Co zamiast cebuli?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-11-11 19:21:56

Temat: Re: Co zamiast cebuli?
Od: "Jerzy" <j...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:8uhh3l$gur$...@n...tpi.pl...
[...]
> > I wierzcie mi - dużo lepiej smakuje, niż wygląda.
> Smaków jest nie dużo: słodki, słony, gorzki, kwaśny, no może jeszcze
> ostry... to wszystko...
> To co czujemy jako smak jest to mieszanina smaku i zapachu.
Joasiu, "smak" to jeden ze zmysłów chemicznych.
To co odbierasz zmysłami to tzw. smak jedzenia [nie jest wynikiem działania
prostego wzorca czuciowego].
Zależy nie tylko od receptorów smakowych (katar) znajdujących się na języku,
ale także od odczuć dostarczanych przez receptory chemiczne, dotykowe,
ciepła, zimna znajdujące się w jamie ustnej oraz receptory zapachowe
znajdujące się w jamie nosowej [a może i feromony?]. To co odbierają nasze
zmysły to jest to mieszanina smaku, zapachu i tego co czujemy i widzimy.
Jemy również oczami.
Pozdrawiam Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-11-12 12:25:40

Temat: Re: Co zamiast cebuli?
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jerzy" <j...@m...pl> napisał:
> Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości
do
> grup dyskusyjnych napisał:8uhh3l$gur$...@n...tpi.pl...
> [...]
> > > I wierzcie mi - dużo lepiej smakuje, niż wygląda.
> > Smaków jest nie dużo: słodki, słony, gorzki, kwaśny, no może jeszcze
> > ostry... to wszystko...
> > To co czujemy jako smak jest to mieszanina smaku i zapachu.
> Joasiu, "smak" to jeden ze zmysłów chemicznych.
> To co odbierasz zmysłami to tzw. smak jedzenia [nie jest wynikiem
działania
> prostego wzorca czuciowego].
> Zależy nie tylko od receptorów smakowych (katar) znajdujących się na
języku,
> ale także od odczuć dostarczanych przez receptory chemiczne, dotykowe,
> ciepła, zimna znajdujące się w jamie ustnej oraz receptory zapachowe
> znajdujące się w jamie nosowej [a może i feromony?]. To co odbierają nasze
> zmysły to jest to mieszanina smaku, zapachu i tego co czujemy i widzimy.
> Jemy również oczami.
> Pozdrawiam Jerzy
>
Jerzy!
Ja to wiem...
Ty to tylko tak bardzo mądrze napisałeś... :)))
Ale wracając do tematu jajecznicy z pomidorami (haha było "Co zamiast
cebuli?")...
Mogę jeść taką jajecznicę z zamkniętymi oczami i klipsem na nosie... :)))
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-11-12 15:23:56

Temat: Re: Co zamiast cebuli?
Od: "Jerzy" <j...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:8um28n$kd4$...@n...tpi.pl...
[...]
> Ja to wiem...
Przecież wiem, że wiesz.
> Ty to tylko tak bardzo mądrze napisałeś... :)))
Nie wszystko moje. Trochę przepisałem. Tak tylko, chciałem błysnąć.
W końcu jak ma się dobrych nauczycieli...
Swoją drogą czy jest inne określenie bo "smak jedzenia" nie jest też tym o
czym mówimy.
:-))))

> Ale wracając do tematu jajecznicy z pomidorami (haha było "Co zamiast
> cebuli?")...
Czosnek niedźwiedzi, tylko z własnej działki bo pod ochroną, ewentualnie
łagodny por sałatkowy.

> Mogę jeść taką jajecznicę z zamkniętymi oczami i klipsem na nosie... :)))
Podejrzewam, że nawet z zamkniętymi oczami i klipsem na nosie źle by się to
skończyło w moim przypadku.
Pozdrawiam Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-11-13 02:16:20

Temat: Re: Co zamiast cebuli?
Od: "Rosa" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Bibero napisał(a) w wiadomości: <8uc70k$3bh$1@news.tpi.pl>...
>Witam.
>
>Czy mozna czyms zastapic cebule i czosnek w sosie bolonskim ?
Asoafetida, przyprawa dostepna wsklepach ze zdrowa zywnoscia.
Zapach ma cebulowo-czosnkowy, ale jest wysmienita.
I nieszkodliwa dla wegetarian. (moze ta dziewczyna jest wegetarianka?)
Roska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-11-18 18:27:08

Temat: Re: Co zamiast cebuli?
Od: Malgorzata Krzyzaniak <z...@t...eu.org> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 9 Nov 2000, ll wrote:

> alez jestem ciekawa jak to się skończyło!
> a z innej beczki? naprawdę są ludzie, którzy nie lubią czy wręcz nie
> cierpią pomidorów???

A bo to dziwne? :-) Osobiście od dziecka nie lubię surowych
pomidorów. A gotowane (w formie zupy/sosu) są całkiem zjadliwe.

Zuzanka

--
jgs A Małgorzata "Zuzanka" Krzyżaniak - <z...@t...eu.org>
__/_\__ http://muzeum.topnet.pl/ - Muzeum Rzeczy Nieistniejących
/\-'o'-/\ Człowiek honoru rzuca rękawicę, człowiek humoru
_||:<_>:||_ - skarpetkę.