrawiam
>
> Magda

Elementarne drogi Watsonie:
Hamburgery

Mam taki nieortodoksyjny przepis, gdzie dodaje się sera i sosu Worcester.
Rodzina zajada dowolne ilości.

--
Roman Rumpel GG 9429617 Skype: rumpel.roman
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide
www.ip.biz.pl