Co zrobić z draceną?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2004-03-11 10:10:40

Temat: Co zrobić z draceną?
Od: "Blanka Zych" <a...@j...w.sygnaturce> szukaj wiadomości tego autora

Dostaliśmy kiedyś w prezencie dracenę. Wyrosło to to wysoko, niestety
krzywo.
Z wysokością nie ma problemu, bo i tak stoi w dość wysokim miejscu, ale
wygląda,
jakby paraliżu dostała. Wymyśliłam sobie, że zrobię jej przykrość, czyli
obetnę czubek.
Tylko pytanie - co dalej?
Czubek do wody i czekać na korzonki, czy w ukorzeniacz i do ziemi od razu?
A co z resztą? Obciąć niżej i zostawić - rozgałęzi się? Czy wyrzucić?
Czubek:
http://hell.pl/blanka/img/dracena.jpg
Dracena w całej okazałości:
http://hell.pl/blanka/img/dracena_cala.jpg

Pozdrawiam ze słonecznego Krakowa
--
Blanka Zych
blankaz(at)gazeta.pl http://hell.pl/blanka/
"Obecny stan wiedzy można podsumować następująco:
Na początku było nic, które wybuchło." Terry Pratchett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-03-11 11:14:05

Temat: Re: Co zrobić z draceną?
Od: "Paweł Woynowski" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Z wysokością nie ma problemu, bo i tak stoi w dość wysokim miejscu, ale
> wygląda,
> jakby paraliżu dostała. Wymyśliłam sobie, że zrobię jej przykrość, czyli
> obetnę czubek.

Witam
Propnuję ukorzenić szczyt przed odcięciem. Na pożądanej przez Ciebie wysokości
przyszłej roślinki mninimum 20 30 cm poniżej czubka roślinki, usuń delikatnie
liście na odcinku 10 cm, zrób z woreczka foliowego i torfu
ogrodniczego "okład". Z woreczka robisz rękaw odcinając w nim dno, delikatnie
przeciagnij ten rękaw przez liście szczytowe,tak aby nie uszkodzić liści i nie
rozerwać woreczka.Następnie, dolną część rękawa obwiąż dookoła łodygi "pnia",
tak aby można było do utworzonej w ten sposób kieszeni wsypać parę garści torfu
ogrodniczego, okładając równomiernie dookoła "pnia". Wypełnij w ten sposób cały
rękaw, pozostawiając tyle miejsca, aby móc pozostałość rękawa zawiązać u góry
również dookoła "pnia". Obficie nawilż wodą torf i obwiąż górę również
dookoła "pnia". Po kilku tygodniach, jak roślinka pusci korzenie w
miejscu "opatrunku", odcinasz ją poniżej, tuż pod "okładem" i razem z torfem
sadzisz w doniczce. Można w czasie trwania "zabiegu" ukorzeniania, raz w
tygodniu uzupełnić wodę w woreczku, sprawdzając delikatnie przy okazji jak
postępuje proces ukorzeniania. Można również przed nasypaniem torfu do rękawa,
zmoczyć "pień" w miejscu okładu i nałożyć tam ukorzeniacz, nasępnie delikatnie
zrobić ten "opatrunek". Całą roślinkę przed tym zabiegiem trzeba przymocować do
palika np. bambusowego, włożonego do doniczki, aby ją usztywnić, jak będzie
miała obciązony torfem szczyt.

> Tylko pytanie - co dalej?

A dalej, w tym wypadku spód roślinki? Wydaje mi sie że już nie bedzie z niego
wielkiego pożytku, możesz spróbować hodować ją dalej lecz nie podejrzewam aby
miała kiedyś ładny pokrój.

Pozdrawiam wiosennie
Paweł Woynowski
http://www.mikrojezioro.met.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-03-11 16:57:43

Temat: Re: Co zrobić z draceną?
Od: "Janek" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Blanka Zych" <a...@j...w.sygnaturce> napisał w wiadomości
news:40504903.5c1b@urwis.domek...
> Dostaliśmy kiedyś w prezencie dracenę. Wyrosło to to wysoko, niestety
> krzywo.
> Z wysokością nie ma problemu, bo i tak stoi w dość wysokim miejscu, ale
> wygląda,
> jakby paraliżu dostała. Wymyśliłam sobie, że zrobię jej przykrość, czyli
> obetnę czubek.

Witaj Blanko,
a koniecznie musisz "robic jej przykrość"? Ładna jest... ale jeśli już tak
ci przeszkadza ta "krzywość" - to może spróbować łagodniejszej metody, bez
drastycznych środków. Nie masz czasem jakiegoś okna dachowego? Jeślibyś
ustawiła dracenę pod takim pionowym źródłem światła to jest szansa, że sama
się wyprostuje w pogoni za słoneczkiem. Mnie się kiedyś tak udało
"wyprostować" dracenę - tyle że mniejszą niż twoja.
Pozdrawiam
Janek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2004-03-12 10:57:42

Temat: Re: Co zrobić z draceną?
Od: "Blanka Zych" <a...@j...w.sygnaturce> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Janek" <j...@p...onet.pl> napisał ...
> a koniecznie musisz "robic jej przykrość"? Ładna jest... ale jeśli już tak
> ci przeszkadza ta "krzywość" - to może spróbować łagodniejszej metody, bez
> drastycznych środków. Nie masz czasem jakiegoś okna dachowego? Jeślibyś
> ustawiła dracenę pod takim pionowym źródłem światła to jest szansa, że
sama
> się wyprostuje w pogoni za słoneczkiem. Mnie się kiedyś tak udało
> "wyprostować" dracenę - tyle że mniejszą niż twoja.
Okna dachowego na stanie nie posiadam i posiadać nie będę ;-)
Próbowałam ją prostować, ale jak widać na zdjęciu nic to nie dało.
A poza tym niespecjalnie mi się ona podoba, prawdę mówiąc.
Chyba spróbuję ja ukorzenić w sposób podany przez Pawła Woynowskiego.
Dziękuję za porady i lecę myć okna, żeby roślinki miały więcej światła ;-)

Pozdrawiam piątkowo
--
Blanka Zych
blankaz(at)gazeta.pl http://hell.pl/blanka/
"Obecny stan wiedzy można podsumować następująco:
Na początku było nic, które wybuchło." Terry Pratchett