| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-11-09 20:18:31
Temat: Re: Co zamiast cebuli?
> Pablo!
>
> Ja lubię cebulke i czosnek:))))
>
>
> Jola:)
Ale ja jestem chyba trudnym facetem, ale za to jem wszystko.
Przez dluzsza chwile staralem sie znalezc cos czego nie cierpie i nie ma
takiej rzeczy. Wszystko dobrze przyrzadzone jest dla mnie jadalne.
--
pablo
___________________________________________
moge zyc bez kobiety ale bez kuchni nie dal bym rady
/przy odpowiedzi na priv z adresu usun wyraz "kolo"/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-11-09 21:56:28
Temat: Re: Co zamiast cebuli?Moj ojciec nie znosi cebuli i juz. Jak jeszcze byl dzieckiem, cala
rodzina usilowala przemycac cebule do roznych potraw na 100 sposobow.
Bez szans. Wykryl zawsze, babcia 40 lat pozniej o tym wspominala ze
zgroza.
Ja z kolei bylem doskonaly w wykrywaniu grzybkow.
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-10 00:28:58
Temat: Re: Co zamiast cebuli?> Chcialem zrobic Lasagne dla mojej lubej, lecz ona nie "trawi" cebuli
Kiedys w gorach na jakims wyjezdzie, pewna kolezanka nie wierzyla ze mozna
lubic cebule, ja wzialem srednia glowke, obralem i zjadlem na zywczyka, ot
tak jak jablko - o malo nie zemdlala z wrazenia tak samo moge zrobic z
czosnkiem, ale jak dobry to troche pali i trzeba popic.
Na marginesie tej dyskusji, jutro jade w gory do chatki, takiej bez pradu,
ale z prawdziwym piecem zamierzam poszalec jako kucharz wyjazdu moze ktos ma
jakies sugestie/
liste odczytam pewnie tuz przed wyjsciem z domciu czyli ok. 15.00
--
pablo
___________________________________________
moge zyc bez kobiety ale bez kuchni nie dal bym rady
/przy odpowiedzi na priv z adresu usun wyraz "kolo"/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-10 06:37:33
Temat: Re: Co zamiast cebuli?
> A co do pomidorów - keczupu Twój mąż też nie je ?
> Ja sobie nie wyobrażam bez niego życia :))
Ketchupu nie, ale przecier pomidorowy (ale ten zwyczajny nasz, nie ta dabra
passata?? di pomidoro:( ) w nie za duzej ilosci toleruje w potrawach. To
pewnie tak jak z Twoja mizeria:))
Obawiam sie, ze to rzeczywiscie nie jest gust smakowy, tylko cos wiecej...
Pozdrawiam
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-10 07:29:30
Temat: Re: Co zamiast cebuli?
Mój teść opowiadał, że zaraz po ślubie jego żona wymyśliła sobie, że nie je
wołowiny. On ją (wołowinę) przyrządzał na różne sposoby i nazywał
wieprzowiną ... ale w końcu po 2 latach powiedział jej prawdę.
Czasami wystarczy iść w zaparte: Cebula ? Przecież wiesz że bym ci nie
zrobił jedzenia z cebula !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-10 08:48:27
Temat: Re: Co zamiast cebuli?
ll wrote:
>
> to juz jest nas dwie!
> faktycznie - ja tez nie przepadam za jajecznicą z pomidorami..
Też miałem kiedys opory, dopóki nie zacząłem sam robić
I wierzcie mi - dużo lepiej smakuje, niż wygląda.
sadyl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-10 09:33:06
Temat: Re: Co zamiast cebuli?
----- Original Message -----
From: pablo <p...@p...fm>
To: <p...@n...pl>
Sent: Thursday, November 09, 2000 9:18 PM
Subject: Re: Co zamiast cebuli?
>
> > Pablo!
> >
> > Ja lubię cebulke i czosnek:))))
> >
> >
> > Jola:)
>
> Ale ja jestem chyba trudnym facetem, ale za to jem wszystko.
> Przez dluzsza chwile staralem sie znalezc cos czego nie cierpie i nie ma
> takiej rzeczy. Wszystko dobrze przyrzadzone jest dla mnie jadalne.
> --
> pablo
> ___________________________________________
> moge zyc bez kobiety ale bez kuchni nie dal bym rady
> /przy odpowiedzi na priv z adresu usun wyraz "kolo"/
>
> I ja też lubię cebulę i czosnek, lubię także przyrządzać moim znajomym i
przyjaciołom dania, które zawierają owe "dodatki zapachowe". Czasami się ze
mnie śmieją, że niedługo zacznę dodawać czosnek nawet do "tiramisu"... No i
muszę uważać na ilość.
Moim zdaniem cebula i czosnek dają "zabójczy" efekt głównie w postaci
surowej, w sosach czy zupach już mniejszy, a niepowtarzalny i niezastąpiony,
no i zdrowy...
Jest tyle fantastycznych potraw, zwłaszcza w kuchni śródziemnomorskiej,
które nie mogą obejść się bez tych składników.
Makłowicz niedawno prezentował zupę czosnkową - zrobiłam - pycha ! Natomiast
cebulowa, którą robię często w domu jest wspaniała i delikatna - moja córka
bardzo ją lubi, a niestety jest niejadkiem...
Smacznego
Agni
--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.rec.kuchnia
http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-10 09:40:25
Temat: Re: Co zamiast cebuli?
Agnieszka Stańczyk wrote:
>
> Makłowicz niedawno prezentował zupę czosnkową - zrobiłam - pycha !
A mogłabyś przypomnieć przepis?
Wydaje mi się, że przegapiłem tego Makłowicza..
sadyl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-10 11:32:39
Temat: Re: Co zamiast cebuli?
----- Original Message -----
From: sadyl <s...@p...onet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Friday, November 10, 2000 10:40 AM
Subject: Re: Co zamiast cebuli?
>
>
> Agnieszka Stańczyk wrote:
> >
> > Makłowicz niedawno prezentował zupę czosnkową - zrobiłam - pycha !
>
> A mogłabyś przypomnieć przepis?
> Wydaje mi się, że przegapiłem tego Makłowicza..
>
> sadyl
> Niestety nie zapisałam go nigdzie, a robiłam "na gorąco" - zaraz po
programie. Pamiętam, że podstawą jest czosnek leciutko podsmażony na oliwie
na oliwek naturalnie, bulion i dodaje się jeszcze poidory z puszki oraz lane
kluseczki.
Może ktoś zna dokładny przepis ??? Pomocy !!!
Agni
--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.rec.kuchnia
http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-10 19:08:05
Temat: Re: Co zamiast cebuli?
Użytkownik "sadyl" <s...@p...onet.pl> napisał w...
>
> ll wrote:
> >
> > to juz jest nas dwie!
> > faktycznie - ja tez nie przepadam za jajecznicą z pomidorami..
>
> Też miałem kiedys opory, dopóki nie zacząłem sam robić
> I wierzcie mi - dużo lepiej smakuje, niż wygląda.
>
> sadyl
Smaków jest nie dużo: słodki, słony, gorzki, kwaśny, no może jeszcze
ostry... to wszystko...
To co czujemy jako smak jest to mieszanina smaku i zapachu.
Ja jestem osobą szczególnie wrażliwą na zapachy... Niektórych po prostu nie
znoszę...
A jajecznica z pomidorami byłaby dla mnie jadalna gdybym zatkała sobie
nos...
A wiesz... Mogę jeść z pomidorami, ale tak: jajeczniczka sama i do tego
kanapka z pomidorkiem i już mi jakoś nie przeszkadza...
Pozdruffka
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |